Skocz do zawartości

Plany wakacyjne a rozprzestrzeniający się koronawirus


kojus

Rekomendowane odpowiedzi

59 minut temu, witus napisał:

Też tak myślałem przez chwilę ... ale to początek, a my dzięki ładnej pogodzie, mieliśmy jakiś pozytywny nastrój. Teraz zaczęła się rzeź niewiniątek, już poszły po księgowościach polecenia żeby wyciąć zbędne płatności. Skończy się regulowanie faktur, więc wiele podwykonawców, którzy pracują robią to jeszcze przez chwilę, a kasę pewnie zobaczą kiedyś w lepszej rzeczywistości.

Teraz każdy będzie ratowała swoją dupę kosztem innych ???

No i mamy wprowadzony już stan epidemii.

Edytowane przez Cezarr (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Cezarr napisał:

Teraz każdy będzie ratowała swoją dupę kosztem innych ???

Masz rację , ci którzy maja pracę będą mówili : "- co mnie to obchodzi , inni powinni się na parę miesięcy zabezpieczyć " ." trzeba ponosić koszt ale czemu to ja ....."    Widzę teraz w telewizji jak pokazują ludzi wpływowych , celebrytów w domach z kamerkami , siedzą i mówią , mówią ...... A mali zapiepszają . Pielegniarki , lekarze , listonosze , kierowcy itp .....
Przypomniało mi się takie opowiadanie , chyba Paulo Coelho ( tutaj mogę się mylić co do autora bo czytałem kilkanaście lat temu)

 

...... w pewnym gospodarstwie mysz przybiega do koguta i podnosi larum :
- będzie nieszczęście bo gospodyni zastawiała klapkę na myszy .
Kogut mówi - co mnie to obchodzi .
Mysz pobiegła do prosiaka - ta sama odpowiedź , potem do woła - tez tak samo ,  -  mnie to nie dotyczy 
I pewnej nocy klapka trzasnęła , w klapkę złapała się żmija . Gospodyni jak wyrzucała żmiję to ta zdążyła ja ugryźć . 
Trafiła do szpitala . I tak się potoczyła historia dalej . W celu podratowania zdrowia potrzebny był rosół i kogut dostał w łeb .
Potem trzeba było lekarzom podziękować i świnka poszła na kiełbasy . A gdy gospodyni wróciła do domu gospodarz wyprawił ucztę i wól tez pod nóż trafił .........

To tak w skrócie opisałem by ci im się wydaje jak to są zabezpieczeni pomyśleli czy czasem nie wydaje im się tylko ze mocno stoją 

 


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szara strefa wróci na wysokim poziomie. Drobne usługi bez ZUS u j vatu rozkręcą się w najlepsze.

 

Odnosząc się do tematu restauracji. Od lat obserwuje miejsca w Polsce, gdzie liczy się jakość i tam nigdy klientów nie brakuje. Nie pamiętam sytuacji, żebym w ostatnim roku trafił na coś nie smacznego, co przez lata było normą - loteria. Teraz mamy opinie, gwiazdki i można wybierać. 

 

Ten rok wyjazdowo będzie słaby, kwestia czasu jak zamkną województwa czy   miasta lub po prostu każdy w domu. Wolałbym jak najszybciej, normalność powróci szybciej.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, dudek_t napisał:

Powiem Wam ze ja tego czarnowidztwa nie widze w realu. Firmy pracuja, jednoosobowe takze. ...

A ja jednak powiem (to co już pisałem) że większość moich znajomych firm jednak staleło ... ja zreszta też i czytajac to, mam ochote powiedzieć, mam to w d... i ide do roboty...czemu mam się narażać na straty jak przcież można pracować...dziennie odwiedzę z 3-5 domów, 2 hurtownie (chociaż one zamknięte, ale może jakąś znajdę) i po tygodniu 10 tak postępujących firm załatwi nam scenariusz z Włoch...

Edytowane przez Misio (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak znam życie- to dużo dostaną ci którzy płacą podatki na Permambuko/Seszelach itp: bo teraz bardzo głośno wołają o ratunek.
Po drugie: to że polityk mówi to tylko mówi- a potrzeba ustaw a potem rozporządzeń do nich.
A oni zastanawiają się dopiero czy sejm może się zebrać, podem miesiąc będą dumać czy budynek ministerstwa "czysty" i podpisy pod rozporządzeniami można stawiać.

 

 

 

 

Edytowane przez OnionSkin (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym roku między ludzi z budą nie jadę 

ps.

Nie trzeba być jasnowidzem żeby wyobrazić sobie jak sytuacja będzie wyglądać za miesiąc. Bezproduktywni szczególnie zatrudnieni w budżetówce będą pracować (pobierać wypłatę ) a reszta złapie się czegokolwiek byle zapełnić wolny czas i minimalizować straty, nie na wiele się to zda bo ludzie boją się kontaktu z innymi i na razie wszystkie drobne inwestycje zostają odłożone w czasie.

