Pierwsza przyczepa - Hobby 400

[bartd]

... 7,5 to nie widziałem jak się uruchamia? 

[Jaśki]

22 minuty temu, bartd napisał:

... 7,5 to nie widziałem jak się uruchamia? 

Przyciskasz "timer" 5 razy tak aby świeciły się wszystkie diody naraz (0,5 - 1 - 2 - 4) i to daje 7,5 godziny  

Edytowane 19 Marca 2019 przez Jaśki (wyświetl historię edycji)

[Lukson]

#Bartd => możesz się podzielić wrażeniami z użytkowania tej klimatyzacji, proszę?

Mam Knaus 550 FSK i mocno się zastanawiam nad tym Eurom-em. W CRO w sierpniu rozmawiałem na kempingu z Niemcem, który stał w pełnym słońcu Hobby, jakaś 450 chyba, i był bardzo zadowolony. To był jego pierwszy wyjazd po zakupie tej klimy. Ja się trochę obawiam, jaki będzie realnie efekt u mnie, bo 550 szeroka to już trochę jest do schładzania. Niemniej jednak cena i prostota montażu w porównaniu z dachową czy podławkową kusi bardzo...

[bartd]

14 godzin temu, Lukson napisał:

stał w pełnym słońcu Hobby, jakaś 450 chyba, i był bardzo zadowolony

Używam tej klimy na wyjazdach do Włoch.... i w pełnym słońcu, 36-37 stopni w cieniu jakiejś rewelacji jak w biurze wewnątrz przyczepy to nie ma ale ulgę zapewnia (dodam że nigdy nie korzystałem z dachowej klimy więc porównania nie mam).

Plusy:

- łatwy montaż - 5 minut;

- brak wiązania z przyczepą na stałe - (nie bardzo mi się widzi montaż klimy za 6 tys. do starej przyczepy);

- cena niższa niż dachowych.

Minusy:

- w nocy w przyczepie jest dość głośna;

- w największe upały działa dość "punktowo" - zamontowana przy łóżku z przodu, słabiej chłodzi tył przyczepy.

Podejrzewam, że biorąc pod uwagę że przyczepa jest większa od mojej Hobby 400 ogólnie schłodzi słabiej, ale "punktowo" będzie ok.

My teraz już nie wyobrażamy sobie jazdy do Włoch bez klimatyzacji...

[Lukson]

Bartd wielkie dzięki za info. Ja też nie mam porównania z dachową, to nasza pierwsza przyczepa, ma w zasadzie wszystko oprócz klimy (mover, piekarnik, wyciąg w kuchni, etc). Argumenty przeciw montażowi "normalnej" klimy mam te same => cena vs wartość przyczepy, osłabienie dachu lub utrata dużego schowka pod jadalnią (przed osią mam zbiornik wody, więc ew. podławkowa byłaby za osią) i cena jako taka oczywiście. Ten Eurom u mnie byłby na oknie jadalni, w połowie długości przyczepy. Chodzi głównie o to, żeby nie pozwolić się w dzień nagrzać budzie tak, żeby potem do rana oddawała ciepło. W tym roku w CRO na naszym pierwszym wyjeździe staliśmy w cieniu i spokojnie dało się żyć bez klimy. Ale było max. 30-32. I nie zawsze stoi się w cieniu. Da się przy włączonej spać w nocy i czy na zewnątrz nie jest na tyle głośna, żeby sąsiadom (w normalnej odległości, nie jak na Półwyspie ?) nie przeszkadzać? 

Czy chłodziliście w dzień, a w nocy off? 

[bartd]

Spać się da... Ale zazwyczaj ustawiam timer 1h.
Na zewnątrz jest ok. Nie jest za głośna.
W ciagu dnia chodzi non-stop.
Zaletą jest to że jak kupisz i się nie sprawdzi to najwyżej sprzedasz po sezonie z niewielką utratą wartości.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[Lukson]

Bartd, dobrze mówisz.

Decyzja podjęta - jak wpadnie jakaś kasa, to kupuję tego Eurom-a.

Dziękuję za pomoc.

[Mandrol]

@Lukson, może moje spostrzeżenia weźmiesz pod uwagę przed wydaniem prawie 600 ojro...

 

[Lukson]

7 godzin temu, Mandrol napisał:

@Lukson, może moje spostrzeżenia weźmiesz pod uwagę przed wydaniem prawie 600 ojro...

 

@Mandrol, bardzo dziękuję za link do tego wątku, informacje z pierwszej ręki i metodyczne "badania terenowe" z dokumentacją pomiarów - prawie jak sprawozdanie z laborki ?

