pekniety brodzik - prosba o opinię (fotki)

[ianuszs]

prosiłbym o opinię bardziej doświadczonych forumowiczów na temat pęknięć brodzika - Czy to możliwe że takie pekniecia powstały od upadku czegoś cieżkiego? Obawiam sie że takie pekniecie nie powstaje w ramach normalnej eksloatacji.... nawet jak jest naprawione szczelnie to możliwe że zanim to naprawiono z brodzika poszło troche wody w podlogę....

 

Jak myslicie, czy wogóle warto sie interesowac taką przyczepą, czy to dyskwalifikujące?

[NINED]

prosiłbym o opinię bardziej doświadczonych forumowiczów na temat pęknięć brodzika - Czy to możliwe że takie pekniecia powstały od upadku czegoś cieżkiego? Obawiam sie że takie pekniecie nie powstaje w ramach normalnej eksloatacji.... nawet jak jest naprawione szczelnie to możliwe że zanim to naprawiono z brodzika poszło troche wody w podlogę....

 

Jak myslicie, czy wogóle warto sie interesowac taką przyczepą, czy to dyskwalifikujące?

 

Pękniecie wygląda na wysoce zaniedbane, jakby przyczepka nie miała właściciela. Normalnie każdy by od razu zabezpieczył nawet silikonem sanitarnym. Może poszło morze wody na spód cepki?

[Tomii]

Przecież widać że ten brodzić popękał od starości. Przy upadku czegoś raczej pyło by pęknięcie miejscowe z pajączkiem. W miejscu przybliżonym na drugim foto brodzik nie opiera się na podłodze, lub podłoga jest zbyt miękka w tym miejscu. Jeśli chciałbyś korzystać z brodzika to nie ma wyjścia - jest on do demontażu i naprawy.

[piotrekbb]

Niekonicznie, może jakiś inteligent przweoził tam butle z gazem itp cieżki przedmiot.Widac,ze ktoś nieudolnie to sklejał i stąd przebarwienia

Kiedyś kolega zapytał mnie czy nie przewioze mu motocykla z włoch w przyczepie...

 

Borodzik ewidentnie do demontażu i naprawy/wymiany ,nie wiedomo co pod spodem tak jak pisze Tomi.

[bartosz_b]

Przypuszczam że sprzedawca nie da Ci możliwość zajrzenia pod brodzik to zobacz może od spodu czy w tym miejscu coś nie widać żeby z podłogą zaczynało się dziać.

A brodzik po demontażu zapewne da się pokleić żywicą.

[gfizyk]

Obawiam się, że pęknięcie jest ze starości, a raczej w wyniku wyeksploatowania. Zwróćcie uwagę, że on pęka również w innych miejscach niż szczelina.

Aby go przywrócić do stanu używalności, należałoby uszczelnić żywicą cały spód. Pytanie, czy warto?

 

A co do:

Jak myslicie, czy wogóle warto sie interesowac taką przyczepą, czy to dyskwalifikujące?

 

Kolego - obawiam się, ze nikt nie odpowie na to pytanie na podstawie dwóch fotek brodzika.

[ianuszs]

wielkie dzieki za odpowiedzi, wiem na czym stoję. Obejrze dokładniej okolice brodzika ze wszystkich stron - a tak jak piszecie brodzik do wymontowania i porzadnej naprawy

[Socale]

Myślę że to niewłaściwy dział. Mode wybaczą/przeniosą.

Miałem podobny (gorszy) taki przypadek w swojej pierwszej angielce.

Brodzik fabrycznie powinien być oparty o podłogę, ale jeśli ta się nadmiernie ugina to takie pęknięcia są nieuniknione.

Ja bez wymontowania ładnie pęknięcia zakleiłem żywicą i matą szklaną. Kilka warstw nakładałem przy obciążeniu dna brodzika swoim ciałem.

Po 15 minutach związało z kilkumilimetrowymi szczelinami i tak zostało na amen. Potem przez rok nic nie pękało, potem tak sprzedałem i dalszych losów nie znam.

Wady: Nie da się estetycznie ukryć takiej naprawy i trzeba się z takim brodzikiem zaprzyjaźnić.

Edytowane 14 Października 2011 przez Wojtek Chrysler (wyświetl historię edycji)