Split - Dubrovnik - trasa?

[wazziu]

Pozdrawiam, 

potrzebuje porady 

- ktora trasa ze Splitu do Dubrovnika ? 

Mam dosyc ciezka przyczepe a hamulec najazdowy bardzo czuly  

Bartek

[MichuP]

Hej, wyboru specjalnie nie masz. Autostrada i dalej magistrala wzdłuż morza.
Z tego co pamiętam masz zjazd autostradowy do Ploce do doliny Neretwy i potem trochę bardziej stromy podjazd (jakieś 5-6%). Nie powinno być problemu.

Zielona karta auta i budy jest potrzebna w BiH.

Pozdrawiam

Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka

[dzoker]

Ja w tym roku jechałem tą trasę magistralą. Budkę mam 1,5 tony i problemów z podjazdami/zjazdami nie miałem. 

[maarec]

Obie drogi spoko. Magistralą bardziej widokowo, ale dużo będzie zatrzymywania i ruszania

[marcin81]

Jak hamulec najazdowy czuły to może popuść delikatnie na pręcie.

Ja bym pojechał autostradą do Zagvazd a potem tunelem pod Eliaszem do magistrali. Na tym odcinku 8-ka jest chyba najbardziej widowiskowa i ruch też mniejszy, szkoda by było odpuścić ładne widoczki. Gdybyś pojechał dalej autostradą to, jeśli mnie pamięć nie myli, jest dosyć długi zjazd w kierunku Dubrownika.

[wazziu]

Marcin81 - Czyli jechalbys przez Makarska? Tak ? 

Zielona karta ? Mam oc i ac samochodu i przyczepy - kogo mam scigac o zielona karte? 

[marcin81]

54 minuty temu, wazziu napisał:

Marcin81 - Czyli jechalbys przez Makarska? Tak ? 

Zielona karta ? Mam oc i ac samochodu i przyczepy - kogo mam scigac o zielona karte? 

Wyjeżdzasz za Makarską chyba w Baśce Wodzie. A zieloną kartę wyda ci ubezpieczyciel u którego masz oc w wielu przypadkach za darmo.

[Daniel DJR]

1 godzinę temu, wazziu napisał:

Marcin81 - Czyli jechalbys przez Makarska? Tak ? 

Zielona karta ? Mam oc i ac samochodu i przyczepy - kogo mam scigac o zielona karte? 

Ubezpieczyciela - Jak masz Wartę to Wartę , jak masz coś innego to coś innego, po prostu udaj się do osoby która cię ubezpiecza . 

[maarec]

7 minut temu, Daniel DJR napisał:

Ubezpieczyciela - Jak masz Wartę to Wartę , jak masz coś innego to coś innego, po prostu udaj się do osoby która cię ubezpiecza . 

a jak ma Direct typu axa czy proama to prosto do centrali ubezpieczyciela - już za 2 tyg będzie :) również za darmo. Są też firmy (np gothaer), które każą sobie płacić za ZK - ok 20zł za ZK do aktywnej polisy OC.

Jeżeli autor jest w PL, to niech wyreguluje hamulec bo źle skończy już po drodze :). Jeżeli będzie to pierwszy przejazd magistralą to nie pchałbym się na autostradę - szkoda widoków.

Jeżeli jesteś na miejscu to zamiast kombinować z ZK płyń promem Ploce - Trpanj i ominiesz w ten sposób Bośnię. OC graniczne zamiast ZK spokojnie może wyjść po 30E  na pojazd.

[gusia-s]

5 godzin temu, maarec napisał:

Jeżeli jesteś na miejscu to zamiast kombinować z ZK płyń promem Ploce - Trpanj i ominiesz w ten sposób Bośnię. OC graniczne zamiast ZK spokojnie może wyjść po 30E  na pojazd.

Promem tam i w drodze powrotnej auto , buda i 2 dorosłe osoby ponad 5 stów tylko by się przepłynąć i potem jeszcze przez Peljesac 60 km dygać do magistrali? Bez sensu moim zdaniem. Jeśli nie ma już możliwości zabrać ZK z kraju to pozostaje kupić na granicy. Moi sąsiedzi z kempingu załatwili korespondencyjnie, tzn ubezpieczyciel wysłał im na kemping ... tyle że musieli tydzień czekać aż dojdzie ale mieli na to czas akurat bo i tak siedzieli na nim.

[wazziu]

Dziekuje wszystkim za podpowiedzi. 

Mialem zielone karty samochodu i przyczepy - skany emailem. 

Na granicy celiniczka tylko machnela reka. 

Wiec klopotu na cale szczescie nie bylo. 

Droga rzeczywiscie super widokowa. 

Raz korek raz szybciej ale w miare plynnie i bez pospiechu...

Teraz do czwartku i prom do Wloch.

pozdrawiam

[maarec]

W przypadku kontroli możesz w BiH nie pojechać dalej.

5 godzin temu, gusia-s napisał:

Promem tam i w drodze powrotnej auto , buda i 2 dorosłe osoby ponad 5 stów tylko by się przepłynąć i potem jeszcze przez Peljesac 60 km dygać do magistrali? Bez sensu moim zdaniem. Jeśli nie ma już możliwości zabrać ZK z kraju to pozostaje kupić na granicy. Moi sąsiedzi z kempingu załatwili korespondencyjnie, tzn ubezpieczyciel wysłał im na kemping ... tyle że musieli tydzień czekać aż dojdzie ale mieli na to czas akurat bo i tak siedzieli na nim.

Ja to wszystko rozumiem. Jako agent sam wysłałbym ZK na camping. Tylko mam druki z 3 towarzystw ub. A reszta wysyła z centrali i to trwa.

Skan po kolizji będzie prawie bezużyteczny. Kiedyś klient miał kłopoty bo mu dyrektor pisząc ZK zrobił skrót miasta Cz-wa a takiego miasta w Pl nie ma. Nie wjechał do Bułgarii chyba.

Ale tak po prawdzie, to na taki wyjazd trzeba się trochę przygotować a nie pytać o drogę i campy będąc na miejscu. Do tego zestaw nie do końca sprawny

[wazziu]

Maarec, 

dzieki za troske. 

Przygotowania - dla mnie, cala zabawa caravaningu polega na tym, ze mam pelna wolnosc gdzie i kiedy jade, a takie fora jak to pozwalaja sie dzielic informacjami w tzw locie! I to jest fantastyczne. 

Do BiH nie wracam, obylo sie bez klopotow (nastepnym razem “jesli” bede lepiej ubezpieczny w kartki, karteluszki - moze nawet i w tlumaczenia ;)! 

Jesli chodzi o nie sprawny sklad - to nie do konca tak. Przegrzalem hamulce w przyczepie pokonujac wysoka przelecz w Austrii. Teraz przypalone hamulce poprostu smierdza - ale hamuja i kola sie nie grzeja. Pytalem o wlasciwa trase dla pewnosci i unikniecia klopotow. 

Jeszcze raz dziekuje wszystkim ktorzy odpowiedzeli na moj post. 

 

Pozdrawiam

[maarec]

Spoko, szerokiej drogi i bezpiecznego powrotu.