Skocz do zawartości

Samochód do ciężkiej przyczepy i jazdy na co dzień -diesel? -automat? -prośba o radę :)


meggie

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

poszukuję samochodu, który średnio raz na dwa miesiące będzie miał pociągnąć ok 200km dużą przyczepę (ok 2t), a średnio raz w tygodniu będzie używany do "pozałatwiania spraw" (ok 20km).

Jednym słowem nie będzie eksploatowany jakoś bardzo mocno, ale będzie musiał sobie raz na jakiś czas poradzić z dużą przyczepą.

Z tego co dowiedziałam się do tej pory to najlepiej, żeby była to terenówka 4x4. Jednak pozostają dwa kluczowe pytania: diesel czy benzyna? oraz automat czy manual?

Przyznam szczerze, że całe życie jeżdżę benzyną i manualem i ciężko jest mi sobie wyobrazić co innego. Jednak z tego co do tej pory zaczęłam szukać, okazuje się, że większość terenówek 4x4 na rynku wtórnym (a przynajmniej z takich, jakich ja szukałam czyli do max 30tyś zł) jest dieslem i automatem. Czyli jednak powinnam się przekonać?

Moje wątpliwości są takie:

-po pierwsze boję się awaryjności -z tego co wiem zarówno automat jak i diesel są bardziej skomplikowane w budowie, a co za tym idzie więcej części może się popsuć, a jak się już popsują to są cholernie drogie w naprawie. Zależałoby mi, żeby samochód był prosty jak budowa cepa, bo to kojarzy mi się z niską awaryjnością i tanią eksploatacją. Może jestem w błędzie, ale nasłuchałam się opowieści, że jak w dieslu albo automacie coś się popsuję to po zobaczeniu rachunku od mechanika najlepiej od razu się powiesić.

-po drugie gdzieś nawet na tym forum spotkałam się z wypowiedzią, że jeśli ktoś nigdy wcześniej nie jeździł automatem to przy przyczepie niech lepiej też zostanie przy manualu.

I co teraz? Czy ktoś mógłby rozwiać moje wątpliwości i jakoś sensownie przekonać do tych diesli i automatów? ;>

A jeśli nie to gdzie szukać fajnej terenówki 4x4 w benzynie i manualu, skoro prawie nigdzie ich nie ma? ;>

I ogólnie byłabym wdzięczna za ewentualne podpowiedzi odnośnie konkretnych marek czy modeli (choć znając życie jak nic nie będzie to będę brała co się da), ale gdybym mogła to za czym się najlepiej rozglądać, biorąc pod uwagę kryteria zawarte w pierwszym zdaniu posta plus to, że nie interesują mnie żadne szmery, bajery, skóry i komóry, tylko prosty, użytkowy, tani w eksploatacji oraz ewentualnej naprawie pojazd?

Będę wdzięczna za wszelkie komentarze, rady czy podpowiedzi.

Pozdrawiam <3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Najlepiej 4 x 4 i powinien mieć dmc w okolicy 3500 kg. Ja ciągnę przyczepkę 2500 takim  dieslem w automacie i uważam, że właśnie automat to światna sprawa. Diesel to spory moment obrotowy przy niskich obrotach, co sie przydaje. Plaskaczem nic nie zdziałsz bo masa za mała.

Edytowane przez G13 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Jest już taki temat.... świeży....

Przepraszam za śmiałość ale powiem tak. Dziś za 30 tys to będzie trup w którego wejdzie i 20 tyś. W innym temacie koledzy napisali, że 10 letnia Kia Sorento kosztuje aktualnie na rynku wtórnym ok 75 tys.

Co do samochodu. Moimi zdaniem najbardziej opłaca się duża benzyna z gazem, a 4X4 to mus. Ja po prawie 30 latach jazdy manualem nie wyobrażam sobie jazdy bez automatu, zwłaszcza z budą....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może weż pod uwagę, że istnieją auta które są dostosowane konstrukcyjnie do cięższej pracy niż osobówki.  Myślę o krótkich dostawczakach.  Mają silniki zdolne do dużych przebiegów. przełożenia manualnych skrzyń dostosowane do ciężkich przyczep.  Naprawiać łatwo bo jest ich dużo.  Na wtórnym rynku Master lub Transit jest jeszcze w akceptowanych cenach.  Rozglądałbym się za krótką brygadówką.  Podejrzewam, że najwięcej pracy miałbym z czyszczeniem i praniem wnętrza.  Mechanicznie nie powinno być większych kłopotów,   Szukaj auta które konstruktor przewidział do ciężkiej pracy a nie dużych zagazowanych silników benzynowych czy dwustu konnych diesli.

Łatwiej i taniej jest doprowadzić do akceptowalnego stanu Transita po przebiegu 300 tyś niż KIA czy BMW po 250. 

:ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wszystkie dotychczasowe odpowiedzi :)

Zaczynając od końca to bus raczej odpada, bo to żeby była to terenówka też może mi się przydać.

Do diesla się już trochę przekonałam, automatu jeszcze nadal się boję :)

Budżet niestety na te chwilę nie powinien przekroczyć 30tyś. zł.

Aktualnie przeglądam: Hiundai Terracan, Kia Sorento i Suzuki Grand Vitara. -z tych trzech co najlepsze? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, meggie napisał:

Aktualnie przeglądam: Hiundai Terracan, Kia Sorento i Suzuki Grand Vitara. -z tych trzech co najlepsze?

Grand Vitara nie pociągnie Ci przyczepy 2t, to nie duże i relatywnie lekkie auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Commander napisał:

A kiedy dałeś te 10 tyś. Wczoraj?

No cztery lata temu dałem 12.5 tyś :blink:
A tak na serio trzeba szukać ale będzie trudno, ja uważam że to dobry budżet nie obejdzie się bez jakiego wkładu ale 20 tyś jak napisałeś to
raczej nie trzeba tyle wkładać, chyba że ktoś naprawdę kupi totalne złom :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.