Skocz do zawartości

Lipcowa Norwegia 2018 - relacja z pierwszych wakacyjnych prób kamperowych w Norwegii


Rekomendowane odpowiedzi

Wracam do relacji :)  

Jestem w Midsund - zaczynam podejście pod górę po kamiennych schodach - dość szybko oddech mi przyspiesza, schody są dość wysokie. Idę rozglądam się i  wystarcza chwila nieuwagi i..... mocno boli głowa....- widzę gwiazdki wokół siebie. :)  No naprawdę - to trzeba być "zdolnym inaczej" aby nie zobaczyć gałęzi na wysokości swojej głowy.... :)  Po chwili idę dalej. Dochodzę do punktu widokowego.

1332101129_Midsundschody.thumb.jpg.61b7ed91342f10bd64c59b30e776c2ef.jpg

2074864476_Midsundpowrt.thumb.jpg.2251aef8f9e58c1e5c4379cd94dc8b90.jpg

Midsund.jpg.9ace535406dff89b844407bb3a5bddc0.jpg

Jest ławeczka, można odpocząć. Widok bardzo ładny. Idę dalej.989113909_Midsundszlak2.jpg.2b2107c690e7722ae0fa28fd838c5a78.jpg

Dochodzę do rozwidlenia szlaków. Wybieram ten kierujący w lewo na Digergubben1843357780_Midsundszlaki2.jpg.adae5c21dcbddad852bf4c912202af9c.jpg

Digergubben.jpg.c2eba6b078c8ef7679ecb3449807fd34.jpg

Idę sobie pod górę ciesząc się na widoki, jakie tam zastanę. jestem ciekawa "co jest po drugiej stronie" Bardzo mi się tu podoba, tylko niepokoją niskie chmury...607819198_Digergubben.1.jpg.85bb792004a701714be0ee7eeab8b652.jpgDigergubben2.jpg.afccc476bd62e354b68f0653a9da63de.jpgDigergubben3.jpg.333e6591c4650fc7fb130401ecb0eda4.jpg

No nie ... ja na górze a widoków nie ma.... :(

Digergubben5.jpg.f20de0cf5af3b18d6129de168bcfb2a1.jpgDigergubben4.jpg.fd8d7c915f4f0980143cb568d5f09f51.jpg

Kiepsko, nic nie widać, więc schodzę... a wtedy chmury się podnoszą :)  życie :)1812812196_Digergubben.powrt.jpg.e9cf6105f62f7741eff0b018b1d69a07.jpg1459714841_Digergubben.6.jpg.82f7aad76f4fed77ca462ffd9376b3b6.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 147
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Po zejściu z jednej górki wybieram się na drugą - to sąsiedni Midsundhornet. Droga prowadząca do niego jest nieco bardziej stroma i biegnie po stopniach kamiennych. Zaczyna nagle dość mocno wiać co mi się nie podoba, bo jestem spocona. Po dobrej chwili uświadamiam sobie, że w plecaku chyba mam wiatrówkę. Szkoda, ze tak późno... Zupełnie inne widoki mam po tej stronie i podoba mi się bardzo.

Midsundhornet.jpg

Midsundhornet wejście.jpg

Midsundhornet6.1.jpg

Midsundhornet punkt widokowy.jpg

Edytowane przez Magda Pawłowicz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tu świetny punkt widokowy, jest kamienna ławeczka, na której można sobie usiąść i podziwiać widoki - na której ktoś zostawił okulary.

1351494191_Midsundhornet8.jpg.c2c6432407f5be3b1f32177260bbf680.jpg1385719736_Midsundhornet6.2.jpg.f78309c89a7e4fb34bdae8da0f5975da.jpg1437702891_Midsundhornet6.jpg.7e9ff5e10ac3e79ae5285a2280e4ba80.jpg

Idę wyżej w poszukiwaniu jakiegoś wierzchołka. Szlak wyznaczają rozmieszczone co jakiś czas pomarańczowe i białe niewielkie znaczniki w kształcie chorągiewek.

