Skocz do zawartości

Dodatkowy akumulator w przyczepie - rozterki


Lunarii

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam jeszcze pytanko dot. prostownika dla akumulatora 100AH LifePo4.

Proponują mi do wyboru:

https://www.akumulatory24.pl/noco-5-eu-p-2241.html

https://www.akumulatory24.pl/ctek-cs-one-p-2800.html

https://www.akumulatory24.pl/ideal-praktik-charger-25-lcd-1224v-lithium-25a-p-2959.html

Pierwsze dwa są markowe i pełno w nich rozmaitych funkcji dodatkowych. Jednak w stosunku do ostatniego mają mniejszy prąd (5A i 8A vs 15A), więc ładują dłużej. Nie jest to generalnie jakaś specjalna wada bo się stoi z grubsza na campingu.

 

Ale tak hipotetycznie ile czasu będzie się ładował z 20 do 90% aku LifePo4 100AH przy ładowarce 5A, dłużej niż 12-14 godzin?  - wtedy jest sens rozpatrywać większą moc jako zaletę. 

Czy Waszym zdaniem warto płacić w przypadku za "markowy" Ctek czy Noco czy ten Ideal praktik to też dobry wybór? Najważniejsze jest bezpieczeństwo i tu teoretycznie człowiek chciałby wierzyć, że markowy to bezpieczniejszy, ale czy faktycznie? Na minus ostatniego jest na pewno mniejsza klasa szczelności na wilgoć, a w zasadzie praktycznie jej brak IP20, a te słabsze markowe mają IP65 - tylko czy to ma znaczenie w przyczepie?

 

Co byście wybrali (musze wybrać jeden z tych trzech)?

 

Edytowane przez Lunarii (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 47
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

NOCO Geniusa 5-kę mam, korzystam, świetna ładowarka, ale 5A. Wbicie powiedzmy pełnego "wsadu" do aku 100Ah LiFePO przy takim prądzie ładowania potrwa jednak ok. 24h (80Ah minus straty na ładowaniu - powiedzmy pojemność do doładowania*1,5). 

Ctek też świetny, powiedzmy 15h. 

Nie wiem nic o tej ostatniej, na papierze parametry przyzwoite, b. wszechstronna, 15A dla LiFePO wygląda rozsądnie. 

Spójrz jeszcze np. na to:

Victron Blue Smart 12V 15A IP65 BLUETOOTH (akustrefa.pl)

Po prostu szkoda jeśli decydujesz się na LiFePO4 z metra zakłądać ładowarkę która z automatu "skasuje" jedną z zalet LiFePo4, którą jest możliwość przyjmowania przez ten aku sporych prądów ładowania.

Przy 15A  już 1-2 h ładowania da konkretny i odczuwalny zastrzyk energii do akumulatorów, nieporównywalny z tym co do skądinad świetny Genius. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten Victron to był mój pierwszy typ. Niestety akurat tego nie mają w ofercie, dlatego pisałem że jestem ograniczony do konkretnych wyborów. Czy są jakieś praktyczne use-case dla ładowania się 1-2h? Pomijając jakieś agregaty prądotwórcze i inne tego typu ekstremalne historie to czy  gdzieś w trasie np. na autostradzie można się wpiąć albo coś w ten deseń? Inaczej z grubsza o ile w 15h (minimalny standardowy czas pobytu na campingu) naładujesz się do pełna lub prawie pełna z ładowarki 5A to nie powinno to zbytnio robić różnicy. 

Zatem pytanie sprowadza sie do tego czy Ideal Praktik Charger to bezpieczny i godny zaufania sprzęt.

Inaczej chyba pójdę w ten mały prąd - bo firma bardziej znana, bo IP65 (choc nie wiem po co), pasywne chłodzenie itd.

Edytowane przez Lunarii (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem z tym idealem do czynienia, ale jeżeli tam, gdzie zakładasz, mają sprawdzonego tego ideala (tak rozumiem to, jaki masz wybór), to może spróbuj. Chociaż czasami trzeba sprzedawcy zufać. Bebechy to brandowane Chiny, ale przy tej cenie już powinny sobą coś prezentować (chińskie też może być dobre, jak się Chińczykowi odpowiednio zapłaci), pi razy oko powinien być to już średniopółkowy akceptowalny standard - a gdyby włożyć w niebieską obudowę i napisać Victron, ludzie by cmokali z zachwytu. Nie wygląda to na tanią tanioszkę.  

