DMC 1200kg - duza przczepa - co byscie polecili?

[Socale]

Kolego zielony, faktycznie jeszcze jesteś zielony na tym forum Temat DMC 3,5 - 4,25 był wałkowany w nieskończoność. Warto poczytać.

[Kristofer]

Kolego zielony, faktycznie jeszcze jesteś zielony na tym forum Temat DMC 3,5 - 4,25 był wałkowany w nieskończoność. Warto poczytać.

 

Witam Wszystkich !

Podpisuję się całkowicie pod słowami Wojtka

 

Kolego "zielony1974", nie dość, że nawet nie raczyłeś przywitać się na Forum (nie obowiązek, ale jest w dobrym tonie), to wszystkie swoje posty (6) zacząłeś od poprawiania / pouczania innych Forumowiczów. Na dodatek podajesz niczym nie udokumentowane informacje, wprowadzając ludzi w błąd . Proszę - zadaj sobie na początek trochę trudu i przeczytaj dokładnie temat (wcześniejsze posty) , w którym chcesz zabrać głos, upewnij się też, że to, co chcesz napisać jest zgodne z prawdą, albo przynajmniej napisz, że tylko tak Ci się wydaje.

 

Nie obraź się za te słowa , ale nim zaczniesz pisać, trzy razy się zastanów. Z pewnością masz wiele wartościowych przemyśleń.

Witamy Cię na Forum bardzo serdecznie

Sorry

[mk61]

Panowie, kolega Zielony napisał samą prawdę.

 

Kolego Kristofer, informacje są jak najbardziej udokumentowane. Odsyłam do ustawy o kierujących pojazdami, której kilka zapisów zostało już wprowadzone, w przyszłym roku zostanie wprowadzona kolejna spora część zapisów i "resztki" wejdą w roku 2013.

Będzie dokładnie tak, jak to opisał kolega Zielony.

 

Pozdrawiam i polecam najpierw zweryfikować informacje, a później komentować, czy się myli, czy nie.

Edytowane 8 Grudnia 2011 przez mk61 (wyświetl historię edycji)

[Tomii]

Panowie, kolega Zielony napisał samą prawdę.

 

Która tu na forum była już 10 razy napisana ( http://forum.karawaning.pl/topic/6386-kategoria-b-dmc-obu-pojazdow-4250kg/ )

[mk61]

Która tu na forum była już 10 razy napisana ( http://forum.karawan...ojazdow-4250kg/ )

 

I bardzo się cieszę. Odniosłem się do "dobrego tonu", w którym to kolega powiedział, że drugi wprowadza ludzi w błąd, a tak nie jest.

[Kristofer]

Panowie, kolega Zielony napisał samą prawdę.

Kolego Kristofer, informacje są jak najbardziej udokumentowane. Odsyłam do ustawy o kierujących pojazdami, której kilka zapisów zostało już wprowadzone, w przyszłym roku zostanie wprowadzona kolejna spora część zapisów i "resztki" wejdą w roku 2013.

Będzie dokładnie tak, jak to opisał kolega Zielony.

Fakt, jeśli chodzi o zacytowanie fragmentu ustawy, która wejdzie w życie w 2013 roku, kolega "Zielony1974" napisał szczerą prawdę, rzeczywiście tak ma być.

W tym miejscu przepraszam i biję się w pierś

Sądzę, że zarówno ja, jak i Wojtek zasugerowaliśmy się pytaniem "Witomina" o to, co robić teraz - nie w roku 2013 (post nr 3)

Pytanie upraszczajac - szukac teraz i kogos prosic o holowanie na parking strzezony, czy robic B+E i szukac na wiosne?

 

Biorąc pod uwagę pierwszy post Witomina, zrobienie prawa jazdy B+E było postanowione, co wcale mnie nie dziwi, bo lepiej mieć pełne B+E niż w przyszłości coś pośredniego. Przy czym, w obydwu przypadkach jest tylko egzamin praktyczny. Kwestią natomiast była przyczepa dwuosiowa (jaka i czy teraz lub dopiero na wiosnę) i czy robić B+E do wiosny (czyli w świetle obowiązujących nadal przepisów).

Dodatkowo wybrany był też holownik (Mitsubishi Pajero), mający DMC pow. 2500 kg, co z dobrą, dwuosiową przyczepą o DMC ok. 1750 kg, (np.Hobby Prestige 650 WFU = 1900 kg) daje DMC zestawu powyżej 4250 kg.

W tym kontekście, cytat ustawy, nie odpowiadał na pytanie, mimo iż był zgodny z prawdą.

Odniosłem się do "dobrego tonu" ...

To akurat odnosiło się do zupełnie innej kwestii

Należę do osób lubiących wiedzieć z kim rozmawiają.

Nie chcę się powtarzać, ale mk61 też mi nic nie mówi.

