Chateau 400 - prosze o opinie ;)

[danielpoz]

Deszcz nie zawsze pada z jednej strony, taki oczywisty szczegół?

Od lat tak myjemy i polecam. ?

[jacekzoo]

Ja też myję, wiadomo nie przypieram się z 5cm bezpośrednim strumieniem w uszczelnienia. Ale to chyba logiczne

[zuczek]

Teraz, danielpoz napisał:

Deszcz nie zawsze pada z jednej strony, taki oczywisty szczegół?

Zawsze z góry na dół, a ukosy od wiatru są inżynierom znane i uwzględniane ... Nie chodzi o to aby rzecz na atomy i kwanty rozbijać ...

Ja też używam myjki ale: mam możliwość ustawienia szerokiego i rozproszonego strumienia bez ciśnienia, używam tylko chemii dedykowanej do przyczep, myję z drabiny nadając kierunek " ... Zawsze z góry na dół ...", wiem, że mam szczelną przyczepę i świeże uszczelnienie, wiem jak operować przy wentylacji i kratkach, ...

Tutaj kolega pisze o świeżo kupionej przyczepie. Jeśli potraktuje ją ciśnieniem, skieruje pod kątem, jeśli ma gdzieś ubytki w uszczelnieniu albo stary, stwardniały uszczelniacz, itp ... itd ... to narobi sobie problemu. Dlatego, uważam lepiej to zrobić bez użycia myjki w tej, konkretnej sytuacji.

[danielpoz]

Kolega chyba jeszcze nie widział poziomego deszczu haha

30 lat temu jak myjki robiły się poularne też byli specjaliści co zakazywali mycia nimi samochodów. ?

Tradycyjnie zwykłe umucie budy można skomplikowac do granic zdrowego rozsądku. ?

 

[zuczek]

No poziomego jeszcze nie widział. Wszystko przede mną ?

Byleby granicy zdrowego rozsądku nie przekraczać. "Komplikowanie" do tej granicy nazywa się myśleniem ?

[jacek00]

Też jeżdżę na myjnie ciśnieniową. Oczywiście nie walę po oknach i uszczelnieniach, ale z blachą co może się stać? Trzeba podchodzić do wszystkiego z głową, rozwagą i zdrowym rozsądkiem i tyle.

[zuczek]

Udało mi się znaleźć filmik, na który kiedyś tam trafiłem. Dotyczy poniekąd tematu, zwłaszcza sytuacji, kiedy głowy, rozsądku, rozwagi, wiedzy, świadomości, ... etc. ... zabraknie. Najważniejsze jest od 1:45 minuty:

 

 

[chris_66]

2 godziny temu, zuczek napisał:

najważniejsze jest od 1:45 minuty

dobrze że moje samochody nie wiedzą że rotacja im szkodzi i powinny zgubić lakier na jesieni

a chemia powinna zaschnąć i nie dać się ruszyć bez szlifierki

a tak w temacie mycia - szybciej i prościej umyje się szczotką i dobrym szamponem , a na pewno lepiej spłucze

owszem , zaschnięte błoto lepiej się karcherem myje, przynajmniej bardziej widowiskowo

[zby]

Gratulacje! Ale Ci fajnie. Zazdroszczę że masz to z głowy, wąchanie śmierdzieli zatęchłych i słuchaie głupich gadek, że w niedziele nic nie śmierdziało itp; )

Ja ciągle szukam tej jedynej.

Widzę że o myjkach i szczotkach tu straszna dyskusja się wywiązała, a korzystacie z jakichś glonobójców chemicznych? Czegoś w stylu Pufasa?

[solemo]

W dniu 6.06.2019 o 21:07, zby napisał:

Gratulacje! Ale Ci fajnie. Zazdroszczę że masz to z głowy, wąchanie śmierdzieli zatęchłych i słuchaie głupich gadek, że w niedziele nic nie śmierdziało itp; )

Ja ciągle szukam tej jedynej.

Widzę że o myjkach i szczotkach tu straszna dyskusja się wywiązała, a korzystacie z jakichś glonobójców chemicznych? Czegoś w stylu Pufasa?

Powiem Ci, że o dziwo nie trafiłem na jakiegoś skrajnego śmierdziela żadnego. W obecnym poduchy jedynie pokryły się przez tyle lat patyną czasu - na szczęście tu z pomocą przyszła Teściowa krawcowa i zaoferowała sie zrobić nowe poduchy.

Co do chemii i myjki ciśnieniowej.
Przez jakiś czas bawiłem się w autodetailing i mniej więcej wiem co i jak. Nie wszystko nada się myć pod wysokim ciśnieniem ale elementy metalowe i twarde plastiki jak najbardziej. Obecny lakier jest w takim stanie, że nie zaszkodzi mu to.

Wnętrze eleganco wyczyscilem już i zakonserwowałem pierw APC Ideal Vask, następnie PoorBoys Natural Look - drewniane fronty nabrały pięknej głębi i zostały chociaż trochę odżywione. Uszczelki wszystkie jakie tylko znalazłem natłuszczyłem i nasylikonowałem.Z zewnątrz do felg ADBL Vampire, Gyeon Q2 do odżywienia i zaczernienia opon. Jako wisienki na torcie do zabezpieczenia lakieru przyczepy użyłem Colinite 476s Double Coat.

Do zabezpieczenia pozostało mi jeszcze podwozie

Obecnie przyczepa prezentuje się calkiem fajnie i czuje, że mam bazowe przygotowanie pod siebie. W weekend dodatkowo wypozyczę ozonator i wyozonuje wnętrze przyczepy - proces "sterylizuje cale pomieszczenie" z grzybow, bakterii itd.

[zby]

No z tą chemią to mnie zamurowało; moje auto mnie za to nienawidzi, ale nawet nie słyszałem o takich środkach. Może kiedyś mnie sumienie ruszy i przydbam o swoje sprzęty. A jak ten ozonator, wyczuwalna jest różnica po tym?

[PiotruśMiłek]

Zaczynam się bać o jakość przyczep kempingowych słuchając waszych dywagacji na temat mycia karcherem, nie mówiąc już o wątpliwym bezpieczeństwie tych przyczep. Wydają się być tak kruche że podmuch wiatru i woda mogą sprawić że się rozlecą. Czy naprawdę są tak słabej jakości czy przesadzacie, coś chyba jest nie tak... z innej beczki, a kto jest za używaniem mikrofalówki do gotowania? Można czy nie? ? Haha taki żarcik.