1604174566_Midsundhornet5...jpg.c82b7570d4af0d53a0f56bb03cb5e214.jpg

Niestety i tu historia się powtarza. Im jestem wyżej, tym mniej widzę. W pewnym momencie zupełnie nie widzę szlaku i nie bardzo wiem gdzie iść. Dochodzę do jakiejś przepaści, i nie widząc dobrze drogi przed sobą, postanawiam wracać.

1093909033_Midsundhornet6.3.jpg.773c22e2e4b10a27ffc6cdb6f6bcb98a.jpg431540022_Midsundhornet6.4.jpg.2573381bc2de283ce393279c5aa1dad9.jpg374772540_Midsundhornet5.jpg.1f805c519e64b80acb6a49677595e1c6.jpg

Midsundhornet 4.jpg

Chwilę szukam szlaku, potem szczęśliwa powoli schodzę w stronę wcześniejszego punktu widokowego na Midsund. Znów jest jaśniej, chmury się trochę podnoszą i widoczność już lepsza.1625884468_Midsundhornet7.5.jpg.4d3a3e7d7ca5d780678777416f27d413.jpg1722150120_Midsundhornet7.4.jpg.8fb704130688f8b62187d758189af6cf.jpg

1331381375_Midsundhornetpunktwidokowy2.jpg.cbbae5c5725aec9ab486989c4200e19c.jpg

1368180833_Midsundhornet2.jpg.c3a271d8112254d413202696bd4a0f49.jpg

1433920332_Midsundhornet1.jpg.af7bcf6aa762acb468c6bfc77c776932.jpg1623113033_Midsundhornet9.jpg.207c1100e7a52e747eba96e9b5a96f34.jpg

Wracam,schodzę po wielu kamiennych schodach, dochodzę do wspólnego szlaku na Digergubben i Midsundhornet, którym przyszłam tu z dołu. Mijam znów punkt widokowy  a potem tylko w dół po schodach. Nie mam kontaktu z Arturem, nie mogę mu dać znać, że już jestem na dole. Postanawiam iść po prostu w stronę, z której mnie przywieziono. Wcześniej jednak patrzę do góry - tam byłam :) Zaglądam na drugą stronę drogi, skąd mam piękny widok na marinę, potem już wracam poboczem, potem drogą dla rowerów. Gdy Artur zadzwonił miałam już kawałek drogi za sobą- po niedługim czasie byłam już z chłopakami w samochodzie :)

Midsund.jpg.8a644304873063f517cf3d247016e700.jpg

481103721_Midsundhornetpowrt.thumb.jpg.9376e1dbbbc364a62fa6e1c0e5f4689c.jpg

1839426712_Midsund1.jpg.6a41700d90570b096e97232c087968e5.jpg

Wyspa Midsund kryje dużo więcej pięknych miejsc- w trakcie krótkiej wizyty- zobaczyłam zaledwie cząstkę. Niedaleko domu naszych gościnnych gospodarzy takie piękne widoki i takie znaleziska :) Jemy jeszcze wspólny, pyszny obiad i niebawem będziemy się już żegnać...Trochę im zazdroszczę pięknego otoczenia, natomiast pocieszam się, że okolica w której mieszkam w Polsce też jest bardzo ciekawa-  Marcin, Asiu - zapraszamy :):):)979076466_Midsund5.jpg.24903d153ba3edd1a5e1c38cbd5737dd.jpg772874332_Midsund2.jpg.a4917b3c6102cc178546d869d79db1c0.jpg137488913_Midsund3.jpg.348ae69c23b882d1dacd40e0cb6663f3.jpg909975160_Midsund7.jpg.8b4475ad06a6d60b8f06691aa7f5e1c5.jpg502916088_Midsundmuszle.jpg.364f9a75c9e7572687824c446f23d9ff.jpg

Wyjeżdżamy z Midsund i czekamy krótko czekając na prom w Drynie - wychodzę na chwilkę, aby zrobić to zdjęcie 747146681_DrynaNorwegiawoczekiwaniunaprom.jpg.fcda1ce8a003b08dec41ea338c9ac92a.jpg

Okolica piękna, ale wiatr bardzo zimny znów mnie owiał, czego konsekwencje odczułam już kilka godzin później...

