Tułaczka 2019

[dudek_t]

Poziom, jesteście na moim ulubionym kempingu w Słowenii Za 15 dni wieczorem również się na nim meldujemy. Widzę że ludzi sporo. Linowy plac zabaw podoba się Twoim dzieciom? Koniecznie pojeźdzcie na przełęcz Vrsic i do jeziorek po włoskiej stronie

[poziom]

Godzinę temu, Pjoter napisał:

Jest tam jedna śrubka na krzyżak

Dokładnie. O tej piszę. One nie składają się całe, na pałąkach, tylko samo lustro się obraca. Teraz jest tak,że rzadko się to zdarza i...po jakimś czasie samo wraca do właściwej pozycji 

Godzinę temu, dudek_t napisał:

Poziom, jesteście na moim ulubionym kempingu w Słowenii Za 15 dni wieczorem również się na nim meldujemy. Widzę że ludzi sporo. Linowy plac zabaw podoba się Twoim dzieciom? Koniecznie pojeźdzcie na przełęcz Vrsic i do jeziorek po włoskiej stronie

Noo,jest tu pięknie. Choć dla moich dzieci lepszy byłby Sobec ale tam szpilki nie wciśniesz. Park linowy tylko dla starszej (4 lata) i to też nie wszystko. 

Dziś rano pranie a po obiedzie dolina Planica. Oczywiście odwiedzimy też Bled i Ukanc (też nie było miejsc na kempingu) i może na Vogel wjedziemy (warto?). Na Vrsic planuję rowerem wjechać ale może autem z rodzina też. Mała różnie znosi podróż autem.

Edytowane 10 Sierpnia 2019 przez poziom (wyświetl historię edycji)

[Łza Włóczynutka]

W dniu 10.08.2019 o 07:29, poziom napisał:

Poranne zdjęcia z kempingu...ładnie tu

Triglaw do was się uśmiechnął. Fajny kamp, miło wspominam

[poziom]

No w dzień przyjazdu i następnego dnia była lampa. Wczoraj od rana do popołudnia chmury i mżawka co pewnie widziałeś na Stravie ? a potem mlodsza córka zrobiła niespodziankę z drzemką i starczyło czasu tylko na Bled.

Teraz rano lampa. Jedziemy na Vrsic a potem do Ukanc. Zobaczymy ile się uda zrobić ale długi dzień przed nami.

Jutro przez Postojna na Polari obok Rovinji.

Niestety wifi na polu działa różnie i udało się dodać tylko dwa zdjęcia ?

[dudek_t]

Super plan na dziś. W Ukanc wjeżdżacie na górę? Byłem tak jakieś 20 lat temu. Ciekaw jestem czy zmienili wagonik bo wtedy już ewidentnie najlepsze lata miał za sobą

[poziom]

Tak, chcemy wjechać na Vogel. Zobaczymy jak z czasem będzie. Bo wodospad też chcemy odwiedzić 

[maarec]

W dniu 10.08.2019 o 09:19, Mandrol napisał:

Śrubokrętem? U mnie wystarczyło tylko dokręcić rękoma. Sprawdzone na 3 holownikach i jestem z nich bardzo zadowolony. Ale czas na zmiany i tymczasem zanabyłem Grand Aero 3XL- mam nadzieję przećwiczyć je jeszcze w tym roku

 

 

Udanego wyjazdu wakacyjnego i zawsze szerokości!!!

 

a gdzie kupiłeś i za ile ? moje poprzednie umarły w ten weekend.

 

Pięknie na tej Słowenii, trzeba się kiedyś tam zatrzymać

Edytowane 12 Sierpnia 2019 przez maarec (wyświetl historię edycji)

[Mandrol]

Jeśli napiszę, że mam je za flaszki Żubrówki i Żołądkowej z miętą, kilkanaście Prince Polo XXL, kilka paczuszek Ptasiego Mleczka i Ceramizerów do silnika i paliwa to i tak nie uwierzysz a wszystko w ramach przyjaźni polsko-brytyjskiej Poprosiłem Brytyjczyka z mojego projektu o ich zakup i przywiózł mi je do Korei i nic za to nie chciał więc jak to w Polsce "za 20 zł nic nie załatwisz ale za flaszkę już tak" to się odwdzięczyłem w wiadomy sposób Z tego co się wykrakał to zapłacił coś ok. 85-90 funtów z przesyłką na jego dzielnię w okolicach Londynu.

