Jazda na światłach - roczne podsumwanie

[Effendi]

po długiej przerwie czas odświeżyć wątek pojawia się światełko w "tunelu" i należy cieszyć się z tej inicjatywy pewnego ugrupowania politycznego

jazda bez świateł

 

i jak rzadko kiedy będę im kibicował by coś pożytecznego zrobili w tej materii

[kocur]

i należy cieszyć się z tej inicjatywy

 

cieszyć się? dlaczego? to może zlikwidujmy zupełnie - całorocznie - jazdę na światłach mijania? i jeszcze na dokładkę obowiązek zapinania pasów bezpieczeństwa?

[Effendi]

ja się ciszę i tyle a Ty nie musisz...

[kocur]

Effendi, nie cieszę się bo po pierwsze wprowadza się nowy/stary przepis który wprowadzi zamieszanie a po drugie auto z włączonymi wiatłami mijania jest lepiej widoczne czyli jest bezpieczniej na drodze.

[Cathay]

No to PIS przyciągnie do siebie debili, a resztę mądrego elektoratu który mieli straci. Więc generalnie ten ich chory pomysł będzie plusem dla społeczeństwa.

Oczywiście świateł przez cały rok nie zlikwidują bo byłby to kretynizm, a dzięki temu że się totalnie wygłupia stracą procenty, a to chyba wszystkim na dobre wyjdzie.

[Effendi]

kocur, nikt nie powiedział, ze wprowadzenie obowiązku jazdy na światłach był mądrym rozwiązaniem, tak samo jak i stwierdzenie, że auto z włączonymi światłymi jest lepiej widoczne

zresztą przeczytaj wątek od początku, niektórzy koledzy lepiej ode mnie to wyjaśnili w swoich postach

[kocur]

Effendi, mi głównie nie podoba się zmienianie prawa co dwa lata. Co do widoczności... te światła poprawiają widoczność o zmroku czy przy złej pogodzie. Zwykle wtedy i tak włączasz światła. Przepis jest zrobiony chyba na wyrost, tak na wszelki wypadek żeby nikt nigdy nie zapomniał włączyć.

[Spablo1]

A mi światła wcale nie przeszkadzają. Twierdzę, że jest więcej plusów niż minusów.

Nikt jednak nie musi się zgadzać z tym co napisałem

[Effendi]

kocur, przyznaję, że gdy ten przepis nie był obowiązkowy to jak napisałeś:

 

te światła poprawiają widoczność o zmroku czy przy złej pogodzie. Zwykle wtedy i tak włączasz światła

 

tak! tak właśnie robiłem i tutaj przyznaję Tobie rację tak samo jak i w tym, że zmiana przepisów co dwa lata to totalna głupota i robienie w "bambuko" społeczeństwa, dobrze, że nikt Nam nie funduje zmian co 6 miesięcy

[radwan]

witam

po co kruszycie kopie o cos na co zadnego wplywu nie macie? pytal sie Was ktos czy chcecie jezdzic z wlaczonymi swiatlami czy bez?ktorys i naszych "wybrancow " wpada na pomysl i jest on przepisem ,madrym czy glupim nie jest to wazne ,najwazniejsze ze obowiazuje macie na to wiele przykladow w zyciu codziennym , skasowali podatek drogowy - mieli drogi budowac i co im wyszlo ?g... bez kasy unijnej bysmy dalej po dziurawych drogach jezdzili mamy jezdzic caly rok z wlaczonymi swiatlami - jezdzimy ,jak ktorys zapomni dostaje mandat ,ile rowerzystow zostalo ukaranych za jazde bez swiatel w nocy? na palcach rak mozna policzyc jakis "wybraniec" wpadl na pomysl zebysmy zakupili sobie kamizelki odblaskowe ,jest przepis kazdy je w samochodzie wozi prawda? a nie mozna by tych samobojcow jezdzacych na rowerach w te kamizelki ubrac? ja mam byc widoczny na drodze - rozumiem ale inni uzytkownicy drogi juz tego nie musza robic , czemu? bo kamizelka nie pasuje do roweru ? kolega cos tu pisal o dawnym prl-u wiec moim zdaniem dalej trwa zasada bo i wtedy i teraz samochod jest towarem eksluzywnym i nas jako wlascicieli samochodow mozna doic na maxa , czekam jeszcze na "madry" przepis ze skoro swiatla walczone w dzien nie zmniejszyly ilosci wypadkow , to moze jak bedziemy mieli doczepione skrzydla do samochodow jak dawna husaria to bedac lepiej widoczni ,zmniejszymy ich ilosc - oczywiscie zwiekszajac w ten sposob zuzycie paliwa w ktorym jest przeciez akcyza i pomagajac panstwu ktore tak dba o nasze bezpieczenstwo w zalataniu kolejnej dziury w budzecie

