Grecja-sitonia-thalatta camp 2018

[Igor]

Dla mnie plaża sama w sobie jest kichowata - żwirek zamiast piasku. 

Duże znaczenie ma dla nas basen, który dzieciaki uwielbiają.

Czy fale tu są zawsze ? Przydałyby się dni z spokojnym morzem dla naszej najmłodszej pociechy.

Liczyliśmy, że nasze dzieciaki znajdują tu towarzystwo, ale z tym też słabo.

[Prusiak]

Igor, podjedz do zatoki na kempingi melissi, pitsoni i katerina. Zerknij na tamte warunki. Możesz okrasic zdjęciami... ?

[Igor]

3 minuty temu, Prusiak napisał:

Igor, podjedz do zatoki na kempingi melissi, pitsoni i katerina. Zerknij na tamte warunki. Możesz okrasic zdjęciami... ?

Objechaliśmy dziś całą zatokę z Melissii i pozostałymi campami. Plaże zdecydowanie lepsze (piasek), ale węźsze.

Droga wzdłuż zatoki bajka ?

[olst]

Igor.

Przybyłeś i zobaczyłeś, objechałeś.

Który kemping polecasz dla spokojnego wypoczynku (bez dzieci)...

Pzdr

 

[Igor]

Bez dzieci ? to Melissi lub któryś z sąsiednich z tej zatoki, jest ich tam kilka.

Edytowane 24 Sierpnia 2018 przez Igor (wyświetl historię edycji)

[Jarosław69]

Byliśmy na Melissi  tylko jeden dzień - pierwszy dzień. Do wody daleko , tłok i przed zachodem słońca masa kurzu unoszącego się z "przedpola" plaży o bardzo stromej powierzchni tuż nad wodą.

I TŁOK !!!  Do tego były tylko dwa wolne miejsca totalnie w słońcu. Patelnia !

2500 metrów dalej jest Valti i tam już do wody blisko , bardzo blisko - w zasadzie parcele z widokiem na zwodowany ponton. Kurzu jak przy Melissi nie ma i duży większy luz.

Pomijam oczywiście kwestie wody ciepłej , zimnej i miłości tamtejszych nacji do toaletowych papierków wartościowych. To oddzielny temat.

Generalnie wzdłuż wybrzeża sporo campingów do wyboru. Wszystko na jedno kopyto.

[olst]

Witam.

Dzięki za odpowiedzi i podpowiedzi  .

Melissi rozpatrywałem i odrzuciłem właśnie ze względu na "przedpole", daleko po prostu do wody.

Valti wygląda dobrze, i blisko do Sarti.

Pewnie muszę się zaparkować na 1-2 dni na wybranym, objechać  i zobaczyć.

A może ktoś był na Platanisi, nad Sarti, w podobnej odległości od Sarti.

Blisko do Orange Beach, wcześniejsze wypowiedzi na forum raczej pozytywne...

Pzdr

Stefan

 

[rowojtek]

Dwa tygodnie temu poszukiwałem kempingu na Sitonii. Jak wspomniał kolega dwa posty wyżej, wszystkie na jedno kopyto, generalnie warunki nieciekawe. Tylko Thallatta nie zwiedziłem bo nie było miejsca jednak to, co się dzieje przed wjazdem na ten camp mi osobiście nie odpowiada. Jestem ciekaw, gdzie się zatrzymasz. Sam po dwóch dniach zrezygnowałem z Sitonii - przyjechałem, obejrzałem, więcej tam nie pojadę. Szanuję opinie na temat tego półwyspu bo każdy ma inne oczekiwania.

[maarec]

możecie rozwinąć swoje wypowiedzi ? Nie bardzo chciałbym na miejscu zaskoczyć się negatywnie, skoro mogę uzbroić się w wiedzę przed ekranem komputera ?

ciasny dojazd, uchodźcy, syf czy co tam jeszcze jest nie tak ?

[Igor]

Napiszę łącznie z foto po powrocie.

[rowojtek]

Godzinę temu, maarec napisał:

możecie rozwinąć swoje wypowiedzi ?

Generalnie szukam kempingów sklasyfikowanych od 4 gwiazdek wzwyż (nie chodzi o gwiazdki z Google), takich jak np Chorwackie Strasko czy Nevio - z parcelami. Kempingi na Sitonii , jak kolejny kolega wyżej napisał z czym się zgadzam, wyglądają jak obozy dla uchodźców. Ciasnota, nieporządek organizacyjny w kwestii rozmieszczenia namiotów, przyczep i samochodów (jeden na drugim). Na kemping wchodzi każdy kto chce. Do tego sanitariaty zaniedbane, nieakceptowalne odległości od plaży (Melissi, Katerina, Pitsoni). Plaża, na którą wpływają łodzie motorowe pomiędzy kąpiącymi się ? Nie dla mnie. Sam mam dużą motorową, pływam ponad 20 lat, to po prostu niebezpieczne. Ale zaznaczam po raz kolejny, każdy ma inne oczekiwania.

Edytowane 27 Sierpnia 2018 przez rowojtek (wyświetl historię edycji)

[Igor]

http://zlombol.pl/rajd-2018/wyjazd2018

 

Szkoda, że dopiero 5 września.

Ogłoszenia na Thalattcie na ten temat wiszą ?

[Woytek]

W dniu 27.08.2018 o 11:47, maarec napisał:

możecie rozwinąć swoje wypowiedzi ? Nie bardzo chciałbym na miejscu zaskoczyć się negatywnie, skoro mogę uzbroić się w wiedzę przed ekranem komputera ?

ciasny dojazd, uchodźcy, syf czy co tam jeszcze jest nie tak ?

Jeżeli liczysz na ogólny porządek i zorganizowanie kempingu tak jak to wygląda na dobrych chorwackich kempingach to się mocno zawiedziesz.

Dojazd ciasny-tak, wjazd/wyjazd z drogi głównej bardzo stromy, z uchodźcami żebrajacymi to się tam nie spotkałem (na granicach już tak).

Generalnie całość jest dość często/regularnie sprzatana ale standard wykonania np kibelkow jest taki że nawet jak posprzątane to ma się wrażenie że jest bałagan. 

Zakaz wrzucania papieru toaletowego do muszli (obok stoi kosz) też dodaje całości "aromatu"

Droga przez półwysep -krajobrazowo bajka, ale raczej z gatunku tych bardziej ekstremalnych. 

Czekam na relację Igora, jak coś mi wpadnie jeszcze to dodam.

[maarec]

dzięki Wam za informację, aktualnym zestawem nie mam ochoty na ekstremalne przejazdy, przy okazji na uchodźców i smród w toaletach.

jak u nich wygląda sprawa zrzutu WC chem ? też mam papieru nie używać ?

[witus]

dzięki Wam za informację, aktualnym zestawem nie mam ochoty na ekstremalne przejazdy, przy okazji na uchodźców i smród w toaletach.
jak u nich wygląda sprawa zrzutu WC chem ? też mam papieru nie używać ?

Zrzut chemicznej toalety jest jak wszędzie
Z papierem wrzucanym obok toalety też się nie spotkałem ... chyba, że ignorowałem.


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro