Verselle

Witam, Piszę grzecznościowo w imieniu Yokerów, bo mają jakiś problem z logowaniem. Jeśli jest jeszcze możliwość, to proszę zapisać na listę: Yokery 2 osoby kamper - Wrocław (dwie duże chusty) Dziękuję

Tym razem powinno się udać zgrać terminy, i przybędziemy Pozdrawiam Michał Jacek

Też żałuję że nie wpadłem choćby w odwiedziny, tym bardziej że od 4 do 7 maja byłem kamperem w Mińsku.... Tak na marginesie, jechałem pierwszy raz na wschód, i było to niezłe doświadczenie Granicę przekraczałem w Bobrownikach, bez żadnych problemów, choć mimo że byłem sam na przejściu, to zajęło mi to dwie godziny Wypełnienie karty imigranta, czy odprawa celna kampera bez problemu. Po prostu sporo biurokracji. Belltoll do Mińska i powrót na tą samą granicę 24 euro, plus 20 euro kaucji. Żadnych kontroli w trasie, żadnych niespodzianek, przy powrocie, jakieś 9km od granicy, puściło się za mną "ITD" Białoruskie skanując czy mam belltoll'a ale nie zatrzymywali mnie. Pozdrawiam

Może i ja się wybiorę... ale jeszcze nic pewnego

Jak na razie, wszystko układa się odpowiednio, więc proszę mnie dopisać na listę Verselle 1+? (jeszcze nie mam potwierdzenia co do reszty załogi) I oczywiście jeśli jeszcze są takie możliwości, poproszę nalepkę

Szkoda że masz mniejszy budżet, bo poleciłbym Tobie tą przyczepkę: http://olx.pl/oferta/przyczepa-kempingowa-CID5-ID881vz.html To od naszego forumowego kolegi, zadbana, pewna, ale niestety, trochę więcej kosztuje Powodzenia w poszukiwaniach

Moi zleceniodawcy niczego nie uszanują, i mnie na sobotę do roboty ciągną... Więc o ile mnie do wieczora nie przetrzymają, to dojadę w sobotę, Wszystko w piątek się okaże... Pozdrowienia dla całej ekipy,

Oj, młody duchem , A i na "przebieg" jak dotychczas żadna pani nie narzekała

1 b.b tulipan 2 finger 3 BartoszK 4 Misio 5 Bodi 6 Robak70 7 Wotr 8. Focus 9.Piaskowy 10. Verselle Jeszcze nie wiem co z sobotą, ale w razie czego dojadę później

Jeśli terminy mi się nie nałożą, to chętnie przybędę. Bliżej terminu potwierdzę obecność.

Podpisane

Spokojnie, mam dobre pastylki które leczą wszystko... caliber 9mm Po zażyciu na pewno przestanie boleć

Na 90% przybędę Lista chętnych: 1) Mesert 1 szt 2) Dobrawa 2+1 3) Verselle (1+?)

Drugi rok płacę w Allianz OC za kamperka Ducato 2.5D i w pierwszym roku było 360zł, a w tym roku (płaciłem w grudniu) 361 zł czyli podrożało o 1zł Oczywiście mam 60% zniżki, ale mieszkam we Wrocławiu więc jedna z najdroższych składek w kraju. Dla przykładu, za Opla z silnikiem 2.0 płacę ponad 600zł, i to w Liberty Direct.

Ja posiadam kartę ADAC od trzech lat, i jestem super zadowolony. Kartę załatwił mi kolega mieszkający w Niemczech, polecając mi ją po własnych doświadczeniach Często latam różnymi samochodami po Europie, więc teraz nie muszę się martwić o ubezpieczenia na każdy pojazd, dodatkowo, na wielu stacjach benzynowych w Niemczech (nie wiem jak w innych krajach), są zniżki kilka eurocentów na paliwo. Jak na razie, tylko jeden raz skorzystałem z pomocy ADAC, właśnie w Niemczech, blisko granicy z Danią złapałem kapcia. Jechałem busikiem, załadowany "do pełna",a hydrauliczny fabrycznie nowy lewarek odmówił współpracy... Po około pół godzinie nawoływania przez CB-Radio kierowców TIR prosząc o pomoc (a co kilka minut omijało mnie kilka pojazdów na naszych numerach) zrezygnowałem, przypominając sobie że jestem przecież szczęśliwym posiadaczem karty Niestety... karta została w domu... Pozostało improwizować, więc zadzwoniłem do brata który również jest posiadaczem takiej karty, wysłał mi sms-m numer swojej karty i nr telefonu do ADAC, a moja przemiła współpasażerka mówiąca w języku niemieckim, zadzwoniła, przedstawiła sytuację (łącznie z brakiem karty i jej numeru przy sobie ale to samo nazwisko co i brata) i po króciutkiej weryfikacji pani telefonistka potwierdziła przyjęcie zgłoszenia. Po 20 minutach podjechał holownik, sympatyczny pan absolutnie nie pozwolił mi samemu wykonać zmiany koła, sam całkowicie wszystko zrobił, a po wymianie, poprosił o podpis na zleceniu, po czym życzył dalszej bezawaryjnej podróży do Polski Wielki szacun wobec takiej sytuacji, mimo że nie miałem karty przy sobie Tak jeszcze na marginesie, płacę 78€ plus przelew, więc wychodzi jakieś 81-83€ rocznie, ale co ważne, istnieje opcja wykupienia karty rodzinnej, która jest raptem droższa o około 20€ i wtedy obydwoje z małżonków posiadają osobne karty. Karta jest na osobę, niezależnie czyim samochodem się poruszamy, naprawa na miejscu do 200€ jest bezpłatna, holowanie do warsztatu również, oczywiście przyczepa również będzie ściągnięta jeśli jedziemy zestawem, i nawet jeśli zestaw przekracza 3,5 T bo w tym przypadku liczy się holownik. Jest w tym również opcja przywiezienia pojazdu do naszego domu, jeśli został nam ukradziony np, w Hiszpanii, my wróciliśmy do domu, a po kilku dniach autko się znalazło. Zostanie w ramach tej opłaty przywieziony za darmo do Polski Oczywiście również są wyłączenia, zaczynając od pijanych kierowców, a na numerach warsztatowych kończąc, czyli jeśli kupimy autko w Niemczech, i jedziemy na tablicach warsztatowych (z żółtym paskiem) ADAC nie obsługuje takich pojazdów w ramach polisy, gdyż są to samochody warunkowo dopuszczone do ruchu, często bez ważnego przeglądu. Warto się dokładnie zapoznać z warunkami, aby później nie było problemów. Reasumując, polecam