"Zielony1974" tak, czy inaczej, jeszcze raz przepraszam :Twój cytat jest zgodny z prawdą.

Przepraszam też Wszystkich, którzy poczuli się urażeni.

:hej: :hej:

Edytowane 9 Grudnia 2011 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[Sławcio]

 

Witam.

 

Widocznie za głupi z rana jestem bo nić nie rozumiem z tego tematu.

 

Miłego Dnia.

[gfizyk]

Kolego mk61 - najwyraźniej krótko jesteś tu na forum. Sugeruję zwrócić uwagę na różnicę pomiędzy projektem ustawy, który może jeszcze wielokrotnie ewoluować, a ustawą obowiązującą. Wpis Twój i Kolegi Zielonego można określić mianem, "wie, że dzwoni, ale nie wie w kórym kościele". Otóż dla czytelników istotnym jest przepis obowiązujący! O tym jakie zmiany wejdą w 2013 roku, będziemy rozmawiać pod koniec 2012 roku. Dopiero wtedy będzie miało to sens. Jakie znaczenie ma dzisiaj to, że za dwa lata (ok - 1,5 roku) będę mógł jeździć określonym zestawem (do 4250kg) na B? Mam czekać ten okres czasu i się wstrzymać?

Powiem więcej. Już raz czekaliśmy (rok temu) na zmianę zapisu ustawy. Wtedy dodano wprost, że kategoria B uprawnia do kierowania zestawem do 4250 w skład którego wchodzi przyczepa inna niż lekka. Z tym, że warunkowane jest to złożonym egzaminem. W praktyce chodzi o egzamin na E do B. Czyli ustawa się zmieniła, ale tylk w teorii. W związku z powyższym - nie wie nikt jak zmieni się (w praktyce) ustawa w 2013 roku. Tam też jest zapis o egzaminach, etc.

 

Dla mnie logicznym jest, że na B powinien ciągnąć zestaw do 4250 i nie ma tu znaczenia czy będzie to 2900+1350, czy też 3500 + 750 kg. Ale ja już dawno przestałem doszukiwać się logiki w obowiązujących przepisach.

 

Reasumując - piszmy o tym co obowiązuje dzisiaj, żeby innych nie wprowadzać w błąd!

 

A z praktycznego punktu widzenia: dzisiaj jest wszystko jasne:

- koszt zrobienia B+E = +/- 1 000zł

- jasne i bardzo czytelne zasady egzaminu,

- egzamin dość prosty

 

Za 1,5 roku - nie wiadomo.

 

Prosty rachunek - nie warto czekać, bo nie wiadomo co i jak się pozmienia. Jeżeli ktoś chce śmigać z przyczepką, to nie warto się ogranczać do 4250kg, tylko robić uprawnienia. Wcześniej czy później - mogą się przydać.

Edytowane 9 Grudnia 2011 przez gfizyk (wyświetl historię edycji)

[mk61]

Kristofer, jeśli mk61 nic nie mówi, to bardzo mi miło, Marcin jestem. "Obowiązek" spełniłem zaraz po rejestracji w odpowiednim dziale.

 

Gfizyk, jeśli to dla Ciebie jest tylko projekt, to nie moja wina. Cała ustawa została podpisana przez Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego w dniu 26.01.2011, jeśli dobrze pamiętam. A w 2011, 2012, 2013 wchodzą poszczególne artykuły, z czego właśnie w przyszłym roku wejdzie w życie największa część ustawy. Nic się już tu nie zmieni. Problem jest teraz z rozporządzeniami wykonawczymi, których projekty pisali chyba pensjonariusze szpitali psychiatrycznych o największym stopniu zagrożenia (nie ujmując pensjonariuszom).

 

Niemniej, jestem również za rozwiązaniem podawanym przez większość tutaj. Zrobić BE i mieć spokój.

 

Pozdrawiam.

Edytowane 9 Grudnia 2011 przez mk61 (wyświetl historię edycji)

[Cezarr]

 

Za 1,5 roku - nie wiadomo.

 

Prosty rachunek - nie warto czekać, bo nie wiadomo co i jak się pozmienia. Jeżeli ktoś chce śmigać z przyczepką, to nie warto się ograniczać do 4250kg, tylko robić uprawnienia. Wcześniej czy później - mogą się przydać.

 

I tu przyznam Grześkowi rację w 100 procentach, posłuchałem go zrobiłem uprawnienia,

i mam to już za sobą, a co będzie to będzie ja uprawnienia mam i już.

Pozdrawiam.

[gfizyk]

Kolego mk61 - ustawa podpisana, ale do momentu, kiedy nie wejdzie w życie - może ulec zmianie.

teraz kwestia rozporządzeń - one Ci określą szczegółowe informacje. I wtedy być można będzie cieszyć się z jazdy do 4250kg bez dodatkowych egzaminów. Pożyjemy zobaczymy...

