Dlaczego karawaning? - album foto

[Misio]

No to może i ja...

Jezioro Wigry...400m do zabudowań, 8km do asfaltu...

 

Nie ukrywam iż zupełnie inny rodzaj przyjemności to zloty na które jak co poniektórzy wiedzą staram się bywać

[ptaku]

No to może i ja...

Jezioro Wigry...400m do zabudowań, 8km do asfaltu...

 

Rosochaty Róg ,przewspaniałe miejsce (Sławojka jeszcze stoi ?)

[Misio]

A no stoi

I dwie kozy się pasły

 

 

Przyjechaliśmy na 1-2noce zostali na 5

[maarec]

Jak fotki, to proszę bardzo

Fotka nr 2 - gdzie to?

[Dreadowscy]

Misio...

Ptaku...

 

 

dajcie na PW jakiś namiar...

 

w drodze na wakacyje będę potrzebował międzylądowania na nocleg po trasie... i było by akurat.

 

próbowałem na Mapie Sat przeszukać ale nie znalazłem...

[strus251]

Misio...

Ptaku...

 

 

dajcie na PW jakiś namiar...

 

w drodze na wakacyje będę potrzebował międzylądowania na nocleg po trasie... i było by akurat.

 

próbowałem na Mapie Sat przeszukać ale nie znalazłem...

google mówi tak (m.in.):

http://www.rosochatyrog.pl/pole-namiotowe.html

[Dreadowscy]

Strusiu :blagac:

 

Dziękować dziękować

Edytowane 24 Marca 2017 przez Dreadowscy (wyświetl historię edycji)

[Misio]

Ogólnie ściana wschodnia jest niesamowita...

Czy to miejscówka w drodze...chyba tylko na Litwę

Poprawka do asfaltu jest 2km, a do sklepu spożywczego 8

http://tnij.at/rog

to jest miejsce właściciela:

Ogólnie ściana wschodnia jest przeurocza nad Wigrami są małe parkingi - uważam ze można tam na dziko lub mniej lub bardziej zagospodarowane tereny "biwakowe" - najczęściej brak prądu, z wodą różnie, Tojki lub sławojki...w czasem ciekawych (wysokich cenach za brak wszystkiego, nawet koło 60-90zł za dobę przy 2+2)...

No to jeszcze kilka fotek...z okolicy Rogu

 

Jaś i Małgosia

 

Jurkun

 

 

Edytowane 24 Marca 2017 przez Misio (wyświetl historię edycji)

[Dreadowscy]

Czy to miejscówka w drodze...chyba tylko na Litwę

 

 

nieco dalej... Estonia....

Edytowane 24 Marca 2017 przez Dreadowscy (wyświetl historię edycji)

[marko6]

Fotka nr 2 - gdzie to?

Tutaj:    http://bryzgiel.pl/page/view/18/pole-namiotowe

[chris_66]

Oj chris niestety jeszcze trzeba pracować i utrzymać rodzinę, dom a w tym momencie - odwaga   ? no to w takim razie jestem tylko tchórzem

 

nie mówię żeby wszystko rzucić i jechać w świat , tylko normalnie w ramach urlopu czy innego wolnego polecieć kawałek dalej i zobaczyć coś ciekawego 

[czyś]

Oj chris niestety jeszcze trzeba pracować i utrzymać rodzinę, dom a w tym momencie - odwaga   ? no to w takim razie jestem tylko tchórzem

Ta 'odwaga' to znak czasów. Kiedyś wziąć namiot i ruszyć w dzicz to była norma, wypoczynek i przygoda. Dzisiaj musisz mieć odwagę, żeby powiedzieć "jadę pod namiot", "byłem pod namiotem" - zaraz zaczną wytykać cię palcem z politowaniem: "U Kowalskich taka bida, że na wakacje pod namiot pojechali". Zlewam to, ciekawe ile tacy opili się surowej kranówki w napojach i drinkach z all inclusive. Niech więc mają "klątwę Faraona" i cztery gwiazdki, jeśli chcą.

 

W zeszłym roku byliśmy jeszcze z namiotem, dopiero po okazało się, że znajomi zachęceni naszym przykładem (ktoś w gronie się jednak odważył, i przyznał), zaopatrzyli się w namiot i śpiwory, w tym roku jadą pod płótno... Bo to jednak fajne było w latach szczenięcych, bo dzieciaki będą miały frajdę.

[bozka]

Na nas po nabyciu przyczepy znajomi dziwnie zaczęli patrzeć,

co niektórzy z zapytaniem "na co wam to". hahahah!

[maarec]

Tutaj:    http://bryzgiel.pl/page/view/18/pole-namiotowe

dzięki, patrząc po lokalizacji już wiem czemu tam jeszcze nie trafiłem nawet wirtualnie. Dodane do listy... wstyd się przyznać, ale jeszcze na północ o Warszawy i jednocześnie wschód od A1 nie byłem.. 1/4 kraju widziana tylko w TV. Trzeba to zmienić.

[BERU]