 

 

Edytowane przez Magda Pawłowicz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W naszej relacji nadal jest 9 lipca 2018 :)Z Midsund wyjeżdżamy wieczorem. O godz. 19.20 jesteśmy na promie w Drynie - płyniemy na Bratvag, potem jeszcze raz przeprawiamy się promem relacji Margeholm- Orneset.   

1676968468_PromzDryny.thumb.jpg.e514ec4e4a88ed97417bdfff8acfa7d7.jpg

Na nocleg zatrzymujemy się na parkingu w okolicy Strandy. Jest tu toaleta, obok płynie rzeczka, mamy widok na góry. Rano czas na śniadanie :)

Dzień jest bardzo ciepły i słoneczny.  Nie spieszymy się. Własny domek na kółkach sprawdza się doskonale. Wyjmujemy swój stolik i krzesełka i słuchając przepływającej rzeczki, spoglądając na górki przed nami spożywamy spokojnie śniadanie.

111281576_ParkinginiadaniewokolicachStrandy.jpg.dd0c34ff6fc1995968318e48ec009f4e.jpg1381856007_niadaniewokolicachStrandy.jpg.1b458ff29b34459bf2cd76511e5cd356.jpg

Współrzędne GPS na ten parking:  N 62°13'54.836"   E 6°54'16.100"

Potem jedziemy dalej. Teraz po drodze mamy  Hellesylt. Nie pamiętam drogi dojazdowej, bo niestety przysnęłam – ale w Hellesylt jeszcze nie byliśmy więc chciałam zobaczyć jak z tej strony wygląda Geirangerfjord. Dwa lata temu podróżując z namiotem po Norwegii byliśmy po drugiej stronie. Moje wspomnienie z Campingu Geiranger TUTAJ

Teraz jesteśmy w Hellesylt. Zostawiamy naszego "Kampusia" na parkingu i idziemy się rozejrzeć.

Hellesylt..jpg.ee53494a45e5776fdd4bed451171a62b.jpgHellesylt.jpg.9850d425df652766df075867c80add02.jpgHellesylt.jpg.8ec7149fb9852c20304cd0222e862a5d.jpgHellesylt.jpg.5a0d89c6d7984cc9d4d1c5e8bb8bb600.jpg

Idziemy przyjrzeć się bliżej widocznemu za mostem wodospadowi.

Hellesylt..jpg.2c88d63db6396dcd61df80bdfa3f4fbd.jpg406087338_Hellesyltwodospad.jpg.1bd1646258f8e5cea478f2a15b0c8345.jpg2010362632_Hellesylt6.jpg.f0c6e287b9d1f1d48b96b17895a8994f.jpg1423275724_Hellesylt7.jpg.feaf27e311d6bcfb19df86844e10663c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Następnie idziemy zobaczyć kąpielisko w Hellesylt. Jestem jedyną osobą ubraną w długi rękaw, ale trudno – boli mnie gardło, mam dreszcze – wygląda na to, że jakaś infekcja się u mnie rozwija… Zazdroszczę tym, którzy mogą się teraz opalać i pływać. Ja mogę to tylko pooglądać i robić zdjęcia. Dobre i to.
Wdrapuję się na drewnianą wieżę, z której można tu skakać do wody. Woda jest tak czysta, że wydaje się, że jest bardzo płytko. Nie jest. Przy mnie ktoś skacze do wody.
Widoki z wieży są super ! Zobaczcie sami :) 
373706175_Hellesyltkpielisko.jpg.2df1f8127d63af8bd24168b57e6a2e07.jpg1128595541_Hellesylt-kapielisko..jpg.ccc0f9ea0640de50de0b037bd0b66944.jpg1015490792_Hellesylt3.jpg.d88f5f9631e5cb098524bf3fc2646306.jpg1352802521_Hellesyltkpielisko1.jpg.4a322994dc85b771a4d33d24387ac6b4.jpg1562176039_Hellesylt2.jpg.1539ee34fb40344b59ac0b6bf31794ff.jpg18670062_HellesyltGeirangerfjord.jpg.486e54e2a817fb9e107c6b5294ba51a4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, filipinka napisał:

Te zdjęcia są niesamowite, szczególnie mi się podobają te z Midsund ?

