Skocz do zawartości

Uszkodzona kula haka Westfalia


Przemysław

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, witus napisał:

A tak z ciekawości nie wiesz kiedy się to stało ? Wyglada jakby ktoś lawetę Twoją kulą ciągnął z jakimś syfem, który dostał się do smaru niestabilizowwnego zaczepu.

Zauważyłem to we wrześniu gdzieś. Nikt inny oprócz mnie nie ciągał tą kulą nic poza moją przyczepą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Przemysław napisał:

Czy ktoś miał z czymś takim do czynienia jak na poniższych zdjęciach?

Jak miałem stabilizator Westfalii SKK3, to żarło mi podobnie. Tylko skala była dużo mniejsza. Boki gdzie stykały się okładziny były wypolerowane na lustro,  a przód i tył zharowany bo pracował na sucho. Teraz mam AKS 2004 z czterema okładzinami i jest git. Przed pierwszym założeniem nowego zaczepu przeszlifowałem kulę i wszędzie jest już gładziutko ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Przemysław napisał:

Czy ktoś miał z czymś takim do czynienia jak na poniższych zdjęciach?

Od czego to mogło się stać?

Niby producent z górnej półki bo westfalia a tu takie coś.

Hak mam od półtorej roku, z przyczepą przejechane nie więcej jak 6000km.

IMGP5353.JPG

Ta kula jest tak zmasakrowana, że aż trudno mi uwierzyć, że nie zauważyłeś tego wcześniej.
Nie obstawiam wady materiału, choć wykluczyć w 100 % tego nie można. Gdyby inny hak, inny producent, ale jeśli to oryginał Westfalii, to prawdopodobieństwo jest nikłe.
Oczywiście sprawa bardzo łatwa w weryfikacji, więc należy poczekać na werdykt.
Zakładając, że to nie wina wadliwego materiału, z którego wykonano kulę, to winowajcą wydaje się być zaczep, co wszyscy już zauważyli, tym bardziej, że jak piszesz, nic innego poza swoją przyczepą nie holowałeś. Przyjrzyj się na fotce elementom AKS 1300.

AKS1300.thumb.jpg.40c33b790578a5e69f57d9d6cdecfda8.jpg

To bardzo prosty zaczep i możliwości nie ma zbyt wiele. Na myśl przychodzą mi następujące:
* zużyte nadmiernie okładziny i trzpienie je trzymające (jeśli są metalowe) żłobią kulę
* do wnętrza zaczepu dostało się jakieś "ciało obce", zapiekło się w którymś miejscu i efekt, jak pokazałeś
* "język" dociskowy (zatrzask) jest uszkodzony/zużyty - gdyby tak było, to zaczep kwalifikuje się do wymiany
* zużyta/uszkodzona/odkształcona (np. od uderzenia) głowica zaczepu - w tym przypadku również zaczep do wymiany

Generalnie, mając taki problem, niezależnie od odpowiedzi z Westfalii, zdemontowałbym cały zaczep i przyjrzałbym mu się b. dokładnie, gdy leży na stole.
Wypadałoby go rozebrać na czynniki pierwsze i zweryfikować każdy element z osobna, zaczynając od okładzin. Jeśli wszystko byłoby OK, to korzyść byłaby taka, że przy okazji wszystko można oczyścić, nasmarować i ew. założyć nowe okładziny.
Przypuszczam, że przyczepę kupiłeś z drugiej ręki, jak większość z nas, a w takim przypadku nigdy nie wiadomo, jakie przejścia miał zaczep, jakie okładziny ktoś do niego włożył (nie można wykluczyć np. ich "garażowej reanimacji" z niewiadomego materiału) itd., itp. Już z samej lektury forum, często można się przekonać, jak wielka jest ludzka fantazja.
Tak, czy inaczej - cały zaczep do demontażu i weryfikacji (moim zdaniem). Mając go na stole razem z hakiem, przyczyna powinna się uwidocznić, chyba że był to pojedynczy epizod. Nie zauważyłeś, że kiedyś "coś" twardego dostało się do zaczepu (nawet fragment jakiegoś ukruszonego elementu zaczepu), spiąłeś sprzęg i w drogę. Do dzisiaj nie ma już po tym śladu (wytarło się, wypadło) i zostały tylko uszkodzenia kuli.

To oczywiście tylko moje przypuszczenia i wcale nie muszą się sprawdzić, bo najlepszą opcją byłoby uznanie reklamacji, czego Ci życzę.

