Langosze IV - předběžné, pracovní, chatování

[marko6]

Andrzej,

Nikt mnie tam nie uwiązał. Takie ustalenia były na ostatnich Langoszach i na innych spotkaniach. 

Zresztą jak wiesz to nie ja wystąpiłem z zaproszeniem i chęcią organizacji.

Inną sprawą jest, że nie mam nic na przeciw temu miejscu. Baa, mnie się tam podoba. To jedyna okazja

do zrobienia jedynej w swoim rodzaju karawany, która integruje wszystkich przed przyjazdem na pole.

Dobrze wszyscy wiemy, że Czesi mają zdecydowanie inne podejście do pewnych spraw.

Ja bym nie przesądzał bym z góry , że o 10 będą nas wyrzucali z pola. 

Z maila raczej wnioskuję , że późniejszy wyjazd trzeba raczej zgłosić a czym miałoby to skutkować to

dzisiaj mam zamiar się dowiedzieć. Może niczym.

Dzisiaj jestem umówiony z gościem , co mówi dobrze po Czesku i będzie wszystko wiadome.

Kajtek może i czas na zmiany, ale raczej nie na półtorej tygodnia przed wyjazdem.

Padło hasło Langosze , znaleźli się chętni to o co chodzi ?????

Jeśli teraz zastanawiasz się czy nie czas na zmiany, to było zastanowić się przed założeniem wątku a nie

teraz.

Może poczekajmy z dyskusją przynajmniej do momentu aż będzie wiadomo konkretnie do której będziemy 

mogli być na polu w niedzielę.

[Kajetan]

Andrzej,

Nikt mnie tam nie uwiązał. Takie ustalenia były na ostatnich Langoszach i na innych spotkaniach. 

Zresztą jak wiesz to nie ja wystąpiłem z zaproszeniem i chęcią organizacji.

Inną sprawą jest, że nie mam nic na przeciw temu miejscu. Baa, mnie się tam podoba. To jedyna okazja

do zrobienia jedynej w swoim rodzaju karawany, która integruje wszystkich przed przyjazdem na pole.

Dobrze wszyscy wiemy, że Czesi mają zdecydowanie inne podejście do pewnych spraw.

Ja bym nie przesądzał bym z góry , że o 10 będą nas wyrzucali z pola. 

Z maila raczej wnioskuję , że późniejszy wyjazd trzeba raczej zgłosić a czym miałoby to skutkować to

dzisiaj mam zamiar się dowiedzieć. Może niczym.

Dzisiaj jestem umówiony z gościem , co mówi dobrze po Czesku i będzie wszystko wiadome.

Kajtek może i czas na zmiany, ale raczej nie na półtorej tygodnia przed wyjazdem.

Padło hasło Langosze , znaleźli się chętni to o co chodzi ?????

Jeśli teraz zastanawiasz się czy nie czas na zmiany, to było zastanowić się przed założeniem wątku a nie

teraz.

Może poczekajmy z dyskusją przynajmniej do momentu aż będzie wiadomo konkretnie do której będziemy 

mogli być na polu w niedzielę.

 

Belmondo ma rację. Lepiej się nie odzywać. 

 

Zatem, ja tu tylko moderuję i przy tym pozostanę. 

Edytowane 7 Maja 2016 przez Kajetan (wyświetl historię edycji)

[marko6]

Belmondo ma rację. Lepiej się nie odzywać. 

 

 

Kajtek.

Słuchaj Belmonda , dobrze radzi, i lepiej na tym wyjdziesz.

Jeszcze się nie spotkałem z sytuacją aby zapraszający, czy prowadzący wątek.

Pisał na kilkanaście dni przed wyjazdem, że może czas na zmiany

 

Po rozmowie z Panią Janeckową wiem już wszystko.

Doba na kempingu faktycznie kończy się o 10.

Natomiast jeśli jakaś załoga będzie chciała zostać dłużej ( a raczej wszyscy będą chcieli ) to

trzeba to zgłosić na recepcji i wtedy jest dopłata od 50 koron od załogi i możemy być do 18 ze wszystkim.

50 koron od załogi to jakieś 9 zł. Nie wydaje mi się aby taka cena kogoś powaliła z nóg.

 

Tomku !! czekamy na projekt nalepki         

Edytowane 7 Maja 2016 przez marko6 (wyświetl historię edycji)

[Cezarr]

Tomku !! czekamy na projekt nalepki         

Ja zaraz wyruszam w trasę, ale projekt będzie gotowy jutro bo komp na którym jest to robione

właśnie się rozleciał i jest wymieniany na nowy. Ale spokojnie wszystko będzie na czas.  

[Kajetan]

Kajtek.

