Skocz do zawartości

Dobór i kupno opon do przyczepy


jubi-tom

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 937
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Dobór opon.....hmmm - jak w tytule.

Z moich doświadczeń :

Opony pewnej znanej marki pt"koopa" opisywanej tu już przeze mnie wiele razy przejechały 10 tysięcy km w 3 lata po czym się

wytarły do siatki, rozlazły/rozwarstwiły a na końcu mało nie doprowadziły do tragicznego wypadku.

Po tej przygodzie z szitem wymieniłem opony na nowe pewnej marki klasy tzw ekonomicznej ale za to producenta europejskiego.

Cena o dziwo ta sama co za szit.

Przebieg przez 3 lata na tej samej ppie , te same trasy (pewnie przy nieco bardziej zużytym zawieszeniu) ,przy nieco większej

wadze załadunku ( z roku na rok przybywa) , w zasadzie przy tych samych warunkach a efekt jest taki ,że gołym okiem mogę ocenić

zużycie opon w zaledwie 15/20 % bez bocznych wytarć , bez nierównego zużycia bez jakichkolwiek nieprawidłowych widocznych gołym

okiem . Sądzę ,że następne 3 lata użytkowania lub nawet 15/20 tysięcy km przebiegu nie powinny stanowić problemu.

A wszystko to za 280 złotych za oponę gdzie wartość ta ma się nijak do wartości przyczepy...o własnym i rodziny zdrowiu i

życiu nie wspomnę.

 

To tyle po moich 6-cio letnich doświadczeniach z dwoma fabrycznie nowymi kompletami opon.

Edytowane przez Jarosław69 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielu innych na nich jeździ i nie narzeka. Już wyszło co u Ciebie było źle robione, że nie były winne opony, a Ty dalej swoje

Bzdury opowiadasz. A co konkretnie było nie tak ?

Może coś ciekawego się dowiem ?

Internet to potęga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takich sytuacjach ignoruję powtarzane i zmyślone teorie . 

Jednak może znajdź czas i poszukaj "faktów" w tym temacie.

Bardzo jestem ciekaw czegoś czego nie wiem o swoim przypadku .

Równolegle ze mną identyczny problem miał jeden z kolegów forumowych.

Ostatnio powstał 3-ci przypadek z identycznymi objawami.

Fantazja z opisami przyczyn była ogromna ze strony fantazjujących.

Prawdziwy casting pomysłów.

Nie tylko w tym temacie i nie tylko na tym forum przedstawienie pewnych zdarzeń powoduje u czytelników  chęć wypowiedzenia się w temacie.

Czasami te "teorie" ocierają się o SF.

Tak jak pisałem - internet to potęga.

A jak komuś nie pasuje opis takich zdarzeń to wcale musi się z tym zgadzać.

Zawsze można być fanem czegoś czego jest się akurat w posiadaniu. Bez względu na wszystko.

 To typowe zjawisko . Nic nowego.

 

Kto chce poczyta i pomyśli o faktach a fakty oparte są na realnym używaniu przez 3 lata jednej a potem drugiej marki opon w tych samych warunkach.

Dla chcących nie jest problemem wyciągnięcie wniosków z obserwacji realnych faktów na temat użytkowania opon.

Jak dla mnie niektórzy mogą używać łysych , 10-cioletnich  a nawet wyprodukowanych gdzieś w jaskiniach opon.

Byleby nie jeździli na drogach po których ja się poruszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle że w tych przypadkach wyszła wina osi a nie opon. Powtarzane i zmyślone teorie powiadasz ? Paru forumowiczów wytknęło Ci co robiłeś źle, a Ty nadal zwalasz na opony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

 

Tak czytam i w jedno nie mogę uwierzyć, że ktoś jeździ na oponach i w ogóle ich nie kontroluje, a później jest zaskoczony np.przetarciem bieżnika. Wcześniej pisałem, że u siebie zauważyłem ząbkowanie, bo miałem za mało powietrza, dopompowałem lewe koło, prawe wymieniłem na zapas, jednocześnie zwiększając ciśnienie - miała bardziej wytarty bieżnik na rantach, no ale nie do zera, nie do drutów. Zaglądam do kół i oglądam jest co chwilę, jak sprawdzam co jakiś dystans czy się nie grzeją, czy hamulce się nie "skleiły". ...ale może ja się  nie znam, jak to już zostało komisyjnie stwierdzone.  :mlot:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podziwiam Cię za opór w tym co piszesz.

 

Na tym kończę bo nie widzę sensu dalej rozpisywać się na temat cudzych fantazji.


Witam !

 

Tak czytam i w jedno nie mogę uwierzyć, że ktoś jeździ na oponach i w ogóle ich nie kontroluje, a później jest zaskoczony np.przetarciem bieżnika. Wcześniej pisałem, że u siebie zauważyłem ząbkowanie, bo miałem za mało powietrza, dopompowałem lewe koło, prawe wymieniłem na zapas, jednocześnie zwiększając ciśnienie - miała bardzie wytarty bieżnik na rantach, no ale nie do zera, nie do drutów. Zaglądam do kół i oglądam jest co chwilę, jak sprawdzam co jakiś dystans czy się nie grzeją, czy hamulce się nie "skleiły". ...ale może ja się  nie znam, jak to już zostało komisyjnie stwierdzone.  :mlot:

 

Pozdrawiam

 

 

To piszesz kolego do mnie ?  ???

