Skocz do zawartości

Kilka sierpniowych dni w DK.


Rekomendowane odpowiedzi

A więc zaczynam...

Był to nasz pierwszy rodzinny wyjazd z przyczepą za granicę.

Celowo wybrałem Danię ze względu na łatwość dojazdu i podróżowania po tym kraju.

Datę wyjazdu też przemyślałem tak żeby zwiedzanie rozpocząć po sezonie urlopowym co w tym roku przypadało na siódmego sierpnia.

Plan podróży zakładał:plażę na wyspie Romo,Legoland,Lego House,bunkry + muzeum bitwy jutlandzkiej,plażę w Skagen,klify na wyspie Mon,Kopenhagę i coś co nam się spodoba gdyż założyłem dodatkowe dwa dni w podróży.

Po krótkich przemyśleniach postanowiłem że tylko w jedną stronę pojedziemy "na kołach" a wracać będziemy promem z Karlskrony żeby rodziny i sprzętu nie męczyć.

Pierwotna kalkulacja wychodziła tak że powrót przez płatne mosty i promem będzie jakieś 500PLN droższa niż jazda z Kopenhagi do Ostródy.

Pomysł ten okazał się przysłowiowym strzałem w dziesiątkę gdyż (opiszę to później) przejazdy mostami udało mi się zorganizować taniej niż kalkulacja na stronie plus wcześniejszy buking dziennego promu Karlskrona - Gdynia też wyszedł sporo taniej no i najważniejsze mieliśmy dwa dodatkowe dni na zwiedzanie.

Teoretyczną stronę wyjazdu ułożyłem sobie w głowie a praktyka jak wiadomo często w różny sposób założenia weryfikuje.

Wielką pomoc w wyborze miejsc noclegowych znalazłem na zagranicznych forach podróżniczych.

Pomoc w tańszym zakupie biletów do Legolandu "podpowiedział" Pepper.

Kilka zdań o tym.

Bilety kupiłem przez portal Parkmania.pl - była akurat wakacyjna "promocja".

Za cztery bilety zapłaciłem niecałe tysiąc koron duńskich i bilety nie miały konkretnej daty wejścia.

Podpowiem że jest jeszcze tańsza opcja zakupu biletów dla rodziny 2+2 a mianowicie dwa bilety dla małych dzieci można "wyrwać" z katalogu LEGO (sklepy LEGO,portale sprzedażowe) a bilety dla dorosłych należy kupić w kasie.

Początkowo też tą opcję wybrałem lecz doczytałem że tylko zakup biletów w kasach w Bilund daje możliwość wejścia dla dzieci za (no prawie) free a jak napisałem ja bilety zakupiłem online.

Wyjechaliśmy w piątek czwartego sierpnia przed godziną osiemnastą tak żeby na obwodnicę 3City wjechać po korkach - prawie się udało ale dużo czasu nie straciliśmy.Nie zakładałem dokąd dojedziemy ale udało się aż pod Świnoujście.Dlaczego tą drogą a nie przez Kołbaskowo? Dlatego że prawie 90km bliżej (kiedy nie muszę to nie jeżdżę autostradami lecz zwiedzam landówki/nacjonalki/drogi krajowe/jak zwał tak zwał),tankowanie i zakupy przed granicą oraz miałem jeszcze plan zwiedzenia "ubota" w Peenemunde ale zrezygnowałem z tego po przeczytaniu że jest to była radziecka łódź podwodna a nie U-Boot.

Sobotnia podróż przez DE przebiegła "malinowo" aż do docelowego miejsca noclegu którym był malutki kemping https://www.google.com/maps/place/Campingplatz+Ladelund,+25926+Ladelund,+Niemcy/@54.8488969,9.0350489,15z/data=!4m6!3m5!1s0x47b4a3f46fceb891:0x5183fb6ca833db2e!8m2!3d54.8488969!4d9.0350489!16s%2Fg%2F11q8gr38dt

Wg cennika za nasz zestaw z czterema osobami powinienem zapłacić 35e z prądem lub 28e bez ale ostatecznie pobyt kosztował nas 15e.Dlaczego tak - przede wszystkim dlatego że nie było obsługi/właścicieli kempingu a całe "formalności" załatwiłem z ich znajomymi za ich zgodą.