pozdrawiam

[kit]

ja jestem zwolennikiem jazdy na światłach za to jazde w pasach po mieście uważam za przegięcie ale tak czy tak nic tu moje zadnie nie znaczy bo "mądrzy" tego kraju zrobią jak zechcą a jak im się odmieni to pozmieniają na odwrót

[kubryk1]

Witam wszystkich i mam pytanie a propos - jak uważacie, czy przy jeździe pod słońce lepiej jest widoczny pojazd bez świateł czy pojazd z włączonymi światłami? Czy łatwiej zauważyć motocykl (praktycznie bez znaczenia czy jadący z przeciwka czy za nami) bez świateł czy z włączonymi światłami?

I druga kwestia - czy koszt wymiany żarówki w ogólnych kosztach eksploatacji samochodu naprawde stanowi dla Was aż taki problem? Jeśli tak to chyba "ciągniecie" na granicy wytrzymałości finansowej!

[szary11]

A mnie tylko ciekawi, czy ktoś trafił na statystyki, które faktycznie by potwierdziły, że światła wpływają na bezpieczeństwo?

 

Jak nie, to nie ma o czym rozmawiać - jak można oceniać coś co nie jest mierzalne Bo w subiektywnych odczuciach to można się kłucić, czy g... pachnie czy śmierdzi. Jedyna słuszna dyskusja w tym temacie to czy politycy są OK, czy be

 

 

za to jazde w pasach po mieście uważam za przegięcie

 

Proponuje zrobić test. Rozpędzić się do np. 60km/h i gwałtownie zahamować. Oczywiście bez pasów. I na asfalcie o dobrej przyczepności. Po hamowaniu zadaj sobie pytanie, czy łatwo było utrzymać się w fotelu. I pomyśl czy filigranowa kobietka dała by radę zaprzeć się by nie pojechać do przodu na fotelu.

 

Później do tej siły, która Ciebie pchała dodaj razy 3 i wtedy będziesz miał siły jakie napotkasz przy dzwonie w nieruchomą przeszkodę przy około 20-30km/h. Czy dałbyś radę utrzymać to na rękach??? Myślę, że nawet Pudzian miałby problemy

[Wirek]

A mnie tylko ciekawi, czy ktoś trafił na statystyki, które faktycznie by potwierdziły, że światła wpływają na bezpieczeństwo?

To , że statystyki są czasami mylące nie muszę przekonywać.

Pewne rzeczy są w tym wypadku nie do ujęcia w liczbach, bo jak ując w statystyce fakt , gdy w porę zobaczyliśmy pojazd z naprzeciwka na światłach , w porę zareagowaliśmy i nic się nie wydarzyło - zgłosisz ten fakt komuś by ujął do statystyki?

Z praktyki zawodowej wiem, że nie zawsze się opieramy na statystykach, nie ujmiesz w liczbach zdarzeń, które się nie wydarzyły , a mogły.

[szary11]

gdy w porę zobaczyliśmy pojazd z naprzeciwka na światłach

 

A może prędzej zauważyliśmy kolor auta lub chromowany znaczek na grilu moco odbijający promienie słoneczne???