Zlot w Bieszczadach

[leszek]

Leszek deczko uprościł sprawę . Po prawdzie jest to specjalna grupa wypadowa karawaning.pl pod przewodnictwem Bartoszka . Leszek w wysłanej przez nas ekipie jest tylko fotoreporterem i kierowcą zastawu. Bartoszku ! liczymy na Twoją obiektywną relację i wnikliwe spostrzeżenia .

Bartosz jest kierownikiem wyprawy na Tarnicę . Musze się spieszyć już na wiosnę zaczynać bo Bartosz stwierdził cytuję : .....”tato musimy wyjść razem na ta górę bo potem będzie lato i się zestarzejesz i co ja potem zrobię.....” . A przy okazji oczywiście zaglądniemy na camping porobimy zdjęcia ,pogadamy z własicielami.

[Serek]

Wiadomo teren trudny , niedźwiedzie , wilki i takie tam różne . !

 

Rysiu Ty mi na wstępie nie strasz Madzi , bo będe musiał sam z tym niedziedziem walczyć...a wiadomo że jest drobnej posturki , a szkoda niedzwiedzia

 

Ps. no my jedziemy juz mam ustaloną trase...w powrotnej drodze nie co pozwiedzamy ... musze nie co zmodyfikować przyczepe na ten wyjazd ...

[Greg.]

100Pa Bardzo sie ciesze ze ci tak przypadłem do gustu, ale na twoim miejscu bym sie tak z mojej obecności nie cieszył.

Poniewaz uwielbiam łazić po bieszczadach proponuje dwie lekkie trasy piesze całodniowe. bede miał chwile siade nad mapami i cos ułoze. Nie za cięzkie abyśmy wrócili w komplecie ale fajne.

greg

[100pa]

100Pa Bardzo sie ciesze ze ci tak przypadłem do gustu, ale na twoim miejscu bym sie tak z mojej obecności nie cieszył.

 

Z powodu " łażenia" czy wątroby? "łazić uwielbiam "( mam złotą odznakę GOT) a wątrobę -mówiłeś , że naprawisz .

[Greg.]

Łazenie ci nie straszne, tak sądze a watroba się regeneruje sama, co ptawda po czasie

[jacek l]

Jezusie, jak ja kocham takie planowanie wyjazdu, jak sie to fajnie czyta, super, zazdroszcze bardzo, jakie to bedzie fajne spotkanie, i jakie prawdziwie turystyczne - piszcie plan dalej..

Dla takich wypraw wlasnie warto miec przyczepe, wraca sie jak do domu..

 

Wasz czytelnik Troll.

I kciuki za powodzenie wyprawy trzymam.

[Rysiaczek]

W wiec czekamy na relacje Bartosza i Leszka . Jacku ! Gdzie Ty w tych postach widzisz jakiś program ? Bieszczady maja tyle do zaoferowania że wcześniejsze planowanie czegokolwiek nie ma sensu. Zmienić wszystko może np. pogoda. Nikt w burzę nie wybierze sie na wedrówkę po Połoninach . Bieszczady to nie Tatry ale do wędrówki po szlakach trzeba mieć także troche kondycji. / może nawet więcej niz trochę /. Na miejscu sa busiki które za pare groszy zawiozą nas w najciekawsze miejsca . Są różne formy zwiedzania ale żaden z nas po tygodniowym pobycie nie może powiedzieć że zna ten rejon. Tam trzeba pomieszkać , tak jak kilku moich kolegów w latach 70-80 . Za kazdym wypadem w Bieszczady planowałem że sfotografuje to albo tamto i za każdym razem były o wiele ciekawsze inne tematy. Nasz wyjazd trzeba traktować jako wielką improwizację a co nam sie uda zobaczyc wyjdzie dopiero na miejscu. Oczywiście nie omieszkamy zdać relacji Tobie i Forumowiczom z naszego spotkania ! Ja osobiscie traktuje to wszystko jako spotkanie przyjaciół a nie obowiązek że muszę zaliczyc wszystkie szlaki. Każdy będzie zwiedzał i robił to co chce według naszej Zlotowej dewizy . Łączę harcerskie Pozdrowienia , dla Ciebie i wszystkich których z nami nie będzie . Kto chce może dołączyć . Leszek potwierdzi jakość oferowanego kampingu i jeżeli sie ona sprawdzi może to być ciekawa baza wypadowa dla innych z naszego grona .

