Kiedy można stosować te światła.

[Jule]

adi, no i o to wlasnie chodzi... awaria nie polega tylko na tym ze odczepisz przyczepe i pojedziesz, ale tez ze pojazd samochodowy moze miec awarie elektroniki i tez brak bedzie mu swiatel. Ale wteczas stosuje sie jak napisales przepisowe znaki ostrzegawcze... obojetnie czy to jest przyczepa bez mozliwosci uzycia swiatel czy tez pojazd mechaniczny.

 

na jedno wychodzi .... jest tylko pytanie retoryczne czy mozna zostawic awaryjna przyczepe bez ciagnika, pozbawiajac ja w ten sposob swiatel awaryjnych

nie wyobrazam sobie zeby wszyscy kierowcy ciezarowek montowali akumulatory w przyczepach zeby przy awarii stala sama na swiatlach ... poprostu awaryjna przyczepa stoi bez swiatel i juz.

[adi]

Zgadzam sie z Tobą w pełni z tym co napisałaś, i dlatego obstaję, że przepis i jego zapis jest niejasny, nieczytelny, a tym samym to bubel prawny.

Pozdrawiam

[Jule]

ja ogolnie przepisy nazywam prawna szachownica, albo Ty zbijesz kogos albo ciebie zbija organy wykonawcze do takich przepisow dostaja kody zrodlowe czyli komentarze... przepisy z komentarzami moze sobie kupic organ prawny np adwokat.

I nieraz przy dwu-linijkowym paragrafie komentarz zajmuje nastepne dwie strony

[MyBlue]

Ja , pomimo,że mam Hobbitkę z firmowymi obrysówkami - doświadczam boleśnie przy każdym parkowaniu tyłem - brak takich wystających obrysówek( nawet jak nimi zahaczę, to przecież tylko nimi a nie cycepką!). Dlatego, pomimo, że mam fabryczne , chyba się zdecyduję dołozyć dwie na tył przyczepy na dole, aby widzieć gdzie mi się ona kończy - to chyba tańsze od kamery cofania

Gdzie można wyhaczyć takie obrysówki?

 

Pozdarwiam.

abart

[MyBlue]

Co do świateł awaryjnych w przyczepach - porażka - jak to zrobić? Z drugiej strony jeśli by tak pomysleć - może coś w tym jest?

Ja ten problem rozwiązałem kupując latarkę z opcją świecenia światłem pulsującym - ostrzegawczym. Stawiam ją wtedy wewnątrz przyczepy przy tylnej szybie. Nie tylko,że działa dłużej, bo nie jest narażona na deszcz/wiatr,ale i tak od razu jej nikt nie za...ukradnie

Miałem awarię gnazda/wtyczki na trasie ( więc nie dochodził prąd z holownika nawet do awaryjek) więc ta latarka sprawdziła się znakomicie. Oczywiście piszę tu o rozwiązaniach czysto praktycznych, służących podniesieniu bezpieczeństwa ( własnego też!) a nie o przepisie

[Marcin T]

aby widziec gdzie mi sie ona konczy - to chyba tansze od kamery cofania

To po co kupowales takiego kloca

A tak na powaznie...

najtansza jest obrysowka zona zwana. Kiedy pokonujesz setki kilometrow to po przyjezdzie postaraj sie wykorzystac kogos z Twojej zalogi/rodziny tylko trzeba ich przeszkolic.

[MyBlue]

Marcin:

Ja poszedłem dalej w sprawie obrysówek:

Zonę wyposażyłem dodatkowo w walkie-talkie bo nie było jej nawet słychać tam gdzieś z tyłu - daleko. Poza tym, mam pewność,że jej jeszcze nie przejechałem . Niestety mój pies nie miał krótkofalówki...

[Jule]

Ja tez robie za nawigatora z dobrym glosowym decybelem a co sie czlowiek nachodzi

[adi]

Marcin:

Ja poszedłem dalej w sprawie obrysówek:

Zonę wyposażyłem dodatkowo w walkie-talkie bo nie było jej nawet słychać tam gdzieś z tyłu - daleko. Poza tym, mam pewność,że jej jeszcze nie przejechałem . Niestety mój pies nie miał krótkofalówki...

 

Dokładnie to samo rozwiązanie stosuje, mam krótkofalówki. Próbowałem bez, ale ja jej nie słysze, a ona bidna często stała w miejscu gdzie ja jej nie widziałem i machała i krzyczała i jeszcze sie wkurzała, że jej nie słucham.

Jak zapominamy radiotelfonów to mamy umowę, że stoi przy lewym rogu przyczepy i pilnuje, nigdy nie cofam jak nie ma nikgo z tyłu przyczepy.

[AdamH]

Jule! Dziękuję, że wyjaśniłaś temat o który byłem wywoływany. Twoja interpretacja przepisów jest prawidłowa. Pozdrawiam Adam