Problemy z napędem

[Jędrekpa]

Na wstępie chciałem powitać i pozdrowić wszystkich forumowiczów. Jako że jest to mój pierwszy post proszę o wyrozumiałość. Założyłem nowy temat bo nie bardzo wiedziałem pod który się podczepić. Zakupiłem używany napęd Reich Move Control Comfort 527-0541 do tego centralkę Move Control 527-0521 i pilot  Move Control 527-0521. Już przy zakupie zakupie było coś nie tak. Mianowicie przy uruchomieniu jeden z silników charakterystycznie buczał i wolniej wkręcał się na obroty a drugi startował od razu . Po przełożeniu zasilania silników w centralce sytuacja się odwróciła więc to chyba nie wina silników a centralki. Proszę mnie poprawić jak się mylę. Sprzedawca przepraszał i twierdził że tego nie zauważył ale zjechał z ceny i zaznaczył że mogę go oddać. Po przyjeździe do domu od razu do neta i wychodzi na to że to silnik który buczy zachowuje się poprawnie a nie ten który startuje od razu. Tak zwany miękki start. To dla takich świeżaków jak ja. Długo szukałem  napędu (nawet nowego) który pasowałby mojej do przyczepy i nie jest to takie łatwe  więc postanowiłem go kupić bo to chyba jedyny model napędu który pasuje do mojej cepki oczywiście bez dodatkowych elementów  ingerencji w ramę i obniżania prześwitu. Przyczepa do 1350 kg na krótkiej ramie BPW. Z przodu tylko 13 cm ramy prostej od koła do ukosu w stronę zaczepu .Z tyłu zaś 7 cm od wspornika ( podpory między ramą a podłogą) do koła. Zamontowałem napęd sam bez podnoszenia przyczepy kierując się wypowiedziami innych forumowiczów i potwierdzam że nie jest to karkołomne zadanie. .To też info dla przyszłych właścicieli moverów . Napęd pod przyczepą centralka z akumulatorem obok przewody luzem i próba .Po zamontowaniu okazało się że przyczepa ujedzie 30-40 cm i stop. Słychać przekaźniki zapala się dioda w centralce. Po resecie sytuacja się powtarza więc odjechałem rolkami od kół i próba bez obciążenia. Silniki chodzą około minuty i znowu wyłączenie. Pytanie do szanownego grona. Czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem  może pomóc czy oddać sprzedawcy i szukać dalej choć ciężko już z dostępnością takiego napędu. Zależy mi na moverze bo dzieciaki odchowane więc  jeździmy z moją połówką we dwoje sezon tuż tuż a szkoda sprzęgła w holowniku. Lepiej wydać pieniądze na następne bajery do cepki.  Wiem że długie te moje wypociny ale chciałem zobrazować co jak i dlaczego. Może się komuś przydać na przyszłość. Proszę o pomoc i sugestie.

[ed]

Ja raczej stawiałbym na ten buczący silnik - jego buczenie świadczy o dużym obciążeniu elektrycznym wprowadzanym przez niego i wyłączanie przez zabezpieczenie przeciążeniowe. Najlepiej byłby pomierzyć prądy (kleszczami pomiarowymi) obu silników i będziesz miał zaraz odpowiedź. A może coś z przekładnią mechaniczną? Moim zdaniem zestaw kwalifikuje się do zwrotu.

Edytowane 31 Maja 2022 przez ed (wyświetl historię edycji)

[Jędrekpa]

Witam i dziękuję za podjęcie tematu. Z tym buczeniem to może źle opisałem. Na filmikach z yt wszystkie przyczepy które uruchamiali z napędem  to tak na początku "gwizdały buczały" ale to tak przez moment. Przyczepa wtedy jedzie wolno a po momencie przyspiesza więc się tym zasugerowałem. Co do pomiaru to spróbuję w piątek bo dopiero będę przy cepce. Może uda mi się coś nagrać dla jasności. Znasz może kogoś kto ogarnia centralki? Szukałem sporo na forum ale nie mogę ucelować a wolę dać komuś kto wie co robi i jak zrobić. Po prostu komuś z forum bo jak czytam tu jest naprawdę dużo  fachowców od budek.

