Skocz do zawartości

Najdroższa autostrada świata...


AgaMar

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 77
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Jakoś tego nie zauważyłem. Zawsze jadę trochę szybciej po węzłach, i nigdy nie poczułem jakiś problemów

 

 

Jacek! to spróbuj tak  zjechać z S-11  jadąc z kierunku północnego na A-2 w kierunku wschodnim / zjazd na węźle Poznań Zachód / Jest tam ograniczenie 40 km/h i jeśli spróbujesz pojechać więcej niż te " 40-ci " to na 100 % wylecisz na barierki, a jak będziesz się dobrze się starał to i z nasypu zlecisz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może wyjątek potwierdzający regułe. Tak samo jak ta osławiona a4 koło wrocławia co nawet ekpresówką nie powinna być. Zdarzają się różne babole, niedaleko mnid jest rondo przez które osobówką ciasno się jedzie. Tiry tak je rozjechały że wygląda jak plac budowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba koledzy kłócicie się o nic. Owszem, zawsze dla nas wzorem były autostrady na zach. Ale oni te autostrady mają od wielu lat, z czasem się zużywają. Stąd znacie wiele miejsc, gdzie te drogi są po prostu w stanie opłakanym i trzeba je remontować. Ale to są stare autostrady. U nas już dawno udowodniono, że nasze autostrady są najdroższe w Europie wcale nie ze względu na jakość wykonania, ale na całą masę przekrętów. Same ekrany dźwiękochłonne, to przekręt na skalę europejską. Przykłady spieprzonych dróg w Polsce? Każdy z nas poda całą masę, Pisaliście o tych zbyt wąskich. Budujemy nowe drogi od razu z myślą, że w przyszłości będziemy je poszerzać od dodatkowe 0,5 m? Toż to kolejny przekręt. Nikt mi nie wmówi, że przyszłościowo poszerzenie drogi o 0,5m nie będzie wielokrotnie droższe od kosztu poszerzenia tej drogi na etapie samej budowy. Przykład pięknie położonej nowej drogi od razu spapranej? Choćby S8 od Piotrkowa do Warszawy. Każdy łuk drogi ma ograniczenie do 100. Dlaczego? Ano z powodu błędnego profilu tych łuków. Rozumiem jeden błąd. Ale każdy łuk? I za te błędy my płacimy. Piszecie, że tak się cieszycie z tego, że dobre drogi, to płacić musimy. A ja uważam, że nie macie racji. Dlaczego? Pojedźcie sobie A1 od Torunia do Gdańska. Dlaczego ten odcinek ma kosztować tyle samo, co MIESIĘCZNA winieta na autostradę w Czechach, Słowacji? Austriacka winieta powiedzmy, że krótsza się w tej cenie zmieści. Dlaczego mam za przejazd tą autostradą jadąc z przyczepą zapłacić tyle samo, co jadący tą drogą TIR? Ktoś pisał, że nie jesteśmy krajem turystycznym i turyści nam za te drogi nie zapłacą. Jak często w obcym kraju jako turyści płacicie za drogi? Za drogi płaci głównie transport ciężki. A, że nie potrafimy promować własnej turystyki, to co - ja mam za to płacić? Za to, że budujemy nowe drogi i wjazd na przyszłą autostradę est bez pasa do włączania, to też jest nasze marudzenie? Niestety - jest problem. Owszem, dzieje się wiele dobrego i masa kasy w drogi idzie, czego nie można nie doceniać. Jednak w praktyce widzimy też i masę niedociągnięć i przekrętów. Co najgorsze też i wiele decyzji po prostu głupich. I to po prostu wkurza. Nikt, myślę, nie twierdzi, że nie jest znacznie lepiej. Ale często należałoby przyjąć, że lepiej czasem wolniej, ale dokładniej. Piszecie, że na zachodnich autostradach parkingi dla podróżnych są w stanie opłakanym. Owszem, ale ile mają lat? Bywałem często na parkingach w Niemczech i bywało mało ciekawie. Ale obecnie na parkingach przy A4 odcinek Katowice - Wrocław często bywa już podobnie, jak na tych zachodnich. To nie tylko jest wynik chamstwa