Kemping jest malutki,bez rewelacyjnego zaplecza socjalnego (prysznice w kontenerze) ale czysty z obsługą przyczep/kamperów no i obok jest jeziorko,plaża z pomostem i wieżą.

Koniec relacji bez zdjęć i filmików - kolejne dni będą już "z obrazkami".

 

 

Edytowane przez llukas (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, llukas napisał(a):

Za cztery bilety zapłaciłem niecałe tysiąc koron duńskich i bilety nie miały konkretnej daty wejścia.

Jeśli to cena za bilet dwudniowy to bardzo dobra cena :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedziemy dalej...

W niedzielę wjechaliśmy do Danii,pogoda była nijaka więc na plażę na Romo się spieszyliśmy - obejrzeliśmy Vidaslusen i Hojer Sluse no ale plaża na wyspie była z jednym punktów "must be" więc ruszyliśmy na Romo.

Plaża jest wielka,szeroka,CZYSTA,podłoże twarde a różnicę poziomu wody pokazałem na zdjęciach - około dziewiętnastej ratownik/policjant powiedział żebyśmy się zbierali bo nie chciałby nas wyciągać a faktycznie poziom wody podnosił się w oczach.

Pojechaliśmy do Bilund.Po drodze leży Ribe ale "pomidor" - było już późno i resztę znacie.

IMG-20231101-WA0040.jpg

IMG-20231101-WA0039.jpg

IMG-20231101-WA0041.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Billund Stellplatz to kolejne miejsce o którym dowiedziałem się z zagranicznego forum.Sto koron za miejsce plus trzydzieści pięć za prąd (przynajmniej takie ceny były w sierpniu),płatność PayPal bez żadnej kontroli na zasadzie "uf,uf".Dostęp do prądu wieczorami ograniczony gdyż puszek jest tylko kilka,śmietniki,woda,zrzut nieczystości.

W poniedziałek zaliczyliśmy Legoland - nie będę się rozpisywał.Klocków mnóstwo,fajne tematyczne,niezbyt szalone rolerkostery - nam wystarczyło siedem godzin.

Na wtorek popołudnie kupiłem bilety do Lego House - 916DKK.

Po śniadaniu pojechaliśmy zwiedzić Vejle - dom "gąsienica",deptak i uliczka z parasolkami (niestety przez wcześniejszych kilka dni była sztormowa pogoda no i nie wyglądało to uroczo).

Po obiedzie Lego House - młodsza córka była rozczarowana brakiem sali tematycznej Friends,starsza zapewne mogłaby tam spędzić i trzy dni ale po czterech godzinach wyszliśmy bo na następny dzień mieliśmy dla nich niezaplanowaną niespodziankę.

Bym zapomniał - parkingi bliskie wejścia do Legolandu są płatne - my korzystaliśmy z parkingu najbliższego Lego House który jest free.

W Billund postanowiliśmy zostać jeden dzień dłużej i we środę pojechaliśmy do Givskud Zoo - 269DKK.

Zoo jest takie "inne" jak nasze - między sektorami można poruszać się samochodem (bizony,strusie i inne zwierzęta chodzą sobię jak i gdzie chcą),no i jest "strefa" zamknięta (takie mini safari) z lwami (zdjęcie zza zamkniętej szyby bo taki jest wymóg).

Jak dla mnie wizyta w Givskud Zoo była ciekawsza niż Legoland i Lego House razem no ale jeden lubi ogórki a inny co innego.

Kolejna/ostatnia noc w Billund i ruszamy dalej.

Screenshot_2023-11-01-22-39-03-194_com.google.android.apps.maps.jpg

IMG-20231101-WA0038.jpg

IMG-20231101-WA0032.jpg

IMG-20231101-WA0005.jpg

IMG-20231101-WA0004.jpg

IMG-20231101-WA0003.jpg

IMG-20231101-WA0010.jpg

IMG-20231101-WA0009.jpg

Edytowane przez llukas (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejnym miejscem noclegowym był Nissum Fjord Camping - 600DKK za dwie doby.Czysto,schludnie,miły właściciel - miejsce zdecydowanie godne polecenia.