[Jędrekpa]

Witam ponownie. Ed dziękuję za sugestię ale postanowiłem zostawić ten napęd . Czy to dobra decyzja to się okaże .Prądy pomierzone w miarę możliwości. Bez obciążenia silniki pracują około minuty i centralka rozłącza. Pod obciążeniem tylko dziesięć sekund a wygląda to tak. Bez obciążenia pierwszy silnik szczytowo 14.5 A potem stabilizuje się na poziomie 5.30 A. Drugi silnik szczytowo 17,61 A potem stabilizuje się na poziomie 5.90 A .  Po docisku pierwszy silnik szczytowo 31.96 A  i ostatnia wartość przed rozłączeniem centralki to 27.59A. Drugi silnik szczytowo 37.31 A i przed rozłączeniem centralki 23.46 A. Po zamianie zasilania silników w centralce sytuacja wygląda podobnie chociaż lewe zasilanie silnika w centralce ewidentnie szwankuje bo podpinając jak i jeden tak i drugi silnik pod lewy kanał centralka się wyłącza i zapala się czerwona dioda czego nie zaobserwowałem na prawym kanale. Akumulator nowy naładowany z elektrolitem płynnym przed pomiarami 80 Ah i 13.1V gęstość 1.30 w stanie spoczynku i podczas pomiarów bardzo szybko do 12.5 V. Ktoś podpowie jaki powinien być orientacyjny spadek napięcia podczas pracy tego napędu powiedzmy przy płaskim terenie? Przyczepa 1100 kg. Wyznając zasadę  ze całe życie się uczę i głupi umrę  proszę o podpowiedzi i sugestię. Pozdrawiam   . 

[Michoos]

Cześć. Bardzo proszę o pomoc. Jestem na kempingu tak ustawiony, że bez moover nie wyjadę a ten drań postanowił iść na urlop. Zaczęło się od przerwanego przewodu w pilocie. Temat naprawiony. Problem teraz z kodowaniem pilota do centralki. Po podliczeniu kablem jack/jack słychać cyknięcie w centralce, 2 krotne kliknięcie na pilocie nie daje komunikacji z centralą. Na obudowie centrali jest przycisk do reset. Jaka jest procedura resetu? Czy coś w konfiguracji pilota z centrala robię nie tak? Wcześniej sam pilot bez baterii połączony na kablu z centrą, działał bez problemu. Moover Reich move Control  

[Wilk530]

Zdejmij obudowę z centralki i sprawdź połączenie z przewodów od akumulatora . O ile się nie mylę to masz nie na wsuwki , a oczka z nakrętką . Miałem podobny problem że nagle od drgań poluzowały się nakrętki i oczka lekko przewodziły prąd ale już po dociśnięciu rolek do kół słychać było tylko cyknięcie na centrali i nie dał rady ruszyć. Pozdrawiam

[Michoos]

7 minut temu, Wilk530 napisał:

Zdejmij obudowę z centralki i sprawdź połączenie z przewodów od akumulatora . O ile się nie mylę to masz nie na wsuwki , a oczka z nakrętką . Miałem podobny problem że nagle od drgań poluzowały się nakrętki i oczka lekko przewodziły prąd ale już po dociśnięciu rolek do kół słychać było tylko cyknięcie na centrali i nie dał rady ruszyć. Pozdrawiam

Od kiedy podłączyłem pilot z centralką po kablu, przyczepa nie była ruszana stad moje założenie, że działa ( rolki bez obciążenia poruszały się) tylko jest problem z komunikacją z pilotem. Jeśli jest cyknięcie na centrali po podłączeniu pilota to znaczy, że prąd jest. Jak poprawnie resetować centralę aby nie narobić bigosu? 
ogólnie problem zaczął się gdy chciałem podjechać na najazd, pod większym obciążeniem zdechł akumulator, zamiast go naładować grzebałem przy baterii pilota aż przerwałem przewód przy baterii itp. 

