Skocz do zawartości

Rozbudowa instalacji 12V o zasilanie z panelu fotowoltaicznego


Rekomendowane odpowiedzi

16 godzin temu, lbuster napisał(a):

Bezpiecznik powinien być trochę większy, by Ci się nie spalił przy szczytowej mocy przetwornicy. Oczywiście przewody odpowiednio grube ;) 

Mnie technik do takiej przetwornicy dobrał bezpiecznik 150A/32V i nawet pikowo 175A nie spala go.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 164
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Godzinę temu, Tomiy napisał(a):

Mnie technik do takiej przetwornicy dobrał bezpiecznik 150A/32V i nawet pikowo 175A nie spala go.

Bo pewnie to wystarczy, ale czemu się stresować, że w jakichś ciężkich warunkach (maksymalna moc) bezpiecznik strzeli ;) Będziesz stał na górce na moverze i zastanawiał się, czemu nie jedzie dalej ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też skłaniam się w stronę wersji Sebastiana, choć pewnie to co zaproponował @Tomiy technik też sprawdza się bardzo dobrze.

Dziś ma dojechać większość drobnicy, jutro jeszcze łączówki i te krótkie odcinki kabli 25mm2 do połączenia między akumulatorem a przetwornicą (z moich wyliczeń jak również info z dokumentacji przetwornicy wynika że takie waśnie powinny być dla takiego odcinka jak u mnie czyli poniżej 1 metra.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, lbuster napisał(a):

Będziesz stał na górce na moverze i zastanawiał się, czemu nie jedzie dalej ;) 

Sorki, coś mi przeskoczyło na mover :mlot: W przetwornicy analogicznie, jak wykorzystamy maksymalną moc do jakiegoś urządzenia, to może drugi raz nie odpalić i będziemy szukać, co się stało, czy przetwornica się nie przepaliła itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezpiecznik 150A nie oznacza, że już przy osiągnięciu tego pradu bezpiecznik się przepali. Płynący przez obwód prąd o natężeniu przekraczającym 150A musi go nagrzać do temperatury przepalenia przewodnika w bezpieczniku. Jak pójdzie prąd ewidentnie zwarciowy (w przybliżeniu z natężeniem dążącym do nieskończonościprzepali się w ułamku sekundy, ale przy prądzie przekraczającym nominalne 150A, np. 200A, będzie to trwało kilka sekund, a np. przy 166A czas do zadziałania (przepalenia) bezpiecznika topikowego raczej można liczyć dziesiątkach sekund lub nawet w w minutach, będzie coraz cieplejszy. Prąd szczytowy przetwornicy ..../2000W nie powinien spalić topika 150A, tzn. szybciej sama przetwornica się wyłączy, niż nawet wkładka 150A zdąży zrobić się choćby wyraźnie ciepła. Nawet gdyby ktoś próbował wyciskać siódme poty z rozładowanego lub padniętego aku, którego napięcie bardzo spadałoby pod obciążeniem do 11-10,5V, pierwsze powinny zadziałać zabezpieczenia napięciowe/przeciążeniowe przetwornicy.  

 

a pomiędzy 150 a 175A jest już na tyle nieduża różnica, że spokojenie może być 175A bez szkody dla skuteczności topika jako zabezpieczenia przeciwzwarciowego. W tej funkcji zadziała - odpukać - tak samo szybko jak 150-ka.

Edytowane przez czyś (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu przyszedł dzień, w którym rozpocząłem montaż. Na początku wjechałem na halę i umyłem dach, który do najczystszych jak widać nie należał ;) .

IMG_6094.thumb.jpeg.200c377d4ff2e0be2b9d4b9f5cc9cd46.jpeg

Poczatkowo miałem go umyć tylko w części gdzie zainstalowany będzie panel, ale potem stwierdziłem, że nawet taki domorosły detailer nie powinien iść na łatwiznę i umyłem cały :lol:

Nastepnie zająłem się pracami przy montażu listew do panelu. Z początkowego pomysłu wykonania dodatkowych otworów w kątowniku aluminiowym wzorem @lbuster zrezygnowałem bo musiałbym tą całą dzisiejszą pracę rozłożyć na dwa dni a zależało mi, żeby na koniec dnia przynajmniej klejenie było skończone. Ograniczyłem się więc do skrócenia listew i ich przykręcenia do panelu z użyciem wkrętów dachowych (takie miałem i stwierdziłem że tu sprawdza się idealnie) z zachowaniem odstępu 3cm.

