Kociołek żeliwny/emaliowany na ognisko

[Voku]

8 godzin temu, Suzu4x4 napisał:

Ja mam żeliwny i nie wyobrażam sobie używać emaliowanego ?

 

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Ale widzę że wykładasz go kapustą żeby się nie przypalało?

2 godziny temu, Malinki napisał:

Ja bym poprosił o wypowiedź specjalistkę w tym zagadnieniu @iwona2914

Poprosimy o wady, zalety, proces przygotowawczy (wypalenie), przepisy co i jak przyrządzić itp...

@Voku jeśli Iwona się nie odezwie to skontaktuj się z nią w sprawie zakupu. Polecam

Ok to czekamy  

[Suzu4x4]

Oczywiście, kapusta to podstawa, kapusta ma się przypalić przy ściankach i chronić wsad oraz nadać aromatu.

 

 

 

Najpierw kapusta, później dopiero wsad, tyle że ja mówię o tradycyjnym kociołku myśliwskim.

Kociołek to kociołek, tradycja zobowiązuje żadnych zup czy gulaszy.

 

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

 

[reflexes]

21 godzin temu, Voku napisał:

Jaka jest jego pojemność?

Ten blaszany ma 6 litrów. 

[Walt]

Ścianki w żeliwnym warto wyłożyć skórami ze słoniny/boczku - nie przypala się jak kapusta.

[Łza Włóczynutka]

Voku, jeśli chodzi o pojemność: sprawdziłem właśnie mój kociołek i ma on pojemność 4l. W przypadku potrawy typu "prażonki/pieczonki" jest stanowczo za mało dla 4 osób: zazwyczaj jest w sam raz dla 2 dorosłych i jednego dziecka. Kiedyś poejchalismy ze znajomymi na bwak w 4 osoby i było za mało: musieliśmy robić drugi raz.

 

[Daniel DJR]

My od paru lat przygotowujemy w kociłku taki jak pokazał maarec. To nie tylko Pieczonki, duszonki lub kartofle prażone. W emaliowanym szykujemy mięso z kapustą , żeberka, golonko. Jest mniam ! nie wykładamy foliami, kapustą tylko przykrywamy.

Co do mycia, prosta sprawa - po opróżnieniu zalewamy woda z solą i dajemy na ogień. Łatwo myje się.

 

Mamy 5L i syto pojedzą 4 osoby .

Jedynie zwróć uwagę na zamykanie, na klamrach i skręcany lepsze rozwiązanie. 

Wysokość nóg zależny od paleniska ilości żaru.

 

Polecam 

[Łza Włóczynutka]

1 godzinę temu, Daniel DJR napisał:

golonko.

Jak przygotowujecie i pieczecie golonkę?

(śicznie proszę o przepis  )

 

[Daniel DJR]

Tu to moja żona może się wypowiedzieć  ale kupujemy te w foliach, kapucha kiszona i biała w ilości do smaku, na delikatnym żarze tak aby się dusiło, ogień rozpalany wcześniej aby utworzyć gniazdo na kociołek. Podobnie z żebrem.

Pozdrawiam 

 

[lucy]

witaj, zerknij tu http://www.kupgrill.pl/ ja mam od nich i wszystko możesz sie dowiedzieć co i jak

[maarec]

w emaliowanym też dajemy kapustę do pieczonek, duszonek czy jak je zwać w zależności od regionu. Emaliowany polecam, mimo, że mam żeliwny. łatwiej go utrzymać w czystości.

Suzu, następnym razem jak się za zupę grzybową załapiesz to długo marudzić nie będziesz :P. Nie znam pojemności tego z fotek, pewnie ma z 8 litrów, bo na wyjeździe było nas chyba 17 czy 18 osób, może 3-4 dzieci nie jadła.

 

[Suzu4x4]

z chęcią się załapię , możemy nawet zrobić kociołkowy festiwal , mogę zasiąść w jury ?

dla mnie kociołek myśliwski to kociołek żeliwny bez emalii ,  i nie muszę go utrzymywać w sterylnej czystości 

robię jak tradycja nakazuje,  po zakończonej uczcie odwracamy kociołek  do góry nogami  wrzucamy do ogniska gdzie największy żar i zostawiamy do rana.

rano jak ostygnie czyścimy od wewnątrz twardą szczotką i tyle jest już gotowy do kolejnego użycia

nikt się nie zatruł ani nie umarł po spożyciu a dzieciaki zawsze wołają o dokładkę

jakbym miał gotować zupę czy gulasz to użyłbym kociołka węgierskiego (emaliowanego) zamiast myśliwskiego  

[maarec]

5 godzin temu, Suzu4x4 napisał:

z chęcią się załapię , możemy nawet zrobić kociołkowy festiwal , mogę zasiąść w jury ?

dla mnie kociołek myśliwski to kociołek żeliwny bez emalii ,  i nie muszę go utrzymywać w sterylnej czystości 

  robię jak tradycja nakazuje,  po zakończonej uczcie odwracamy kociołek  do góry nogami  wrzucamy do ogniska gdzie największy żar i zostawiamy do rana.

rano jak ostygnie czyścimy od wewnątrz twardą szczotką i tyle jest już gotowy do kolejnego użycia

nikt się nie zatruł ani nie umarł po spożyciu , a dzieciaki zawsze wołają o dokładkę

jak bym miał gotować zupę czy gulasz to użyłbym kociołka węgierskiego (emaliowanego) zamiast myśliwskiego  

Sprytny patent z tym obracaniem. Trzeba faktycznie zrobić jakiś zlot nad ogniskiem też siadam w jury, jednocześnie przy garach

[comsio]

Mam afrykański emaliowany. 

Wieszam na trójnogu a pod nim taboret gazowy. 

Jest hepy ?

[kojus]

W domu używany żeliwnego 9l.

My po każdym myciu żeliwnego kociołka smarujemy go papierem nawilżonym olejem roślinnym. Dzięki temu nie robi się rdzawy nalot.

Podróżujemy w trójkę. Więc 9 litrowy jest dla nas za duży. 

A to wersja kempingowa.

Gruby rondel .

 

Edytowane 29 Listopada 2019 przez kojus (wyświetl historię edycji)

[iwona2914]

W dniu 23.11.2019 o 15:01, Malinki napisał:

Ja bym poprosił o wypowiedź specjalistkę w tym zagadnieniu @iwona2914

Poprosimy o wady, zalety, proces przygotowawczy (wypalenie), przepisy co i jak przyrządzić itp...

@Voku jeśli Iwona się nie odezwie to skontaktuj się z nią w sprawie zakupu. Polecam

A dziękuje za uznanie ale aż takim ekspertem nie jestem ?  choć kilkadziesiąt różnych się już zrobiło na zlotach ? Ja używam tylko cały żeliwny, broń Boże emaliowany, standardowo do każdego kapusta na dno i browarek do środka ? a reszta co pod ręką. Malinki pozdrawiam serdecznie do zobaczyska.