[Serek]

W takim razie ja jestem pierwszy potwierdzający przyjazd do Bieszczad...tym bardziej się ciesze , bo będe pierwszy raz , znaczy byłem juz, kiedyś, ale za bajtla, to nie pamiętam.

 

No jesteśmy w niedziele 5 lipca nad ranem , bo jade na noc ...więc robie budzenie ...a i proszę o zaćienione miejsce.Juz się cieszę

[track222]

Rysiaszek jeszcze raz bardzo dziękuje za telefon. Jeśli tylko będę w terminie zlotu w Krośnie napewno z przyczepą zawitam do Wetliny to tylko 110 km. Oczywiscie dam wczesniej znać.

 

 

zerknijcie bo warto http://www.bieszczadzkieanioly.art.pl/

[leszek]

No i jesteśmy na campingu w Wetlinie .Pierwsze wrażenie pozytywne. Przy wjeździe zapisałem wskazania nawigacji, w domu odczytam i podam i podam na forum. Camping doskonale położony z widokiem na połoninę wetlińską .Właśnie teraz widzę światełko przez okno przyczepy z Chatki Puchatka na połoninie. Wrażenia porażające ,żadnych ludzi ,cisza, pełnia księżyca, sucho jak w jesieni.. Odbyliśmy już małą wycieczkę w koło campingu ,jest gdzie chodzić bez wspinania się na połoninę. W lesie sucho ,pięknie i jakby trochę niepewnie, żadnych turystów bo to dopiero początek sezonu a do głowy przychodzi myśl że te niedźwiedzie to przecież gdzieś mieszkają . Ale do rzeczy jesteśmy umówieni jutro na dłuższą rozmowę z właścicielką .popytam o ceny ,atrakcje jakie może camping zaoferować, porobię fotki i zapodam na forum. A tak co by zaostrzyć apetyty i skłonić tych niepewnych do przyjazdu w Bieszczady to dzisiejsze pierwsze fotki:

[kit]

ale pięknie kusicie ...

[Andreas]

no to jest już jeden termin?

 

Kit zapinaj budke i dawaj w Bieszczady!

 

ja mimo że wsytartowałem z tym tematem obstawał bym dalej z terminem sierpniowo/wrześniowym ale w sumie jak "Doświadczeni" piszą każda pora w Bieszczadach jest super!

[100pa]

Jadę na 100 % - termin 4-11. 07 . Pozdrawiam.

[Wirek]

no ja już coraz bardziej zdecydowany tak na 80% nawet sam bez Niny ( kłopoty z wolnym), jak tak dalej będziecie kusić to będzie 100%

[Rysiaczek]

To już mamy trzy załogi na pierwszy termin . Ze djęć Leszka widac że jest wiecej miejsca a tylko jest 12 stanowisk prądowych. Poczekajmy na dalszą relację naszej grupy wypadowej . Serku ! Spotkałem dzisiaj w Stonce Biedronie pawiloniki ogrodowe 3x3 m./ 59 zeta , 6 kg wagi / Chińskie to to ,ale kupiłem jeden dla ochrony główki Naszej Julci ! Oczywiście wybrałem kolor zielony aby nie zakłócał bieszczadzkiej natury. Czekamy na dalsze zgłoszenia . Aby zjeść pieczonego baranka za jednym podejściem potrzeba 20 osób !!!!

 

Przypomnijcie mi przed spotkaniem abym zabrał masełko czosnkowe ! Podgrzewa sie takie masełko , dodaje pietruszki . Maczamy bułeczkę w masełku i zagryzamy z kawałkiem pieczonego baranka !