Kempingi na Mazurach

[Fle-r]

Witam,

 

część urlopu spędziliśmy we wspominanym tutaj ośrodku PTTK "U Andrzeja" w Nidzie.

 

Ośrodek jest ładnie położony, na cyplu, trochę z dala od tłocznego centrum Rucianego-Nidy. Dużym plusem jest wypożyczalnia sprzętu pływającego. Natomiast do Rucianego można dojechać ścieżkami rowerowymi, co na pewno ułatwia podróżowanie z dziećmi. Minusem natomiast jest brak łagodnego zejścia do jeziora- do wody na kąpielisku można sie dostać po schodach, nie ma też plaży.

 

Sam ośrodek pamięta poprzednią epokę i chyba niewiele się tam przez lata zmieniło. Ale jest dość czysto i nie było problemu z ciepła wodą. na terenie ośrodka jest tez bar- z widokiem na jezioro, gdzie można wypić zimne piwko z kija i coś zjeść. Jest też stołowka, ale ceny raczej wysokie. Niestety przez cały nasz pobyt na teren ośrodka mógł wejść każdy- brama otwarta i nikt nie reagował na wchodzące osoby i wjeżdżajace samochody.

 

Cennik: http://www.uandrzeja...rzeja&id=cennik

i kilka zdjeć:

[Fle-r]

Może ktos nam pomoże i podpowie wskazując przyzwoity kamping.

Bedzie to nasz pierwszy wyjazd na kamping w Polsce no i chcielibysmy by mile zaskoczeni.

Pozdrowienia dla wszystkich w drodze i przed drogą.

Do zobaczenia

Jasiek iMania

 

Sama byłam tylko przejazdem, ale miejsce prezentuje sie nieźle.

 

Marina Evelyn połozona jest w Bogaczewie, w pewnym oddaleniu od głównej drogi, nad jeziorem Bocznym.

 

Cennik TU Mnie akurat denerwowały dodatkowe opłaty za prysznic i ciepłą wodę do zmywania, ale poza tym wrażenia jak najbardziej pozytywne.

[Derbian]

Witam, zaczynam przygodę z wyjazdami na kemping i mam pytanie o Zwierzyniecki Róg koło Trygortu http://www.zwierzynieckirog.com.pl/ lub Królewska Sosna, o tym drugim już naczytałem się dobrych opinii a co moglibyście powiedzieć o pierwszej propozycji ?

[11thebest]

dokładnie 5.08 obieram kierunek OKARTOWO

 

http://okartowo.mazury.info.pl/?pole-namiotowe,15

 

po 6 latach, prób wyjazdu na Mazury w tym roku wszystko się udało i zawitam 1szy raz w swoim życiu w tą część Polski

jak, się Okartowo z różnych powodów nie spodoba, to tak 'awaryjnie' Strzelce Szekla......

[majerka]

Czyli, gdyby podsumować, jaki camping wybrać na wyjazd mnie samej z trójką dzieci?

Przyczepa zostaje w domu, biorę namiot i potomstwo - 11, 9 i 4 lata.

Musi być dobre jezioro, czyli łagodne zejście i choć parę metrów płytkiej wody do szaleństw.

Dla mnie z kolei możliwość pływania, nieograniczona pomostem lub bojami :-)

Przydałaby się knajpa/stołówka, coby nie spędzać całych dni na gotowaniu i zmywaniu menażek.

Sanitariaty do utrzymania higieny też wskazane

No i, chyba sprawa najważniejsza, towarzystwo :-) Dla dzieci, tych większych i tego młodszego, bo wtedy ja też będę mogła się wakacjować.

Wyjazd 4-5 sierpnia, na tydzień lub dłużej, ograniczona jestem jedynie pokładami cierpliwości i miłości do własnych dzieci ;-), no i pogodą.

Pls pomóżcie, bo info na forum wiele i proces decyzyjny utrudniony :-)

 

 

[stefan46]

Pozdrawiamy.

 

Wspominamy Okartowo jako jedno z najspokojniejszych miejsc.

 

Nasz 3-dniowy pobyt na tym polu (łące) milo wspominamy bylo to jedyne miejsce podczas naszej wałęgi gdzie spotkaliśmy bratnią duszę karawaningową

załogę Trutl - Adaam i Ola których to teraz pozdrawiamy

 

Stefan i Kazia

 

Pozdrawiamy.