Moja przyczepa jest podobnego gabarytu, jak Twoja piękna, nowa Adora, ale jednak nieco mniejsza. Pewnie ma gorszą izolację, bo to 2007 i bez podłogówki. Z drugiej strony ja nie mam wypasionego panoramicznego okna ścienno-dachowego. Twoje pomiary z przyczepy stojącej w pełnym słońcu pokazują, że u mnie ten Eurom może dać radę trochę lepiej, a w półcieniu powinno być ok. Twoja uwaga o "dorzuceniu kilku setek" do podławkowej Trumy traktuję jak żart => to jest raczej tysiączek do dołożenia (600 vs 1400-1600 Euro). Dla mnie, do mojej przyczepy to za dużo. Poza tym dochodzi koszt dodatków do montażu i samego montażu, plus to, że prawidłowy montaż w zasadzie wyklucza późniejszy demontaż przy odsprzedaży, bo zostaną otwory w meblach, podłodze, etc.

Jednym słowem, gdybym miał przyczepę o wartości zbliżonej do Twojej, założyłbym podławkową nówkę. Sam się za taką rozglądałem, głównie w używkach. Nic nie znalazłem ?

Do swojej, gdzie nowa Truma to 20-25% wartości, już te 600-650 Euro za Eurom  to spora kwota, ale przynajmniej będę mógł ją wykorzystać/sprzedać dalej przy wymianie przyczepy w przyszłości.

Jeśli natomiast masz namiary, gdzie dostanę Trumę pod ławkę za "kilka stów" więcej, to chętnie skorzystam, ? a potem zaoszczędzę na montażu, dzięki superinstrukcji od jednego z kolegów, który genialnie opracował w jednym z wątków montaż Dometica podławkowego.

Jeszcze raz dzięki.

[Mandrol]

@Lukson, jak wspomniałem, darowanemu koniowi (lub końmu jak kto woli ?) nie zagląda się w podkowy  więc 209 ojro wydane na tę klimę uważam za dobry biznes.

Przed wyjazdem do Hiszpanii chciałem zamontować podławkową (w poprzedniej Hobbitce 460 dawała znakomicie radę) ale zabrakło czasu i konkretnej informacji o rozmieszczeniu podłogówki więc odpuściłem temat (zresztą do dziś nie wiem jak ta elektryczna podłogówka jest rozmieszczona...). Gdyby jednak Eurom nie wpadłby w moje szpony to na bank poszłaby Truma pod naszego Francuza.

P.S. Dziękuję za miłe słowa o mojej Adorce ?

P.S.' Pamiętam laborki z fizyki- to była jazda ?

[bartd]

Zaczęliśmy właśnie 4 rok użytkowania naszej przyczepy. W tym czasie dzieciaki TROCHĘ urosły i tak naprawdę przydałoby się zmienić przyczepę na coś większego np. 460 w układzie UL. W bieżącym roku wymiana raczej odpada ze względu na Covid... może w przyszłym roku. Mam jeszcze problem DMC pod stary holownik A6... max podepnę bez zmiany prawa jazdy... 1350kg...pod nowy też A6 już tylko 1250kg.... Także bez zmiany prawka nowym holownikiem już nic większego poza hobby 400 nie zaczepię bo nawet nowsze hobby 440 mają 1350 dmc.

Póki co wymiana niebieskiego wyjmowanego zbiornika na stały 45l z zewnetrznym wlewem. Zabawki już zgromadzone.

Poza tym dorobienie rozkładanych nóżek do stołu pod rozkładane łóżko... waga dzieci rośnie, a pojedyncza noga jest mało stabilna.

W rozkładanym łóżku... muszę trochę przyciąć materac tak jak w nowszych wersjach... żeby kawałki materacy nie wisiały bezużytecznie i było więcej miejsca do przejscia w nocy.

[Lukson]

Godzinę temu, bartd napisał:

Zaczęliśmy właśnie 4 rok użytkowania naszej przyczepy. W tym czasie dzieciaki TROCHĘ urosły i tak naprawdę przydałoby się zmienić przyczepę na coś większego np. 460 w układzie UL. W bieżącym roku wymiana raczej odpada ze względu na Covid... może w przyszłym roku. Mam jeszcze problem DMC pod stary cholownik A6... max podepnę bez zmiany prawa jazdy... 1350kg...pod nowy też A6 już tylko 1250kg.... Także bez zmiany prawka nowym holownikiem już nic większego poza hobby 400 nie zaczepię bo nawet nowsze hobby 440 mają 1350 dmc.

Póki co wymiana niebieskiego wyjmowanego zbiornika na stały 45l z zewnetrznym wlewem. Zabawki już zgromadzone.

Poza tym dorobienie rozkładanych nóżek do stołu pod rozkładane łóżko... waga dzieci rośnie, a pojedyncza noga jest mało stabilna.

W rozkładanym łóżku... muszę trochę przyciąć materac tak jak w nowszych wersjach... żeby kawałki materacy nie wisiały bezużytecznie i było więcej miejsca do przejscia w nocy.