IMG_6099.thumb.jpeg.33f655a0dbf676380b65a3d58b397c6d.jpeg

Następnie wejście z panelem na dach i przymierzenie oraz oznaczenie miejsca montażu.

IMG_6100.thumb.jpeg.4e7a844d0c4c1a04c6fcb19a043476d7.jpeg

Teraz zmatowienie i przejechanie miejsc sika activator 100. Po odparowaniu naniosłem sika primer 207 i pozostawiłem na godzinę do odparowania/wyschniecia.

IMG_6102.thumb.jpeg.cfb12805e6978de0e0a49f4639217046.jpeg

Po tym czasie panel został przyklejony z użyciem kleju sika 252.

Czas na przelotkę. Tu niestety mimo sprawdzania gdzie idą kable podczas wiercenia otworu trochę je uszkodziłem ale nie przerwałem całkowicie i dało się to naprawić i zaizolować. 
IMG_6104.thumb.jpeg.76b31193b9d74e708cadfb938720d095.jpeg

Następnie podobną procedurę jak w przypadku panelu zastosowałem w przypadku montażu puszki CBE. 
IMG_6112.thumb.jpeg.6f5f304327e5489aa174ef41cc84bab9.jpeg

Od środka wygląda to całkiem estetycznie, przynajmniej ja tak uważam ;).

IMG_6111.thumb.jpeg.45bea54f7fed042f75885f77d9a2acd4.jpeg

Na koniec dnia instalacja na dachu prezentowała się tak jak poniżej. 
IMG_6120.thumb.jpeg.d614bf1eeb5e491edda27a7cf5630d38.jpeg
To było na tyle jeśli chodzi o pierwszy dzień. Teraz niech schnie a dalsze prace będę kontynuował w sobotę i niedzielę ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, eastnomad napisał(a):

Czas na przelotkę. Tu niestety mimo sprawdzania gdzie idą kable podczas wiercenia otworu trochę je uszkodziłem ale nie przerwałem całkowicie i dało się to naprawić i zaizolować.

Czym sprawdzałeś jak idą kable? Jakimś czujnikiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opublikowano (edytowane)
9 minut temu, marian36 napisał(a):

Czym sprawdzałeś jak idą kable? Jakimś czujnikiem?

https://www.sonel.pl/pl/produkt/bezdotykowy-wskaznik-napiecia-sonel-vt-3

Co prawda sprawdzałem od spodu a kabel był tuż pod dachem więc może przez to. Dodatkowo to był kabel instalacji 12V a to też zdecydowanie słabiej emituje (instalacje 12V i 230V w trakcje pomiarów były włączone i obciążone ale to oczywiste).

Edytowane przez eastnomad (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, eastnomad napisał(a):

Tu niestety mimo sprawdzania gdzie idą kable podczas wiercenia otworu trochę je uszkodziłem

Tutaj pewnie jakbyś zdjął obudowę puszki 12v od wewnątrz było by widać te przewody, które uszkodziłeś. W tym miejscu w poprzek przyczepy idzie kanał na przewody. Pod puszką 230v pewnie jest podobnie.

Najważniejsze, że udało się naprawić.

U mnie właśnie totalnie padł AGM po 3 latach ( napiecie bez obciazenia 12.6V pod jakimkolwiek obciążeniu 0V). Więc mam dylemat co dalej? Małe Lifepo4 (tu ograniczeniem będą 4 silniki od moverów) i panel. Czy duże Lifepo4 + ładowarka. To co mnie ogranicza to masa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj pewnie jakbyś zdjął obudowę puszki 12v od wewnątrz było by widać te przewody, które uszkodziłeś. W tym miejscu w poprzek przyczepy idzie kanał na przewody. Pod puszką 230v pewnie jest podobnie.
Najważniejsze, że udało się naprawić.
U mnie właśnie totalnie padł AGM po 3 latach ( napiecie bez obciazenia 12.6V pod jakimkolwiek obciążeniu 0V). Więc mam dylemat co dalej? Małe Lifepo4 (tu ograniczeniem będą 4 silniki od moverów) i panel. Czy duże Lifepo4 + ładowarka. To co mnie ogranicza to masa.
Jeśli ogranicza Cię masa to tym bardziej Lifepo4. Będzie on i tak lżejszy niż AGM.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Bercik77 napisał(a):

Tutaj pewnie jakbyś zdjął obudowę puszki 12v od wewnątrz było by widać te przewody, które uszkodziłeś. W tym miejscu w poprzek przyczepy idzie kanał na przewody.

