II zlot Listopadowy - Święto Niepodległości

[ptaku]

zgadza się ,pierwszy raz jest trudny ,niepewny ,ale potem to już rutyna ,w ten sposób wydłużamy sezon

[kondzio]

Dziwna sprawa z tymi zlotami w listopadzie

 

Jak była rozmowa na początku października to był spokój a teraz sa 4 zloty

 

Szkoda bo rozbijemy sie na małe grupy a można było to połączyć

[ptaku]

Ano dziwna sprawa ,widać tworzą się wąskie grona ,które sobie ,a reszta sobie .Trudno choćby sam ale do Kazimierza pojadę

[kondzio]

A no dziwna sprawa nikt się nie odzywał aż tyle spotkań aż tyle spotkań odrazy zorganizowanych

 

Trochę przykro ale cóż nic na siłę

[ptaku]

Jak widziałem początek wątku rano po 10 godz 0 odpowiedzi i odrazu 8 chętnych

 

tak jak zasugerowaliście temat został przeniesiony z regionalne do imprezy inne

[gfizyk]

Znalazłem Was!

co prawda budka już na kołeczkach (kobyłeczkach) stoi, ale mam nadzieję, że uda mi się Was odwiedzić i zobaczyć w realu!. Wsiądę w autko i .

[ptaku]

Zapraszamy ,może u kogoś miejsce się znajdzie ( napewno będzie ) tak że nie musisz się spieszyć z powrotem w sympatycznym gronie czas szybko płynie

[gfizyk]

Wezmę rozkladane krzeselko

[ptaku]

zgadzam się , na stojąco ciężko sie rozmawia dłużej niż 15 minut

[kondzio]

Lepiej piwo grzane

[mesert]

Jak widziałem początek wątku rano po 10 godz 0 odpowiedzi i odrazu 8 chętnych

 

tak jak zasugerowaliście temat został przeniesiony z regionalne do imprezy inne

Jest coś w tym nagannego?, u nas się to nazywa ,,sprawna organizacja,,

[ptaku]

czy ja powiedziałem negatywnego

[mesert]

Zabrzmiało to jak wyrzut,że robimy wam konkurencję.Prawda jest taka że wolałbym Kazimierz Dolny,ale mieszkamy na południu i niestety ktoś mieszkający w Bielsku czy Wadowicach niestety nie pojedzie.A i mnie po 150 km. jazdy łapie trzęchawka,czy inna padaczk

[kondzio]

Brawo dla was naprawdę

 

Szkoda że tak późno ponieważ z chęcią bym pojechał do Sandomierza nigdy nie byłem a na poczatku naszych rozważań o zlocie przewijał się Sandomierz

[track222]

Ptaku bardzo chętnie się spotkamy z Wami. W okresie jesienno-zimowym musimy patrzeć na dogodność dojazdu na spotkanie i odległość.

Umówmy się na wiosnę na wspólne spotkanie, a grupa beskidników przyjedzie w dużym składzie.

 

Pozdrawiam serdecznie Rysiek