MYJNIA do mycia kamperow , przyczep

[Tomii]

2 godziny temu, jacek00 napisał:

A niby co ta myjka ciśnieniowa ma złego zrobić?

A jakby chciał to by narozrabiał  - naklejki spokojnie można ściągnąć. 

 

[jacekzoo]

6 minut temu, Tomii napisał:

A jakby chciał to by narozrabiał

Są i tacy co potrafią kulkę od łożyska zepsuć  

[jacek00]

1 godzinę temu, Tomii napisał:

A jakby chciał to by narozrabiał  - naklejki spokojnie można ściągnąć. 

No oczywiście, kwestia samego ciśnienia. Ale na myjkach ogólnodostępnych ciśnienie jest na tyle niskie, aby nie narobić szkód. 

[karakx]

Spokojnie na myjni bezdotykowej lub takiej ze szczotkami można myć przyczepę na miejscu dla busów.

[Tomii]

Pogrzebałem jeszcze trochę w netach apropos myjki ciśnieniowej. 

W poradach Practical Caravan:
 

Cytat

Avoid using a pressure washer, unless you can control the water pressure. Using too high a pressure will remove silicone from around areas such as the TV antenna and could also damage window seals, resulting in water ingress.

 

[jacekzoo]

6 minut temu, Tomii napisał:

Pogrzebałem jeszcze trochę w netach apropos myjki ciśnieniowej. 

W poradach Practical Caravan:
 

 

Tomku, to jest oczywista oczywistość. Jak kupowałem swoją myjkę to w salonie karchera gość bardzo tłukł mi do głowy żeby nie myć auta obrotową dyszą, co dla mnie jest oczywiste bo to jest dysza do betonu ? ale mówi że ludzie częstą nią myją i potrafi zdjàć lakier. Tak samo jak za mocnym ciśnieniem zwykłą lancą umyjesz to narobisz szkód. 
oni to piszą bo ludzie nie zwracają na to uwagi, dorwie się jeden z drugim i zrobi krzywde albo sobie albo sprzętowi. 
 

pytałem też dlaczego te myjki na myjniach samoobsługowych są takie ,,słabe,, to mówił że właśnie z tego powodu. Wątpię że moc na takiej myjni jest ustalona prawnie, ale jakby dali do dyspozycji 180bar przy wydatku 600l/min to co drugi by latał z pretensjami że lakier ze swojej rakiety zdjął  

 

ale jak się używa z głową to nic się nie stanie

[Tomii]

Tą kocówą do betonów też się elegancko myje   (4:37) :

 

[jacekzoo]

No na pewno ?  nie wiem jaka to myjka, jak do mojej podłącze końcówę do betonu to ma takiego kopa że w europalecie jak klocki są takie ala wiórowe to po chwilie na wylot ,,przetnie,, nie odważyłbym się tym lecieć po budzie czy aucie

[Tomii]

16 minut temu, jacekzoo napisał:

nie wiem jaka to myjka, 

Taki pistolet jak używają na filmie kompatybilny jest z myjkami Karcher K5 lub K7. 

[jacekzoo]

Na teefonie się nie przyglądałem. K5 to podpierdółka, ja używam k7, ale ten poprzedni na mosiężnej pompie I na prawdę ma kopa

[pawel1966]

@Arecky69 mogę ci dać namiar na dział rozwoju BKF Myjnie - produkują dla nas słupki Camper System i są bardzo pozytywnie nastawieni na współpracę z caravaningiem. Jesli naprawdę chcesz coś specjalnego i ułatwiającego zycie przy takiej flocie to coś wymyślicie.  Jak dla mnie wystarczy Wam dysza wysokociśnieniowa, miękka szczotka, podest, dobra chemia i to wszystko A do detailingu natomiast ja mam sprzęt Flexa i wiele firm tego typu się w to u mnie zaopatruje. Daj znać.

[markb]

A tak przy okazji mycia, gdzie w Łodzi można umyć budkę ?

[w79]

Wrzucę tutaj pytanie, bo jestem na etapie zakupu myjki m.in. do mycia budy. Zastanawiam się nad Karcherem K 5 i K 5 Compact. Główna różnica sprowadza się do podawania środków chemicznych. Jeden sprzedawca twierdzi, że najlepsza jest opcja w K5, gdzie wkłada się specjalne zbiorniczki. Jego zdaniem zaletą jest możliwość przesuwania urządzenia, bez konieczności przenoszenia pojemnika z płynem. Do tego w/w twierdzi, że po zużyciu taki pojemnik można spokojnie napełnić płynem kupowanym na litry. Drugi ze sprzedawców twierdzi, że taka opcja jest zła ponieważ tak naprawdę nie da się napełnić kartridża na nowo ponieważ inny płyn jest w tych oryginalnych a inny w butlach sprzedawanych na litry. Do tego po zakończeniu pracy w przewodach pozostają resztki płynu. Dlatego też drugi poleca wersję K5 Compact, w której środki chemiczne podaje się za pomocą wężyka z osobnego pojemniczka, a po zakończeniu pracy można przepłukać wężyk wodą. 

Macie jakieś doświadczenia w porównaniu tych dwóch opcji? Ponoć wersja Compact jest nowym urządzeniem gdzie przetransponowano system dodawania chemii z urządzeń  profesjonalnych za pomocą wężyka...?. Nie mam specjalnie ochoty jeździć z myjką po placu, a przemawia do mnie argument że czasem może się to zdarzyć. Przy czym parametry użytkowe są takie same, a K5 jest droższe o jakieś 300-400 PLN.Z czegoś ta różnica wynika.

Swoja drogą pojawiły się w Castoramie urządzenia K5 po 1090 PLN, to taniej niż w Karcherze o jakie 300-400 PLN. Macie jakieś doświadczenia w tym temacie? z numeru wynika, że to te same urządzenia co u producenta. Pracownik Casto powiedział mi również, że nie jest to jakaś specjalna linia dla marketów, a wiem że kiedyś tak bywało....

[jacekzoo]

Ja kam k7, wolałbym dopłacić parę stów do siódemki niż do podajnika płynu. Jak kupowałem to na jakimś branżowym forum czytałem że te podajniki to bardzo zły pomysł bo płyn idzie przez silnik i bardzo po tyłku uszczelniacze dostają. Ja tego nie używam. Jedyne co polecali to pianownica zakładana na lance, ale też nie ta od karchera bo badziew, też jej ni nie używam

Edytka:

widzę że te nowe k5 nie mają bębna do nawijania węża... akurat to jest dla mnie must have, krew by mnie chyba zalała jakbym się męczył z pałętającym się wężem

[w79]

Dla mnie K 5 to i tak za dużo, bo uzyje kilka razy w roku. Do tej pory pożyczałem ale od tego roku nie pożyczają takich małych nigdzie w Krakowie, tylko duże, profesjonalne. Pisząc o podajniku masz na myśli wężyk, pojemnik czy ogólnie system podowania bezpośrednio do urządzenia?