Skocz do zawartości

LPG taki sam ale nie wszędzie - destruktory samochodów


Zorro

Rekomendowane odpowiedzi

na stronach statoil można znaleźć listę stacji LPG w skandynawii ( bez Finlandii ofcourse).

Okazuje się jednak ze może spoktać nas przykra niespodzianka bo LPG w Polsce i za granicą to nie to samo.

Znalezłem informacje że pterochemia Gdańska i Połocka które produkuja LPG w Polsce działają w oparciu o normę która nie okresla ściśle proprocji butanu i proponau.

Przewąznie jest to z uwagi na cenę propanu proporcja - 30% do 70% butanu.

A w skandynawi jest z tym jeszcze chyba inaczej. Wogóle to jest słabo a stacje LPG to przeważanie firmy które wogóle rozlewają gaz LPG do butyli i tutaj doznałem szoku -

okazuje się ze do tankowania samochodu używają proporcji 95% proponu i 5% butanu.

 

Zanim się skapowałem ślinik mojego samochodu przeżył szok. Instalacja gazowa spoko ale reszta zmasakrowana i mam jeszcze przez sobą 1200 km do promu i jadę z sercem na ramieniu.

 

Przedewszystkim zaczęła migac kontrlka silnika. Po uzyciu środka typu Clean Injection przestał ale potem zoabczyłem ze wydech zmienił kolor na popielato biały - tak się wypalił.

Nastepnie wybuchała jedna ze świeć. Miałem farta ze trafiłęm na fachowca i szybko zlokalizował awarię bo majster z Polski odrazu mi doradził holowanie na lawecie .

 

Po wymianie świecy okazało się że temperatura była tak duża że się sapliła osłonaka na kablu do zmiany biegów ( mam automat ) i to tez musiałem naprawić już własnoręcznie bo biegi się nie chciały zmieniać.

 

Ogólnie dramat ale gościu na stacji w Falun twierdził że Polacy u niego tankują ten 95% propan.

 

Czy mieliście podobne doświadczenia jak ja - czy to tylko mój śilnik jest zbyt wrażliwy ?

Prosże o jakieś info , chciałbym wiedzieć co jeszcze mogło się popsuć po użyciu takiego gazu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Z tego co wiem to auto na propanie więcej pali i nie jest ekonomicznie do zasilania pojazdów.

Tak kiedyś wyczytałem w prasie na temat instalacji LPG.

Dla ciekawości , kolega w Polsce zakładał instalację i zanim doszedł do ładu to trzy razy mu wybuchł gaz.

Nie dosłownie ,ale przy silniku powyrywało mu przewody od powietrza itp.

W Skandynawii jest zimno i pewnie temu więcej propanu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie opłaca sie to wogóle - zastanawiam sie dalczego Polacy wogóle tankują gaz w skandynawii.

Różnica między benzyną za 5 zł a gazem za 3,8 jest nie wiela a straty w śilniku gigantyczne.

Osobiście odradzam tankowania gazu LPG w Szwecjii i Norwegii.

 

A co proporcyji to chyba nie chodzi o temperaturę bo tam sprzedają 95% proponu w LPG a w Polsce 30%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trafko, ma rację. Podobnie u nas zawsze na zimę proporcje butanu do propanu są zmieniane.

Prawdę mówiąc teoretycznie, przy dobrze założonej instalacji LPG IIgen i wyżej, nie powinno się nic zdarzyć. Ale przy I gen. wystrzały mogą nam zmasakrować co najmniej filtr powierza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym roku przejechałem trasę Ystad- Nordkapp - A - Ystad. Całość ok. 10 tys.km. z tego 2/3 na gazie szwedzkim, a potem norweskim. Auto szło ślicznie, spalanie 20% mniejsze, wszystkie parametry silnika w normie. Instalacja Koltec. Cena LPG 6-7 Nok za litr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem to auto na propanie więcej pali i nie jest ekonomicznie do zasilania pojazdów.

Tak kiedyś wyczytałem w prasie na temat instalacji LPG.

Dla ciekawości , kolega w Polsce zakładał instalację i zanim doszedł do ładu to trzy razy mu wybuchł gaz.

Nie dosłownie ,ale przy silniku powyrywało mu przewody od powietrza itp.

W Skandynawii jest zimno i pewnie temu więcej propanu.