Odpuścilem muzeum bitwy jutlandzkiej choć "zwiedziliśmy" kilka plaż z bunkrami których jest mnóstwo na wybrzeżu morza północnego,zaliczyliśmy kolejny obiad na piachu (Blokhus Strand),kolejny nocleg na kolejnym kempingu (Lokkenvestkyst Camping) na którym skorzystaliśmy z opcji Quick Stop (pobyt od 19 do 9 lecz nikt nie krzyczy jeśli się wyjedzie po 10) za 160DKK z prądem i pojechaliśmy do Skagen.

Nie ma tam dużego parkingu zwłaszcza na zestawy więc zaparkowałem tak jak mnóstwo innych na utwardzonym poboczu i poszliśmy plażą do miejsca gdzie łączą się morza.

Po relaksującym spacerze czekał nas najdłuższy dzień w trasie przez Danię gdyż kolejny nocleg zaplanowałem aż na wyspie Fyn w miejscowości Kerteminde.

IMG-20231101-WA0017.jpg

IMG-20231101-WA0008.jpg

IMG-20231101-WA0012.jpg

IMG-20231101-WA0036.jpg

IMG-20231101-WA0018.jpg

IMG-20231101-WA0029.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, llukas napisał(a):

Nie - jednodniowe bilety w sezonie letnim...

No to chwila...
Za moje 2+3 po Twojej promce zapłacił bym 750 zł. W moim przypadku jeden dzień parku + kemping kosztował mnie 900 zł. Gdzie tu jest to "o wiele tańsze" o którym wspomniałeś w mojej relacji? 150 zł za camping w Billund za 2 + 3 uważam za bardzo uczciwą cenę. Zakup wcześniejszych biletów IMO zupełnie nie miał tu sensu. 

Dodam jeszcze że ja za parking nie musiałem płacić bo do praku chodzi się z wioski wakacyjnej na piechotę. No to jak jest z tym o wiele taniej?
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tomii napisał(a):

No to jak jest z tym o wiele taniej?

Mea culpa - stary i ślepy już jestem...

329DKK vs 249DKK to jest o wiele taniej...

Bilety kupiłem tydzień przed wyjazdem - tak jak wspomniałem była jeszcze opcja 2x329DKK plus dwa bilety z katalogów ale w lato kolejka do wejścia jest spora więc nie chciałem marnować czasu dla kilkudziesięciu złotych.

 

Edytowane przez llukas (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokończę opowiastkę...

Do Kerteminde dojechaliśmy późno i mimo ustaleń z rozmowy telefonicznej że nie będziemy potrzebować bukingu na kemping brama była zamknięta a wjazd możliwy tylko dla "zabukowanych" posiadających pin.

No i zonk - było późno,byliśmy zmęczeni i obawiałem się że jadąc na kolejny kemping sytuacja może się powtórzyć.

Prawie naprzeciwko kempingu jest duży kamienisty parking nad Wielkim Bełtem - stały na nim kampery więc zdecydowałem się że tam przenocujemy.

Od razu napiszę że absolutnie nie polecam/doradzam takiego rozwiązania.

Na miejscu odbyłem rozmowę z jak się okazało miejscową policjantką po służbie - tak widziałem znaki informujące że w całej miejscowości jest zakaz nocowania poza kempingiem lecz wyszło jak wyszło.Usłyszalem że spokojnie możemy przenocować bo sztormu czy wysokiego przypływu nie będzie (to było oczywiste w formie żartu z miłym uśmiechem) ale że na pewno rano będzie nas czekać szybka pobudka.

No i kolejny zonk - o co kaman?

O wschodzie słońca przekonałem się ( piszę "ja" bo dziołchy spały dalej słodko) - parking kamienisty jak napisałem i z samego rano zaczęli nań przyjeżdżać miejscowi żeby "pomorsować" znaczy wejść do wody,chwilę postać/porozmawiać.Do tego już przed siódma godziną zjawił się pracownik służb żeby opróżnić śmietniki - to co jest pięknego w DK czyli czystość no ale mentalność tych ludzi jest zupełnie inna niż nasza... 

Po śniadaniu ruszyliśmy na wyspę Mon obejrzeć klify.Docelowy parking był cały zapchany gdyż odbywały się zawody hippiczne i musiałem poszukać innego miejsca żeby zaparkować zestaw co mi się udało na leśnym parkingu obok Liselund Slotpark.Stamtąd pieszo przez park/las zeszliśmy nad morze.Pogoda dopisała i widoki były naprawdę miłe - kilka godzin pożytecznego relaksu podczas spaceru.

