LPG taki sam ale nie wszędzie - destruktory samochodów

[Zorro]

Nie wytrzymałem i po lekturze postów postanowiłem wypalic norweski propan.

Przejchałem w Szwecji na nim jeszcze 400 km i wszystko OK.

 

Znaczy że racją była iż prawdopodobnie miałem wielki niefart że akruta wybuchała ta świeca.

 

NIemniej jednak wymieniam w Warszawie wszystkie pozostałe - to zdam relacjie w jakim były stanie.

[Przemo.D]

Witam

Nie ma co się oszukiwać miałeś pecha..i to nie była wina gazu , porostu wada materiałowa świecy.

Druga sprawa to miałeś ogromne szczęście.. -> szok ,że auto dalej jeździ i koszt 100 Euro;)

Wydech -> to przewrażliwienie , długotrwała jazda z dużym obciążeniem powoduje bardzo mocne nagrzewanie się kolektora wydechowego i głowicy;) Jazda nawet kilkurodzinna po Warszawie(jak pisałeś) nie powoduje nigdy takiego nagrzewania się kolektora wydechowego jak długotrwała jazda na pewnych obrotach z dużym obciążeniem dla silnika.Jazda po Warszawie sprawia wrażenie , że auto się grzeje ale to woda a nie głowica osiąga najwyższe temperatury;)

Masz młode auto i dlatego kolektor zmienił kolor!

Dodatkowo gaz to niszczyciel głowic silnika..-> szczególnie gdy jest źle wyregulowany dlatego przede wszystkim posłuchaj Jacka i sprawdź instalacje na analizatorze koszt 20pln!! a ratuje to zawsze uszczelkę pod głowica i katalizator, który na gazie jest tak naprawdę zbędny i tylko powoduje nagrzewanie głowicy i pekanie kolektora wydechowego.

Jak byś mu wymontował katalizator i w to miejsce tłumik rozprężny wsadził to było by mu zawsze lżej na wydechu skoro takie objawy występują-> oczywiście nie namawiam Cię do tego choć wcześniej czy później a raczej wcześniej i tak popęka Ci ceramika w katalizatorze i jak w porę tego nie zrobisz zatka wydech;)....

Taki urok aut pracujących na paliwie do zapalniczek;) później powinno być już ok;)

Gratulacje podróży;)

 

Pozdrawiam.