AL-KO AKS 2004/3004 Wymiana okładzin stabilizatora: przednio-górnej i tylnej

[jacekzoo]

Już teraz pokumałem o co chodziło @Kristofer bo napisałem że wyjąłem stare i dałem nowe. Najpierw zmontowałem zaczep ze starymi, dźwignia zapinania zaczepu szła z jakimś oporem ale bez szału i kula też się ruszała, DLATEGO wymieniłem podkładki na grubsze bo oczywistym dla mnie było że po prostu są za cienkie i dlatego założyłem nowe te najgrubsze, ale niewiele to zmieniło poza tym że dźwignia idzie ciężej w dół. 

 

Czy może powodem być że okładziny są nowe i śliskie z wierzchu?  Czy od razu powinny ,,zabetonować,, kulę?

 

[jacekzoo]

Więc tak, wymieniłem spowrotem te grube podkładki na te co były pierwotnie, w sumie różni się tylko tym że na grubszych ciężej idzie zamknąć stabilizator. Co do samego aks’a jestem bardzo zawiedziony i uważam że to nie ma prawa działać. W hobby w winterhoffie ws300 jak założylem nową okładzinę to mogłem na kuli stanąć i ani drgnęła, a tutaj mogę jedną ręką poruszać, z dużym oporem ale idzie ruszyć. To samo ma @Suzu4x4, też idzie bardzo ciężko ale może poruszyć założoną kulą. To co dopiero buda z 7m i 1,5T? To nie sprawia żadnego oporu. Wg mnie aks jest dobry ale tylko do lepszego samopoczucia, niewiele to zmienia w jeździe i w stabilizowaniu budy

[Pjoter]

Jacku jak juz pisałem w lawecie po pół roku juz mi nic nie trzymał.

teraz wszystkie podkładki zamontowane, szału nie ma.

 

a teraz pytanie.

miałem do dzisiaj coś takiego 

 

wymieniłem na taki

 

to teraz który bardziej spełnia zwoja funkcje ?

[adamdiver]

W dniu 15.04.2018 o 18:12, Kristofer napisał:

Witam!
    - przejrzyście napisane porady, z pewnością wielu osobom się przydadzą .
 

 

O zasadzie doboru i zakładania lub nie, wspomnianych podkładek, pisałem w tym poscie - przeoczyłeś:
http://forum.karawaning.pl/topic/25556-al-ko-aks-20043004-serwis/?do=findComment&comment=584034

Ja też wymieniłem i nie wiem jak u Was, ale u mnie po zapięciu stabilizatora na haku nie ma szans aby strzałka znajdowała się na początku wskaźnika zużycia. Na początku jest tylko w początkowej fazie zblokowania dźwigni, przed jej całkowitym dociśnięciem.

1 zdj.po wstępnym zblokowaniu

2 zdj. po zapięciu całkowitym stablizatora

[BUMERANG]

5 godzin temu, adamdiver napisał:

u mnie po zapięciu stabilizatora na haku nie ma szans aby strzałka znajdowała się na początku wskaźnika zużycia

To nie tak. Między początkiem, a końcem znacznika ma pojawić się opór od zaciskanych okładzin. Im bardziej zużyte tym później on będzie się pojawiał. Jeżeli początkowy opór "wyjdzie" za znacznik należy wymienić okładziny. Po zamknięciu wajchy strzałki zawsze będą w tym samym miejscu.

[adamdiver]

35 minut temu, BUMERANG napisał:

To nie tak. Między początkiem, a końcem znacznika ma pojawić się opór od zaciskanych okładzin. Im bardziej zużyte tym później on będzie się pojawiał. Jeżeli początkowy opór "wyjdzie" za znacznik należy wymienić okładziny. Po zamknięciu wajchy strzałki zawsze będą w tym samym miejscu.

Ok, czyli prawidłowo rozumuję i u mnie jest dobrze  Dzięki

[AndrzejN69]

Witam

Pozwolę sobie zadać tutaj pytanie. Czy zielone wskaźniki na zaczepie i stabilizatorze widać tylko po podpięciu do haka ? , czy przy wypiętym haku też pokazują stopień zużycia ? Pytam bo w przyczepie którą kupiłem, bez podpiętego haka, znaczniki są czerwone.  Proszę się nie śmiać poprostu nie wiem.