W zasadzie w aku LiFePO4 i tak ładowarka niewiele znaczy, ona jest źródłem prądu, ładowaniem i tak będzie finalnie zarządzał wbudowany w akumulator BMS. 

Use-casy pisze życie, jak masz mozliwość, jest ok, jak nie, to żal. Czasem można "chwycić" troche prądu w biegu (jak np. sąsiad odpali agregat), albo gdy nagle "urodzi" się pomysł wyjazdu na szybko doładować się przed ruszeniem w drogę. Albo po wyczerpaniu aku gdzieś w głuszy (zdarzy się najlepszym choćby przez nieuwagę) szybko go podładować/naładować - niekoniecznie podłączając się do słupka, a po prostu poprzez wytarganie z budy aku i ładowarki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem stronkę z kalkulatorem czasu ładowania baterii. 

https://footprinthero.com/battery-charge-time-calculator

Co ciekawe przy tym samym prądzie ładowania i pojemności wychodzi, że bateria LifePo4 ładuje się sporo dłużej. Niestety nie bardzo wiem z czego to wynika, może po prostu z tego, że można ją głębiej rozładować, więc jest więcej do naładaowania?

W każdym razie przeraził mnie wynik, ze przy 5A będzie to praktycznie cała doba. 

 

Mam jeszcze pytanko - jeżeli kiedyś bym się zdecydował dorzucić solar, to wiem ze one tam mają swoją właśne komponenty. Pytanie czy wielkość prądu w ładowarce sieciowej ma znaczenie? Tzn czy z solara to napiecie jest podawane do ładowarki po przetworzeniu na 110-230V i idzie ładowanie tą samą trasą. Czy też solar bedzie miał jakiś niezależny system do ładowania akumulatora i wybór prądu w ładowarce sieciowej nie ma tu nic do rzeczy (no bo gdyby mały prąd ładowarki miałby w przyszłości limitować solar to jest jednak istotne bardziej niż zakładam)?

Edytowane przez Lunarii (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak powiedziałeś dłuższy czas ładowania bo LiFePO4 rozładujesz głębiej oraz to że ładowarka akumulatora kwasowego poda nawet 15-16V... I wówczas die zmienia mocno energia...

Co do ładowarki siecowej - miałem 10A (kupioną do akumulatora AGM) ale po zakupie LiFePo4 ją sprzedałem, ajak kupię sieciówkę to minimum 20A...chętniej 30-40A, tyle że ja lubię Victrona, a on takich mocnych już nie ma...

 

Co do solarów - solary muszą mieć własny kontroler (taką ładowarkę).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.02.2023 o 21:00, Lunarii napisał(a):

na ile ładowanie z alternatora jest bezpieczne. 

1. Jak to zrobić by było bezpieczne dla alternatora

2. Jak to zrobić było bezpieczne dla instalacji w aucie (mam stały plus po stacyjce i stały plus)

3. Jak to zrobić aby instalacją w przyczepie była bezpieczna.

W tym przypadku ograniczeniem jest instalacja - (tzw. wiązka) haka, wtyk i gniazdo no i sam kabel po stornie przyczepy. Zazwyczaj te kable nie mają za grubych przewodów i za dużego prądu się tam nie da puścić. Stąd pewnie nie chcą montować ładowarki DC/DC, bo koszt duży a mogła by mieć nie za wieki prąd ładowania = na trasie z jednego campingu na inny, 1-3 godziny to za dużo by się nie naładowało = klient nie zadowolony. (W campervanie całkiem inaczej to wygląda, bo można użyć dowolnie grubego kabla i ładować nawet 30A, a może i więcej jak alternator może podać i odpowienie kable/łądowarki zostaną użyte.)