[Kajman]

Czytając wątek nasunęło mi się kilka uwag.

 

Kolega pisze, że duże i stacjonarnie. Tu nasuwa mi się domek holenderski. Jest duży, nawet bardzo duży, nikt go nie wywiezie i jest bardzo stacjonarny:)

 

Zakup pierwszej przyczepy bardzo dużej to błąd popełniany często przez ludzi, którzy nigdy z przyczepą nie jeździli. Nie chodzi mi o kłopoty z holowaniem czy holownikiem. Tu podstawowym problemem jest manewrowanie na campingu. W sezonie raczej ciasno. Widziałem wiele razy takie sytuacje, że anie we wte ani we wte. Fakt, sam mam dużą przyczepę (DMC 1500) i musiałem zakupić mover, który pomaga przy ustawieniu przyczepy, ale pozostaje kwestia znalezienia dużego placu do którego można się dostać

 

Wielkość przyczepy nie zamyka przestrzeni jaką dysponujemy. Tę sprawę załatwia przedsionek. Powiększenie długości przyczepy o 1 metr to raptem 2 metry powierzchni życiowej. powiększenie przedsionka o metr to już przestrzeń wzrasta nam o około 5 metrów kw. Można też stosować doczepki czy dodatkowe daszki.

 

Kolejna sprawa to koszt podróży. Paliwo coraz droższe. Można zrobić E i zapłacić 1000 zł. To też wydatek i czas. Można zamknąć się w 3,5 tony i nie mieć problemów. Po wymianie przyczepy na większą zmianiłem też holownik. Mercedes C220. 146 koni i potężny moment obrotowy. Bez problemu radzi sobie z przyczepą 1500 kg nawet po górach. Pali tyle co Fiesta, ale jest troszkę wygodniejszy. DMC zestawu 3500 kg więc nie interesują mnie wiatole i wyższe winiety za granicą.

[Effendi]

Gfizyk, jeśli to dla Ciebie jest tylko projekt, to nie moja wina. Cała ustawa została podpisana przez Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego w dniu 26.01.2011, jeśli dobrze pamiętam. A w 2011, 2012, 2013 wchodzą poszczególne artykuły, z czego właśnie w przyszłym roku wejdzie w życie największa część ustawy. Nic się już tu nie zmieni. Problem jest teraz z rozporządzeniami wykonawczymi, których projekty pisali chyba pensjonariusze szpitali psychiatrycznych o największym stopniu zagrożenia (nie ujmując pensjonariuszom).

( ..)

 

Zapomniałeś Kolego dodać, ze prezydent podpisał bubel prawny. Na tę chwilę wiadomo, już od lutego 2012 roku nie będą realizowane egzaminy na PJ kat A.

[Kristofer]

Kristofer, jeśli mk61 nic nie mówi, to bardzo mi miło, Marcin jestem. "Obowiązek" spełniłem zaraz po rejestracji w odpowiednim dziale.

Niemniej, jestem również za rozwiązaniem podawanym przez większość tutaj. Zrobić BE i mieć spokój.

 

Pozdrawiam.

 

Witaj Marcin

Mnie również miło Cię poznać, a będzie mi miło podwójnie, jak znajdziesz kiedyś chwilkę i uzupełnisz profil

 

Niemniej, jestem również za rozwiązaniem podawanym przez większość tutaj. Zrobić BE i mieć spokój.

 

Pozdrawiam.

 

I to jest prawidłowa odpowiedź

 

[Kristofer]

Czytając wątek nasunęło mi się kilka uwag.

Można zamknąć się w 3,5 tony i nie mieć problemów. Po wymianie przyczepy na większą zmianiłem też holownik. Mercedes C220. 146 koni i potężny moment obrotowy. Bez problemu radzi sobie z przyczepą 1500 kg nawet po górach. Pali tyle co Fiesta, ale jest troszkę wygodniejszy. DMC zestawu 3500 kg więc nie interesują mnie wiatole i wyższe winiety za granicą.

 

Kajman, zainteresowałeś mnie swoją wypowiedzią, też mam budkę DMC 1500 i chodzi mi po głowie zmiana holownika

Nie, żeby było z nim coś "nie tak", technicznie super, ale leciwy jest i benzyna. Zastanawiałem się właśnie nad jakimś dieslem, ale sądziłem, że do takiej budki, 146 kucy będzie zbyt mało, myślałem raczej o czymś w granicach min. 160 - 180 KM. Obecnie, załapałem się też na Viatoll .

Moje pytanie: czy rzeczywiście ta moc i moment, wystarczają Ci na poczucie bezpieczeństwa i komfort w każdych warunkach ?

Jaki konkretny model holownika posiadasz i jego DMC (jeśli możesz podać) ? Z góry dzięki

Przepraszam za małe odejście ...