Samochód do ciężkiej przyczepy i jazdy na co dzień -diesel? -automat? -prośba o radę :)

[Piotrekm13]

2 godziny temu, Cezarr napisał:

  A ja mam za 10 tyś w automacie i działa już tyle lat
No nic jutro jadę z nim na złom

Daj mi. A ja swojego oddam na złom. 

Mogę nawet ci zwrócić koszt reszty paliwa w zbiorniku .

 

[Commander]

2 godziny temu, Cezarr napisał:

No cztery lata temu dałem 12.5 tyś
A tak na serio trzeba szukać ale będzie trudno, ja uważam że to dobry budżet nie obejdzie się bez jakiego wkładu ale 20 tyś jak napisałeś to
raczej nie trzeba tyle wkładać, chyba że ktoś naprawdę kupi totalne złom

To  teraz weźmiesz 30.

[Cezarr]

6 godzin temu, Commander napisał:

To  teraz weźmiesz 30.

Niestety nie, po pewnym czasie używanego auta po prostu nie opłaca się sprzedać bo jest g. warte  chociaż jak na swoje lata jak najbardziej sprawne technicznie, zaletą może też być że jest to proste konstrukcyjne auto, brak skomplikowanej elektroniki itd. proste rozwiązania powodują że auto jest tanie w utrzymaniu, oczywiście mam na myśli sprawy eksploatacyjne a nie awarię, chociaż i te sa raczej łatwe w diagnostyce i naprawie. Oczywiście że chciałbym nowe i super wyposażone, ale mam to na co mnie stać, tak jak przyczepę i motocykl. Tak to działa a zadłużać się i brać kredyt na auto nie mam zamiaru  Dlatego jak najbardziej można kupić dobre używane auto, ale wymaga to czasu i wiedzy aby nas ktoś nie wsadził na mine 

O niedawno kupiłem motocykl który ma już 21 lat uwierz mi że kupić motocykl jest chyba jeszcze trudniej niż auto, przede wszystkim chodzi o bezpieczeństwie, a po drugie o naprawy nawet te eksploatacyjne. Części do motocykli są drogie u mnie sama wymiana hamulców z przodu w oryginale to 3600 zł za same części w zamieniku to 1500 zł, w żadnym aucie tyle nie zapłaciłem, ale szukałem motocykla długo i kupiłem, serwis potwierdził że jest to mimo wieku naprawdę super stan, ale to wymaga czasu niestety.

6 godzin temu, Piotrekm13 napisał:

Daj mi. A ja swojego oddam na złom. 

Mogę nawet ci zwrócić koszt reszty paliwa w zbiorniku .

 

Nie jest moje 

Edytowane 5 Czerwca 2022 przez Cezarr (wyświetl historię edycji)

[Piotrekm13]

5 godzin temu, Cezarr napisał:

Niestety nie, po pewnym czasie używanego auta po prostu nie opłaca się sprzedać bo jest g. warte  chociaż jak na swoje lata jak najbardziej sprawne technicznie, zaletą może też być że jest to proste konstrukcyjne auto, brak skomplikowanej elektroniki itd. proste rozwiązania powodują że auto jest tanie w utrzymaniu, oczywiście mam na myśli sprawy eksploatacyjne a nie awarię, chociaż i te sa raczej łatwe w diagnostyce i naprawie.

Mam tak samo. Jakiś czas temu myślałem o wymianie, ale Pan Glapiński mnie przekonał, że takie jest dobre i żeby nie planować za dużo.

5 godzin temu, Cezarr napisał:

Nie jest moje 

Moje też jest moje, jak trzeba zatankować, umyć posprzątać lub naprawić. Ewentualnie prowadzę jak gdzieś wyjeżdżamy. A na co dzień je tylko widzę jak jeździ 

 

Ale przepraszam wszystkich za offtop. Musiałem się wyżalić 

[Cezarr]

@Piotrekm13 wcale nie piszesz offtop właśnie problem w kupnie takiego auta w tych pieniądzach lub mniejszych jest taki że ludzie ich po prostu nie chcą sprzedawać bo im się to nie opłaca, reszta co zostaje na rynku to są igły z Niemiec i zajechane trupy. Ja odnoszę wrażenie że czasami jeżeli ktoś się zapyta o kupno auta czy przyczepy w takich pieniądzach lub mniejszy lub pochwali się takim zakupem to jest traktowany jak zbieracz złomu  no bo zaraz pada kwota 50 60 lub 100 tyś, a może od razu milion Autor tematu musi się uzbroić w cierpliwość  na to potrzeba czasu oraz wiedzy, jeżeli ktoś się boi automatu a nie powinien to można kupić z ręczną skrzynią biegów, jedynie trzeba zwrócić uwagę na to że diesel może mieć mniejszą pojemność do takiej dużej przyczepy ale jeżeli to ma być silnik benzynowy no to musi mieć już odpowiednią moc i pojemność tutaj 2 litry to nie wystarczą  

Tak więc życzę autorowi tematu jak najszybszego kupna auta. 

[meggie]

Rozważałam Suzuki Grand Vitare, ale rzeczywiście odpadła bo za lekka, więc została Kia Sorento oraz Hiundai Terracan, ale został JEDEN (https://www.olx.pl/d/oferta/hyundai-terracan-suv-4x4-manual-2-9d-CID5-IDPetEa.html?isPreviewActive=0&sliderIndex=5), wszystkie inne podobno "pojechały na Ukrainę, a ten nie bo sprzedający nie chce zejść z ceny, bo podobno super stan"  ale ma tylko opony terenowe, których ja w sumie nie potrzebuję, więc wymiana to byłby tylko jeszcze dodatkowy koszt, więc nie wiem... Chyba wychodzi na to, że zostaje mi ta Kia. Czy dobrze kombinuję? (W sensie z marką i modelem, bo że konkretny egzemplarz trzeba po prostu indywidualnie obadać to wiem ;))

[Cezarr]

Miałem takie auto, jest po prostu super jedny mankament w tym silnikach to łuszczycy się wałek pompy paliwa, zatyka później listwę oraz wtryski naprawa jest dosyć droga niestety. dobrym sposobem aby to sprawdzić jest wyjąć filtr paliwa wlać to paliwo które w nim jest do szklanego pojemnika lub plastikowego i przyłożyć mocny magnes neodymowy jeżeli zaobserwujesz że są tam jakieś opiłki to należy sobie odpuścić. Ja akurat miałem papiery że to wszystko zostało zrobione czyli regeneracja wtryskiwaczy pompy oraz czyszczenie całego układu bo to wiąże się właśnie z rozebraniem wszystkiego łącznie z płukaniem zbiornika paliwa. Poza tym to jest czołg auto idealny do tak dużych i ciężkich przyczep 

[Maras]

Jest jeszcze Outlander 4x4 w dieslu na haku ma 2t ale jakoś nie widzę tego . Terracan  już pewnie byłby bardziej dzielny czyli  bardziej by panował nad taką dużą przyczepą.

[Cezarr]

56 minut temu, Maras napisał:

Jest jeszcze Outlander 4x4 w dieslu na haku ma 2t ale jakoś nie widzę tego . Terracan  już pewnie byłby bardziej dzielny czyli  bardziej by panował nad taką dużą przyczepą.

I ma reduktor super sprawa podczas manewrowania tak dużo przyczepą ?