[Wilk530]

23 minuty temu, Michoos napisał:

Od kiedy podłączyłem pilot z centralką po kablu, przyczepa nie była ruszana stad moje założenie, że działa ( rolki bez obciążenia poruszały się) tylko jest problem z komunikacją z pilotem. Jeśli jest cyknięcie na centrali po podłączeniu pilota to znaczy, że prąd jest. Jak poprawnie resetować centralę aby nie narobić bigosu? 
ogólnie problem zaczął się gdy chciałem podjechać na najazd, pod większym obciążeniem zdechł akumulator, zamiast go naładować grzebałem przy baterii pilota aż przerwałem przewód przy baterii itp. 

Ja obstawiam na słabe połączenie akumulatora albo przy klemach albo centralce skoro bez obciążenia działa ,a pod obciążeniem tylko cyka. Mam nowszy model Reich i dmc 1700 i miałem podobnie . Z górki przerywało co chwilę ale już pod górkę całkiem stał.

[ed]

W dniu 12.06.2022 o 22:42, Jędrekpa napisał:

Bez obciążenia silniki pracują około minuty i centralka rozłącza. Pod obciążeniem tylko dziesięć sekund a wygląda to tak. Bez obciążenia pierwszy silnik szczytowo 14.5 A potem stabilizuje się na poziomie 5.30 A. Drugi silnik szczytowo 17,61 A potem stabilizuje się na poziomie 5.90 A .  Po docisku pierwszy silnik szczytowo 31.96 A  i ostatnia wartość przed rozłączeniem centralki to 27.59A. Drugi silnik szczytowo 37.31 A i przed rozłączeniem centralki 23.46 A. Po zamianie zasilania silników w centralce sytuacja wygląda podobnie chociaż lewe zasilanie silnika w centralce ewidentnie szwankuje bo podpinając jak i jeden tak i drugi silnik pod lewy kanał centralka się wyłącza i zapala się czerwona dioda czego nie zaobserwowałem na prawym kanale. Akumulator nowy naładowany z elektrolitem płynnym przed pomiarami 80 Ah i 13.1V gęstość 1.30 w stanie spoczynku i podczas pomiarów bardzo szybko do 12.5 V. Ktoś podpowie jaki powinien być orientacyjny spadek napięcia podczas pracy tego napędu powiedzmy przy płaskim terenie? Przyczepa 1100 kg. Wyznając zasadę  ze całe życie się uczę i głupi umrę  proszę o podpowiedzi i sugestię. Pozdrawiam   . 

Moim zdaniem w lewym kanale masz uszkodzenie w obwodzie zabezpieczenia przed przeciążeniem. Pomiary wskazują, że z silnikami jest wszystko w porządku a drobne różnice w pobieranych prądach wynikają np z różnych długości przewodów centralka - silniki i parametrów silników. Jeżeli masz możliwość zwrotu samej centrali lub całości to bym to zrobił.

Edytowane 13 Lipca 2022 przez ed (wyświetl historię edycji)

[Michoos]

1 godzinę temu, Wilk530 napisał:

Ja obstawiam na słabe połączenie akumulatora albo przy klemach albo centralce skoro bez obciążenia działa ,a pod obciążeniem tylko cyka. Mam nowszy model Reich i dmc 1700 i miałem podobnie . Z górki przerywało co chwilę ale już pod górkę całkiem stał.

Teraz nie działa w całe, brak komunikacji z pilotem i opcja parowania nie sprawdza się. Jest tylko cyknięcie centrali po załączeniu hebla. 

