Tranzyt przez Bośnię do Chorwacji

[Zulos]

Witajcie!

Nie byłem w Bośni od kilkunastu lat i wszystko co pamiętam się zdezaktualizowało legutko...

Ponieważ przeszukując przepastne zasoby Forum nie znalazłem odpowiedzi, mam w zasadzie dwa pytania do Szanownych Koleżanek i Kolegów:

- czy polecacie jakieś miejsce na nocleg (w sensie zatrzymanie się o 2 w nocy, krótkie spanko do rana i w dalszą drogę) na odcinku od granicy CRO-BiH (Modrica) do Sarajewa?

- czy nie ma problemu z kartami wielowalutowymi - płacenie na stacji za tankowanie, w restauracjach np. w Mostarze?

Rozumiem też, że nie wybudowali za ten czas, kiedy mnie nie było sieci płatnych autostrad (poza informacją, jaką znalazłem o płatnym odcinku autostrady Zenica-Sarajevo)?

[krisio]

Cześć, 

byliśmy tydzień temu w Mostarze i Sarajewie. Jeżeli chodzi o płatności kartą, to znajdziesz knajpy gdzie zapłacisz kartą walutową, w większości to tylko gotówka i to ich BAM, na stacjach nie tankowałem więc nie pomogę. Droga z Sarajewa do granicy z Chorwacją a później na Węgry bardzo dobra. Jechaliśmy Na Zenicę, Doboj, Modrica, Dakovo, Mohacz... Żadnych problemów. Mały ruch. ( Uważaj na przejściach przy kontroli dokumentów, czy oddali wszystkie, u nas dwa razy jakiś dokument  zostawili...) . Wypłacając kasę z bankomatu na jakieś pierdoły, to 60 BAM ichszejszej waluty   za 143zł.  Z tego co pamiętam odcinek płatny jadąc z Mostaru do Sarajewa,  kosztował 17zł ( 7 BAM).

[krisio]

Odnośnie noclegów, to spaliśmy na 2 kempingach. 10km od Mostaru  na River Camp Buna - Half Island 2+2 ( 14 i 16 lat) 25 Euro , a w Sarajewie na "Sarajevo camp Zlatiste"  38E - dość ostry podjazd pod górkę , ale za to z pięknym widokiem na Sarajewo. Właściciele bardzo pomocni i sympatyczni!! Kempingi czyste, sanitariaty dobre, dostęp do Wi-Fi.  Wybierając się przyczepą do Sarajewa na ten kemping, sugerował bym zadzwonić czy jest miejsce.Ten kemping jest mały, naliczyłem 16 kamperów i nasza przyczepa,to był już ful :).  Jechaliśmy w ciemno, akurat dla nas miejsce się znalazło i niby już było pełno, a jeszcze jakieś 3 zabłąkane kampery się zmieściły

Edytowane 8 Sierpnia 2023 przez krisio (wyświetl historię edycji)

[Zulos]

@krisio - wielkie dzięki!

Nie planowaliśmy wbijać na żaden kemping, bo ja potrzebuję w moim systemie jazdy ok. 6 godzin snu właśnie między 2 w nocy a 8 rano.

W Sarajewie byliśmy, więc planujemy po drodze tylko wdepnąć na moment do Mostaru - zaliczyć most i coś ewentualnie zjeść.

Na p4n jest kilka miejsc wskazanych, ale z lakonicznymi dość i nielicznymi opisami.

Paliwo faktycznie można zatankować w Chorwacji - w tym roku będąc tam już 4 razy nigdzie nie tankowałem taniej - nawet w Polsce Ewentualnie jak bym przegapił ostatnią stację w Chorwacji to może zajść potrzeba.

Rozumiem, ze z dokumentów to wystarczą DO, PJ i DR?

[krisio]

Co do dokumentów to tylko te faktycznie wymagali. Żadnych zielonych kart ani paszportów.  Kolejek też nie było.  Paliwo tydzień temu w Cro było po 1.41E ?. Nie zwróciłem uwagi co do miejsc na postój ale powinny być na spokojnie.  Ja byłem miło zaskoczony drogami w BiH. Wydawało mi się bezpieczniej niż jadąc przez Węgry. 

 

[Zulos]

5 godzin temu, krisio napisał(a):

Paliwo tydzień temu w Cro było po 1.41E ?. 

No od mojego pierwszego wyjazdu do Cro 28 kwietnia paliwo było w cenie od 1,29 do 1,41 EUR właśnie

[konrad_b]

8 godzin temu, krisio napisał(a):

Odnośnie noclegów, to spaliśmy na 2 kempingach. 10km od Mostaru  na River Camp Buna - Half Island 2+2 ( 14 i 16 lat) 25 Euro 

He, staliśmy tam tydzień jak się BMW rozsypało (w Mostarze jest jeden z dwóch serwisów BMW w BiH), właściciel pomagał jak mógł, nawet szwagra chciał ściągać do naprawy ?, finalnie wspomagał mnie głównie rakiją ??

6 godzin temu, Zulos napisał(a):

@krisio - wielkie dzięki!

Nie planowaliśmy wbijać na żaden kemping, bo ja potrzebuję w moim systemie jazdy ok. 6 godzin snu właśnie między 2 w nocy a 8 rano.

W Sarajewie byliśmy, więc planujemy po drodze tylko wdepnąć na moment do Mostaru - zaliczyć most i coś ewentualnie zjeść.

Na p4n jest kilka miejsc wskazanych, ale z lakonicznymi dość i nielicznymi opisami.

