Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Zabezpieczenie instalacji wodnej na zimę w naszym pickamperze okazało się dużym wyzwaniem. Zbiornik wody szarej połączony ze zlewem i odpływem liniowym spod prysznica za pomocą pompy zęzowej praktycznie uniemożliwia skuteczne spuszczenie wody bez ingerencji w instalacje. 
Dlatego już drugi rok nie spuszczamy wody na zimę. W momencie przygotowania budy do okresu zimowego zlewamy wodę ze zbiorników do minimum dolewając płyn zapobiegający zamarzaniu wody Aqua Frozt marki Yachticon. Ten płyn ląduje we wszystkich zbiornikach (wody czystej, szarej, spłuczce toalety). Później uruchomienie pompy wodnej i zadbanie o to by Aqua Frozt znalazł się w całej instalacji łącznie z podgrzewaczem wody i gotowe. Preparat nie jest toksyczny i nadaje się do ponownego zastosowania. Wiosną płyn zostaje zlany a instalacja przepłukana. 
Jedyna wada to początkowy koszt zakupu preparatu :) 

Po pierwszym roku pompy, bojler, zawory, filtry, wężyki i zbiorniki przetrwały mimo -15*C … płyn miał zabezpieczyć instalację do -30*C 

5E40C567-62D4-4780-A280-6C76A8CAE1BE.thumb.jpeg.b3d503c45fd3d826a6495811407f6635.jpeg
44A9ECBB-E02F-43C1-AAE7-DBC4A42F49D5.thumb.jpeg.0bac7b851b46ce814db0ee576682a3b8.jpeg8653B836-9ECB-4D69-AB8F-0D2F620711E9.thumb.jpeg.483958628fa39dd9e5c8a6ffd48e5666.jpegEA9EDE13-07C2-4E4F-8169-F72EE278E16C.thumb.jpeg.687df38bb26de5657c47f64b649fa853.jpeg

95285D69-C448-4C9B-A5AA-4FD6A3BE5EE6.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy skomplikowanym układzie i nie jeżdżeniu zimą jest to bardzo fajne rozwiązanie.

Ja jednak przy dużo prostszym układzie spuszczam wodę, przedmuchuję kompresorem układ, do spłuczki i szarej dolewam trochę płynu/koncentratu do spryskiwaczy (powiedzmy że po 200ml), a do filtra przed pompą wlewam 50wódki i włączam na chwilkę pompę by zassała... by wyeliminować ewentualność pozostania trochę wody na membranach. W ten sposób mam kampera niemalże gotowego do zalania wody i ruszenia w trasę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku miałem obawy. Producent pisze o nietoksyczności płynu ale oczyma wyobraźni widziałem ten szlam spływający po zimie z instalacji :). A tu się okazało, że płyn po zimie nie zmienia koloru :) jedynie przy wykorzystaniu w następnym sezonie muszę uważać na proporcję :) .

A co z podgrzewaczem wody robisz? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, coxWlkp napisał(a):

Na początku miałem obawy. Producent pisze o nietoksyczności płynu ale oczyma wyobraźni widziałem ten szlam spływający po zimie z instalacji :). A tu się okazało, że płyn po zimie nie zmienia koloru :) jedynie przy wykorzystaniu w następnym sezonie muszę uważać na proporcję :) .

A co z podgrzewaczem wody robisz? 

pytanie tylko czy płyn nie pozostawia zapachu ??

w łódce mamy prysznic i zbiornik na wodę był fabrycznie zalany jakimś biodegradowalnym niezamarzającym płynem, pomimo że zbiornik był już kilkadziesiąt razy przepłukany dalej spłukując się prysznicem  czuję zapach tego płynu :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Suzu4x4 napisał(a):

pytanie tylko czy płyn nie pozostawia zapachu ??

Żona wyczulona na wszelkiego rodzaju zapachy mówi, że NIE :). Dlatego wydaje się to jakąś alternatywą zwłaszcza dla Tych ceniących min działań serwisowych. Oczywiście to co @Misio opisał rozwiązuje problem ale jednak trzeba dmuchać. W naszej instalacji idąc tym sposobem muszę rozebrać pompę zęzową (na zdjęciu widzicie pompę jeszcze przed zamontowaniem brodzika i uszczelnieniem żywicą epoksydową) obecnie dostęp jest ale umówmy się, że awaryjny i utrudniony :) no i nie muszę spuszczać wody z ogrzewacza .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od świąt nie spuszczam wody:) piec włączony na 1 stopień i wszystko, temperatura wewnątrz 7-8c oczywiście jak na zewnątrz poniżej tej wartości;) Gazu idzie naprawdę mało.

Jedynym minusem takiego systemu jest tylko to że trzeba co weekend gdzieś jechać :] a tak same plusy:ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, peja76 napisał(a):

Jedynym minusem takiego systemu jest tylko to że trzeba co weekend gdzieś jechać

Rzeczywiście, to dyskwalifikuje metodę. Ja to bym nie chciał tak co tydzień jeździć ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, peja76 napisał(a):

Od świąt nie spuszczam wody:) piec włączony na 1 stopień i wszystko, temperatura wewnątrz 7-8c oczywiście jak na zewnątrz poniżej tej wartości;) Gazu idzie naprawdę mało.

Jedynym minusem takiego systemu jest tylko to że trzeba co weekend gdzieś jechać :] a tak same plusy:ok:

Piotr Twoje opinie nie są brane pod uwagę bo jesteś za dużym hardcorowcem. Jak uda Ci się odstawić kamera na 2 miesiące w zimie to wtedy pogadamy :) … a i odrazu mówię, że ogrzewana hala też się nie liczy :))))

Inna sprawa, że wszystkim na forum życzyć należy tak intensywnego użytkowania sprzętu :)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że jak była u mnie instalacja fabryczna to nie było problemu z przedmuchiwaniem... mam tu całkiem mądrze zrobioną instalackę. Poza tym mam całkiem sprytny kompresor akumulatorowy, więc to nie problem...

Znajomi na jachtach też używają tych płynów i rzeczywiście jest ok...

18 godzin temu, coxWlkp napisał(a):

A co z podgrzewaczem wody robisz? 

Nic... U mnie jest fabrycznie zamontowany przy suficie - podczas spuszczania wody, jak je w końcu ofpowietrzy to idzie jak że strzykawki wysysając wode z instalacji.

16 godzin temu, coxWlkp napisał(a):

W naszej instalacji idąc tym sposobem muszę rozebrać pompę zęzową

Ja bym ją zalał płynem do spryskiwaczy i tyle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Misio napisał(a):

Myślę że jak była u mnie instalacja fabryczna to nie było problemu z przedmuchiwaniem... mam tu całkiem mądrze zrobioną instalackę.

Podziel się fotkami … może jak z domem „trzeci jest dopiero dla budowniczego” 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co mam sfotografować?

Mam wysoko bojler 10l i on zlewając się wysysa wode z przewodów (jak strzykawka)...Tyle że ja zamiast klasycznych kranów przyczepowych (takie mialem) wstawiłem większe domowe, z grubszymi wężykami, złączkami, przez co powstały niestety syfony na tych wężach...I już niestety nie jest tak idealnie!!

Ale kompresor w wąż od spustu wody z instalacji i mam przedmuchaną instslację...zawsze ze szklankę wody wydmucham.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Voku napisał(a):

W ziemię rzucam wodę po każdym wyjeździe czyli co weekend. A jak nie zrzucę to czasem sama mi zleci bo się otworzy zawór przy 4C 

Jak otworzy Ci się zawór w bojlerze to z zbiornika też ci zleci?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.