Zakup nowej przyczepy w Niemczech

[Cezarr]

To musi być coś takiego

 

[jacek00]

Kombinujecie jak koń pod górę. Jedyne sensowne rozwiązanie to takie, które zaproponował Struś, czyli dokładnie takie jakie byłoby w Polsce. Najpierw rejestracja pojazdu a potem odbiór z polską tablicą. Podejrzewam, że jedynie homologację trzeba będzie przetłumaczyć, bo pewnie dealer wystawi w języku niemieckim.

[Voku]

Niech dealer załatwi czerwone tablice i problem z banki.

[Cezarr]

Kombinujecie jak koń pod górę.

Dlatego napisałem że to w ostateczności

P.S

taka

Edytowane 20 Listopada 2017 przez Cezarr (wyświetl historię edycji)

[Maras]

To musi być coś takiego

To jest laweta i pewnie jej DMC oscyluje około 3,5 T ( i nie znamy jej szerokości  )  więc odpowiedni holownik by się przydał i kierowca posiadający odpowiednie  PJ  i Viatoll 

A  rozmawialiśmy o autolawecie ....   

Edytowane 20 Listopada 2017 przez Maras (wyświetl historię edycji)

[Cezarr]

Auto laweta już na B

[gryczak]

Chyba jednak pojadę po nią swoją Mazdą . Trudno , może metrowe sniegi na początku grudnia nie spadną .  Potarguje się jeszcze o niższą opłatę za czerwone tablice . Choć jeszcze w głowie mam jeden pomysł . Może dogadam się z dilerem niech wyśle mi kpl. dok. do rejestracji w Polsce, Zarejestruję , ubezpieczę Oc i AC i w drogę ,

[Voku]

A przegląd? 

[jacekzoo]

Kilka stron temu doszliśmy do linku w którym jest napisane że od września br przegląd obowiązuje również zagraniczny

[kalapan]

Panowie, ale korowody robicie z tą przyczepką. Właściciel powinien sam sobie pojechać, załatwić na miejscu Ausfuhrkennzeichen i tyle.To jest dosłownie pół godziny roboty na miejscu.Oczywiście musi odstać swoje w kolejce, bo akurat Zulassungsstelle  we Frankfurcie do najmniejszych nie należy, a już przyjazny klientom to w ogóle nie jest.Ocena jego działalności to zaledwie 2,5 na 5,0 możliwych. Przecież kupujący dostanie od handlarza wszystkie potrzebne mu dokumenty i problemu miał nie będzie. A cena za tablice i ubezpieczenie jest różna i zależy na ile dni je weźmie.Może nawet do roku - tylko po co? Zapewne przydałby mu się człowiek , który chociaż coś tam duka po niemiecku, bo tak jest łatwiej. Przy jednym okienku wszystkiego nie załatwi, bo ubezpieczenie zazwyczaj robi gdzie indziej.Ja już wiele aut rejestrowałem tam i nigdy więcej jak 150 Euro nie płaciłem za komplet.Zależy od landu i długości ubezpieczenia i tablic.Tym bardziej będzie miał taniej bo potrzebuje tylko jedną tablicę.Radziłbym tylko nie dać się namówić na tablice z żółtym paskiem, co prawda można na takich tablicach auto przewieźć / w niektórych landach nawet to wciskają na chama, bo tak jest taniej i wygodniej/, ale nie daj boże w razie jakiegoś wypadku.Wtedy dopiero zaczynają się problemy. Akurat w Polsce policja zazwyczaj toleruje te tablice, bo auto jakby nie patrzeć jest ubezpieczone, ale w razie W mogą być problemy. Jedź chłopie i załatwiaj na miejscu, a najlepiej wkręć w to handlarza, w większości przypadków to właśnie oni załatwiają te sprawy.Trzeba było już na wstępie z nim to uzgodnić, wtedy Ty byś dyktował warunki.Dobry handlarz wyśle z Tobą kogoś i razem sprawę załatwicie jeżeli sam nie znasz języka.Ale już na pewno nie daj się zwariować , albo skołować jaką durną lawetą, bo to bezsens kompletny.

Jeżeli o Frankfurt chodzi to najprawdopodobniej będziesz załatwiał tutaj :

 

Am Römerhof 19, 60486 Frankfurt am Main

 

Godziny otwarcia:

Montag 08:00–13:00 Dienstag 07:30–13:00 Mittwoch 07:30–13:00 Donnerstag 10:00–17:00 Freitag 07:30–12:00

 

A tak po prawdzie to ja na Twoim miejscu nawet bym sobie dupy nie zawracał Frankfurtem skoro się go boisz, mając papiery od czegoś nowego wyskoczyłbym za Frankfurt do najbliższej miejscowości gdzie jest Zulassungsstelle i tam załatwiał wszystko.Pewnie załatwiłbym szybciej i taniej.

Edytowane 20 Listopada 2017 przez kalapan (wyświetl historię edycji)

[jacek00]

150 euro jak w Polsce zapłaci 70 parę złotych za rejestrację? Ale kto bogatemu zabroni :-D

[Voku]

Kupuje przyczepę za kilkadziesiąt tyś a my tu rozmawiamy o 150euro?  

Edytowane 20 Listopada 2017 przez Voku (wyświetl historię edycji)

[jacek00]

Kupuje przyczepę za kilkadziesiąt tyś a my tu rozmawiamy o 150euro?

Wiesz. Pieniądz jest pieniądz. Ja nie lubię wydawać na zbędne rzeczy. Za różnicę, czyli 100 eu to można już Aku do cepy kupić, albo mieć 1/4 movera. Tak więc sam widzisz :-)

 

W moim przypadku chyba dealer z takiego samego założenia wychodził jak mi wyskoczył z transportem za chyba 1000 eu. Poszedłem do drugiego, który nic mi nie doliczał :-)

[kalapan]

150 euro jak w Polsce zapłaci 70 parę złotych za rejestrację? Ale kto bogatemu zabroni :-D

 

Ja nie wierzę w cuda, że zapłaci 150 euro, bo to jednak przyczepa.Tak po prawdzie wystarczyłby tylko jeden telefon do Zulassungsstelle i wie ile zapłaci.

Wiesz. Pieniądz jest pieniądz. Ja nie lubię wydawać na zbędne rzeczy. Za różnicę, czyli 100 eu to można już Aku do cepy kupić, albo mieć 1/4 movera. Tak więc sam widzisz :-)

 

 A ja nigdy w życiu bym nie poszedł na to żeby ktoś mi wysyłał papiery pocztą. Ten tylko coś o tym wie, kto chociaż raz odtwarzał  zagubione papiery. Tego nie robi handlarz czy ktokolwiek tylko wszystko jest załatwiane we Flensburgu.Wtedy odbeczałby głośno nawet te 150 Euro.

[Voku]

Ale już się pogubiłem a czym rozmawiamy, skoro kupuje tam to chyba przegląd będzie waży i przecież sam nie będzie musiał załatwiać?

Niech poprosi to pewnie i tablice mu załatwią,  to chyba najprostsze i najtańsze rozwiązanie.

Edytowane 20 Listopada 2017 przez Voku (wyświetl historię edycji)