[BUMERANG]

3 godziny temu, AndrzejN69 napisał:

Czy zielone wskaźniki na zaczepie i stabilizatorze widać tylko po podpięciu do haka

Tak, tylko po sprzęgnięciu zestawu można ocenić zużycie po wskaźnikach. Maże zajść taka sytuacja, że to nie okładziny stabilizatora będą zużyte a kula haka. Też lipa

[Kristofer]

5 godzin temu, AndrzejN69 napisał:

Witam

Pozwolę sobie zadać tutaj pytanie. Czy zielone wskaźniki na zaczepie i stabilizatorze widać tylko po podpięciu do haka ? , czy przy wypiętym haku też pokazują stopień zużycia ? Pytam bo w przyczepie którą kupiłem, bez podpiętego haka, znaczniki są czerwone.  Proszę się nie śmiać poprostu nie wiem.

Zawsze wcześniej szukaj i czytaj w forumowych tematach

https://forum.karawaning.pl/topic/20375-aks-2004-wymiana-okładzin/?do=findComment&comment=442691

 

Edytowane 5 Maja 2020 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[AndrzejN69]

Koledzy bardzo dziękuję za wyjaśnienie.

Kristofer szukałem tylko jakoś nie znalazłem -przepraszam.

Hak mam nowy , a co do zaczepu i stabilizatora to okazało się że w stabilizatorze okładziny są do wymiany. Jako że miałem tylko jeden dzień na naprawienie tej według mnie jednej z ważniejszych spraw odnośnie bezpieczeństwa (byłem dwukrotnie świadkiem że przyczepa pojechała sobie swoją drogą raz niestety ze skutkiem śmiertelnym) kupiłem ALKO 3004 a stary komuś sprzedam i już.

Pozdrawiam

[Kristofer]

Andrzeju, nie musisz przepraszać, jest OK. Rozumiem, że na początku mogłeś mieć trudności w poruszaniu się po forum. Rozumiem też, że zamiast cokolwiek naprawiać, to kupiłeś nowy zaczep AKS 3004

No, jest to jakieś wyjście, choć kosztowne. Być może ten koszt zmaleje po odsprzedaży starego zaczepu. Z drugiej strony, masz nowiutki element sprzęgu, który jak sam zauważyłeś, jest istotnym z uwagi na bezpieczeństwo holowania przyczepy. Powiem Ci, ze kupując swoją przyczepę poszedłem podobną drogą, ale bardziej radykalnie, gdyż kupiłem nowe całe urządzenie najazdowe z "hamulcem" itd. Dzisiaj wiem, że była to doskonała decyzja, dlatego jestem przekonany, że słusznie zrobiłeś. Udanych wyjazdów

[Jarod]

Wymieniłem właśnie wszystkie okładziny, boki jak przód tył. Hak się zapina ok, siedzi sztywno, ale za chiny ludowe nie mogę zapiąć stabilizatora. Założyłem bez podkładek, przetarłem papierem "tłoczki" od stabilizatora, przetarłem papierem kule haka (nowa), żeby może zyskać parę mikronów. Za cholere nie idzie, muszę użyc ogromnej siły i wtedy mogę zapiąć niesymetrycznie, w sensie tylko lewą lub tylko prawą stronę. Jak założę uchwyt i próbuję to nic z tego

Ktoś tak miał? Szlifować,stoczyć powierchnię od tyłu tych nowych okładzin czy jak do tego podejść? Pacjent alko 2004

Czy może mieć znaczenie, że zakładałem samą kulę która nie była podpięta do samochodu?

[jacekzoo]

A jesteś pewny że kula do końca wskakuje? 
zanim bedziesz  coś szlifował załóż kulę do auta i podepnij przyczepę i wtedy sprawdź

[BUMERANG]

2 godziny temu, Jarod napisał:

Czy może mieć znaczenie, że zakładałem samą kulę która nie była podpięta do samochodu?

 

1 godzinę temu, jacekzoo napisał:

zanim bedziesz  coś szlifował załóż kulę do auta i podepnij przyczepę i wtedy sprawdź

Ja próbowałem na przykład zapiąć sam nowy zaczep do samochodu i też nie dałem rady. 

Nic nie szlifuj, zrób jak pisze Jacek. Nowe okładziny zamykają się bardzo ciężko. Tak ma być.

[Jarod]

No niestety dalej to samo

Na zdjęciu jest max jaki jestem w stanie naciągnąć wajchę.