 

Witam :bukiet: - swoje trzy grosze wtrace :slina:

1. Auto na gaz ( propan-butan ) pali wiecej ale nie 20 % tylko okolo 10 % ( te 20 % to mozna bylo spotkac w gaznikach ) :-] a porownanie cen gazu i benzyny ( ? ) - ( do samochodu nie sprzedaja propanu - tylko mieszanke i to jest wlasnie ekonomiczne ) Sa instalacje zakladane fabrycznie do nowych aut .

2. Z wybuchami instalacji zgadzam sie :-] - ale jaki jest powod - a no taki ze tanio za wszelka cene ( czyli bez okresowego sprawdzenia - bez bezpiecznika wybuchu - bez akuratora ( akurator to taki zawor ktory sie przymyka gdy zdejmie sie noge z gazu i spadna obroty ) - i u pana Wladka za pare zl instalacja skladana z kilku w jedna )

3. Wiem co pisze w 1998 r kupilem nowe Espero i gaz zakladala mi firma wspolpracujaca z Daewoo - koszt instalacji 2400 zl - Moj kolega zakladal sam ( instalator pan Wladzio ) za 1400 zl - z ciekawosci porownywalismy obie instalacje brak bylo tego co napisalem oraz czujnika temperatury ( przelaczal sie na gaz tylko na wyzsze obroty - u mnie musial osiagnac temperature cieczy chlodzacej okolo 35-40 stopni ) do tego instalacja pociagnieta jak leci ( czytaj niedbale ) :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto na gaz ( propan-butan ) pali wiecej ale nie 20 % tylko okolo 10 %

 

Kolega miał kiedyś nowego poloneza i palił on mu mniej gazu niż paliwa :bukiet:

 

a porownanie cen gazu i benzyny ( ? )

 

Przecież kolega Zorro pisze ( Nie opłaca sie to wogóle - zastanawiam sie dalczego Polacy wogóle tankują gaz w skandynawii.

Różnica między benzyną za 5 zł a gazem za 3,8 jest nie wiela a straty w śilniku gigantyczne.

Osobiście odradzam tankowania gazu LPG w Szwecjii i Norwegii. )

Za 1,2 zł i cenie instalacji 2,400 zł nie za bardzo się opłaca.

Oczywiście w Polsce jeszcze tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym roku przejechałem trasę Ystad- Nordkapp - A - Ystad. Całość ok. 10 tys.km. z tego 2/3 na gazie szwedzkim, a potem norweskim. Auto szło ślicznie, spalanie 20% mniejsze, wszystkie parametry silnika w normie. Instalacja Koltec. Cena LPG 6-7 Nok za litr

 

I to jest prawidlowa odpowiedz na to czy warto :slina::bukiet: - nie znam tej instalacji koltec ale mysle ze jest O.K. wykonana i w wykonaniu instalacji wydaje sie tkwi problem kol Zorro :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zorro jeżdżę na LPG od kilku dobrych lat. Nigdy za granicami kraju nie miałem problemu - auto wręcz mniej paliło (może to i kwestia tego że za granicą to się zawsze na trasie jest a nie w mieście). Nie przyszło Ci na myśl że to może nie wina zatankowanego gazu, ale po prostu czysty niefart, lub źle wyregulowana instalacja gazowa?

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomii, oj niekoniecznie... może to być wina gazu, po prostu instalacja została tak ustawiona, że zmiana proporcji butanu do propanu zrobiło spustoszenie...

poza tym to amerykańskie auto pewnie z dużym silnikiem... a tu z gazem jest różnie - wiem bo mam... problemy :bukiet:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanie do zorro .

Jaki jest sens kupowania auta ponad 5l. poj. 300KM i montownia do niego gazu ??? :jesc:

 

Jak sie juz pewnie zorietowales jest tu sporo mocnych aut ale gaz do auta - tankuja prawie tylko Polacy ;) Samych stacji LPG jest niewiele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zorro jeżdżę na LPG od kilku dobrych lat. Nigdy za granicami kraju nie miałem problemu - auto wręcz mniej paliło (może to i kwestia tego że za granicą to się zawsze na trasie jest a nie w mieście). Nie przyszło Ci na myśl że to może nie wina zatankowanego gazu, ale po prostu czysty niefart, lub źle wyregulowana instalacja gazowa?

Pozdrawiam!