Bardzo dziękuję :) Midsund ma wiele więcej do zaoferowania :) Widziałam małą cząstkę, ale cieszę, się, że było mi dane :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Hellesylt kierujemy się na Stryn, ale po drodze po przejechaniu zaledwie 15 km. zatrzymujemy się jeszcze na parkingu  przy pięknym kamiennym moście w Hornidal. Jest tu punkt obsługi podróżnych, toalety i sporo miejsca do parkowania lub noclegu. Po drugiej stronie drogi jest camping, jeśli wolicie nocować na campingu.

1472080266_Hornidalparking1.jpg.3bcb2f5c42da67228dd380e082db21ef.jpg2028066264_MostwHornidal.jpg.d64d41300cb3664eb08ce4608c1e5e1c.jpg

861289715_Hornidalparking.jpg.8795f711bbeea93305bd98c6c3fd179f.jpg

Naszą uwagę przyciąga kamienny most. Kiedyś tędy przebiegała stara droga, teraz wjazd na niego jest niemożliwy, ale pospacerować można :)

1514916270_Hornidal-my.thumb.jpg.bb02bd3919179e146c7ec78c951bbac0.jpg

Giftesteinen to nazwa dla charakterystycznego kamienia a raczej kamiennego otworu z którym związana jest historia  że przed ślubem panna młoda powinna tu się pojawić, aby pod kontrolą przejść przez ten otwór. Jeśli by się nie udało, miało to świadczyć o tym, że jest w ciąży :)

569814954_Hornidalmost.jpg.217557e05bac44f90e8401e0bf529616.jpgDSCN0214.thumb.JPG.f20ed3b7738b28901c6a958002e428be.JPGIMG_8803.thumb.JPG.9fdb3ee2e2ba7f8bf2530353fc81bbb0.JPG

Nasza trasa prowadzi teraz przez Stryn, gdzie wjeżdżamy do centrum karawaningowego. Z daleka widać było ustawione  kampery i nowe przyczepy, wjechaliśmy po drobiazgi potrzebne nam do dalszej podróży, przy okazji obejrzałam najmniejsze przyczepki na placu. Byłam ciekawa jak wygląda w nich wnętrze. Mamy starą „niewiadówkę” i nosimy się z kapitalnym remontem więc zaglądam do malutkiej przyczepki, aby zobaczyć jakieś ciekawe rozwiązania...DSCN0219.thumb.JPG.41a2bbd1eb37b2c79ee4a5ca136362eb.JPG1279140949_strynmaeprzyczepki.jpg.d0505bd753034ec8b1cb6458d7538165.jpg1695953180_Stryncentrumkarawaningowe1.jpg.1b2c3d08fadb5b2cd65cac41fad80bf1.jpg1033663146_Stryncentrumkarawaningowe2.jpg.72465d1c3e5d21131aafb1423ce464a1.jpg1705362595_strynprzyczepka.jpg.bf73657ad01823f858469d547dad818c.jpg897661427_Stryncentrumkarawaningowe.jpg.39e6b693af52a4060e3327a0e8e7a48d.jpg

Ze Strynu jedziemy obok wyciągu w Loen, mijamy Olden i przejeżdżając wzdłuż brzegów Innvikfjordu jedziemy przez Innvik, Utvik i pod górę do Byrkjelo. Wcześniej mamy postój z widokami na Innvikfjord. To troche „przymusowy” postój, bowiem należy dać wytchnienie naszemu „Kampusiowi”, który się prawie zagotował pod te norweskie górki :) .

