Skocz do zawartości

Chateau 400 - prosze o opinie ;)


solemo

Rekomendowane odpowiedzi

Co do światła cofania to  - jeżeli jest taki klosz to światło MUSI działać i nieważny jest tu rocznik rejestracji. Taką mam informację od drogówki, IT i potwierdzoną przez diagnostów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 41
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Bardzo przepraszam jeżeli uraziłem wyrazem "sznur" ale tak nazywa się potocznie przewód elastyczny typu OMy czy OWy przeznaczony również do zasilania przyczep co nie wyklucza go do zastosowania przy suszeniu bielizny - u ciebie gaci Jestem elektrykiem z zawodu trochę dłużej niż ty biegasz po świecie w swoich gaciach.


Potocznie to nazywa się przewód albo kabel. I nic więcej. Chyba że gdzieś bardzo regionalnie.

Ze względu na specyficzny wygląd sznur jest tylko taki
0068b0f73db2b86a3aafe693c4640c68.jpg
Do żelazka, piecyka albo prodiża.

Czas biegania w gaciach czy zajmowania się elektryką nie ma tu nic do rzeczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do światła cofania to  - jeżeli jest taki klosz to światło MUSI działać i nieważny jest tu rocznik rejestracji. Taką mam informację od drogówki, IT i potwierdzoną przez diagnostów

Nic takiego nie ma na szczęście miejsca. W przepisach jest jasno napisane kiedy pojazd musi być wyposażony w światło cofania. Prawdą jest, że jeśli pojazd był fabrycznie wyposażeny w światło cofania to w takim wypadku to światło cofania musi być sprawne. Natomiast sam biały plastik na kloszu lampy światłem cofania jeszcze nie jest. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, jacek00 napisał:

Nic takiego nie ma na szczęście miejsca. W przepisach jest jasno napisane kiedy pojazd musi być wyposażony w światło cofania. Prawdą jest, że jeśli pojazd był fabrycznie wyposażeny w światło cofania to w takim wypadku to światło cofania musi być sprawne. Natomiast sam biały plastik na kloszu lampy światłem cofania jeszcze nie jest. 

 

To udowodnij kontroli na drodze, że przyczepa nie posiadała tego światła, skoro w lampie jest oprawka żarówkę  - na 100 % skończy się mandatem i brakiem pozwolenia na jazdę i co wtedy zrobisz? To już lepiej uruchomić to światło i  w drodze  nie mieć kłopotów. Ich nie obchodzi - jest lampa,  ma działać.

A w odpowiedzi trochę informacje Ci się rozjechały  " W przepisach jest jasno napisane kiedy pojazd musi być wyposażony w światło cofania. " Co to ma wspólnego z tym, gdy przyczepa jest w takie światło wyposażona.

Pozdrawiam i z mojej strony koniec z nabijaniem licznika w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



To udowodnij kontroli na drodze, że przyczepa nie posiadała tego światła, skoro w lampie jest oprawka żarówkę  - na 100


O to chodzi, że tam nie ma żadnej oprawki na żarówkę. Miałem tak w poprzedniej Adrii. Poza kloszem w środku nie było niczego, żadnej instalacji. Światła nie były technicznie w żaden sposób przystosowane do światła cofania






Co to ma wspólnego z tym, gdy przyczepa jest w takie światło wyposażona.



Mówimy o sytuacji gdy przyczepa w takie światło nie jest wyposażona, a jedynie klosz ma barwy białej. Klosz to nie światło po prostu i tyle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór,

Nie znam się na tym, ale może oryginalnie były światła bez cofania, coś się z nimi stało, może jakiś dzwon, i zamontowali klosze od nowszego modelu. Just sayin' ; )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy,
serdecznie dziękuję za pomoc. Przyczepę zakupiłem a wcześniej doposażyłem swoje auto o hak holowniczy z wiązką 13 pin.

Przyczepa na dzień dzisiejszy wspiera gniazdo elektryczne 7 pin ale nie wykluczam dołożenia dodatkowych wiązek elektrycznych w przyszłości.
Na chwilę obecną wraz z żoną zajmujemy się kosmetyką - ścieranie kurzu, wszystkich możliwych do usunięcia śladów użytkowania, pierzemy zasłony itp itd.
Planuję użyć mojej chemii detailngowej do aut i nadać nieco błysku zmatowiałym plastikom i tworzywom sztucznym.

Moja teściowa zaoferowała zrobienie nowych obszyć na poduchy/materace - więc praktycznie po cenie materiału i dobrej bomboniery nadamy nieco świeżości

W dniu 28.05.2019 o 15:17, BUMERANG napisał:

Zwróć uwagę jeszcze na okno dachowe, o co tam chodzi 

 

Bez tytułu1.png

Daszek który kolega oznaczył wcześniej na zdjęciu był po prostu uchylony jednym boczkiem w momencie robienia zdjęcia.

Przede mną...
- dokładne mycie zewnętrzne (karcher, piany, woski itd)
- wymiana akumulatorka i modyfikacja jego umiejscowienia na standardowe (poprzedni wlasciciel trzymal aku pod przyczepą a nie jak to bywa klasycznie pod łóżkiem),
- wymiana lampy zewnętrznej na "halogenowa",
- zakup podstawowych akcesoriów typu poziomica kampingowa, chemia do toalety, oslona na dyszel,
- zlecenie przeglądu instalacji gazowej (znalazlem firme w Grodzisku Maz. ktora ma narzedzia i doswiadczenie),
- zabezpieczenie podwozia (firma zew. j/w)
- przegląd instalacji elektrycznej - poprzedni wlasciciel wprowadzil troche modyfikacji i odnosze na pierwszy rzut oka ze troche podublował rozwiązania.

 

Raz jeszcze dziękuję Wam serdecznie za pomoc. Na pewno będę tu zaglądał szukając cennych porad dla mojej przyczepki ;)

Edytowane przez solemo (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, solemo napisał:

Przede mną...
- dokładne mycie zewnętrzne (karcher, piany, woski itd)

Z karchera proponował bym zrezygnować bo narobisz więcej szkód niż pożytku.

Po prostu: piana + szczota czy gąbka i zwykłe powolne spłukanie natryskiem ze szlaufa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, solemo napisał:

Przede mną...
- dokładne mycie zewnętrzne (karcher, piany, woski itd)

Użycie Karchera to zły pomysł. Przyczepa ma swoje lata, poznajesz ją dopiero. Możesz narobić szkód.Tak jak @Malinki piszą: szczotka, gąbka, szmatki będą optymalne ? .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro się tak punktujemy, to dodam że użycie Bardzo agresywnej piany może "zdjąć lakier". Miałem taki przypadek w mojej z roku "90.

Czyli najpierw próba na małej powierzchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, danielpoz napisał:

Jadąc np 100km/h gdy pada deszcz. Taka myjka to jest pikus?

Jak ktoś ma stracha to nich myje recznie?

Jeśli pominąć oczywisty szczegół: naturalne opady mają zawsze to samo źródło i kierunek, co producenci przyczep wiedzą i uwzględniają ?.

Jak ktoś nie ma stracha to niech myje myjką ciśnieniową ?

?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.