 

Wspominamy Okartowo jako jedno z najspokojniejszych miejsc.

 

Nasz 3-dniowy pobyt na tym polu (łące) milo wspominamy bylo to jedyne miejsce podczas naszej wałęgi gdzie spotkaliśmy bratnią duszę karawaningową

załogę Trutl - Adaam i Ola których to teraz pozdrawiamy

 

Stefan i Kazia

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

[comsio]

Czyli, gdyby podsumować, jaki camping wybrać na wyjazd mnie samej z trójką dzieci?

Przyczepa zostaje w domu, biorę namiot i potomstwo - 11, 9 i 4 lata.

Musi być dobre jezioro, czyli łagodne zejście i choć parę metrów płytkiej wody do szaleństw.

Dla mnie z kolei możliwość pływania, nieograniczona pomostem lub bojami :-)

Przydałaby się knajpa/stołówka, coby nie spędzać całych dni na gotowaniu i zmywaniu menażek.

Sanitariaty do utrzymania higieny też wskazane

No i, chyba sprawa najważniejsza, towarzystwo :-) Dla dzieci, tych większych i tego młodszego, bo wtedy ja też będę mogła się wakacjować.

Wyjazd 4-5 sierpnia, na tydzień lub dłużej, ograniczona jestem jedynie pokładami cierpliwości i miłości do własnych dzieci ;-), no i pogodą.

Pls pomóżcie, bo info na forum wiele i proces decyzyjny utrudniony :-)

 

 

 

Szekla koło Giżycka.

[Konrad_wawa]

We wtorek ruszam na Cierzpięty http://www.stanicawodna.mazury.pl/

Będę tam do soboty/niedzieli.

Niestety będę w domku. Cecha rozpoznawcza : Hyundai i30 na rej WPI

Zapraszam na

Edytowane 19 Sierpnia 2012 przez Konrad_wawa (wyświetl historię edycji)

[Grzegorz_D]

Jutro wyruszam na mazury. Tym razem bez przyczepki. Jeśli ktoś biwakuje nad Wielkimi Jeziorami lub w Puszczy Piskiej to niech się odezwie w tym wątku. Może uda się spotkać on-line.

[Grzegorz_D]

Do końca sierpnia uprawiam "alternatywną formę karawaningu", czyli żeglarstwo. Właśnie zacumowałem w Wygrynach. Jest tu pole namiotowe, ale nie zauważyłem cepki z logo forum. Rano ruszam dalej w stronę Jeziora Nidzkiego. Pozdrawiam.

[RobiBona]

Jak obiecałem tak wrzucam kilka fotek z seeblic. Widok na kemping, bo sanitariatów nie robiłem

 

Widok z jeziora

dużo słupków z prądem i wodą

Edytowane 27 Sierpnia 2012 przez RobiBona (wyświetl historię edycji)

[MichalKJ]

Jak obiecałem tak wrzucam kilka fotek z seeblic. Widok na kemping, bo sanitariatów nie robiłem

 

 

Dzięki, widać, że nie było zbytniego tłoku, to dobrze

[RobiBona]

Dzięki, widać, że nie było zbytniego tłoku, to dobrze

 

Tłoku nie było ale jest tam sporo miejsca, a w jedynym sklepie, który jest faktycznie 300 m od kempingu można " kupić" wszystko, tzn. spożywkę jak wszędzie, ale i wyroby regionalne.... te nocą popedzane, tylko trzeba umiejętnie pogadać z właścicielem sklepu. Równy gostek a jakie ma opowieści.....

Na kempingu cisza a po 22 tym bardziej. Gorąco polecam!

[MichalKJ]

Tłoku nie było ale jest tam sporo miejsca, a w jedynym sklepie, który jest faktycznie 300 m od kempingu można " kupić" wszystko, tzn. spożywkę jak wszędzie, ale i wyroby regionalne.... te nocą popedzane, tylko trzeba umiejętnie pogadać z właścicielem sklepu. Równy gostek a jakie ma opowieści.....

Na kempingu cisza a po 22 tym bardziej. Gorąco polecam!

 

A jak Pan Gospodarz? Mam wrażenie, że wszystko trzyma żelazną ręką, znaczy się dba gości czy dba o plac ?