1022856716_Stryn3.jpg.91981a9e12211f56a7ec4daa8e3496b1.jpg1122284829_Stryn1.jpg.5d9c7b287dcebfc5110debeecc8ad583.jpg

DSCN0231.thumb.JPG.b7b3d0ca275b5afe76df07195d82183d.JPGDSCN0234.thumb.JPG.cd4de5629c19c5e6d903caeb3b58f43b.JPGDSCN0233.thumb.JPG.82ecedfa4a0791e9a147ab63ccb2e637.JPG

Widok na Innvikfjord.

Edytowane przez Magda Pawłowicz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Później jedziemy dalej cały czas wśród wspaniałych widoków...

1500853111_DrogadoByrkjelozeStrynu.thumb.jpg.186a4a385146645e393dd5f8f7b1cf9f.jpg1303096275_ZeStrynudoKlakegg.jpg.dae16699895effc5a13eeaeb47bc0269.jpg1415465934_ZeStrynudoKlakegg1.jpg.8d03305893916bde06016481f2bcc9f8.jpg

..... do miejscowości Klakegg, gdzie zjeżdżamy w lewo, aby dotrzeć do campingu  Høyseth. Prowadzi tam wąska droga, ale ruchu niemal na niej nie ma. 

176165140_WdrodzedoHoyseth..jpg.a69131e2ce33b94ce6bcd489dc0f4263.jpg620922820_wdrodzedoHoyseth.jpg.98d4dc20fbb58b3f81a93a3a5760a615.jpg

Sam camping  Høyseth  jest niewielki. Jest tu kilka domków do wynajęcia, wykoszona łąka, na której można się zatrzymać kamperem czy przyczepą. Nie ma tłoku- prócz nas jest zaledwie kilka samochodów. Można by powiedzieć, ze cisza i spokój- ale to nie do końca prawda, bowiem gdzieś w pobliżu słychać głośny szum wody. To spływający z okolicznych lodowców potok robi ten hałas :)

1915247566_campingHoyseth1.jpg.22024a0b58cfa9fd013ed4d96a7b4f15.jpg

1174278507_CampingHoyseth.jpg.a49ccd2dbe95d086fa80a0b53aac12d3.jpg

1543878570_CampingHoyseth2.jpg.efc9f404ae36b9acc0bd2737183f9bfe.jpg282222860_CampingHoyseth3.jpg.f9c916e9dea03ccca92ef0d4ebe3a39d.jpg

Widoki za to niesamowite i powietrze doskonałe. Odpoczywamy :).

1264172523_CampingHoyseth4.jpg.905e5da669c3e7b808ea788e957e3e3c.jpg791154959_CampingHoyseth5.jpg.519669196a540c2d9ba6b92b3763d6ed.jpg2022928546_Hysethcamping.jpg.33019e3620276d711e68fabe1c503fbb.jpg

Widok z okna naszego kamperka :

1694351923_CampingHoyseth6.jpg.1086461fc9ead02fc252ae0d4c8fd7f8.jpg

Żeby nie było za dobrze- mam niestety gorączkę, ból gardła mocno się nasilił i czuję, że coś poważniejszego zaczyna się dziać. Zaczynam łykać przeciwbólowe i przeciwzapalne  leki , ale wiem, że nie obędzie się bez lekarza.

Ponieważ przyjechaliśmy w to miejsce specjalnie, aby zobaczyć lodowiec Haugabreen, następnego dnia rano idziemy w jego stronę. Od campingu Hoyseth prowadzi  do niego pod górę 3 km płatna, szutrowa droga. Pokonujemy ją pieszo, bowiem nie decydujemy się naszym kamperkiem wjeżdżać po takim dość niestabilnym podłożu.

784379708_DrogadoHaugabreeen2.jpg.41fad17ac90e639c2a252da242e6e53f.jpg436420467_SzlaknaHaugabreen.thumb.jpg.2e858a1e54dc0060bf774244ea2bda32.jpg1665746141_DrogadoHaugabreen1.thumb.jpg.a4100f82349eaa03144b4112597c69a1.jpg

Dochodzimy do parkingu, do którego można było dojechać samochodem i tu zaczyna się właściwy szlak.