 

No własnie - mowa o silniku Forda 5,7l. Instalacje coprawda zakładal mi sprzedawca na swój koszt więc pewno wybrał najtańszą ale byłem w kilku innych warsztach z intalachami gazowymi w zwiazku z faktem ze ciągle świeci mi się kontrolka silnika - że niby zle paliwo. Nigdy nikt z majstrów nie stwierdził że instlacja jako taka jest kiepskiej jakości , zawsze jednym churem narzekali że nie ma dobrej instalacji która obsłużyła by tak duży slinik.

 

BYć moze zatem jest to przypadłość jedynie aut amerykańskich ze z propanem mamy totalną destrukcję silnika, ale jest to dla mnie conajmniej dziwne, nie potrafię zlaeźć przyczyny - przecież ameryknie robią z tych samych materiałów co europejczycye a moze nawet z lepszych - skad więc taka różnica ?

 

Potwierdzam ze na propanie spala mnie i jest bardziej wydajny. Co do tego nie ma wątpliwości. Slinik 5,7l dostał na propanie takiego kopa że miał większą wydajnośc niż na benzysnie. Lepszy zryw, więcej mocy pod górkę i jeszcze mniej spalał.

Tylko co z tego , jak przy okazji zdemolowały się świece i wypalił wydech a pewno i katalizator.

 

W październiku bedę w kraju i zajade do warsztatu to zobaczymy.

Chciałem się wczesniej was poradzić zanim majster w warsztacie będzie mi kazał wyienić pół samochodu, no i przy okazji przestrzeć przed problemami innych opowiadając o moich.

 

STEF - dzięki za sugestie. Sprawdę temat regulacji instlacji pod względem zmiany mieszkanki propanu i butanu. Zoabczymy co w warsztacie powiedzą.

MAM ODRAZU PYTANIE DO WAS - czy wiecie jakie moga być prorcje propanu i butany w innych krajch - wybieram się do gracji trasą przez węgry,ruminuę,bułagarię a potem powrót Włochy, Hiszpania. Czy macie jakieś doświadczenie z tankowaniem gazu w tych krajach.

 

SKOLI - sens jest bardzo prosty. Ja bym w życiu nei kupił takiego auta ale żona była tak zachwycona że nie mogłem odmówić mojej ukochanej. Twierdzi że piękny, że bezpieczny, pojemny ( chodzi o dzieciaki, wózki, rowery i bagaże) no i 4x4. Cóż trudno się z małżonka nei zgodzić a że jako głowa :-) rodziny dbam o finanse postanowiłem spełnic marzenia żony łączać je z ekonomicznymi rozwiązaniami - stad własnie ta instalacja gazowa.

Ogólnie nie narzekam i przyznaje małżonce jeszcze wiecej racji po doświadczeniach z naszego ustawicznego karawniangu. Zapakowalism żarcia, ciuchów, sprzętu różnorakiego oraz inne fanty na kilka miesięcy podróży łacznie około 1 tony. Do tego przyczepa 1,6 tony, bak paliwa na 120 litrów, gaz na 80 litrów, 4 osoby dorosłe ( w norwegii dołaczyli do nas znajmoi) + dwójka dzieci no to szczerze mówiac samochód się sprawdził idealnie. Przy takim obciążeniu spalanie w okoliach 20 litrów jest do zaakcepotwania biorąc pod uwage konfort jazdy dla każdego pasażera i brak jakiegokolwiek kompromisu w zakresie rezygnacji z jakich kolwiek sprzętów których nie moglibyśmy zabrać z domu. Tyle w wielki skrócie w odpowiedzi na pytanie dlaczego ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko co z tego , jak przy okazji zdemolowały się świece i wypalił wydech a pewno i katalizator.

 

Napisz jaśniej co to znaczy zdemolowana świeca ? Wykręciłeś te świece i oglądałeś je ? Jak wyglądały ?

 

Co to znaczy wypalony wydech ? Dziury w tłumiku ? Czy biało-szara końcówka rury wydechowej ? Przypuszczam że to drugie , ale to nie jest nic dziwnego na trasie , wręcz pozytywny objaw

 

A co do katalizatora - napewno dostałby bardziej w tyłek gdyby ta rura była czarna a nie biała

 

Ja myślę , że z Twoim samochodem jest wszystko OK i nie rozumiem skąd te Twoje twierdzenia o dewastacji samochodu :jesc:

 

Ps. Instalacji gazowych w tych samochodam nie polecam , w japończykach też

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko co z tego , jak przy okazji zdemolowały się świece i wypalił wydech a pewno i katalizator.