W dniu 10.02.2023 o 16:34, Lunarii napisał(a):

Pierwsze dwa są markowe i pełno w nich rozmaitych funkcji dodatkowych. Jednak w stosunku do ostatniego mają mniejszy prąd (5A i 8A vs 15A), więc ładują dłużej. Nie jest to generalnie jakaś specjalna wada bo się stoi z grubsza na campingu.

Pierwsze dwa pewnie mają mocniejsze wersje tego samego modelu, 'noco' na pewno występuje też w wersji 10A, 26A - możliwe że w jeszcze mocniejszych. Czy nie mogą dać tego samego, modelu tylko mocniejszej wersji?

ctek też na 100% ma mocniesze wersje tego samego modelu

Edytowane przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Łza Włóczynutka napisał(a):

Stąd pewnie nie chcą montować ładowarki DC/DC, bo koszt duży a mogła by mieć nie za wieki prąd ładowania = na trasie z jednego campingu na inny, 1-3 godziny to za dużo by się nie naładowało = klient nie zadowolony. (W campervanie całkiem inaczej to wygląda, bo można użyć dowolnie grubego kabla i ładować nawet 30A, a może i więcej jak alternator może podać i odpowienie kable/łądowarki zostaną użyte.)

Dokładnie...

W przyczepie uzyskać 5A będzie realne, ale już z 10A i wyżej, będzie dość trudno...bez znacznych ingerencji w auto i przyczepę...

W kamperze/kampervanie można pójść nawet powyżej 100A...

 

Screenshot_20230114_173013.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, to kwestia jak bardzo chcemy/możemy przebudować instalacje. Marek pokazał, że można zainstalować nawet osobne gniazdo hermetyczne i pociągnąć je od aku do p-py + dołozyć osobna wiązkę do akumulatora w przyczepie. Wszystko się da, kwestia czy chcemy zainwestować dodatkowe PLN, czy wystraszy nam standardowa instalacja. W u mnie stały + oraz masy do gniazda sa na 6mm2, a przyczepa na fabryczna instalację. Przy poborze 10A napięcie spada z 13,4V które jest na wtyczce do 12,3 na urządzeniu biorczym. Dołożenie testowo 6mm2 powodowało spadek do 13V.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie będzie duo control, więc teoretycznie mogę jechać z gazem. Pytanie czy lodówka na gazie lepiej chłodzi niż z alternatora (gdzieś coś takiego wyczytałem), czy z plusa po stacyjce współczesna lodówka kompresorowa schłodzi tak samo? Jeżeli lodówka szła by z gazu to alternator chyba mógłby wygospodarować te 5A. Odpuszczam jednak ten temat bo może z czasem dorzucę jakiś panel fotowoltaiczny, jeżeli uznam że mi prądu nie starcza. Z grubsza jakiegoś dużego jeżdzenia na "dziko" nie planuje, więc to co będę miał powinno starczyć.  Dzięki za opinie. Myślę, że ładowarka 5A do akumulatora 100AH LifePo4 może nie wykorzysta możliwości ładowania  tego akumulatora, ale  wystarczy. Typowo wbijając na camping o 15-20 i wyjeżdzając o 8-12 daje 12-20h ładowania. To powinno dąć z 50-80AH czyli do pełna albo prawie do pełna w jeden nocleg na campingu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, na gazie chłodzi lepiej niż z alternatora. Właściwie to zasilanie z alternatora jedynie podtrzymuje chłód wcześniej uzyskany z gazu lub 230V. A i z tym bywa różnie w zależności od warunków na zewnątrz i efektywności chłodzenia grzałki 12V.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ostatecznie mam niezależny akumulator, nieładowany z alternatora. Jest na tyle pojemny (LIfePo4 100AH), że na dzień/dwa pewnie i tak starczy, a ja dłużej poza siecią 220V nie zamierzam jeździć. W zasadzie na dzień dobry ubiłem jedną z zalet tego typu akumulatora bo wziąłem małą ładowarkę. Wybierałem pomiędzy 15-25A noname a mniejszymi markowymi i ostatecznie wziąłem 5A Geniusa wychodząc z założenia, że i tak jeśli zajadę na kemping to pewnie przez dobę się i tak doładuje.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.