Cytrynowe wariacje w Ślesinie 5,6,7 sierpień

[ufolz]

No właśnie .. może będziemy pisać kto będzie a nie kto nie może. Kto nie będzie niech żałuje.

 

 

a może nie będziemy się rozpisywać kto gdzie jest i na jakim etapie tylko kto już jest na miejscu aby wiedzieć czy przyjechać czy lepiej sobie odpuścić..

[ptaku]

aby wiedzieć czy przyjechać czy lepiej sobie odpuścić..

 

że nie mogłem odpuścić to choć na parę godzin ale byłem

[ufolz]

Romek wiesz że to nie było do Ciebie - ty jak możesz to jesteś - patrz Mileszki na dziko..

[ptaku]

wiem że nie o mnie tu chodzi ,

 

podaje innym jak się zachować

[tymar]

A znajdzie się miejsce dla nas.

Wyjeżdżamy w sobotę raniutko w kierunku Karpacza, więc prawie nam po drodze. Tym bardziej , że ekipa przednia.

Jeden wieczór w zacnym towarzystwie jest bezcenny, (za resztę można zapłacić kartą).

[woolny]

Witam

 

Szczerze dziękujemy za tak miłe i przyjemne przyjęcie Nas do Waszego grona. Bardzo żałujemy że nie mogliśmy poznać reszty ekipy która dojechała zapewne do Ślesina dzisiaj ale pocieszamy się faktem, że przecież to nie było ostatnie takie spotkanie. Z niecierpliwością oczekujemy na następne spotkania.

 

Dziękujemy, pozdrawiamy i życzymy udanego wypoczynku.

 

Do zobaczenia

 

Karolina , Tosia i Michał

[szczepan]

Mirek dzięki za przelotną gościnę i to łóżko wodne w garderobie

[MirasM]

Mirek dzięki za przelotną gościnę i to łóżko wodne w garderobie

 

 

Cała przyjemność po mojej stronie

[Luksiak]

ja już w domku

ale na myśl o Cytrynowych wariacjach aż się serce raduje było super :gitara:i i

 

wiem że jeszcze kilka załóg zostało i że kilka planuje za tydzień poprawiny

 

ps: przepraszam że się nie pożegnałem ale Piotrek nagle mnie zgarnął i wyjechaliśmy

[szczepan]

Luksiak niektórzy takie objawy nazywają pomrocznością jasną

czy aby także na pewno wiesz że jesteś już w domu?

[Jery]

Ja również w Wa-wie dzięki wszystkim za spotkanko. Za tydzień repeta.

 

Jery

[mazowszanka]

A ja żałuję, że nas tam nie było i nie dane nam było poznać tych, których jeszcze nie znamy.

[Jawor_ki]

Ja również już w domu. Dzięki za spotkanie, pozdrowienia dla tych co już wrócili jak i dla tych co jeszcze zostali. Po raz kolejny się okazało, że łatwiej dyskutuje się przy niż przy komputerze.

[EOS]

Aj, już w domu i już żałuję, że nie zostałam dłużej.

Dzięki kochani za uśmiechnięte buziole wszystkich

 

aha

patentowa deseczkowa suszarka na ubrania pojechała ze mną , trzeba się będzie mocno wkupić, żeby odzyskać

 

 

całusy w pulasy

[ptaku]

a gdzie relacja fotograficzna