Długość przyczepy a komfort wypoczynku - wasze doswiadczenia

[Cezarr]

Ja kupiłem coś takiego

http://forum.karawaning.pl/topic/8515-mam-i-ja/

z tyłu spanie dla trzech osób a z przodu zostaje jeszcze duży stolik do siedzenia

którego nie muszę rozkładać.

[Kocer]

U mnie 516 cm długości podłogi, dwa stoły, jedno ogromne łóżko z przodu - rozkładane z dwóch kanap, jedno mniejsze z tyłu - też spokojnie dla dwóch dorosłych osób i jedno łóżko na piętrze ( z tego nie korzystamy). Nasza załoga to 2+2 - Młody śpi sobie jak król z tyłu, Mała na razie z nami, ale układ przyczepy jest taki, że jak dzieciaki podrosną - my pójdziemy na tył, a oni będą mieli po kanapie. Taki układ ma ogromne plusy w podróży. Na tzw noclegu przelotowym nic nie musieliśmy składać, rozkładać i t.p. ( jedno łóżko było cały czas rozłożone, a przy drugim był stolik).

[piotrekbb]

Dla mnie 540 jest idealana, nie muszę mieć przedsionka wszystko mieszcze w środku , wystarczy markiza na zewnątrz. Mam układ UFe jest nas 2+1 , chciałbym aby w identycznym ukladzie nad łóżkiem sypialni było pięterko dla dziecka.Wtedy wszyscy śpimy w jednej sypialni a cała reszta przyczepy wolna, zero składania rozkladania itp.

Wczesniej miałem mniejszą teraz sobie tego nawet nie wyobrażam.

[Socale]

Temat choć nieco zakurzony powrócił z zainteresowaniem, zatem i ja się wypowiem.

Mam fajną przestronną przyczepę, jednak dla nas trochę za dużą. Tak, tak, za dużą .

Mimo jej komfortu, luksusu i fabrycznych genów ludzi i maszyn którzy z pasją ją budowali, nie pasuje mi

Rzeczywistość prawdziwa jest taka, że mając wcześniej kilka salonek, teraz tęsknię za nimi, za tym łóżkiem o wymiarach lotniska, za tym, że w zasięgu wzroku i rąk miałem wszystko i to coś, coś co mnie w angielskich salonkach zaurocza... Dusza?

Ale brakuje mi tego czegoś. Obecny Knaus jest super, ale dla 4 osób, a ja i ukochana na razie jesteśmy sami. Dzieci nam wyrosły a wnuków jeszcze nie mamy i to tyle. Dementuję więc wyższość czy lepszość tej a tej, tamtej a tamtej...

Najważniejsze jest to czy pasuje mi taka czy taka.

Szczęśliwości życzę.

[terenowiec]

Długość (czytaj także wielkość) dopasowuje się do ilości osób i bagażu. Nie mówię o mocy holownika, umiejętnościach drajwera itp. Jeżeli jeździ rodzina 2+2 lub 2+3 to w każdej przyczepie o długości poniżej 4,5 metra będzie ciasno i komfortu funkcjonowania nie bedzie. Oczywiście nawet w niewiadówce przeżyje 6 osób, ale co to za wypoczynek? Kupując przyczepy obejrzałem ich kilkanaście. Kupowałe i szukałem długo. Dziś przy rodzinie 2+2 (dzieci małe) uważam, że najmniejsza wygodna wielkość to ponad 4,5 metra, a nawet ponad 5 metrów. Sam mam 545 w środku i 2,5 metra szerokości. Łóżko piętrowe z tyłu, wielka kanapa małżeńska z przodu i 4 osobowy stolik na środku (który może być łóżkiem dla kolejnych 2 osó. Łóżek piętrowych i kanapy przedniej nie trzeba codziennie zwijać zaścilać i składać. Do jedzenia, zabawy, spotkań służy stolik środkowy. Dlatego uważam, że jest to układ dużo wygodniejszy niż układy z podkową, którą codziennie (przy 4 osobach) trzeba rozkładać i składać, zaścilać i zwijać. Oczywiście duża przyczepa to utrudnienia podczas jazdy i dla niektórych jest to bariera nie do przejścia. Trzeba być dobrym kierowcą, by jazda była czymś normalnym, a nie męką. Ja osobiście chętnie zmieniłbym przyczepę na jeszcze dłuższą, a dokładnie pakowniejszą w sensie doładowania kilogramów, bo akurat mam dużo ciężkiego bagażu. Al to zupełnie inny problem, niż omawiany w tym temacie.

[gfizyk]

To i ja się wypowiem.

Wszystko zależy od oczekiwań i potrzeb. Ja jeżdżę w składzie 2+4. Na zloty zabiera się z nami moja siostra. Wtedy jest nas 7 osób na pokładzie. Fakt, że najmłodsze to półroczniak.

Owszem, bywa ciasno, ale przecież wypoczynek w przyczepie nie polega na ciągłym w niej przebywaniu. Dla mnie najważniejsze jest, żebyśmy mogli się wygodnie wyspać. A to w moim Knausie 450, po delikatnej modyfikacji - jest możliwe.

Ważne jest, żeby wszyscy zapakowali swoje rzeczy w szafki (to jest trudniejsze, ale dajemy radę).

Podczas krókiego 2-3 dniowego pobytu - zdecydowanie można się pomieścić w przyczepce w naszym składzie. Jeżeli pobyt jest dłuższy 4 i więcej dni rozkładamy przedsionek. Cześć gratów jest wtedy zainstalowana w przedsionku.

W tym roku tydzień nad morzem spędziliśmy w 8 osób. Przyjechali do nasz rodzice. Sprawę spania załatwiliśmy w ten sposób, że zakupiłem wcześniej sypialnię namiotową do przedsionka. 2 osoby (a nawet 3 dzieci) mieści się bardzo wygodnie.

 

Nie mamy wielkich wymagań. Jeśli miałbym zmieniać budkę, to na niewiele większą. 500 tka lub 550. Najchętniej Knausa :-) Ale obawiam się, że przez najbliższe 5 lat nie będzie mi dane zmienić. Więc inwestuję w swoją, aby komfort był większy :-)

[zibi]

Jeżdżę tylko ( lub aż ) z żoną , i uważamy , że nasza przyczepa , długość wewnątrz 390 jest dla nas idealna . Posiada łóżko francuskie , po przeciwnej stronie przyczepy jest stolik , a reszta wyposażenia jak w większości przyczep . I oczywiście , gdybyśmy jeździli w więcej osób , mogłoby być ciasno .

Jakoś nie czuję potrzeby zmiany przyczepy na większą .

Każdy musi dopasować rozmiar przyczepy do swoich potrzeb , oczekiwań , możliwości finansowych oraz możliwości samochodu . I oczywiście sposobu spędzania czasu na kempingu .

[lupilu]

A nam świeżo kupiona Adria 400 wydaje się pałacem i uważamy, że dla naszej piątki jest absolutnie optymalna jeżeli chodzi o długość. Fakt, że po doświadczeniach z niewiadówką pewnie każda budka wydaje się ogromna, ale te 4 metry długości są w stanie zapewnić nam wygodne spanie, a życie przecież toczy się w przedsionku. Tak czy inaczej idealna długość przyczepy i tak jest kwestią oczekiwań i przyzwyczajeń - dla nas te 4 metry to max: długości, komfortu, mobilności, radości

[Socale]

Jeżdżę tylko ( lub aż ) z żoną , i uważamy , że nasza przyczepa , długość wewnątrz 390 jest dla nas idealna . (...)

 

Sądzę podobnie. Właśnie poprzednie miałem w rozmiarze 390cm.