Skocz do zawartości

Volvo jako holownik


Cathay

Rekomendowane odpowiedzi

no iii nikt nie mówi ?no tak sobie znowu wymyślam ? To moje Wasze forum fajne jest tylko po co ? Bo się chwalicie jak to nie jestem piękny , a jaktoś napisze co my,,,slli to zły.

 

 


P.S. kolego Drabciu. Zastanów się czy pasujesz do tego forum, jest specyficzne, w dużej mierze znamy się z kolegami z wyjazdów i nikt tu nie toleruje obrażania innych, lekko się ośmieszasz się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 128
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Cześć, czytam, czytam i dalej nie wiem :(.

Myślałem o zminie auta z Passata B5 FL (2.0 lpg - 130km, sedan) na S60 z podobnych lat jak mój pasek czyli 2000-2005roku z silnikiem na lpg o poj od 2,4-2,5 w górę (pewnie z turbo), łącznie z 3.0 itd (pojemność i moc :) ).

 

Jak użytkownicy porównaliby koszty serwisu i napraw S60 do mojego paska?

Wszyscy do okoła mówią mi że jak Volvo to będzie bardzo drogo :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Volvo S60 ma praktycznie te same czesxi co reszta gamy s80/V70 i ich ceny nie przerażają. Wrzuć w wyszukiwarkę i sam zobaczysz.

Edytowane przez BartoszK (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S. kolego Drabciu. Zastanów się czy pasujesz do tego forum, jest specyficzne, w dużej mierze znamy się z kolegami z wyjazdów i nikt tu nie toleruje obrażania innych, lekko się ośmieszasz się

 

Dobre.

Od dawna mam nieodparte wrażenie, że na forum są trzy osoby i piszą z pięciu kont. Takich bzdur na temat motoryzacji nawet nie chcę komentować. Przestałem wypowiadać się po tym jak dowiedziałem się, że lepszy jest napęd na tył od 4x4. Teraz wiem, żeby kupić starego szrota po Turku ( bo Niemiec takim g... nie jeździ od dawna ) jak np. nowe volvo z salonu. Dobre rady skończyły sie kilka lat temu. Niestety tak myślę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz wiem, żeby kupić starego szrota po Turku ( bo Niemiec takim g... nie jeździ od dawna ) jak np. nowe volvo z salonu. Dobre rady skończyły sie kilka lat temu. Niestety tak myślę.

I tak i nie... Nie porównujmy nówki z salonu do szrota od turka. Są i godne zakupu używki, z których nowy właściciel będzie miał pożytek (z pośród swoich wielu samochodów miałem 1 nówkę z salonu i 2 od 1 właściciela). Niestety czasy nowych supersamochodów się skończyły, odkąd kontrolę nad liniami montażowymi przejęli księgowi.

 

Mam kilka przykładów: na pierwszy rzut Volvo. Mam styczność z V70 w 2,5 dieslu z automatem ze środka lat 2000 versus nówka  z salonu S-60 (diesel z fabrycznym tuningiem). Fakt, jakość wykończenia volvo trzyma jako tako, choć materiały we wspomnianej V70 wydają się lepsze. Komfort porównywalny, z przewagą starej V z racji ilości miejsca, zarówno z tyłu, jak i w bagażniku (kombi), ale wiadomo, to 2 różne segmenty. W starym, co do kosztów, wychodzi, jak na razie tylko eksploatacja (na przestrzeni 3 lat użytkowania), przy przebiegu 250t km wszystko się trzyma kupy, zniesławiona automatyczna skrzynia ma się dobrze. W nowym S60 po krótkim czasie poluzowała się roleta z tyłu i klekocze na każdej dziurze, połamały się 2 kratki nawiewu klimy podczas ustawiania kierunku (coś się zaczepiło, po czym pękło, nie trzeba było używać siły),  Niby to zrobione na gwarancji w serwisie, ale niesmak zostaje i pytanie - co będzie dalej... Automat przy przebiegu 69t km zaczął dziwnie szarpać przy włączaniu R i D, na razie serwis tego nie opanował. Koszty - używane V70 kosztowało kilka lat temu z opłatami ok 20 tyś zł (przywiezione z Włoch), nowa S60 w wzmocnionej wersji diesla 180 tyś. Koszty serwisu niewspółmierne, przy każdym obowiązkowym przeglądzie serwisowym trzeba zostawić 1,5-2 tyś, nie mówiąc, że mieszkając poza miastami serwisowymi, trzeba tam jeszcze dojechać...

 

Przykład drugi - mam 2 Grand Voyagery - jeden 2,5 CRD z 2001 r. i drugi 3,8 benz/gaz z 2009 r w nowej budzie. I choć cieszę się z zakupu nowszego (super silnik i skrzynia biegów, fotele chowane w podłogę), to jakość materiałów i komfort jazdy (fotele, hałas) zdecydowanie lepszy w starym (przebieg 305 tyś km). W nowszym, twarde, klekoczące plastiki (na forum ten model ma miano "shaker"), denerwujący szum powierza powyżej 120 km/h, zacinające się radio (też typowa przypadłość).  Koszty utrzymania na plus nowszego (nie ma sprzęgła, nie ma dieslowskiego osprzętu, turba itp, choć i w starym nie ma dramatu)... Starym, póki co przejechałem 160 tyś, nowszym, raptem 40 tyś.

