Hamulce w przyczepie Adria Unica z 2000 r przestały działać

[mirmar]

W mojej przyczepie, Adria Unica z 2000 r., przestały działać hamulce, ręczny (postojowy) i najazdowy. W trakcie wyjazdu zauważyłem, że hamulec postojowy podczas zaciągania i pokonaniu pierwszego oporu sprężyny, następnie na maxa się zaciąga w pełnym swoim zakresie, wręcz strzela do maksymalnego położenia. Mimo takiego zaciągnięcia na maxa jednak koła nie sa blokowane. Podniosłem koła przyczepy i mimo zaciągniętego hamulca prawym kołem mogę bez większego oporu kręcić i do przodu i do tyłu, a lewym kołem także mogę kręcić tyle, ze czasem pojawiał się opór, no ale to kręcąc rękami więc siła niewielka. Na kempingu także zauważyłem, że mimo zaciągnięcia przyczepy przyczepa zjeżdżała. W czacie jazdy czułem przy hamowaniu parcie przyczepy na samochód oraz dość częste „walenie” hamulca najazdowego przy mocniejszym hamowaniu.
Nie wiem jak sprawnie to działało wcześniej bo nigdy przy mnie takich badań nie robił ale hamulec na postoju nie zaciągał się tak od razu na maxa a i utrzymywał przyczepę na postoju. Podczas jazdy też nigdy mi tak najazdowy nie działał.
Usterka pojawiła się dość nagle, tak jakby się cos zerwało, spadło, więc myślałem, ze to jakaś linka, cięgno, itp. ale patrzyłem pod spód przyczepy i wszystko wygląda poprawnie. Bębnów na razie nie rozkręcałem
Co może być przyczyną? Od czego zacząć sprawdzanie?

[AdamH]

Wyreguluj luz między szczękami a bębnem. I zobacz, czy masz jeszcze okładziny. Linek nie ruszaj.

Powinno wszystko wrócić do normy.

[Tomii]

18 godzin temu, mirmar napisał:

Nie wiem jak sprawnie to działało wcześniej bo nigdy przy mnie takich badań nie robił ale hamulec na postoju nie zaciągał się tak od razu na maxa a i utrzymywał przyczepę na postoju. Podczas jazdy też nigdy mi tak najazdowy nie działał.

Ile lat masz tą przyczepę? Czy nigdy na badaniu w OSKP nie sprawdzano Ci siły działania hamulca przyczepy? Czy nie przyszło Ci nigdy do głowy, żeby zajrzeć, albo żeby mechanik zajrzał do bębnów i wyregulował hamulec?
To trochę tak jak byśmy olej w aucie wymieniali dopiero jak by było czuć że auto już ledwo jedzie. 
Ja przy wyjazdach z przyczepą na południe Europy, zawsze miałem założenie, że raz na dwa lata serwis i regulacja hamulca. Niestety ciężko o fachowca, który ma doświadczenie i wiedzę jeśli chodzi o hamulce przyczep. 

[Koczaj]

Co parę lat należy wymieniać szczęki gdyż że starości mogą się odkleić od nich okładziny co może doprowadzić do np natychmiastowego zablokowania kół. Przynajmniej taką informację dostałem w serwisie. Ja swoją przyczepę pod względem hamulców serwisuje w firmie zajmujące się wypożyczaniem przyczep towarowych. Serwisują swoje przyczepy mają serwis i świadczą też takie usługi na zewnątrz.