[Jędrekpa]

7 godzin temu, Michoos napisał:

Cześć. Bardzo proszę o pomoc. Jestem na kempingu tak ustawiony, że bez moover nie wyjadę a ten drań postanowił iść na urlop. Zaczęło się od przerwanego przewodu w pilocie. Temat naprawiony. Problem teraz z kodowaniem pilota do centralki. Po podliczeniu kablem jack/jack słychać cyknięcie w centralce, 2 krotne kliknięcie na pilocie nie daje komunikacji z centralą. Na obudowie centrali jest przycisk do reset. Jaka jest procedura resetu? Czy coś w konfiguracji pilota z centrala robię nie tak? Wcześniej sam pilot bez baterii połączony na kablu z centrą, działał bez problemu. Moover Reich move Control  

U mnie jak centralka wchodziła w awarię to zapalała się czerwona dioda która jest umiejscowiona w rejonie anteny. Obok diody jest przycisk do resetu który przyciskałem  dioda gasła i centralka resetowała się. Zdarzyło się też tak że musiałem odłączyć napięcie od centralki bo resetowanie przyciskiem nic nie dawało. 

[Michoos]

28 minut temu, Jędrekpa napisał:

U mnie jak centralka wchodziła w awarię to zapalała się czerwona dioda która jest umiejscowiona w rejonie anteny. Obok diody jest przycisk do resetu który przyciskałem  dioda gasła i centralka resetowała się. Zdarzyło się też tak że musiałem odłączyć napięcie od centralki bo resetowanie przyciskiem nic nie dawało. 

Staram się kodować wg opisu z instrukcji ale zero reakcji na centralce 

[Jędrekpa]

6 godzin temu, ed napisał:

Moim zdaniem w lewym kanale masz uszkodzenie w obwodzie zabezpieczenia przed przeciążeniem. Pomiary wskazują, że z silnikami jest wszystko w porządku a drobne różnice w pobieranych prądach wynikają np z różnych długości przewodów centralka - silniki i parametrów silników. Jeżeli masz możliwość zwrotu samej centrali lub całości to bym to zrobił.

Masz rację co do uszkodzenia. Znalazłem kogoś kto ogarnął centralkę. Winne były uszkodzone tranzystory. Tutaj ważna informacja. Tranzystory muszą być o identycznych parametrach. Powrócił miękki start na uszkodzonym kanale i co najważniejsze moverek napędza przyczepkę aż miło. Przynajmniej na razie. Nawet próbowałem wjechać na leżący krawężnik i nie wyłączyło centralki tylko rolki zaczęły się ślizgać po oponach. Opony nówki i czytałem na forum że muszą się przytrzeć. Rolki trochę ztyrane ale jak wszystko będzie chodziło to wymienię na nowe. Dziękuję i pozdrawiam. 

[Jędrekpa]

Ja to może głupi jestem i się nie znam ale zawsze myślałem że parowanie to nie po kablu tylko radiowo powinno się odbywać. Niech się wypowiedzą mądrzejsi. Mogę 

16 minut temu, Michoos napisał:

Staram się kodować wg opisu z instrukcji ale zero reakcji na centralce 

IMG_9037.MOV

Ja to chyba głupi jestem i się nie znam ale zawsze myślałem że parowanie powinno się odbywać radiowo a nie po kablu. No nie pomogę. Mogę tylko współczuć. Muszą się wypowiedzieć mądrzejsi. Pozdrawiam

[Michoos]

19 minut temu, Jędrekpa napisał:

Ja to może głupi jestem i się nie znam ale zawsze myślałem że parowanie to nie po kablu tylko radiowo powinno się odbywać. Niech się wypowiedzą mądrzejsi. Mogę 

Ja to chyba głupi jestem i się nie znam ale zawsze myślałem że parowanie powinno się odbywać radiowo a nie po kablu. No nie pomogę. Mogę tylko współczuć. Muszą się wypowiedzieć mądrzejsi. Pozdrawiam

Wg instrukcji bez kabla ale gdy kupowałem przyczepę dostałem wskazówki aby parować po kablu lecz bez opcji z przyciskiem reset. Będę walczył dalej z parowaniem bez kabla.