Fiat Ducato

[cinekis87]

2 minuty temu, Misio napisał(a):

To bym jechał oglądać...

LMC to solidna firma

Ducato2 po lifcie - dobra konstrukcja

Silnik 2,8 bardzo dobry

I właśnie idę ta droga jak Mówisz. Pytam o szczegóły i może pojadę to obejrzęc. Dystans jest na tyle duży że jak pojadę to będę musiał decydować 

[cinekis87]

Godzinę temu, Misio napisał(a):

To bym jechał oglądać...

LMC to solidna firma

Ducato2 po lifcie - dobra konstrukcja

Silnik 2,8 bardzo dobry

I właśnie idę ta droga jak Mówisz. Pytam o szczegóły i może pojadę to obejrzęc. Dystans jest na tyle duży że jak pojadę to będę musiał decydować.

Już zrezygnowałem z kupną tego starszego co racja to racja troszkę dolozyc i już tylko tamten chodzi po głowie. No najwyżej pojadę z rodzinka na wypad dwu dniowy żeby obejrzeć.

[cinekis87]

Czekam na info odnośnie tego lmc a tutaj taki jest układ fajny. 

https://bilasolur.is/CarDetails.aspx?bid=86&cid=606339&sid=952906&schid=ca9d9c6a-766b-4f06-82c7-084acb6c0f85&schpage=2

[cinekis87]

I tutaj kolejny ale amerykański także mieszane uczucia naprawdę ciężko cokolwiek w tym kraju kupić

https://bilasolur.is/CarDetails.aspx?bid=4&cid=192079&sid=953965&schid=ca9d9c6a-766b-4f06-82c7-084acb6c0f85

[cinekis87]

Amerykanca odrzucam jwsczve jadę oglądam Transita proszę o rady 

https://bilasolur.is/CarDetails.aspx?bid=86&cid=872697&sid=954510&schid=ca9d9c6a-766b-4f06-82c7-084acb6c0f85

[Misio]

Też ciekawy ten Ford...

Dla mnie jednak najciekawszy ten Ducato z 2,8

[Łza Włóczynutka]

Nie wiem na jakie rady jesteś otwarty.. ja bym radził nie kupować nic starszego niż kilka lat..

Samochody nie są projektowane na aż taki wiek. Im starsze auto tym drożej jest go utrzymać w dobrym stanie technicznym - żebyś potem nie lamentował, przy takim dwudziestoparolatku, że trzeba wywalić kilkadziesiąt tysięcy zeta na wymianę zużytych rzeczy w mechanice i wyposażeniu, a i tak nigdzie dalej tym nie pojedziesz bo ani nie spełnia norm, ani ubezpieczenia sie nie da kupić..

[Misio]

55 minut temu, Łza Włóczynutka napisał(a):

ani ubezpieczenia sie nie da kupić..

Jakiego ubezpieczenia?

[cinekis87]

Autko kupione transit 2006 75 tys przebiegu bardzo dobry stan dwóch właścicieli. Zrobiliśmy przegląd przed zakupem itd zero mokrego czy wilgotnego. Silnik 2.0 na łańcuchu. Jeździ ske świetnie a mam doświadczenie w jeździ dużymi autami. 

Co do kilkuletniego nie chce mi się wydawac dużych pieniędzy zwłaszcza że chcemy ruszyć z Islandii do Polski plus jeszcze jedno nasze auto

[Misio]

Gratulacje

Niech służy dobrze i niesie radość.

[cinekis87]

Bardzo bardzo jutro ruszamy wrzucę zdjęcia. No k mam nadzieję do zo w Polsce na trasie.

Tylko jutro jadę na szkolenie bo światełka w środku działają tylko na zapłonie i zastanawiam się czy czegoś nie włączyłem bo miałem wrażenie że jak oglądałem. To działało hehehe

[Łza Włóczynutka]

No to następny fordzik na pokladzie. Pewnie jest jakiś hebel, który wyłącza prąd w całej zabudowie

3 godziny temu, Misio napisał(a):

Jakiego ubezpieczenia?

AC +assistance

[Misio]

Z Assistance nie ma problemu.

AC... zawsze żałowałem że je wykupiłem do każdego z aut...

Ale to ja jestem dziwny...

[Bercik77]

4 minuty temu, Misio napisał(a):

Z Assistance nie ma problemu.

O dobre assistance dla aut 10+ b.trudno lub b.drogo.

5 minut temu, Misio napisał(a):

AC... zawsze żałowałem że je wykupiłem do każdego z aut...

A to już indywidualna sprawa i kto na co może sobie pozwolić. Mając auto warte ok. 180 tyś i płacąc niecałe 3 tyś za b.dobre AC+OC+ASS śpię spokojnie.

Mam też samochód za 15 tyś. i za niego płacenie AC nie ma sensu.

Koszty profesjonalnej naprawy blach.lak. we współczesnych samochodach są delikatnie mówiąc wysokie.

 

[Misio]

56 minut temu, Bercik77 napisał(a):

Godzinę temu, Misio napisał(a):

Z Assistance nie ma problemu.

O dobre assistance dla aut 10+ b.trudno lub b.drogo.

Mi wystarczy holowanie + transport do 1000km... co nie jest kosmicznie drogie...

I mam nadzieję że i tak nigdy z niego nie skorzystam

57 minut temu, Bercik77 napisał(a):

Koszty profesjonalnej naprawy blach.lak. we współczesnych samochodach są delikatnie mówiąc wysokie.

Zgoda, za to z własnej głupoty stare auto nie jest tak łatwo zepsuć...