 

Przykład trzeci - w nowszego Voyagera wjechała mi baba, więc 2 tygodnie jeździłem pięknym, nowym, wypasionym Passatem 1,8 TSI. Miał 5 miesięcy i 16 tyś przebiegu. Pierwsze dziwadło, co mi się rzuciło: nie miał w wyposażeniu rozpoznawania znaków drogowych + head up'a, ale komputer cały czas sygnalizował błąd "rozpoznawanie znaków ograniczone", czego nie dało się wyłączyć - sprawdzone w serwisie - faktycznie nie da się... Nosz, by mnie coś strzeliło, gdyby mi samochód przez kilka lat monitował o braku działania czegoś, czego genetycznie nie ma! Poza tym fajnie, dynamika ok (180 KM), zużycie paliwa adekwatne (miasto 11, trasa 7-9, zależy jak cisnął). I anegdota przy zwrocie auta do wypożyczalni: Pan z obsługi: - jak się panu jeździło? Ja: w sumie ok (tu weszła dyskusja o wspomnianych komunikatach komputera), ale (dalej kontynuuję) w końcu to nowy samochód więc co mogłoby być źle? Pan z obsługi na to: E, panie, wie pan, co my tu mamy z nowymi Passatami?!!! Moja mina, bezcenna, dało do myślenia.

 

Tak więc nie zawsze ten nowy z serwisu musi być lepszy (wedle przysłowia, lepsze wrogiem dobrego). Wyposażenie, prestiż, świadomość tak, rozsądek, koszty, komfort, trwałość - nie zawsze.

 

PS: co do nówki - zapytaj forumowego kolegę Łukasza (Parzusie), jak czuje się kierowca w nowiuśkim S-maxie, gdy przy 200 km/h gaśnie silnik, bo komputer sobie coś tam przeliczył (błąd oprogramowania)... Przeżyli, a mógł zabić! ;)

 

oczywiście są to moje subiektywne odczucia, oparte tylko i wyłącznie na własnych obserwacjach, nie mające nic wspólnego z ogólnymi stereotypami :)

Edytowane przez marfi (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, czytam, czytam i dalej nie wiem :(.

Myślałem o zminie auta z Passata B5 FL (2.0 lpg - 130km, sedan) na S60 z podobnych lat jak mój pasek czyli 2000-2005roku z silnikiem na lpg o poj od 2,4-2,5 w górę (pewnie z turbo), łącznie z 3.0 itd (pojemność i moc :) ).

 

Jak użytkownicy porównaliby koszty serwisu i napraw S60 do mojego paska?

Wszyscy do okoła mówią mi że jak Volvo to będzie bardzo drogo :(

Ceny większości części do mojej S80 z 2002r mam podobne do wczesniej ujeżdzanego passata B5FL 2,8V6.

Uważam S80 za bardzo odporne mechanicznie auto a w moim przypadku również od zakupu całkowiecie bezawaryjne.

Minusem VOLVO z tych lat jest elektronika do ktorej nie każdy mechanik chce pchac łapki lub po prostu nie ma odpowiedniego sprzętu do podłączenia.

Ogólnie myślę o zmianie  na auto z napędem 4x4 bo jedna ośka to za mało żeby pojechać zimą w góry z przyczepą ale jesli trafi się volvo nawet z dołączanym napędem biorę bez zastanowienia bo z marki na tą chwilę jestem bardzo zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, dzięki za odpowiedzi.

Passata B5FL 2,8 V6 też brałem pod uwagę ale tutaj loteria z silnikiem :(

Generalnie 2,8 V6 w moim przypadku kod silnika AMX była to naprawdę dobra i długowieczna jednostka napędowa.Wszystkie opinie negatywne jakie słyszałem przez 5 lat użytkowania to ktoś coś słyszał kiedys od kogoś ale nie wiadomo od kogo...

Znam wielu użytkowiników tego silnika czy to w VW czy starsi bracia w audi i każy sobie chwali ten silnik.

Z minusów to pobieranie oleju około 1l na 3-4ys km,paliwożerność szczególnie w wersji z tiptroniciem,zapyachające się rurki odpowietrzenia głowic (raz na 2-3 lata trzeba rozebrać i wyczyscić,bez problemu można samemu).

Ja to auto miałem w wersji 4motion,wszystkie napędy ciche bez luzów,silnik wystarczająco elastyczny i mocny a całą resztę znasz.Co Ci mogę poradzić to nie kupuj tiptronica w wersji z 4motion.....

Ja sprzedałem auto z przebiegiem około 400tys km i autu nic nie dolegało ale zanim wpadło w moje ręce ze szwajcarii było do konca serwisowane....

Chcesz więcej info to pisz do mnie na pw bo znam to auto jak własną kieszeń...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko z manualną skrzynią.

Wiem że te silniki lubią się przegrzać a passat dobre auto dla młodego, nie tak jak np E39 o którym też myślałem.

Będę szukał po mału i z LPG

Ogólnie nie słyszałem nigdy o problemie z przegrzewaniem tego silnika no chyba że podczas wymiany rozrządu pomija się wymianę  termostatu do którego później faktycznie jest problematyczny dostęp.

Często i gęsto jeździłem korzystając z kodów klimatronica z odczytem temperatury rzeczywistej i temperatura czy z przyczepą czy bez w dużym upale w miescie w korkach nigdy nie wędrowała w kierunku temp.niebezpiecznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś się boi o koszty utrzymania Volvo to powiem tak - moi rodzice mieli długie lata 760 z pół milionem kilometrów _na_liczniku_ (skończyła żywot w wypadku), teraz mają v70 pierwszej serii. Jeśli niezamoznych emerytów stać utrzymać samochód w stanie, że przeglądy przechodzi za pierwszym razem w najbardziej upierdliwej stacji w okolicy, to chyba znaczy, że nie są to kosztowne auta? ;)

 

Radek Wrodarczyk

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.