Na pierwszy ogień do odstrzału pójdą kredyciarze,  lisingowcy i wszyscy nowomodni w Q7 i na wynajmach wszystkiego włącznie z laptopem, telefonem itp. Każdy kto ma wysokie stałe koszty odpadnie. Propaganda sukcesu ma sporo na swoim koncie, zobaczymy jak banki będą egzekwować długi z majątku kredyciarzy ( nie wiem czy się śmiać bardzo czy tylko trochę ), za jakiś czas będzie dużo fajnych rzeczy do kupienia ( nieruchomości ).  Na swoim jestem 15 lat i doszedłem do tego, że na pracę w swojej firmie poświęcam kilka godzin tygodniowo, nie mam kredytów i żadnych innych kosztów stałych. Nawet po roku/dwóch pozbieram się bez problemu (chyba, że mnie szlak trafi ). Miałem zawieszać d g ale do końca miesiąca jeszcze popracuję, moi znajomi jeszcze coś tam grzebią ale znam przypadki, że klient nie wpuścił na plac budowy. Zus niech się martwi żebym dalej opłacał składki bo bez nich pierdyknie aż miło. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że karmią suwerena kosmiczną liczbą 212 mld zł, a w tej liczbie jest m.in. wartość 3 mies. składek ZUS, które będą odroczone i za które przedsiębiorcy sami mają zapłacić później, płacąc je razem oczywiście z bieżącymi...

Rewelacyjna pomoc, którą finansować mają przedsiębiorcy sami sobie. Tak im daje państwo pieniądze...

Oczywiście nikt nie wpadnie na to, żeby na czas stanu zagrożenia epidemią i teraz epidemii np. zawiesić 500+ (tak jak i nikt nie przyzna, że program jest kompletnym fiaskiem i kosztował i kosztuje państwo kilkadziesiąt miliardów rocznie), żeby były pieniądze dla tych, co ich na prawdę teraz potrzebują...

No ale tego przecież SUWEREN by nie zrozumiał, a SUWERENA trzeba słuchać, bo to przecież SUWEREN wybrał...

Ciekawe dlaczego nie słuchają 70% suwerena, który chce przełożyć wybory;-)

No właśnie ożyło słońce narodu i ogłosiło, że programy socjalne są niezagrożone:-)

Niech żyje nasza narodowo-socjalistyczna partia pracy!!:-)

Tylko socjalizm nas ochroni!!:-)

Cholera - zapędziłem się i Tomek na bank mnie znowu zdejmie...;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Zulos napisał:

Cholera - zapędziłem się i Tomek na bank mnie znowu zdejmie...;-)

Przestań już ze mnie robić najgorszego. Wystarczy że jeden uważa że się na niego uwziąłem :palacz: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzę dookoła co się dzieje i widzę że wszyscy pracują. Stanęły duże firmy automotive. Reszta jeszcze działa, ale obserwuje sytuację i mamy być w kontakcie jak sprawy się rozwijają. Znajomi z małymi firmami też działają i nie panikują.
U mnie było zebranie i działamy na tyle ile klienci pozwolą, a nie widać żeby miało zastopować albo zwolnić. Myślałem że będzie trochę luzu w końcu ale nie widać na to szansy na razie. Jakby co to kasy starczy na lekko ponad rok przy założeniu obecnych wypłat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ci nowomodni  a jest ich spora ilość nie tylko w korpo   mają nie tylko samochody i inne dobra w kredycie czy też leasingu ale mają domy albo mieszkania .Oddać brykę to pikuś ale oddać dom to już jest katastrofa. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no - w kontekście koronawirusa i działań rządu w tym zakresie nie da się uniknąć polityki.

Ale żeby było jasne - absolutnie popieram działania min. Szumowskiego i mam moje zaufanie.

A jeśli ktoś myśli, że u nas jest chaos, nikt nad tym nie panuje, to nich popyta rodziny/znajomych w innych krajach. Może się okazać, że jesteśmy daleko lepiej zorganizowani i skoordynowani niż wiele niby bardziej cywilizowanych krajów...

Na tym etapie epidemii na jakim jesteśmy - czyli geometrycznie rozwijająca się krzywa zachorować - oczywiście absolutnym priorytetem jest ograniczenie wszelkich kontaktów do minimum.

Nie oznacza to, że wszyscy muszą się zamknąć w domach. Tylko trzeba działać z zachowaniem jak największych środków ostrożności.

Na prawdę dobrym pomysłem są rękawiczki. Tzn. po pierwsze musimy się przyzwyczaić do tego, żeby NIE DOTYKAĆ NIC, chyba że jest to absolutnie konieczne. Rękawiczkami oczywiście przenosimy dziadostwo jak gołymi rękami, ale mają one jedną niezaprzeczalną zaletę. Mianowicie sami nie zdajemy sobie sprawy jak często dotykamy ręką twarzy - ust, oczu, które stanowią otwartą drogę dla wirusa. W rękawiczkach natomiast powstrzymujemy się od tego. I to jest w nich najlepsze, choć się o tym nie mówi. Bo przecież to, że ręce będziemy mieć brudne, to wystarczy porządnie umyć, zdezynfekować i już mamy spokój. Chodzi bardziej właśnie o to drugie - nie przenoszenie dziadostwa na twarz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.