Skocz do zawartości

Odprowadzanie ścieków na kampingu


pianim

Rekomendowane odpowiedzi

Trudny temat szkoda na ten temat dyskutować ... wiele campingów nie ma możliwości zarzucenia szarej wody. Toaleta to nie jest miejsce na zrzucenie toalety chemicznej czy szare wody. Więc pozostaje lanie tego w dziurę w ziemi niestety. Myślę, że woda z opłukania owoców czy zębów szkody nie robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 49
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

[quote name="witus" Toaleta to nie jest miejsce na zrzucenie... szare wody

 

Dziś jest tendencja do odzyskiwania szarej wody Np.do spłukiwania toalet czy podlewania.w przyczepach nie stosuje się szczególnie ciężkiej chemii więc nie powinno się nic dziać gdy wlejemy. szarą

do toalety a wręcz może i mniej szkody niż wlanie w ziemię. Chyba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko ciężko to zrobić dzwigając 30 kg, które chlapie na lewo i prawo. Mówię o opróżnianiu zbiornika na szarą wodę. W toaletach nie ma też jak wypłukać takiego zbiornika. Najlepiej zrzuca się to w miejscach do opróżniania toalet chemicznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma się co dziwic, bo i ja jakbym miał się z baniakiem szarpać w kempingowym kiblu, ochlapać go i stwarzać obrzydzenie innym użytkownikom, to już wolałbym swoje ekoszambo*

Na szczęście najczęściej jeżdżę w dzicz, bardzo często w to samo miejsce (naturalne jacuzzi) i jeszcze nie dostrzegłem tam śladów czy skutków swojego bywania.

.

* Gdzieś wyżej jest fotka zbiornika z "przeciekiem"

Nasunęło mi to pomysł na inne ekoszambo :miga:

Wystarczy zamontować w takim baniaku sitko, siatkę, inny filtr i wodzie pozwolić uchodzić w ziemię.

Potem "filtry" wymyć, wyczyścić, posprzątać po sobie w owym kiblu i problem kultury/chęci/ściemy mamy rozwiązany :hmm:

A jeszcze jakby tak wymyślić "jednorazowe wkłady filtrowe" to do śmietnika bez mycia tam, gdzie inni myją ząbki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A jeszcze jakby tak wymyślić "jednorazowe wkłady filtrowe" to do śmietnika bez mycia tam, gdzie inni myją ząbki :)

Patent może być prosty.Baniak z perforowanym dnem. od wewnątrz dno wyłożone AGROWŁÓKNINĄ .świetnie przepuszcza H2O i nie przepuści nic większego. Na "do widzenia" zbiera się takie szmaciane dno i wyrzuca do kosza. Agrowłóknina się sprawdzi-sprawdzone-mam nią owinięte rury od odwodnienia domu. WojtEwa - niezły patent :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dzikich lub półdzikich pobytach stawiałem pod odpływem szarej wody podziurkowaną butelkę po 5-cio litrowej wodzie mineralnej. Taki jednorazowy filtr cząstek stałych  :smirk: . Przefiltrowana woda w glebę a odpadki wraz z butelką do śmietnika.

Na cywilizowanych kempingach trochę się wstydziłem tej metody (choć uważam, że szkód nie czyni ) i targałem zbiornik szarej wody nawet dwa razy dziennie... :'( Taki aktywny wypoczynek  :)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasunęło mi to pomysł na inne ekoszambo :miga:

Wystarczy zamontować w takim baniaku sitko, siatkę, inny filtr i wodzie pozwolić uchodzić w ziemię.

Potem "filtry" wymyć, wyczyścić, posprzątać po sobie w owym kiblu i problem kultury/chęci/ściemy mamy rozwiązany :hmm:

 

Moim zdaniem, to świetna myśl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam, przymierzam się do pierwszego wypożyczenia caravana.... bardzo nieśmiało jak narazie... :) czy możecie mi powiedzieć jak wygląda opróżnianie kasety wc?? jest opcja na kampingach podpinania się gdzieś gdzie to będzie się działo samoczynnie? :) nie wiem czy mnie ręczna robota tego typu nie przerośnie... :) 

 

Dzięki za wszelkie sugestie, ewa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj.

Sprawa bardzo prosta.

Zakładasz rękawiczki i wyjmujesz kasetę. Sadzasz ją najlepiej na jakimś dwukołowym wózku bagażowym bo waży ponad 20 kg. i jedziesz do punktu zlewu WC. Zwykle to dobrze oznaczone miejsce poza toaletami. Dzieki stosowanej chemii nic nie śmierdzi. Po wylaniu płukasz wężem z bieżacą wodą, nalewasz płynu, dolewasz troszkę wody (0,5-1,0 litra) i instalujesz ponownie.