Wybacz @poziom za zaśmiecanie Twojego wątku. Już uciekam a Ty nadawaj

[poziom]

Nic nie szkodzi @Mandrol w końcu forum służy do wymiany doświadczeń ?

My wczoraj w końcu byliśmy na Vrsic, potem odwiedziliśmy wodospad Savica i na koniec zamiast wjazdu na Vogel popluskalismy się w jeziorze Bohinjskim bo było około 30 st C.

Przełęcz super ale nie spodziewałem się lasów przez aż tak długi czas. Mimo to widoki momentami niesamowite.

Wodospad ok, aczkolwiek widziałem ciekawsze ?ale dla dzieci radocha więc najważniejsze dla mnie,że uczą że turystyka to nie leżenie bykiem.

A woda w jeziorze była tak przyjemna,że grzechem było nie skorzystać w ten upał.

W Bled zawsze są takie korki? Masakra jakaś.

A i patrząc tak z drogi na campingi to jednak ten na którym jesteśmy i Sobec wyglądają najlepiej. Nie wiem jak camping w Bled bo nie przejeżdżaliśmy obok.

Dziś uciekamy do Rovinji, pogoda tutaj ma się psuć więc nie będzie aż tak żal się rozstać.

Po drodze Postojna i może zamek Predjama jak czas pozwoli.

 

[poziom]

Wczoraj przez Postojną dotarliśmy na camping Polari koło Rovinij.

Postojna dla naszej starszej Córki - bajka. Młodsza jeszcze za mało rozumie ale z to dzięki Niej weszliśmy bez kolejki :).

Zamek to jednak byłoby za dużo. Półtoraroczniak miał dość siedzenia w wózku.

Polari wybraliśmy pod starszą Córę i jest zachwycona ale nie obyło się bez przygód...Rezerwację zrobiłem dwa dni przed przyjazdem. Poszedłem się zameldować, dostałem parcelę nr 500 i...była zajęta.

Wracam do recepcji, mówię co i jak, kombinują, myślą i dają mi inną parcelę. Idę, nie zdążyłem odejść 100 metrów od budynku recepcji gość biegnie za mną, ze jednak inny numer.

Na szczęście miejsce było/jest i jesteśmy ulokowani.

Wiedziałem, że pierwszej nocy już od około 20 może padać aż do rana...ale nie spodziewałem się jednej wielkiej burzy, która oczywiście zgodnie z prawem Murphy'ego, rozpętała się dokładnie w momencie, gdy miałem rozłożone 1/2 markizy - wersja z Juli.

Pokrótce skończyłem mokry jak kura ale rozłożyłem markizę na raty w przerwach między burzami :).

Dziś tylko kempingowanie: baseny, morze, animacje. Do tego dziś jest Polari Fest czyli impreza kempingowa.

Ceny w sklepach na kempingu to nieśmieszny żart :). Np. kajzerka kosztuje 5 kun, podczas gdy w Lidlu stoi coś około 0,40...

 

[dudek_t]

Poziom, daj jakieś zdjęcia z CRO   

[poziom]

Nic nie piszę bo net słaby. Upały takie, że na nic sił nie ma. A poza tym muszę przetrawić wszystko zanim opiszę swoje wrażenia. Więc pewnie po powrocie.

Kilka fot spróbuję wrzucić. Ale pakietowka też kiepsko działa

W każdym razie jutro stąd spadamy. Kierunek  Praga.

[poziom]

[poziom]

Udało się dziś przejechać 450 km. W ogóle fajnie znów być w drodze. Dla mnie kemping 7 dni w Polari to było dużo.

A dziś trochę na wariata. Decydowaliśmy w drodze. Wiedzieliśmy,że kierunek Praga. I tyle.

Potem doczytałem, że za tunel Tauern dość sporo się płaci. Więc polecieliśmy na Graz. Generalnie ujechalismy 450 km. Wyniki z 17 miesięcznym dzieckiem uważam za niezły 

Wylądowaliśmy w urokliwej miejscowości Hartberg.

 

[bw81]

W zeszłym roku nocowaliśmy na tym kempingu ( z polecenia #Maarec ). Obok jest aquapark - tam tez płaciliśmy za nocleg. Bardzo urokliwe miasteczko.