Skocz do zawartości

Karawaning z małymi dziećmi


terenowiec

Rekomendowane odpowiedzi

planując trasę wyposażyłem się w przewodnik Polska z dzieckiem i planowalem postoje na ciekawych miejscach. Dzięki temiu samochód jest cały, podobniejak moje nerwy, warto, żeby dzieciaki dały upust energii w takich miejscach.

 

kto jest wydawcą tej pozycji ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 83
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Domyślam się że chodzi o to:

To też. Mam sprzed kilku lat. Ale ja kupiłem za 20 zł w ... Biedronce (polecałem Wam zresztą, wydanie Carta Blanca (grupa wydawnicza PWN).

 

http://www.cartablanca.pl/produkty/62/polska-z-dziecmi

 

mam coś takiego, ale nowe wydanie.

 

 

Żeby nie było - znalazłem swój wpis w "promocjach" z 16 czerwca br:

http://www.forum.karawaning.pl/viewtopic.php?t=1419&postdays=0&postorder=asc&start=360

 

Pewnie można znaleźć w biedronkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od trzech lat jeździmy z czwórką dzieci, teraz mają 5,7,11 i 15 lat i wyjazdy są super ale początki nie były "bułką z masłem". Nauczyliśmy się planować wyjazdy tak aby były maksymalnie atrakcyjne dla dzieci z uwzględnieniem różnych upodobań i różnicy wieku. Korzystamy z w/w przewodnika, rad innych rodziców i internetu. Teraz nie wyobrażam sobie lepszej formy wypoczynku z dziećmi. Zawsze angażujemy dzieci w pakowanie, planowanie trasy, ustawianie przyczepy itp nam jest łatwiej a dzieci mają zajęcie i czują, że są ważne. Próbny wyjazd to bardzo mądry pomysł ...pod warunkiem,że zmienisz nastawienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodzicie się jednak ze mną, że jeżeli jechać pierwszy raz, to lepiej zrobić to przy dobrej pogodzie niż deszczowej. Prognozy na najbliższe dni nie są pewne i wyjazd wolę przełożyć. Mam złe doświadczenia z pokazywaniem żonie czegoś od najgorszej strony. Było tak z żeglarstwem morskim. Kiedy w końcu udało mi się Ją namówić na tygodniowy rejs, trafiliśmy pogodę, która tak Ją sponiewierała (paskudna choroba morska), że do dziś (a minęło 7 lat) nie chce słyszeć o żeglowaniu. Jednocześnie lubi morze i dała się namówić na motorowodniactwo, bu tu o chorobę trudniej. Podobnie z karawaningiem; chcę tak zorganizować wyjazd, by się jej to spodobało. Jak łyknie bakcyla :hmm: , to znając Ją, zgodzi się wybrać z przyczepą nawet na Kamczatkę :ok: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodzicie się jednak ze mną, że jeżeli jechać pierwszy raz, to lepiej zrobić to przy dobrej pogodzie niż deszczowej.

Zgodzimy się, że najfajniej spędzać wakację jak jest pogoda, ale tak jak napisał Grzegorz - w Polsce nie masz żadnej gwarancji. Jedź do Chorwacji :hmm:

 

"Jak ktoś chce szuka sposobu..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Knuję plan, by zabrać rodzinkę na 2 - 3 dni przy ładnej pogodzie (na to jest szansa, że meteorolodzy przewidzą). Jak wyjazd rekonesansowy wyjdzie, wtedy myślimy ruszyć pod koniec sierpnia do Chorwacji. Kraj znamy bo byliśmy tam już kilka razy, ale zawsze w apartamentach. W takich warunkach świetnie dawaliśmy sobie radę. Paradoksalnie powiem, że kiedy bywaliśmy tam w różnych miejscach, współczuliśmy tym wszystkim, którzy byli stłoczeni na kempingach: brak intymności, niebezpieczeństwo zaginięcia dziecka, brak wygody sanitarnej i męczarnia w nagrzanych przyczepach. Mija rok i sami myślimy by się w coś takiego wpakować, czyż to nie dziwne... :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

współczuliśmy tym wszystkim, którzy byli stłoczeni na kempingach: brak intymności, niebezpieczeństwo zaginięcia dziecka, brak wygody sanitarnej i męczarnia w nagrzanych przyczepach.

przesadzasz!

- stłoczeni na kempingach - przecież to Ty decydujesz na jakim kempingu się zatrzymasz. Nie jestes do niczego zobowiazany. Nie podoba Ci się tłok? Jedziesz dalej.

- brak intymności - uważasz, że w domkach ze ścianami z K-G będzie jej więcej? Właśnie o intymności może zdecydować właściciel przyczepy, bo może zmienić kamp (vide pkt 1), może przestawić przyczepkę, Może zabezpieczyć się przez dodatkowe namioty ... Z tego co Koledzy piszą i mój znajomy mi opowiadał, to w Chorwacji masz parcele na polach, więc nie jesteś rozbity "jeden na drugim". Oczywiście wszystko kwestia pola i ceny, ale nie ma nic za darmo...,

- niebezpieczeństwo zaginięcia dziecka? porównywalne z inną metodą wypoczynku (oprócz domu),

- sanitariaty - to kwestia pola kampingowego. Ja nie mam problemu z korzystania. M.in dlatego mam przyczepkę z kibelkiem. Można tez mieć z prysznicem i innymi wygodami, czyli klimą, a wtedy męczarnie w rozgrzanych przyczepkach - odpadają. :ok:

 

Właśnie dlatego w tamtym roku kupiłem tanią przyczepkę, żeby sprawdzić, czy będzie mi ta forma wypoczynku pasowała. Wiedziałem, że wydając 4-5 tys zł, nawet sprzedając po sezonie - niewiele stracę.

Całej mojej rodzinie spodobało się do tego stopnia, że dzieci nocują w przyczepce przy domu.

 

Wydaje mi się, że te pytania powinieneś zadać i szukać na nie odpowiedzi zanim zainwestowałeś w budkę. Teraz proponuję maksymalnie dużo testów (chyba najlepiej w Polsce), żeby się przekonać, czy Wam to odpowiada, czy tez nie. :hmm:

 

Bo przecież wypoczynek w przyczepie nie każdemu będzie odpowiadał.

Ja natomiast cieszę się z faktu, że noclegi przez blisko 3 tygodnie na morzem kosztowały mnie jakieś 1800 zł (5 osó:?. Dla mnie to nie jest bez znaczenia. :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tym nie wspomniałem, ale w tym roku kwestia pieniędzy wydanych na wypoczynek też była ważna. I tu Gfizyk masz rację. Spróbujemy, zobaczymy, najwyżej budkę sprzedamy i pieniądze zainwestujemy w coś, lub gdy się nam spodoba, to w lepsza budkę :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas było tak samo .... luksusowa_buda I została zastąpiona II :hmm: bo taka forma wypoczynku dla dzieci to BAJECZKA , ps. może kiedyś poznacie Igora naszej znajomej z forum (askajaworska) ten to jest torpeda ... nawet oni na niego wołają Haski :ok: tak biega. Wiec spokojnie każde dziecko jest do opanowania albo nawet samo się opanuje :?

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co byście polecili na pierwsze 2 - 4 dni. Jakiś kemping, czy jakiś ośrodek agroturystyczny? Od dwóch godzin planuję gdzie można na taka próbę pojechać. Myślę raczej o czymś bez dzikich tłumów i pijanej młodzieży wyrywającej lusterka. Sugestia kemping czy agroturystyka byłaby pomocna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.