Kemping na Roztoczu w marcu

[Commander]

Dzięki Paweł.

Rozumiem że byliście w Kalince na wyżerce w Bondyzu .

[pawel1966]

2 minuty temu, Commander napisał:

Rozumiem że byliście w Kalince na wyżerce w Bondyzu .

Wiem gdzie to jest ale albo było zamknięte albo strasznie chciało nam się pstrąga i już kilkanaście razy lądowaliśmy w Chacie Rybaka:) Ale skoro polecasz - to na pewno tam zajrzymy.. Na Roztoczu jest tyle fantastycznych miejsc...My właśnie wróciliśmy z kilkudniowego wypadu do Puszczy Augustowskiej, bo  to jest  najbardziej ulubione miejsce w Polsce jesli chodzi o mnie i żonę...Ale na szczęście jest jeszcze Roztocze, do którego dużo łatwiej jest nam  dojechać z Krakowa nawet na krótki weekend.. No i poza paroma szczegółami różniącymi te dwa fantastyczne regiony, odkrywamy, że Roztocze jest równie piękne jak okolice Augustowa a lasy prawie takie same i dlatego tak nas tam ciągnie. A wciąż poznajemy- choć zwiedziliśmy już naprawdę dużą jego część

[Commander]

Super. Też zaraził nas bardzo ten region, a Zwiierzyniec w szczególności.

Augustów jeszcze przed nami

[pawel1966]

45 minut temu, Commander napisał:

Super. Też zaraził nas bardzo ten region, a Zwiierzyniec w szczególności.

Augustów jeszcze przed nami

Jak będziesz się tam wybierał - to mogę pomóc, żeby zobaczył to co warto i jest w dalszym ciągu dziewicze.   Swego czasu nawet leśników z  WPN woziłem tam samochodem po niekończących się lasach na  azymut...gdy byli zmęczeni..i nie zabłądziłem na licznych rozstajach.. Więc podobnie jaj Roztocze, polecam szczerze również Puszczę Augustowską i jej niesamowite zakamarki...a jest ich bez liku

Edytowane 10 Czerwca 2021 przez pawel1966 (wyświetl historię edycji)

[lbuster]

W dniu 10.06.2021 o 06:54, pawel1966 napisał:

 

To samo ujęcie, zrobione w poprzedni weekend ?

[pawel1966]

Pięknie!!! pojeździliście na rowerkach? A gdzie mieliście miejscówkę?

@lbuster

[lbuster]

Kemping Echo - mi się podobał, choć dziwny jest ten wjazd przez parking Biedry ?

Rowery miałem, jednak tylko raz je odpaliliśmy i zrobiliśmy tylko parę kilometrów ☹

Za to pierwszy raz się kąpałem w tym roku w jeziorze/stawie, choć woda nie była zbyt komfortowa ?

[pawel1966]

@lbuster zaglądaliśmy tam na ten camp Echo ale nam się nie podoba, więc wybieramy zawsze bardziej kameralne miejsca. A rowery? chyba już i tak wiele zjeździłeś o ile dobrze pamiętam

[lbuster]

Teraz, pawel1966 napisał:

@lbuster zaglądaliśmy tam na ten camp Echo ale nam się nie podoba, więc wybieramy zawsze bardziej kameralne miejsca. A rowery? chyba już i tak wiele zjeździłeś o ile dobrze pamiętam

Tak, byliśmy tak już ze trzy razy i sporo na rowerkach, ale na pewno nie zjeździliśmy tyle, co Wy i jeszcze trzeba będzie wrócić, bo nie wszystko zaliczone  

Co do Echo, to mi się tam podobała duża przestrzeń i dzięki temu nawet przy sporej ilości ludzi jesteś w dużej odległości od nich. Przez koronaświrusa w piątek już chyba nie wpuszczali na kemping, bo stał słupek na wjeździe. Dodatkowo po wyjściu z pola miałeś 100 metrów do centrum zwierzyńca  A kameralność - raz może być zadupie a raz centrum miasta

[Commander]

Bardzo mili właściciele są na tym kempingu. Paweł spróbuj się przekonać... ?