Mogę tylko z własnego doświadczenia powiedzieć, że zrobienie B+E to nie jedt rocket science, a te wszystkie jęki na temat Viatoll to legendy miejskie. Zarówno organizacyjnie, jak i kosztowo. 

Ja akurat nie miałem wyboru, bo służbowy holownik miał dmc 3200. Robiłem prawko w zeszłym roku. Wyrobienie viatoll zajęło mi 10 minut na stacji benzynowej, a opłaty przy jeździe na urlop do CRO to kilkadziesiąt PLN w każdą stronę za odcinek Warszawa-granica PL-CZ. Poza PL nic się nie zmienia - takie same winiety, jak dla zestawu poniżej 3,5 t, bo samochód z przyczepą kempingową nie wymaga dodatkowej winiety, liczy się dmc holownika.

Dla mnie byłoby to zbyt duże ograniczenie, szukać przyczepy na siłę mieszczącej się w skromnym limicie 1350 czy jeszcze mniej. Kupisz, potem się okaże, że ma zerową ładowność. Jak u mnie, tylko że moja ma 1500. Gdybym ja zważył przed zakupem, szukałbym dalej takiej samej, ale z papierami na 1700-1800. ? 

Może ma to sens, jeśli ktoś nie planuje wyjeżdżać za granicę i jeździ raczej na krótkie wypady z minimalnymi potrzebami co do komfortu i zabieranych gratów. 

[bartd]

Jeżdżę raz w roku na 2 tygodnie do Włoch i z 2 razy na krótkie wypady w kraju albo do państw granicznych. Generalnie jak gdzieś wyjeżdżamy to nie siedzimy w przyczepie... traktujemy bardziej jako sypialnia. Za rok pomyślę o B+E lub chociaż B96... Tylko i tak mój 1 holownik może ciągnąć 1600kg...no drugi 1900kg...a samochody to ten sam model z takim samym silnikiem tylko 10 lat różnicy.
Taka 460-495 byłaby w sam raz... tylko w wersji UL z oddzielnymi łóżkami dla dzieci i podkową dla nas.
W tym roku ceny powariowały, za hobby którą kupowałem 3 lata temu proszą o 10 tys., a nawet 15 tys. więcej niż w 18 roku...szaleństwo jakieś. Za hobby 460 z 2007-09 chcą po 65-67 tys.
Jak ceny w przyszłym roku się nie zmienią to pojadę na długą wycieczkę do DE...nawet teraz tam są niższe ceny niz w Polsce.

[Lukson]

9 minut temu, bartd napisał:

Jeżdżę raz w roku na 2 tygodnie do Włoch i z 2 razy na krótkie wypady w kraju albo do państw granicznych. Generalnie jak gdzieś wyjeżdżamy to nie siedzimy w przyczepie... traktujemy bardziej jako sypialnia. Za rok pomyślę o B+E lub chociaż B96... Tylko i tak mój 1 holownik może ciągnąć 1600kg...no drugi 1900kg...a samochody to ten sam model z takim samym silnikiem tylko 10 lat różnicy.
Taka 460-495 byłaby w sam raz... tylko w wersji UL z oddzielnymi łóżkami dla dzieci i podkową dla nas.
W tym roku ceny powariowały, za hobby którą kupowałem 3 lata temu proszą o 10 tys., a nawet 15 tys. więcej niż w 18 roku...szaleństwo jakieś. Za hobby 460 z 2007-09 chcą po 65-67 tys.
Jak ceny w przyszłym roku się nie zmienią to pojadę na długą wycieczkę do DE...nawet teraz tam są niższe ceny niz w Polsce.

Przy takim korzystaniu nie wahałbym się 5 minut. Kurs B+E zrobisz w miesiąc-dwa. Koszt ok. 1300. I wszystkie problemy znikają. ? 

Jeśli będziesz zmieniał przyczepę, to bądź czujny i nie ukagaj entuzjazmowi że ma takie dmc, jak chcesz. Jest cały wątek na forum "twoja przyczepa jest cięższa, niż myślisz". Ja też poległem, bo nie policzyłem, że po fabrycznie gość dołożył napęd i aku do już fabrycznie doposażonej (piekarnik gazowy, wózek pod ramą na koło zapasowe, itp) przyczepy. I mam dmc =masie własnej. Szczęśliwie mam duży holownik do którego mogę spakować nawet przedsionek. A z cenami zgoda pełna - za mojego sudwinda 550 FSK z 2007 dałem 36800 w lutym zeszłego roku. Teraz w PL nic nie ma, a w DE wychodzi 55000-70000 za przyczepę z prywatnego ogłoszenia (moja tak była, w środku jak nowa). 

Powodzenia! 

[Maras]

56 minut temu, bartd napisał:

... Za hobby 460 z 2007-09 chcą po 65-67 tys.
 

W 2008 to ta Hobby 460 nówka sztuka  w salonie była tańsza 

Niedawno widziałem budę 28 letnią  w opłakanym stanie za 19900 !!!