jak pozbyc sie wody z dachu przedsionka ?

[Tomii]

Mi ze zdjęć się wydaje że ten przedsionek na pewno da się lepiej ponaciągać .

 

Jacku no opady w skali roku to ilościowo chyba takie same, ale często jest to duży opad "naraz". Nie mówiąc ostatnio o jakiś strasznych gradobiciach i nawałnicach .

[Effendi]

dodam jescze kilka fotek dla lepszego pokazania przedsionka.... moze faktycznie trzeba zainstalowac jeszcze dwie poprzeczki ??

[Yabulon]

mam jeszcze dwie poprzeczki ale juz nie ma do czego ich zamontowac

A może one są poprzeczne tak jak u mnie. Nie wiem czy zorientujesz się ze zdjęcia. Moja przyczepka ma 4.30 m i też tylko 3 poprzeczki + te dwie, które idą wzdłuż przedsionka i go dodatkowo usztywniają.

[jacek l]

No to już wiadomo.

Jak masz jeszcze 2 poprzeczki, zakładam, że bez nóg, to kupujesz za parę zeta paczkę tych

białych mocowań do ściany, tych z dziurką, przywiercasz 2 , tylko na silikon śrubki wkręcaj i zakladasz poprzeczki, zakładam, że mają końcówki, czyli z jednaj strony haczyk a z drugiej

takie blaszki w lekki owal wygięte ze śrubką.

 

Jak nie masz to widziałem a nawet kupilem sobie na zapas w Katowicach w sklepie TAM takie.

Oni nawet wysyłkowo sprzedają i szybciutko doszło.

 

Jak coś jeszcze nie wiesz to śmiało pytaj.

 

Król.

[jacek l]

O, Yabulon, takiego patentu to jeszcze nie widziałem, ciekawy, ciekawy.

 

Ale on chyba nawet ma na przyczepie ta mocowania do dodatkowych rurek, albo ze starego przedsionka je ma , czyli powinny te rurki pasować.

 

Już nie wiem jak sie podpisać.

[Effendi]

Królu Jacku 1 !!!

 

moze masz mozliwosc wykonania fotki tej koncowki z blaszką i sposobu montazu do metalowej konstrukcji od przedsionka, bo tak na " sucho " to nie kumam jak to razem polaczyc

a tak sie sklada, ze mam kilka wolnych mocowan do koncowek z haczykiem i biala mase uszcelniajaca wiec nie ma problemu dorobic brakujacych elementow

[jacek l]

E tam z tym królem, to przesada jest, najwyżej przedsionkowcem mogę być.

 

Z tym zdjęciem to coś może się da zrobić albo poszukam w necie, to jutro cos być może.

Oczywiście jak ktoś czyli moja żona albo dziecko to wklei, bo to jest ponad moje siły.

 

Będący optymistą , Jacek.

 

PS. Jednak się udało, ta końcówka wygląda tak:

http://www.movera.com/de/?navID=164&pID=196&tpl=details&lang=1

 

tylko, żeby ją przykręcić, musisz spłaszczyć rurkę na końcu i ją przewiercić, ale bywają też takie wsadzane w rurkę, czyli blaszki przykręcone do trzpienia, który jest osadzony w korku, który wkłada się w rurkę. Jakbyś jeszcze coś nie wiedział, to pisz.

[dranja]

Effendi, ja z mężem mielismy ten sam problem z rurkami, tylko że nam została jedna....przyjęlismy jeszcze bardziej optymistyczną wersję: to rurka zapasowa

A tak na serio, to rozkładalismy nasz przedsionek 3 razy w ogrodzie i jeszcze nie jestesmy pewni czy zrobilismy to dobrze...kolejny raz będzie już w poniedziałek gdzies nad morzem

Tylko że my nie mamy problemu ze zbieraniem sie wody,bo mamy spadzisty dach

Życzę szybkiego rozwiazania problemu

[Yabulon]

PS. Jednak się udało, ta końcówka wygląda tak:

http://www.movera.com/de/...=details&lang=1

To takie ja właśnie mam na te moje rozpórki. Chyba, że coś źle zrobiłem i to nie miało być tak montowane, zwłaszcza, że po poprzednim właścicielu został mi cały worek różnych rurek i jescze do tego namiot "made in china"

[jacek l]

O, Yabulon dobrze mówi.

Jak szukałem tej końcówki, to na stronie Movery rożne możliwości rozstawienia rurek są .

Niektóre takie nawet bardzo antysztormowe, nawet z jakąś amortyzacją chyba.

Jutro prześlę adres.

 

Jacek.

[Marcin T]

myslisz o odciagach z uzyciem tego wynalazku... ?

To nie jest zatrzask do mocowania zwinietej sciany?

To jest zatrzask do przypiecia pasa sztormowego, powienien on byc dostarczony razem z przedsionkiem.

Moim zdaniem dolozenie dodatkowych dwoch poprzeczek rozwiaze sprawe. Jedno jest pewne, tak naciagnieta przez balon tkanina rzadko wraca do swojego ksztaltu ale powodzenia.

[jacek l]

Marcin, nie stresuj, moze wróci, mowił chyba, że gumowana jest.

Ale tym zatrzaskiem, to mnie zaciekawiłeś, myslisz,że wytrzyma huragan, przecież to tylko plastik.

Jak dawałem 1 metrowe kołki i podwojna linę cumownicza to przedsionek stal, ale podnosiło

przyczepę , musialem nogi tez kotwić.

 

A do czego sie konkretnie to przypina ?.

 

Jacek.

[Marcin T]

Marcin, nie stresuj, moze wroci, mowil chyba, ze gumowana jest.

Nie mam na celu stresowac, wiem jak skonczyl moj gumowany gerjak w niewiadowce

Ale tym zatrzaskiem, to mnie zaciekawiles, myslisz,ze wytrzyma huragan, przeciez to tylko plastik.

U mnie wytrzymuje, jest solidnie zakotwiczony a zatrzask wbrew pozorom bardzo mocny

A do czego sie konkretnie to przypina ?.

Do tego zatrzasku dopinasz pas sztormowy, ktory idzie w kierunku ziemi gdzie za posrednictwem sprezyny jest zasledziowany

[jacek l]

To ten pas nie przechodzi dookoła przedsionka nad dachem ?.

U mnie czasem to byl problem z nadmiarem powietrza w przedsionku, czyli ze zjawiskiem balonu.

Po prostu wiatr napychał przez suwaki ? , szpary, rzadki material ?powietrze i w zasadzie przedsion trzymal sie wylącznie śledzi.

Dlatego przyciskałem go do rurek.

 

J.

[Marcin T]

To ten pas nie przechodzi dookola przedsionka nad dachem ?.

Nie, ten rodzaj jest inny. Sklada sie z dwoch krotkich (ok 250cm) pasow dopinanych do w/w klamerek.

Taki pelny pas, ktory masz na mysli i byc moze taki masz zaklada sie miedzy dach przedsionka a stelaz, nigdy na dach od gory !