 

Jeszcze się nie spotkałem z sytuacją aby zapraszający, czy prowadzący wątek.

Pisał na kilkanaście dni przed wyjazdem, że może czas na zmiany

 

Czy ja napisałem, że czas na zmiany w tym roku?

 

A Ty się uczepiłeś......    

[BernadettaJerzy]

Przecież to nie problem dopłacić jak mają taki regulamin i po sprawie,tym bardziej jak ceny są dla nas dobre.

Przy okazji,zabieram siekierę i w związku z tym obwieszczam bezczelnie że jestem od tej chwili samozwańczym kierownikiem ogniska pzdr Jurek

[marko6]

Jurek, w razie jakichś sprzeciwów możesz 

liczyć na mój głos poparcia     

[jarobaro]

ja tam tez Jurkowi nie zamierzam się narażać ale jakby co to wspomogę go swoją siekierką

[marko6]

 

Przy okazji,zabieram siekierę i w związku z tym obwieszczam bezczelnie że jestem od tej chwili samozwańczym kierownikiem ogniska pzdr Jurek

Tak nieśmiało sobie myślę, że dyrektor ogniska mógłby się

wpisać też na listę na drzewo.

No chyba, że poświęci trzonek od siekiery   

[BernadettaJerzy]

Oczywiście worek drewna też zabierzemy, tym bardziej że mamy drewno owocowe

Chcemy też przy okazji zaprosić wszystkich na kaszankę z wątróbką z cebulką w  sreberku z grilla elektrycznego pokrytego teflonem

Kaszankę mamy sprawdzoną,od wielu lat kupujemy na hali mięsnej w Tychach i jest smakowo zawsze pyszna.

[marko6]

Kaszanka?? w sreberku z dodatkami???

No baa!!   

Mnie więcej nie trzeba będzie namawiać

[Michalc3]

Co do Czechów i ich podejścia do klientów na kempingu, to chyba osobna historia. Właśnie niedawno miałem okazję poznać inny kemping, gdzie toalety i prysznice czynne 24 godz na dobę. Tyle tylko, że w niedzielę się z kempingu wymeldowali prawie wszyscy, a ja chciałem zostać do wieczora. No i zostałem, ale ponieważ bez dopłaty, to te toalety czynne 24/dobę okazały się po 11:00 zamknięte. To chyba ich lokalny folklor. Obsługa na kempingu miła, wszystko załatwione, jak należy, ale godzina wybiła, kible zamknięte. I co takim zrobisz? Poszliśmy do kempingowej knajpki - na szczęście ciągle otwartej, zamówiliśmy napoje i poszliśmy do kibelka w knajpce

Kajtka wpis co do zmiany kempingu zrozumiałem tak, jak to opisał - może warto by pomyśleć o zmianie. Zmianie na przyszłe lata. Teraz już sprawa zamknięta i może nie warto bić piany na ten rok. Ale na przyszły już warto by pomyśleć. Tak, wiem, miejsce piękne. I jest gdzie połazić po okolicach. Ale... czy jedyne? A może jednak znajdziemy na przyszły rok coś nowego?

 

Co do drewna, to postaram się coś zebrać ze sobą, ale na pewno nie będzie to owocowe. To raczej takie typowo opałowe w stanie ... Niektóre kawałki trzeba czasem złapać, żeby nie uciekły Ponieważ nie planujemy na ognisku raczej czegoś piec (pieczonki będą? Nawet jeśli to i tak w zamkniętym garze), to nie będzie przeszkadzało. To drewno owocowe, to ja bym proponował sobie zachować. Dobre do wędzenia...

[belmondo]

Przecież to nie problem dopłacić jak mają taki regulamin i po sprawie,tym bardziej jak ceny są dla nas dobre.

Przy okazji,zabieram siekierę i w związku z tym obwieszczam bezczelnie że jestem od tej chwili samozwańczym kierownikiem ogniska pzdr Jurek

Uważajcie na Jurka -bo  w Januszkowicach też był kierownikiem ogniska .................. a potem na szybko musiałem zmontować zastępcę :yay: :yay: :yay:

Jurek wierzę w Ciebie     

Edytowane 9 Maja 2016 przez belmondo (wyświetl historię edycji)

[marko6]

Kajtek, dopisz proszę  Rudi66 na listę śpiących pod Decathlonem. 

Michał ewentualna zmiana miejsca i dyskusja . Czemu nie , temat na zimowe wieczory jak znalazł.

[Robak]

Masakra. Zawsze muszą być kłótnie? My z Wrocławia mamy z Was najdalej. Może spędzimy weekend pod Decathlonem? Czy w Bielsku są jakieś atrakcje?