Ja osobiście wolę od stawów , zalew Rudka. W lecie woda jest bardziej orzeźwiająca. Z kolei na stawach Echo woda chyba wszędzie jest trochę powyżej kolan, co jest istotne przy małych dzieciach.

 

Edytowane 15 Czerwca 2021 przez Commander (wyświetl historię edycji)

[lbuster]

Godzinę temu, Commander napisał:

Ja osobiście wolę od stawów , zalew Rudka.

W zeszłym roku byliśmy na polu namiotowym koło zalewu - http://www.polenamiotowe.cba.pl/

Nie wiem, czy o te pole Ci chodzi ale ogólnie było fajnie, choć mało miejsca i załogi były ciasno ustawiane.

Godzinę temu, Commander napisał:

W lecie woda jest bardziej orzeźwiająca.

Delikatnie to ująłeś  Strach było tyłek zamoczyć 

 

[Commander]

Nie nie. Pisałem o kempingu Echo koło Biedronki. Myśmy tam znależli spokojne miejsce. Pomimo pełnego obłożenia było cicho i spokojnie....

[lbuster]

3 minuty temu, Commander napisał:

Pisałem o kempingu Echo koło Biedronki. Myśmy tam znależli spokojne miejsce. Pomimo pełnego obłożenia było cicho i spokojnie....

Aaaa to OK. Ja także polecam Echo. Mimo długiego weekendu wieczorami cisza i spokój. Dziwne to było - nie spodziewałem się tego, może akurat na takie towarzystwo trafiłem i w innych terminach jest inaczej  Choć Twoje słowa Commander potwierdzają, że jest tam spokojnie. Jednego wieczoru nawet jedna ekipa grała na harmonii - fajnie było posłuchać.

[Artur1983Jed]

W dniu 10.06.2021 o 21:42, pawel1966 napisał:

Nie rozpracowałem jeszcze niestety, jak dojechać lasami  przez kolejny roztoczański garb ze Starej Huty do Bondyrza lub Guciowa, żeby nie jechać szosą ( Jechaliśmy szosą z Bondyrza do majdanu kasztelańskiego  ale to trochę niebezpieczne z dziećmi)..Może kolega z Zamościa będzie wiedział gdzie jest jakiś przesmyk?

Paweł nie jezdziłem akurat pomiędzy tymi miejscowościami rowerkiem. Ale wydaje mi się że z agroturystyki DoliAnna może być jakaś leśna droga do Guciowa. To juz niby bardzo blisko. Można u właścicieli tej Agro zapytać o to  połączenie. Rdzenni miejscowi powinni wiedzieć najlepiej?

Droga z Łukowej do Józefowa już naprawiona, została już chyba tylko jakaś kosmetyka. Gorzej jest za Majdanem Sieniawskim na 835 bo tam jest wahadło. 

 @Pawel 1966 widzę, że znów Roztocze??

Ostatnio wracając z Bieszczad zajechaliśmy na Potok Senderki na pauzę...

 

[pawel1966]

@Artur1983JedTak jest ! a jakże by inaczej???? Przyczepka już spakowana, i jutr ok. 10.00 startujemy.

@lbusterjuż tam jest i jak widać jest pusto- więc jesli dotrzemy ok. 14-15.00 to może jeszcze będzie miejsce do wyboru.

P.S. Potok Senderki znamy jeździliśmy tamtędy na rowerach! piękne miejsce na ziemi i super fotkęzrobiłeś.

10 minut temu, Artur1983Jed napisał:

Droga z Łukowej do Józefowa już naprawiona, została już chyba tylko jakaś kosmetyka. Gorzej jest za Majdanem Sieniawskim na 835 bo tam jest wahadło. 

No to dziękuję za informacje!!!!Przynajmniej jeśli chodzi o tan ostatni kawałek przed Józefowem to mam nadzieję, że nie będzie tej zdezolowanej drogi.

Ale skoro piszesz, że jadąc od Sieniawy na Tarnogród jest wahadło to zjadę zaraz za  Rzeszowem z A4 na S19 na Sokołów Młp. potem Leżajsk, Kuryłówka, Szyszków i przecinam Tarnogród  na Łukową, i przez Józefów dojeżdżam  Majdanu Sopckiego.