Fachowiec od instalacji gazowych

[Marinesowa]

Gdzie poszukiwać fachowca do instalacji gazowych. Chodzi o sprawdzenie szczelnosci instalacji i prawidlowego dzialania palnikow kuchenki. Pytałam u normalnego gazownika, który zajmuje się tematem gazu w domu - nie podejmie sie, pytalam gazownika samochodowego - nie podejmie sie. Gdzie zatem szukac?

[Commander]

Może w serwisie przyczep kempingowy, które najczęściej są przy salonach???

Jak myślisz....

[Marinesowa]

Myślałam, że można serwis pominąć i ktoś inny jest również w stanie takie rzeczy sprawdzić. 

[Piotrekm13]

9 minut temu, Marinesowa napisał:

Myślałam, że można serwis pominąć i ktoś inny jest również w stanie takie rzeczy sprawdzić. 

Pan Zenek spod sklepu za flaszkę też sprawdzi. Tylko czy będziesz pewna co do jakości jego usługi?

Nawet w serwisie masz wybór, czy ma być tylko samo sprawdzenie, czy również wystawiony oficjalny dokument ze sprawdzenia.

[filipert]

Możesz popsikać złącza sprejem z marketu i stwierdzić, że szczelne ale jak będzie tragedia, to kto weźmie ją na sumienie?

Raz na 3 lata powinien być robiony przegląd ciśnieniowy i do niego odpowiednie zaświadczenia oraz naklejka na przyczepę. Są (ja jeszcze nie trafiłem) za granicą kempingi które tego wymagają.

Uzupełnij profil, to może ktoś podpowie coś z okolicy.

 

[BIGL]

Każdy gazownik ma certyfikowany detektor gazu więc bez problemu sprawdzi szczelność instalacji. Jak jesteś z Wrocławia to w wolnej chwili mogę sprawdzić detektorem - mam tylko problem z tym wolnym czasem?

[Commander]

No właśnie koleżanka tak się nam ładnie zaprezentowała, że nie wiadomo skąd jest....

[tomekk]

No właśnie koleżanka tak się nam ładnie zaprezentowała, że nie wiadomo skąd jest....

Bo to jest tak jak na FB, tu i teraz, natychmiast. Ostatnio to głowa zaczyna boleć.

Wysłane z mojego moto g(30) przy użyciu Tapatalka

[przemekigabrysia]

W dniu 26.05.2021 o 12:47, Marinesowa napisał:

Gdzie poszukiwać fachowca do instalacji gazowych. Chodzi o sprawdzenie szczelnosci instalacji i prawidlowego dzialania palnikow kuchenki. Pytałam u normalnego gazownika, który zajmuje się tematem gazu w domu - nie podejmie sie, pytalam gazownika samochodowego - nie podejmie sie. Gdzie zatem szukac?

Miałem ten sam problem, aczkolwiek mam niedaleko do dużej ilości serwisów przyczep, jednak koszty według mnie nieopłacalne. Delikatnie obawiam się instalacji gazowych, nawet przy otrzymanym papierku na szczelność, dlatego zakupiłem sobie po prostu detektor (taki sam jakim operuje gościu od gazu w naszej spółdzielni), który kosztował śmieszne 180 zł. Przy każdym podłączeniu, odkręceniu zaworu, zakręceniu zaworu, przejeździe, postoju mogę sobie sprawdzić szczelność i nie muszę się kompletnie niczym przejmować. Z tym, że ja sam również całą instalację gazową w przyczepie przerabiałem pod siebie (kuchenka wolnostojąca na blacie z opcją przeniesienia na zewnątrz przyczepy do przedsionka, ogrzewanie całkowicie odłączone - webasto zamiast niego).

[filipert]

W dniu 30.05.2021 o 08:14, przemekigabrysia napisał:

W dniu 26.05.2021 o 12:47, Marinesowa napisał:

Gdzie poszukiwać fachowca do instalacji gazowych. Chodzi o sprawdzenie szczelnosci instalacji i prawidlowego dzialania palnikow kuchenki. Pytałam u normalnego gazownika, który zajmuje się tematem gazu w domu - nie podejmie sie, pytalam gazownika samochodowego - nie podejmie sie. Gdzie zatem szukac?

Miałem ten sam problem, aczkolwiek mam niedaleko do dużej ilości serwisów przyczep, jednak koszty według mnie nieopłacalne.

Aż nie wierzę, że można tak podejść do tematu.

[przemekigabrysia]

5 godzin temu, filipert napisał:

Aż nie wierzę, że można tak podejść do tematu.