Jakbym zdjął puszkę raczej byłby problem bo to co przyciąłem szło wzdłuż ściany bocznej ale w odległości 15-20cm od niej i tego otwarcie puszki by mi niestety nie pokazało bo ta kończy się wcześniej. No nic Dobrze że wierciłem wiertnicą stożkową bo szybciej zauważyłem i straty nieznaczne wystąpiły. Również i otwór tylko nieznacznie musiałem przesunąć. Gdybym wiercił wiertnicą 35 która od razu robiła by właściwy otwór to miałbym w najlepszym wypadku dziurę w dachu w niepotrzebnym miejscu (puszka pewnie by zakryła, ale to jednak otwór) a w najgorszym przeciętą/wyciętą całą wiązkę 12V także aż tak źle finalnie nie było ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, eastnomad napisał(a):

to co przyciąłem szło wzdłuż ściany bocznej

A tego to się nie spodziewałem. Myślałem, że to co idzie wzdłuż idzie wewnętrznymi korytkami. No cóż człowiek się całe życie uczy... Dobrze, że na czyichś błędach 😁

 

20 minut temu, jacek00 napisał(a):

Jeśli ogranicza Cię masa to tym bardziej Lifepo4. Będzie on i tak lżejszy niż AGM

To oczywiste. Myślałem o 300Ah i ładowarce, względnie 100 Ah i panel (masa podobna). Problem widzę w max prądzie. Obawiam się, że moje movery w szczycie mogą brać pow. 100A. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To oczywiste. Myślałem o 300Ah i ładowarce, względnie 100 Ah i panel (masa podobna). Problem widzę w max prądzie. Obawiam się, że moje movery w szczycie mogą brać pow. 100A. 
Ale one w szczycie pobierają tylko przez jakiś ułamek sekundy. Nie sugerował bym się tym
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze w kwestii zabezpieczenia instalacji początkowo między panelem a regulatorem MPPT planowałem dać tylko hebel i takowy nawet nabyłem https://allegro.pl/oferta/glowny-wylacznik-pradu-rygiel-hebel-12v-50v-200a-7937555206 ale teraz jeszcze potrzebowałem przełącznika /hebla, który nada się pod to połączenie plusa między akumulatorem a przetwornicą żeby dało się podłączyć ten kabel 10mm2 oraz nie stopił się przy maksymalnym natężeniu, które może tu wynieść 166A. Stwierdziłem więc,że ten użyję właśnie tu a do odłączania/zabezpieczenia połączenia między solarem a regulatorem użyję tego co mam pod ręką (żeby nie kupować drugiego) czyli wyłącznik nadprogowy tego typu https://allegro.pl/oferta/wylacznik-nadpradowy-b-10a-1p-6ka-k60n-b10-1-a9k01110-schneider-electric-15273851924 w takiej obudowie (ją też mam) https://allegro.pl/oferta/rozdzielnica-obudowa-s2-z-oslonka-pod-1-plombe-12029438727?snapshot=MjAyMi0wNy0xNFQxMToyMjozNC4yNDlaO2J1eWVyO2MyMTgzZDY4NmYwYmMzMTk5NjQyYTNkZmI5ODI0MTAyM2JmZmU2YWY2MGMxOTVjOTcxYzlmOTg2OGRlN2MxMGY%3D . Tu prąd nie powinien być większy niż 10A, więc spokojnie takie rozwiązanie powinno dać radę według mnie i obejdzie się bez dodatkowych wydatków.

22 minuty temu, Bercik77 napisał(a):

A tego to się nie spodziewałem. Myślałem, że to co idzie wzdłuż idzie wewnętrznymi korytkami.

No widzisz u mnie wyszło że nie i do tego ten kabel był jakby dodatkowo przyklejony do tej części zewnętrznej (gradoodpornej) więc nie wiem jakby to i czy w ogóle dało by się wymienić (raczej nie).

24 minuty temu, Bercik77 napisał(a):

No cóż człowiek się całe życie uczy... Dobrze, że na czyichś błędach 😁

Dlatego piszę, może komuś jeszcze się przyda w podobnej przyczepie/producencie. Ja nic nie tracę a może kogoś uchroni. Gdyby ktoś wcześniej napisał to może i ja bym skorzystał ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.