Na 4 osobową rodzinę, kaseta starcza mi na 2 dni. Grunt to dobre płyny. Ja nie eksperymentuje i zawsze stosuję Thetforda. Do spłuczki czerwony, do kasety zielony.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja juz na ten temat pisalem,i zostalem ,ze tak powiem "zrugany"przez  "UZYTKOWNIKOW"forum,ze co ja sie wychylam,skoro w polsce sa takie,a nie inne realia...?Jakie realia...?Skoro nie potrafi sie dostosowac wiekszosc uzytkownikow forum,do ogolnie przyjetych zasad,to moze powinni sie zastanowic nad wycofaniem sie z grona  "karawaningowego"i przylaczyc sie do  Kubu Bylych Pracownikow Upadlych PGRow".Jak juz wczesniej w ktoryms moim poscie wspomnialem,wode szara odprowadza sie do zbiornika na "wode szara"a pozniej zlewa sie "to"do punktow odprowadzenia nieczystosci.W calym "cywilizowanym "swiecie,niedopuszczalne jest pozbywanie sie nieczystosci bezposrednio do gruntu!.!! Coz,szukamy "UZYWANYCH "10cio-15to letnich przyczep w stanie "fabryczno-salonowym"za cene zlomu uzytkowego,najlepiej,zeby jeszcze sprzedajacy udzielil 10cio letniej gwarancji-wymagania wszyscy stawiaja wysoko,ale nie w odniesieniu do wlasnej "kultury osobistej".I coz tu sie dalej rozpisywac,Po prostu ZENADA.Najpierw nauczmy sie we wlasciwy sposob kozystac ze zdobyczy cywilizacji,a potem stawiajmy ewentualne wymagania-prosze zachowac wlasnie ta kolejnosc a nie odwrotna!!!Pozdrawiam z Szacunkiem wszystkich Prawdziwych Karawaningowcow,dla ktorych zasady wspolkorzystania z pol kempingowych nie stanowia TABU...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, to griswold, wiele tego świata, to Ty nie widziałeś. Właśnie w Twojej ukochanej WB byłem na kempingach, gdzie oryginalnie były przewidziane specjalne podłączenia na każdym stanowisku, do wprowadzania wody szarej. Podłączenia te były wprowadzane do gruntu, ale nie w kanalizację, tylko do warstwy rozsączającej. Ponieważ trochę mnie to interesowało, to się przyjrzałem. Taka sobie perforowana rura, jaką pracownicy aktualnych gospodarstw rolnych zakopują w celu zdrenowania terenu. Zakopana do głębokości kilkunastu - kilkudziesięciu cm, w końcowej części wypełniona żwirem. Akurat ja nie korzystam w ten sposób i w moim przypadku łatwiej podłożyć butlę, ale kepming właśnie takie rozwiązanie przewidywał.

Moim zdaniem nie należy wylewać żadnej wody - ani szarej, ani tym bardziej z toalety inaczej, jak do odpowiednich miejsc (toaleta, zlewnia nieczystości). Jeśli jednak kemping przewiduje takie miejsca, to dlaczego nie korzystać? Na kempingach, gdzie nie przewiduje się takiego odprowadzania wody do odpowiednich odbiorników, uważam że należy korzystać ze zbiorników na wodę szarą i ją wynosić. Ale koledzy tutaj piszą nie tylko o kempingach, ale również o pobycie na dziko. W miejscach, gdzie nie ma odpowiednich zlewni. I tu pojawia się wątpliwość - czy na pewno można w ten sposób? Kilku z kolegów pisało już, że jeżdżą wielokrotnie w to samo miejsce i nie widzą żadnej degradacji postępującej w wyniku takiego odprowadzania ścieków. Mam jednak spore wątpliwości. Zresztą brałem już udział w takiej dyskusji. Czy przeprowadził ktoś pełne badania? W jaki sposób te ścieki wpływają nie tylko na roślinność, ale na florę bakteryjną środowiska? Myślę, że należałoby unikać takiego zanieczyszczania środowiska i jestem zwolennikiem przekonywania ludzi, że nie należy w ten sposób postępować (wylewać nieczystości do środowiska). Ale griswold - zlituj się, nie tą metodą. Szanuj ludzi, bo nie dotrzesz do nikogo zachowując się w sposób chamski. Chcesz uczyć kultury samemu prezentując jej zupełny brak?

Edytowane przez Michalc3 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.