Paliwo faktycznie można zatankować w Chorwacji - w tym roku będąc tam już 4 razy nigdzie nie tankowałem taniej - nawet w Polsce Ewentualnie jak bym przegapił ostatnią stację w Chorwacji to może zajść potrzeba.

Rozumiem, ze z dokumentów to wystarczą DO, PJ i DR?

My spaliśmy na autostradzie w Cro, są tam dwa lub trzy MOP, niestety bez stacji więc takie pustawe

Dokumenty weź kpl żeby nie kupował zielonej karty na granicy jak się komuś ubzdurzy, mieliśmy DO+DR+ZK i przegląd na karteczce

Kartą kantoru Alior płaciłem bez problemu 

[janm]

Zielonej karty nie potrzeba , paliwo w Mostarze na początku lipca płatność kartą ropa wyszła po 5,50zł/litr.

[konrad_b]

11 minut temu, janm napisał(a):

Zielonej karty nie potrzeba 

Faktycznie od 2022 nie jest wymagana

https://www.pbuk.pl/o-nas/aktualnosci/item/106-bosnia-i-hercegowina-weszla-do-porozumienia-wielostronnego

 

[Zulos]

9 godzin temu, konrad_b napisał(a):

Kartą kantoru Alior płaciłem bez problemu 

Mam wielowalutową Aliora.

A z ZK faktycznie już chyba nikt nie powinien się wygłupiać...

[janm]

Master PKO też tam działa a w małych sklepikach i na straganach oyro też chetnie biorą

[Zulos]

Jeśli by kogoś interesowało - małe porównanie trasy na południe Chorwacji - obie przez Węgry:

1) od Gorican całą Chorwację na południe autostradami,

2) z Budapesztu na Osijek i BiH (Sarajevo, Mostar).

Trasa nr 1 w zeszłym sezonie, trasa nr 2 teraz.

Czas:

Co ciekawe - obie trasy - wbrew nawigacjom - przejechałem w zasadzie w tym samym czasie tj. 14 godzin (sama jazda - bez postoju), z tym, że trasa nr 1 do Loviste (płn kraniec Peljesaca), a trasa nr 2 do Prapratno (samo południe Peljesaca). Różnica jest ok. 30 km na korzyść trasy nr 2, więc można powiedzieć, że trasa nr 1 jest o pół godziny krótsza w sensie czasu.

Odległość:

Trasa nr 2 licząc ode mnie (Nowy Sącz - Koszyce - Miszkolc) - jest ok. 200 km krótsza.

Kasa:

Trasa nr 2 - autostrady (poza winietkami na Słowację i Węgry) - wyniosły mnie ok. 80 zł, z czego 8 euro to autostrada na Osijek w Chorwacji, a reszta to dwa odcinki płatne w BiH (tak na prawdę 3, bo jeden płatny jest jak nasza A4 - na wjeździe i zjeździe).

Trasa nr 1 - cała autostrada przez Chorwację to koszt ok. 250 zł.

Biorąc pod uwagę fakt, że trasa nr 1 jest ok. 200 km dłuższa to potrzebujemy na to ok. 22 litrów paliwa więcej (w moim przypadku zużycie przy ok. 120 km/h to ok. 11 l) - licząc na okrągło - 140,- zł więcej.

Czyli trasa nr 1 jest droższa o ok. 170 zł (autostrady) i ok. 140 zł paliwo. Na okrągło 300,- zł.

Oczywiście wszystko w jedną stronę.

W dwie strony różnica to już 600,- zł.

Pytanie - czy warto za pół godziny różnicy płacić 600,- zł??

Poza tym:

Trasa przez BiH robiona piątek wieczór/sobota rano - pusto na autostradach, pusto na drogach - jedynie przed Mostarem korek i na granicy BiH/Chorwacja, co w sumie zajęło ponad godzinę. Gdyby ni te korki, trasa byłaby więc szybsza od trasy nr 1.

W BiH budują autostradę od granicy przez Sarajevo i Mostar do granicy. Jak ją skończą (nie mam zielonego pojęcia kiedy) to wybór będzie jeszcze bardziej oczywisty, choć różnice w kosztach się zmniejszą (zwiększone koszty autostrady na BiH no i więcej paliwa spalone na autostradzie).

Edytowane 22 Sierpnia 2023 przez Zulos (wyświetl historię edycji)

[tomekk]

Twój tekst trafił w to o czym zacząłem myśleć, po obejrzeniu kolejnego odcinka pana Roberta Makłowicza, poświęconego właśnie Bośni i Hercegowinie. Wielkie dzięki za Twoje opracowanie.

[Fatima Nura]

W dniu 8.08.2023 o 13:46, krisio napisał(a):

Cześć, 

byliśmy tydzień temu w Mostarze i Sarajewie. Jeżeli chodzi o płatności kartą, to znajdziesz knajpy gdzie zapłacisz kartą walutową, w większości to tylko gotówka i to ich BAM, na stacjach nie tankowałem więc nie pomogę. Droga z Sarajewa do granicy z Chorwacją a później na Węgry bardzo dobra. Jechaliśmy Na Zenicę, Doboj, Modrica, Dakovo, Mohacz... Żadnych problemów. Mały ruch. ( Uważaj na przejściach przy kontroli dokumentów, czy oddali wszystkie, u nas dwa razy jakiś dokument  zostawili...) . Wypłacając kasę z bankomatu na jakieś pierdoły, to 60 BAM ichszejszej waluty   za 143zł.  Z tego co pamiętam odcinek płatny jadąc z Mostaru do Sarajewa,  kosztował 17zł ( 7 BAM).

dzięki za pomoc