873263496_SzlakdolodowcaHaugabreen.jpg.32f6bf27ec1f8b6e375bffa5dde345e0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciąg dalszy wyprawy do lodowca opisałam już na blogu TUTAJ  Zapraszam do lektury :)

 

1335040677_Haugabreen5.thumb.jpg.5c01832f8c8a07eec3f17b5262905b8a.jpg

Edytowane przez Magda Pawłowicz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny ten lodowiec i okolica... Nie mogę się napatrzeć na fotki ? Już wiem, że chciałabym też tam być... Mam nadzieję, że gorączkę i ból gardła szybko wyleczyłaś?

Pozdrawiam gorąco!

Grażyna

Edytowane przez grace (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, grace napisał:

Piękny ten lodowiec i okolica... Nie mogę się napatrzeć na fotki ? Już wiem, że chciałabym też tam być... Mam nadzieję, że gorączkę i ból gardła szybko wyleczyłaś?

Pozdrawiam gorąco!

Grażyna

Dziękuję bardzo Grażynko :)- tak bardzo chciałam zobaczyć ten lodowiec, że jakoś doczłapałam się  do szlaku tą szutrówką, potem już było lepiej, bo widziałam cel :) "Zdrowienie" trochę czasu zajęło, jeszcze o tym napiszę. Ja również Cie pozdrawiam serdecznie :)

Dam tu jeszcze kilka zdjęć, gdyby za jakiś czas linki nie działały do bloga.

731872687_Haugabreen7.thumb.jpg.88faa4b61c3f4b616194840a5d19085a.jpg1433625059_Haugadalen1.thumb.jpg.02f0fac1fa39ae2baf4782a6ff7abe7c.jpg392038745_Haugabreen..thumb.jpg.41469056ad207c67ba9ce8fd03c88c83.jpg1584137602_Haugabreen...thumb.jpg.06682123e726589843e4e1faac0cb602.jpg

Po powrocie z lodowca, gdy szukaliśmy jakiegoś lekarza- Okazało się, że musimy znów pojechać do Strynu (ponad 80 km) Gdy dojechaliśmy  do niego na 15.00 do (byliśmy umówieni dzięki uprzejmemu właścicielowi campingu Hoyseth) - okazało się, że nie muszę czekać, lekarz od razu mnie przyjął, stwierdził anginę, zrobił  badanie krwi, które potwierdziło mu zakażenie bakteryjne i zapisał antybiotyk . Za dwa 2- 3 dni gdyby nie było poprawy kazał wrócić. Szczęśliwa, że już mam leki, ledwo już idąca (niemal 40 stopni gorączki) z radością położyłam się w kamperze, który zaparkowaliśmy niedaleko przychodni w Strynie,  przy  bocznej ulicy, wśród innych kamperów i przyczep. Pogoda właśnie trochę się zepsuła, ale nie miało to dla mnie większego znaczenia, że pada deszcz, bo i tak byłam "uziemiona".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Relacja i fotki od początku są zarąbiaste.

Jednak coś szczególnego coś czuję do lododowców :bzik:

Dlatego ta ostatnia seria :ok::ok::ok:

Nawet na tych zdjęciach na których nie widać samego lodowca wyczuwa się jego bliskość.

Mimo, że wszystko już minęło, czytając relację będąc z Wami w  Strynie życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, adje napisał:

Relacja i fotki od początku są zarąbiaste.

Jednak coś szczególnego coś czuję do lododowców :bzik:

Dlatego ta ostatnia seria :ok::ok::ok:

Nawet na tych zdjęciach na których nie widać samego lodowca wyczuwa się jego bliskość.

Mimo, że wszystko już minęło, czytając relację będąc z Wami w  Strynie życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Dziękuję bardzo ! Pozdrawiam :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.