 

Napisz jaśniej co to znaczy zdemolowana świeca ? Wykręciłeś te świece i oglądałeś je ? Jak wyglądały ?

 

Co to znaczy wypalony wydech ? Dziury w tłumiku ? Czy biało-szara końcówka rury wydechowej ? Przypuszczam że to drugie , ale to nie jest nic dziwnego na trasie , wręcz pozytywny objaw

 

A co do katalizatora - napewno dostałby bardziej w tyłek gdyby ta rura była czarna a nie biała

 

Ja myślę , że z Twoim samochodem jest wszystko OK i nie rozumiem skąd te Twoje twierdzenia o dewastacji samochodu :jesc:

 

Ps. Instalacji gazowych w tych samochodam nie polecam , w japończykach też

 

Tylko co z tego , jak przy okazji zdemolowały się świece i wypalił wydech a pewno i katalizator.

 

Napisz jaśniej co to znaczy zdemolowana świeca ? Wykręciłeś te świece i oglądałeś je ? Jak wyglądały ?

 

Co to znaczy wypalony wydech ? Dziury w tłumiku ? Czy biało-szara końcówka rury wydechowej ? Przypuszczam że to drugie , ale to nie jest nic dziwnego na trasie , wręcz pozytywny objaw

 

A co do katalizatora - napewno dostałby bardziej w tyłek gdyby ta rura była czarna a nie biała

 

Ja myślę , że z Twoim samochodem jest wszystko OK i nie rozumiem skąd te Twoje twierdzenia o dewastacji samochodu ;)

 

Ps. Instalacji gazowych w tych samochodam nie polecam , w japończykach też

i

 

Miałem fart. Maestor z warsztatu z Polski już mi wrożył przez telefon lawete :0

ale po drodze w miały miesice Sater znalazłem warsztat samochodów amerykańskim

niczym wyjęty zywce z Pimpmyride. Goście picują takie stare amerykańskie bryki, stalo ich tam chyba ze 40 ,w Polsce takiego obrazka nie znajdziesz więc odrazu wiedziałem ze trafiłem na fachowców.

Gościu z miłą chęcią podjechal do miejsca gdzie stał mój samochód i za pomocą ucha odrazu rozpoznał wadę w postacie świecy. Rozkręcił i okazło się ze świeca dosłownie wybuchał w środku. Sam był zaskoczony a z racji ze w Szwecjii gaz nie popularny nie miał doświadczenia

w tym zakresie ale okreśił iż to wielce prawdopdobne że to właśnie gaz takich zniszceń dokonał ale jak wspomniałem nie był pewien.

 

Wypalony wydech - ta częśc które wychodzi z pod śilnika w odcinku do katalizora - popielato biała. Jęsli to jest pozywtywny no to ja juz niczego nie rozumiem każdy mówi co innego.

Master z warsztatu z Polski jasno powiedział ze taki białopopielaty kolor to znaczy przepalony wydech. Nie ufam mu więc każda opinia cenna Jarekkow. Z drugiej storny jednak temperatura musiałabyć nadzwyczaj wysoka bo tak jak wspomniałem platikowa osłonka do kabla o zmiany biegów do z kaniny do skrzyni biegłów, w odciku który był blisko wydechu zwyczajnie się stopiła a to przecież nie jest normalne. Co do tras to mimo że jest długo to pokonują ją jednak w niewielki odcinakch przez 60 dni zrobiłm 6 tys - czyli nie więcej niż 100 km na dzięń- około 1,5 godziny jazdy. Czasem po Warszawie robiłem dziennie więcej kilometrów. Więc raczej trasa w sensie długości jazdy nie była przyczyną zmiany koloru wydechu i gdby ta osłonka miała sie spalić to zorbiła by to wcześniej.

Wszystkie problemy zaczęły sie po zatankowaniu Propoanu i jeździe na nim.

 

jarekkow z checia podzielałbym twój optymizm. Po wymianie świecy generalnie ślnik śmiga na benzynie całkiem niezle ale mam do zrobienia jeszcze 1000 km do promu i jakoś mi sie nie chce testowąc czy jak odpale znowu propan to dalej wszystko będzie działało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.