Jeśli nie to OK .

 

A jeśli do mnie piszesz o braku kontroli stanu opon to ponosi Cię fantazja i przyjmuję to za czyste cudotwórstwo pisarskie.

Nie dociekam - dlaczego powstają takie fantazje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

 

Podziwiam Cię za opór w tym co piszesz.

 

Na tym kończę bo nie widzę sensu dalej rozpisywać się na temat cudzych fantazji.


 

 

To piszesz kolego do mnie ?  ???

Jeśli nie to OK .

 

A jeśli do mnie piszesz o braku kontroli stanu opon to ponosi Cię fantazja i przyjmuję to za czyste cudotwórstwo pisarskie.

Nie dociekam - dlaczego powstają takie fantazje.

 

Ja piszę ogólnie, a że się napatoczyłeś Jarosławie to trudno. Nic nie wiem o Twoim przypadku, więc się nie wypowiadam.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie przeładowanie ? To wróżba ? Austria to u mnie max 20 kg więcej. Kwestia skali wagi.

Jaki efekt ? Efekt fusów....chyba.

Tak jak pisałem wcześniej. Dyskusji sensu brak.

Dla mnie mogą wszyscy jeździć na łysych , starych i wyprodukowanych nawet w jaskini.

Do tego jeszcze pytanie czy miałeś prawidłowe ciśnienie.Jak widzisz czynników mających wpływ na opony jest sporo. Miałeś założone nieprawidłowe opony o zbyt małej nośności w stosunku do wagi budy. Sam piszesz, że miałeś przeładowaną przyczepę. Niby 20 kg, ale bierz poprawkę, że przyczepa stała na tych złych oponach cały rok + przejechałeś 12k km. Więc opony ciągle na siebie brały za duży ciężar.Wg mnie powinieneś się cieszyć, że opona w takich warunkach przejechała tyle kilometrów i tyle lat i nie pękła.I najlepsze, że psioczysz teraz na prawo i lewo jakie to gówno miałeś, a okazuje się że tych opon w ogóle nie miałeś prawa mieć założonych.Więc to nie opony były winne a dealer, który na Tobie zarobił i jeszcze Cię na oponach oszukał. Dlaczego na niego nie psioczysz? To do niego powinieneś mieć pretensje a nie do opon, które mimo tylu niesprzyjających warunków jednak wytrzymały.A Ty na zasadzie, że kowal zawinił a cygana powiesili.

Proszę bardzo

http://forum.karawaning.pl/topic/19303-dobór-i-kupno-opon-do-przyczepy/page-51

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat ja rotuję koła w ppie co sezon. Zapas nigdy nie  jest martwy dłużej jak rok.

To samo w samochodach osobowych. Zapas jest w ciągłym obiegu a  koła są rotowane raz w roku lub co 10  tysięcy.

Tak więc informacja o braku kontroli stanu opon akurat względem mnie byłaby zupełnie chybiona.

W kontekście wcześniejszych wpisów odebrałem to jako skierowane do mnie.

Jeśli wpis był dla wpisu to nie ma sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tylko dodam, że dziś w drodze do pracy widziałem przyczepę dwu osiową z wystrzeloną oponą. To druga w tym tygodniu, poprzednia strzeliła przy mnie. Nie widzę uzasadnienia dla opon używanych i niepewnych po tym jak moje roczne nówki wytarły się. Owszem na jednym kole kąt pochylenia był znaczący ale na drugim w normie.  Ja wymieniam opony na markowe, przebiegi mam nadzieje nie spadną a temat będę kontynuował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

elwis - ty naprawdę masz opór pewnego stworzenia.

 

Jeśli rzeczywiście 20 kg (nie biorąc pod uwagę błędu pomiarowego wagi)przy  masie całkowitej przyczepy  1700 DMC  stanowi dla Ciebie podstawę do wydania osądu o przeładowaniu to gratuluję Ci postawy i nadmiaru czasu wolnego.

Różnica to zaledwie 1,17% przy dopuszczalnych tolerancjach sięgających 5% .

 

I jeszcze jedno - dzięki Tobie kolega mający fabrycznie nowego Knausa dowiedział się dzisiaj ,że u niego był problem z osią a nie z oponami.

To dziwne bo gdy z nim rozmawiałem to wtedy był przekonany ,że to problem wynikły z kiepskich opon.

Gdy je zmienił problem zniknął.

No ale tak jak pisałem wcześniej - internet to potęga.

 

Jeśli czujesz się urażony ,że krytykuję opony akurat tej marki jaką masz Ty to przepraszam.

Możesz być fanem tej marki - Twoja sprawa - Twoja radość. 

Ja natomiast mam prawo do wypowiedzi  i mam prawo do nie kupowania czegoś co jest jakie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.