Skocz do zawartości

kran z mikrowyłącznikiem a pompa wody


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

kupiłem camping w zeszłym roku po sezonie, w tym byłem jeden raz na wyjeździe i było suuuper :D lecz także mam problem z ciepłą wodą

kupiłem przyczepę Swift Chellenger 460/4 1995r

przy odkręceniu kurka z ciepłą wodą pompka zaczyna chodzić napełnia carver który oczywiście się grzeje, lecz po 1h czy 2h nie puszcza ciepłej wody (zimna leci bez problemu)

dzisiaj odkręciłem wąż od carvera i przy otwartym kurku ciepłej wody dmuchnąłem aby sprawdzić czy nie jest zatkany wąż i woda leci lecz trzeba naprawdę mocno dmuchnąć żeby poleciała, nie mogę znaleźć filtra

wiec moje pytanie czy może pompka jest za słaba?

czy też jest zapchany wąż?

i czy normalne jest że mimo że carver jest napełniony i się grzeje przy otwartym kurku ciepłej wody pompka ma cały czas chodzić??

bardzo proszę o pomoc i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 37
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

przy odkręceniu kurka z ciepłą wodą pompka zaczyna chodzić napełnia carver który oczywiście się grzeje, lecz po 1h czy 2h nie puszcza ciepłej wody (zimna leci bez problemu)dzisiaj odkręciłem wąż od carvera i przy otwartym kurku ciepłej wody dmuchnąłem aby sprawdzić czy nie jest zatkany wąż i woda leci lecz trzeba naprawdę mocno dmuchnąć żeby poleciała, nie mogę znaleźć filtra<br style="color: rgb(88, 96, 112); font-family: tahoma, arial, verdana, tahoma, sans-serif; line-height: 18px; background-color: rgb(253, 254, 255); ">

wiec moje pytanie czy może pompka jest za słaba?

 

Filtr, o ile jest znajduje się w ogrzewaczu. W pokrywie osłaniającejwylot spalin jest widoczna plastikowa śruba, która zasłania filtr. Śruba ta służy również do spuszczania ze zbiornika wody na zimę. Sprawdź też, czy na instalacji gorącej wody masz sprawny zawór zwrotny, uniemożliwiający cofanie się gorącej wody. Uszkodzony zawór może być przyczyną niesprawności układu. Z tego co pamiętam ( kilka lat temu rozbierałem i naprawiałem ogrzewacz Carvier Caskade 2) taki zawór znajduje się w zbiorniku ogrzewacza za palnikiem i elektronicznym układem sterującym. Żeby się tam dostać trzeba wymontować ogrzewacz i wyjąć go na zewnątrz przez otwór wentylacyjny w ścianie przyczepy. Po odłączeniu palnika i układu sterującego można zająć się samym zbiornikiem z zaworami. Przy okazji można sprawdzić i poprawić jego szczelność ( zbiornik ogrzewacza to rura zaślepiona z obu końców, zamykana pokrywami z uszczelkami gumowymi. Całość połączona jest poprowadzoną centralnie przez pokrywy śrubą, która dociska je do rury. Wydaje mi się, że zapchany filtr lub uszkodzony zawór może być przyczyną zatykania się układu gorącej wody. Sprawdź czy układ nie jest zapchany odkręcając wąż gorącej wody od ogrzewacza. Jeżeli go przedmuchasz i nie będzie oporu przyczyna leży w ogrzewaczu.

i czy normalne jest że mimo że carver jest napełniony i się grzeje przy otwartym kurku ciepłej wody pompka ma cały czas chodzić??

Układy z centralnymi pompami ciśnieniowymi tak mają. Jeżeli jest pobór wody i ciśnienie spada, pompa włącza się i pracuje do chwili gdy ciśnienie wzrośnie do ustawionego ( podobnie dzieje się w domowych hydroforowych układach wodociągowych). Po zakręcaniu kurka, pompa podnosi ciśnienie do ustawionego i po chwili samoczynnie się wyłącza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Witam wszystkich.

Podepnę się do wątku. W mojej angielce jest instalacja z mikrowyłącznikami. Przez 1 sezon od zakupu cieszyłem się wodą ale potem nagle kran w łazience przestał działać - nie włącza pompki. Zawory na ciepłą i zimną wodę są osobno (oryginalne). Nie włącza się pompka nawet jak zwieram styki przy pokrętłach  "na krótko". Coś z elektryką?Próbowałem sprawdzać kable ale giną gdzieś pod piekarnikiem. Przyczepa niby z 2000 roku( jak kupowałem) ale coś mi się wydaje że starsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A masz zawór ciśnieniowy? ( takie małe białe coś na wężu wody z pokrętłem obok bojlera :-) Jeśli tak to kran powinien działać pomimo braku ( awarii ) mikrowyłączników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Odświeże temat kranu.