narodu, który potrafi zniszczyć  urządzenia zabezpieczone przed zniszczeniem. Niestety jednak brak napraw też się do tego przyczynia. Jeśli więc mamy wspaniałą nową drogę, to jest ona już teraz lepsza od wielu starych na zachodzie. Ale budowana jest z brakami, z niedoróbkami i przekrętami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko co piszesz to racja, tylko z dwojga złego to lepiej jechać nad morze 5godz z gównianymi kiblami po drodze i po najdroższej na świecie esce niż 13 godz przez wiochy. Bo nie oszukujmy się, w polsce nie będzie normalnie, że ktoś zrobi powoli, porządnie i uczciwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba koledzy kłócicie się o nic. Owszem, zawsze dla nas wzorem były autostrady na zach. Ale oni te autostrady mają od wielu lat, z czasem się zużywają. Stąd znacie wiele miejsc, gdzie te drogi są po prostu w stanie opłakanym i trzeba je remontować. Ale to są stare autostrady. U nas już dawno udowodniono, że nasze autostrady są najdroższe w Europie wcale nie ze względu na jakość wykonania, ale na całą masę przekrętów. Same ekrany dźwiękochłonne, to przekręt na skalę europejską. Przykłady spieprzonych dróg w Polsce? Każdy z nas poda całą masę, Pisaliście o tych zbyt wąskich. Budujemy nowe drogi od razu z myślą, że w przyszłości będziemy je poszerzać od dodatkowe 0,5 m? Toż to kolejny przekręt. Nikt mi nie wmówi, że przyszłościowo poszerzenie drogi o 0,5m nie będzie wielokrotnie droższe od kosztu poszerzenia tej drogi na etapie samej budowy. Przykład pięknie położonej nowej drogi od razu spapranej? Choćby S8 od Piotrkowa do Warszawy. Każdy łuk drogi ma ograniczenie do 100. Dlaczego? Ano z powodu błędnego profilu tych łuków. Rozumiem jeden błąd. Ale każdy łuk? I za te błędy my płacimy. Piszecie, że tak się cieszycie z tego, że dobre drogi, to płacić musimy. A ja uważam, że nie macie racji. Dlaczego? Pojedźcie sobie A1 od Torunia do Gdańska. Dlaczego ten odcinek ma kosztować tyle samo, co MIESIĘCZNA winieta na autostradę w Czechach, Słowacji? Austriacka winieta powiedzmy, że krótsza się w tej cenie zmieści. Dlaczego mam za przejazd tą autostradą jadąc z przyczepą zapłacić tyle samo, co jadący tą drogą TIR? Ktoś pisał, że nie jesteśmy krajem turystycznym i turyści nam za te drogi nie zapłacą. Jak często w obcym kraju jako turyści płacicie za drogi? Za drogi płaci głównie transport ciężki. A, że nie potrafimy promować własnej turystyki, to co - ja mam za to płacić? Za to, że budujemy nowe drogi i wjazd na przyszłą autostradę est bez pasa do włączania, to też jest nasze marudzenie? Niestety - jest problem. Owszem, dzieje się wiele dobrego i masa kasy w drogi idzie, czego nie można nie doceniać. Jednak w praktyce widzimy też i masę niedociągnięć i przekrętów. Co najgorsze też i wiele decyzji po prostu głupich. I to po prostu wkurza. Nikt, myślę, nie twierdzi, że nie jest znacznie lepiej. Ale często należałoby przyjąć, że lepiej czasem wolniej, ale dokładniej. Piszecie, że na zachodnich autostradach parkingi dla podróżnych są w stanie opłakanym. Owszem, ale ile mają lat? Bywałem często na parkingach w Niemczech i bywało mało ciekawie. Ale obecnie na parkingach przy A4 odcinek Katowice - Wrocław często bywa już podobnie, jak na tych zachodnich. To nie tylko jest wynik chamstwa narodu, który potrafi zniszczyć  urządzenia zabezpieczone przed zniszczeniem. Niestety jednak brak napraw też się do tego przyczynia. Jeśli więc mamy wspaniałą nową drogę, to jest ona już teraz lepsza od wielu starych na zachodzie. Ale budowana jest z brakami, z niedoróbkami i przekrętami