Ruszyliśmy dalej na kemping Stevens Camping.Miejsce to nie ma dużo dobrych opinii (co stety/niestety odczuliśmy) ale jako baza wypadowa do Kopenhagi ma atut że jest z dala od autostrady i lotniska.

To "niestety" to przede wszystkim kwota którą zapłaciliśmy za dwa noclegi (ponad 800DKK) zupełnie nieadekwatna do warunków bo sanitariaty brudne,prysznice na kartę przedpłaconą a dla dzieci raptem dmuchaniec i domek na kurzej stópce - generalnie nie polecam.

Do Kopenhagi pojechaliśmy po wczesnym śniadaniu żeby zobaczyć jedną z "atrakcji" stolicy Danii a mianowicie zmianę warty gwardii pałacowej przed rezydencją królewską.Dojechaliśmy (nawet udało mi się znaleźć miejsce parkingowe/bardzo drogie przy Hyhavn) i poszliśmy zwiedzać.Od razu napiszę że nie jesteśmy miłośnikami oglądania uliczek,placów,pomników,itp.Zmianę warty "odbębniliśmy" choć nie do końca bo po pół godzinie czekania na żołnierzy,kolejnych czterdziestu minutach oglądania "atrakcji" poszliśmy dalej.Nyhavn to spory bardzo zatłoczony "deptak",kolorowe kamieniczki których jest raptem kilka,mnóstwo knajp/knajpeczek i ogrom ludzi.Nie dla nas - kupiliśmy pamiątki,dziewczyny zjadły lody i wróciliśmy na kemping.

IMG-20231101-WA0020.thumb.jpg.749b2623c3aa1994df917f55ceed9c7a.jpg

IMG-20231101-WA0019.jpg

IMG-20231101-WA0021.jpg

IMG-20231101-WA0022.jpg

IMG-20231101-WA0027.jpg

IMG-20231101-WA0028.jpg

IMG-20231101-WA0025.jpg

IMG-20231101-WA0026.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, llukas napisał(a):

Mea culpa - stary i ślepy już jestem...

"Jeśli forum ma pomagać, to dobrze by było gdyby takie uwagi były rzetelne" . Kolego to nie jest anonimowe forum z przypadkowymi ludźmi gdzie ludzie wchodzą wyładować swoją frustracje. Staramy się dzielić swoją wiedzą, doświadczeniem czy tym co nas po prostu spotkało na wyjeździe. Założyłem to forum, staram się w nim aktywnie uczestniczyć, dawać innym inspiracje i tak na prawdę nie oczekuje nic w zamian. Większość z nas zna się "w realu" bo nasz świat karawaningowy nie jest duży i łatwo na kogość wpaść na kempingu.  Zauważ że forum jest prowadzone non-profit. Nie ma tu żadnych płatnych reklam, jakiś viposkich abonamentowych kont itp. Wszystko prowadzone jest przez ludzi którzy płacą za serwery, skrypty, poświęcają swój prywatny czas - po to żeby inni mieli w Internecie miejsce gdzie spokojnie mogą się wymieniać doświadczeniem. Po co to piszę? Mam nadzieję że następnym razem się zastanowisz, zanim komuś napiszesz że "tego nie skomentuje", "ja to zrobiłem lepiej niż autor tego wątku" itp. Tak na prawdę jesteś na początku swojej karawaningowej przygody i masz jeszcze mleko pod nosem. Bądź po prostu milszy dla innych, bo zgrywanie "wirażki" często źle się kończy. 

Jeśli chodzi o "camping" z Waszej pierwszej nocy. 2 opinnie z 9 w google wskazują na to że opłata za sam nocleg to 15 euro :] - więc raczej to była normalna cena. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatni dzień w Danii czyli już był to kolejny wtorek to nadplanowa wizyta w National Aquarium Denmark - 690DKK/4 osoby i przynajmniej w wakacje trzeba było bilety kupić wcześniej na konkretny dzień.Parking obok oceanarium jest płatny i nie ma miejsc na zestawy a na miejscu dla autobusów nie chciałem (deja vu Ribe) parkować - dla kamperów jakieś tam miejsca są i poza tym niedaleko jest Kastrup Campervan Parking.Zaparkowałem na parkingu przy marinie - są tam takie miejsca parkingowe dostępne tylko w sezonie gdyż poza nim zajmują je przyczepy z łodziami/jachtami miejscowych.