Pekla mi obudowa i chciałbym ją naprawić w kranie ponieważ trochę się saczy woda. 

Zdemontowalem kran ale nie mogę wpaść na to jak rozlaczyc przewody cieplej i zimnej wody. 

Odkrecilem plastikowe dwie jakby zawleczki ale kroćce dalej tkwią w kranie. 

Jakieś sugestie? 

IMG_20190513_151416.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odświeże temat kranu.
Pekla mi obudowa i chciałbym ją naprawić w kranie ponieważ trochę się saczy woda. 
Zdemontowalem kran ale nie mogę wpaść na to jak rozlaczyc przewody cieplej i zimnej wody. 
Odkrecilem plastikowe dwie jakby zawleczki ale kroćce dalej tkwią w kranie. 
Jakieś sugestie? 
IMG_20190513_151416.thumb.jpg.32f50a7485f0d7558102d1b808141456.jpg


... i tak skończy się na wymianie kranu.


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witus... Mogę spróbować naprawić?? 

O poradę prosiłem w kwesti odłączenia tych przewodów... No chyba że to jednorazowki...? 

 

Nie pamiętam dokładnie, ale chyba są wkliknięte. Głębiej jest na nich uszczelka oring, musisz pociągnąć. Mam nadzieję, że ktoś to jeszcze potwierdzi.

 

Ale cieknie chyba z góry. Rozbierz od góry.

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk Pro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Teodor2424 napisał:

O poradę prosiłem w kwesti odłączenia tych przewodów... No chyba że to jednorazowki...?  

Są wciskane... a te zawleczki mają zabezpieczyć przed przypadkowym wysunięciem przewodu.

Generalnie kran jest rozbieralny. Po wyjęciu głowicy sprawdź gdzie z niej przecieka może wystarczy wymienić jakiś oring.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze jak wciskane to się bardzo mocno postarali żeby tego nie wyciągnąć. 

Probowalem to jakoś uwolnić ale chyba będę musiał urzyc narzędzi zamiast rąk. 

Wiem gdzie cieknie. 

Jest lekko pękniety przy podstawie gdzie wchodzi na ornig wylewka. 

Będę próbował to od zewnątrz lutować, bo przecież jest to plastik. 

Od środka zostanie nieruszone. 

A ciśnienia tam jakiego wielkiego nie ma więc chciałem to dla wygody naprawy wymontować. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No chłopaki i dziewczyny. 

Kto mi pomoże i podpowie jak odłączyć przewody od kranu? 

Silowalem się i wyciągnąć nie mogę a urwać nie chcę. Kroćce obracają się dosyć lekko ale wykrecać się nie chcą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Teodor2424 napisał:

No chłopaki i dziewczyny. 

Kto mi pomoże i podpowie jak odłączyć przewody od kranu? 

Silowalem się i wyciągnąć nie mogę a urwać nie chcę. Kroćce obracają się dosyć lekko ale wykrecać się nie chcą. 

Próbowałeś wciskać te tulejki plastikowe do góry i dopiero wyciągać węże?  Zaznaczyłem na zdjęciu. Wydaje mi się że tak działa to połączenie, i po to są te plastiki które zabezpieczają aby tulejka do góry się nie przesuneła.

IMG_20190513_151416.jpg.6c0faa5a66bfa13a0eee071878ea8350.thumb.jpg.37359eb5cec6fc614c5eab071e61b81e.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No chłopaki i dziewczyny. 
Kto mi pomoże i podpowie jak odłączyć przewody od kranu? 
Silowalem się i wyciągnąć nie mogę a urwać nie chcę. Kroćce obracają się dosyć lekko ale wykrecać się nie chcą. 


Masz już ten kran na zewnątrz ? Wężyki są krótkie najpierw odłącz całość od instalacji. Nie masz na dole szafki rewizji ?


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, witus napisał:

 


Masz już ten kran na zewnątrz ? Wężyki są krótkie najpierw odłącz całość od instalacji. Nie masz na dole szafki rewizji ?


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro

 

Kran jest 5cm podniesiony od płaszczyzny szafki. 

Mam szafkę pod zalewem, zlew wyjety. Ale przewody wchodzą poniżej szafki a tam jest drugie dno i nie widać połączenia. Wężyki są długie. A rozbierać będzie to słabo. 

 

Probowalem srubokrecikiem podciągnąć te białe tulejki do góry aż wyszczerbilem trochę te kołnierze. Więc chyba nie tedy droga bo ani drgneły. 

Edytowane przez Teodor2424 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.