PS
Michał pokazał na zdjęciach głowicę Westfalii po 5 latach intensywnego użytkowania, która wygląda idealnie. To świadczy o bdb. jakości wyrobów tego producenta.
Sam również korzystam z wyrobów tej firmy i to od wielu, wielu lat. Miałem (łącznie z obecnym) przynajmniej pięć różnych haków  Westfalii (demontowane ręcznie bądź chowane elektrycznie). Niektóre miały "na liczniku" z przyczepą takie przebiegi, że nawet nie potrafiłbym ich podać, a mimo to, kula była bez najmniejszych zastrzeżeń.
Również zamieszczę dla przykładu dwa zdjęcia głowicy, która zaliczyła najwięcej km i to z różnymi zaczepami, począwszy od najzwyklejszego, starej konstrukcji "smarowanego", poprzez nowszy - znacznie ulepszony, aż do AKS 2000, a potem AKS 3004, mając jeszcze po drodze liczne, zupełnie przypadkowe holowania.

28045168_HakWest_1.jpg.15b0195843124a34705b7bc1f9fdcf66.jpg

449938944_HakWest_2.jpg.1c2579054198bbed27aa3d6be19cc97d.jpg

Ta głowica była użytkowana w jednym z samochodów przez 17 lat i żeby było ciekawiej, nadal z powodzeniem komuś służy, tyle że w innym już aucie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem to na przedostatnim wyjeździe, ostatni był bardzo krótki, także myślę sobie pojadę a co tam i tak już jest źle... Z braku czasu dopiero teraz zająłem się tym, zobaczę co napisze Westfalia, tak czy inaczej i tak będę musiał przyjrzeć się zaczepowi dokładnie, niezależnie od werdyktu Westfalii. Jeśli nie uznają reklamacji będę zmuszony kupić nową kulę.

Zastanawiam się tylko czy może być tak że nawet jeśli coś było nie tak w elementach zaczepu to czy mogłoby dojść do takiego zniszczenia kuli, chodzi mi o to że wg. mnie elementy zaczepu powinny być mniej odporne na ścieranie od samej kuli (jeśli są oryginalne i nic obcego nie dostało się pomiędzy zaczep a kulę). Oczywiście u mnie się to wydarzyło, także taki przypadek jest, optymistycznie zakładam wadę materiału haka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, w79 napisał:

Podłączę się do tematu z moją Westfalią. Co z taką rdzą? Zostawić? Sama się zrobila?

 

Bardzo drobniutki papier i zrobisz lusterko. A następnym razem staraj się nie dopuścić do takiego stanu. Na czas nieużywania nie zaszkodzi liznąć ją np.wazeliną techniczną lub smarem a gdy będziesz zapinał przyczepę ze stabilizatorem to odtłuszczenie tego do such trwa mniej niż minutę. Odtłuszczacz do tarcz hamulcowych w sprayu  robi robotę i kosztuje niewiele. A drugi kapturek na kulę to wydatek kilka zł.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Dzisiaj dotarła do mnie nowa kula haka.

Westfalia nie przyznała się do winy materiałowej ... Napisali że coś z zaczepem jest nie tak tzn. korozja, cyt. "zadziory", brud itp.

Trochę zwlekali z odpowiedzią na reklamację, podparłem się tym że jeśli nie mam odpowiedzi po 14 dniach to reklamacja powinna zostać uznana.

Z oporem ale nie do końca dużym napisali "Mimo, iż wada, którą Pan wskazuje nie wynika z wady produktu, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności zadecydowaliśmy o wymianie reklamowanej kuli haka na zupełnie nową.".

No i stało się, oto jest nowa kula.

Nie zauważyłem że coś jest z zaczepem nie tak, tak czy inaczej przed podpięciem do nowej kuli rozbiorę wszystko i przyjrzę się jeszcze jemu bardzo dokładnie.

 

IMG_20200224_155313.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję, ponieważ jakby na to nie patrzeć, Westfalia zachowała się z klasą :ok:

Potwierdza to zasadność wysokich notowań, które firma i jej produkty otrzymują.

Sprawdź dokładnie zaczep przyczepy! :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kristofer napisał:

Gratuluję, ponieważ jakby na to nie patrzeć, Westfalia zachowała się z klasą :ok:

Potwierdza to zasadność wysokich notowań, które firma i jej produkty otrzymują.

Sprawdź dokładnie zaczep przyczepy! :hmm:

Co do klasy Westfalii to zgadzam się w 100%.

Jeśli chodzi o zaczep to przyjrzę się mu bardzo dokładnie wg. Twoich wskazówek, szkoda by było taką dziewiczą kulę uszkodzić, choć tak jak pisałem wcześniej nie widziałem nic złego w zaczepie co mogłoby uszkodzić kulę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.