Oceanarium fajne z wieloma tematycznymi atrakcjami (obsługa opowiada w języku duńskim i angielskim) jak między innymi głaskanie i karmienie płaszczek co dla dziewczyn było świetną przygodą.

Jak napisałem był to już wtorek a na środę mieliśmy zabukowany prom z Karlskrony do Gdyni.

Opiszę teraz w kilku zdaniach przeprawy przez płatne mosty.

Przy przeglądaniu strony Storebaelt i kalkulacji (410DKK vs 292DKK) zaintrygowała mnie opcja tańszego przejazdu "discount price".Napisałem maila z zapytaniem czy na jednorazowy przejazd także mogę wykupić "kontrakt" i otrzymałem odpowiedź że jak najbardziej tak oraz że jeśli będę podróżował do Szwecji to także mogę połączyć przejazdy przez oba mosty w ramach OresundGO.Wykupilem OresundGO i zapłaciłem abonament 499SEK,za przejazd "duńskim" mostem z karty zeszło 458SEK a za przejazd Oresundbron 258SEK.W wiadomości odnoście abonamentu OresundGO otrzymałem informację że w każdej chwili będę mógł zrezygnować co zresztą jest w zakładce priv i reszta z abonamentu zostanie zwrócona.Abonament rozwiązałem dopiero pod koniec września gdyż była opcja wyjazdu z lawetą po auto i otrzymałem zwrot 237SEK.

Podsumowując:

przejazd przez dwa płatne mosty w ramach abonamentu OresundGO kosztował mnie (499+458+258-237) 978SEK.Jeśli policzymy przejazdy bez "abo" to mamy (410DKK+ 880DKK=1290DKK) +/- 2040SEK.

Różnica raczej widoczna.

Za dzienny prom zapłaciłem 1109 PLN z opcją ewentualnej modyfikacji lub rezygnacji przeprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha - w SE przed promem nocowaliśmy na malutkim parkingu niedaleko "plaży" Tallholmen (miejsce to jest oblegane przez niemieckich kamperowiczów),jest jeszcze niedaleko parking przy marinie Nattraby ale poza sezonem jest zajęty przez łodzie/jachty/przyczepy miejscowych.

Do Tomiiego odnośnie PS - 530 była "średnio" legalna więc "uczciwy" sprzedający zabrał ją z powrotem.

Jednakże dwie podróże z tą przyczepą pomogły w wyborze następnej gdyż oddzielny i większy prysznic "must be" oraz w ogóle miało być i jest więcej przestrzeni więc jest 560 a że jeszcze Nomad Snow z fajnym wyposażeniem to mamy nadzieję na kolejne kilka lat podróżowania.

Tyle - jeśli ktoś/coś to proszę priv.

Koniec i .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, llukas napisał(a):

329DKK vs 249DKK to jest o wiele taniej...

Możesz wytłumaczyć co to są za kwoty? Rozumiem, że za wejście do Legolandu ale na jak długo i za ile osób i w jakim wieku? Też gdzieś w przyszłości mam pomysł żeby się tam wybrać i gdybyś podał konkretne opisy przy tych kwotach to bardzo by pomogło przy rozważaniu wariantów.

6 godzin temu, llukas napisał(a):

Prawie naprzeciwko kempingu jest duży kamienisty parking nad Wielkim Bełtem - stały na nim kampery więc zdecydowałem się że tam przenocujemy.

 

Na Tomka i jego nocowanie jak to określiłeś „po krzakach” narzekałeś a sam jednak też się na nie podczas swojego wyjazdu zdecydowałeś więc nie rozumiem? gdyby u niego wszystkie zaplanowane kempingi były zamknięte to byłoby już według Ciebie dobrze i problemu z nocowaniem na parkingach by nie było? Bo chyba nie o pytanie się policjanta o pozwolenie chodzi?

Niemniej fajnie, że się napisałeś relację. Choć nie ukrywam, że liczyłem na więcej zdjęć nawet samych miejsc, które odwiedziliście po drodze. A co do zadawania pytań to chyba lepiej zadawać je tutaj bo więcej osób będzie mogło skorzystać z Twoich odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.