 

Cóż, trudno nie zgodzić się z Twoimi argumentami. Do wszelkich wątpliwości w budowie Polskich autostrad, dróg ekspresowych, e-sek, oraz wszelkich dróg pozostałych należy dodać to co jest istotne na początku inwestycji - czyli finanse. Głównym kryterium ogłaszanych przetargów jest cena, która niejednokrotnie ma 90 % punktów " przetargowych" potem dopiero termin finalizacji inwestycji a na szarym końcu kwestie reklamacji itp. / tak  z grubsza /. Mając takie założenie już na wstępie widać, że niska cena to niskiej jakości materiały do wykorzystania i kiepskie " zdolności, umiejętności " wykonawców. Wykonawców a w zasadzie podwykonawców branych niejako z " łapanki".

Tylko tak krótko piszę, aby nie " kłócić się "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, mentalności obywatela Rzeczypospolitej Absurdu nie zmienisz, ale jestem pewien , że dramat dosięgnie nas wcześniej niż się spodziewamy kiedy nowo powstałe drogi będą wymagały gruntownych napraw w tempie przyspieszonym na długo wcześniej niż przewiduje się ich żywotność bo trudno uwierzyć aby ich żywotność porównać z zachodnimi po tym jak wiele nieprawidłowości wykazał NIK.

 

Najważniejsze , że są i jest mi obojętne czy służą obcym siłom czy Bóg wie komu ważne aby je budować i powiększać sieć dróg ekspresowych to odciąży nowo powstałe autostrady.  A gdyby co zawsze można ustawić zaporową cenę za przejazd autostradą. Wtedy będą drogi dla wybranych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Właśnie o to chodzi, wole zapłacić i jechać niż nie płacić i tarbanić się przez wiochy. Coś za coś, a że w PL wszystko jest od d... strony to tak to wygląda że za jeden przejazd bulimy tyle co inny za winiete półroczną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ceny są wkurzające i najgorsze jest to, że nie ma widoków na znormalizowanie tego wszystkiego. Ale przyznam, że mnie najbardziej do szału doprowadza to, że nie ujednolicono taryfikatorów. I nie o ceny mi tutaj chodzi. Jedna autostrada - od Wrocławia do Gliwic, jeśli zestaw mieści się w 3,5t, to opłata jak za osobówkę. Od granicy do Wrocławia, od Gliwic do DG i za Krakowem - zestaw w ogóle nie płaci. Na odcinku DG do Krakowa zestaw płaci zawsze wyższą stawkę, niezależnie od masy zestawu. Wygląda to tak, jakby pani w okienku decydowała ile masz zapłacić - żadnego unormowania. A szczytem wszystkiego jest odcinek A1 od Torunia do Gdańska, gdzie zestaw - niezależnie od DMC - płaci identycznie, jak TIR. No i oczywiście dowiesz się o tym dopiero na końcu szlaku. My sobie poszukamy, ale turyści spoza naszych granic? Przecież nie każdy analizuje konkretne autostrady. Szuka się informacji ogólnej i w informacji ogólnej znajdzie dane, że autostrada płatna na bramkach. Ale, że na każdych wg innych zasad i innych stawek - tego już nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A4 to jest chyba największy szwindel drogowy w kraju. Umowa utajniona, podpisana do chyba dwa tysiące dwudziestego któregoś roku, z ogromnymi karami za zerwanie, wszystko w świetle najjaśniejszej Rzeczypospolitej, odpowiedzialnych brak, a sygnatariusze jak pączki w oleju opływają w dostatki, śmiejąc się jak wspólnie z rządem wyruchali Polaków.

Po cichu liczyłem, że Jarek się za to zabierze i ropirzy w drobny mak układy, powsadza do więzienia odpowiedzialnych, przywróci normalność, ale się przeliczyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.