Można, gdy kilka firm zrobiło sobie w temacie rynek i żądają holendarnych kwot za prosty zabieg szczelności. 450 zł minimum szczelność.Zaslepienie wylotu rurki gazu do dawnego piecyka - 250 zł. Tj nakręcenie zaślepki (3 zł) z taśmą i pastą (ich koszt na taki kawałek nie przegrać za 5 groszy). Bądźmy ludźmi i szanujmy się. Jak dla mnie jesteś zwykłym nasiągaczem ? Bez urazy. Do tematu podszedłem jak najbardziej profesjonalnie. Kupiłem sobie detektor, którym mogę sprawdzać każde łączenie sztywne i giętkie gazu w przyczepie. Ty za to naciągasz na gruby szmal, po to żeby ktoś dostał papier - nic nie gwarantujący oprócz możliwości wyjazdu do kilku krajów, ale na pewno nie bezpieczeństwo. Przyczepa pracuje 24h na dobę, a podczas jazdy to już w ogóle. Nawet sztywne łączenie potrafi stać się nieszczelne, a wtedy dla ciebie i twojej rodziny do nieszczęścia niedaleko. Pomyśl, ja pomyślałem. Zresztą sam mam papiery na instalację ? 3 lata temu zrobiłem z nudów kurs ? Więc temat znam nie od wczoraj. A jeśli uważasz że jest inaczej, to nie życzę ci przekonania się na własnej skórze, że jednak to ja miałem rację. Ja nie myślę o sobie, tylko o swojej rodzinie i dzieciach.

 

Edytowane 31 Maja 2021 przez przemekigabrysia (wyświetl historię edycji)

[filipert]

9 minut temu, przemekigabrysia napisał:

Jak dla mnie jesteś zwykłym naciągaczem ? Bez urazy.

 

10 minut temu, przemekigabrysia napisał:

Ty za to naciągasz na gruby szmal,

Do urazy to mi daleko ale czy Ty wiesz co piszesz?

 

A wracając do merytoryki tematu

Porządny przegląd ciśnieniowy gazu swoje kosztuje (u Ciebie bardzo drogo) a na co dzień używa się detektora gazu na stałe monitorującego powietrze, który niestety też kosztuje i żadnych z powyższych kosztów nie rozpatrywał bym w kategorii opłacalności.

Skoro masz uprawnienia i sprzęt, to Twój wybór jak sobie szczelność sprawdzisz, szkoda, że przepisy tego nie regulują.

P.S. Ty sprawdzasz przy wartości 30 mBar a u mnie był test przy 150 mBar

[przemekigabrysia]

31 minut temu, filipert napisał:

 

P.S. Ty sprawdzasz przy wartości 30 mBar a u mnie był test przy 150 mBar

A o czym ty piszesz? Mylisz pojęcia. Ty miałeś test szczelności pod większym ciśnieniem gazu, a to ma się nijak do szczelności po wykonanej jakiejkolwiek trasie. Więc jeśli ufasz swojemu testerowi dla papierku, to pogratuluje, nie masz żadnej gwarancji bezpieczeństwa, a jak buchniesz to tylko raz. Wracając do tematu czułość urządzenia na wyciek łączeń mierzymy w ppm i to jest ta decydującą wartość, a nie twoje mBar, które nijak mają się do pracującej przyczepy. Jeśli ktoś robi taki test w przyczepie na postoju, następnie wystawia papier to możesz mówić o bublu prawnym. Inaczej jak ktoś ci zrobi test, wyszarpuje, wy*upi przyczepę w każdą stronę w najtrudniejszych warunkach, a potem znowu zrobi test i wystawi papier. Bo nieszczelność nie powstanie na postoju, lecz w trudnych warunkach pogodowych lub choćby przy jeździe po muldach. Miłego dnia kolego ?

[Piotrekm13]

Może się nie znam, ale właśnie z tego względu, że testów się nie robi po każdym przejeździe przyczepy, więc to co niby jest powodowane przez drgania itp podczas jazdy, jest właśnie symulowane kilkukrotnie zwiększonym ciśnieniem próbnym. Jeśli instalacja wytrzyma zwiększone ciśnienie, to jest duże prawdopodobieństwo, że wytrzyma inne naprężenia przy ciśnieniu nominalnym lub bez.

Tak się robi w wielu branżach.

Poza tym po co kłótnia. Każdy robi po swojemu. Jak będzie wymagany papier to kupienie nawet trzech czujników nie starczy. Z drugiej strony jak się ma swój czujnik, i regularnie używa to też dobrze. Najlepiej by było mieć papier i czujnik.