uszkodzenia a dyskwalifikacja przyczepy

[Kamil_K]

Hmm to ja chyba pomimo wieku człowiek starej daty jestem ...

zarówno poprzednia hobby jak i obecna Adria ... długo wyszukiwane raczej zaczynając od cen najwyższych w danym roczniku i szukałem takiej z udokumentowaną przeszłością od prywatnych właścicieli i co najwazniejsze nie bitych ...

 

Hmm fakt pewno za te pieniądze można było kupić bity rocznik 2014/5 ale cóż ... ja wiem co mam bez naprawy jak ktoś potrzebuje wiedzieć co ma dopiero jak naprawi to ... nie ma się co dziwić że średnie ceny przyczep w PL są o kilka/klilkadziesiąt procent niższe niż w DE/NL

 

Jak sprzedawałem hobby to byłem bliski wywiezienia jej do DE bo tam byłby to najtańszy egzlemplarz w tym modelu i tej cenie ... (a było to jeszcze przed skokiem kursu Euro)

[Ir & Ed]

@Kamil_K  > ...pomimo wieku człowiek starej daty jestem

                    ...nie ma się co dziwić że średnie ceny przyczep w PL są o kilka/klilkadziesiąt procent niższe niż w DE/NL

 

UE wynagrodzenie..

 

Pozdrawiamy,

Ir & Ed

PS

 

Edytowane 5 Lutego 2016 przez ired (wyświetl historię edycji)

[Kamil_K]

ir&ed błagam... to że u nas ta sama przyczepa/samochód (rocznik, model wyposażenie) kosztuje kilkadziesiąt procent mniej niż w DE na pewno nie wynika z róznicy wynagrodzeń...

Coś co jest dobre i na prawdę bezwypadkowe to sprzedaje się w niemieckich cenach w niemczech ...

[terrino]

Niemiec jeśli ma coś dobrego - czy to samochód czy przyczepa, ceni sobie to nawet wyżej niż u nas i nie odda tego za pół ceny. I nie jest tak że wszystko co ciągniemy do kraju jest okazją, prawdziwe okazje rozchodzą się w pierwszej kolejności wśród miejscowych - oni przecież też kupują na rynku wtórnym. Całą reszta czego nie chce Niemiec trafia na wschód - po części do nas. Znam nawet przykład jednej firmy u nas w kraju co handluje Skodami Octavia schodzącymi z 2 letniego wynajmu długoterminowego z przebiegami 100 000 - 120 000 km - wszystkie jak idzie odbiera jeden z serwisów Skody w Niemczech i wszystko wywozi na zachód bo u nas chodzą one taniej niż u nich. Polak najczęściej niestety kupuje w okazyjnej cenie tzw. odpad z rynków zachodnich gdzie nikt nie jest tym sprzętem zainteresowany.

Edytowane 5 Lutego 2016 przez terrino (wyświetl historię edycji)

[Ir & Ed]

@terrino

                             Święte słowa...

 

Pozdrawiamy,

Ir & Ed

PS

 

Edytowane 6 Lutego 2016 przez ired (wyświetl historię edycji)

[terrino]

Wracając do tych igieł zza zachodniej granicy, właśnie dzisiaj przeglądałem ogłoszenia aut z zachodu - głównie Niemcy. W dużej części ogłoszeń które dzisiaj przejrzałem była informacja że auto od starszego Pana/Pani, emeryta itd. Już zacząłem sprawdzać jak wiekowo kształtuje się ich społeczeństwo - wniosek jest jeden, nie mają tylu emerytów  , ktoś tu chyba wyraźnie mija się z prawdą 

Do kościoła też raczej nie jadą (znalazłem dwa takie wpisy), naród ogólnie mało "kościelny" jest

Edytowane 6 Lutego 2016 przez terrino (wyświetl historię edycji)

[Ir & Ed]

@terrino  > ...zacząłem sprawdzać jak wiekowo kształtuje się ... społeczeństwo

                  - wniosek jest jeden, nie mają tylu emerytów

 

 

Pozdrawiamy,

Ir & Ed

PS

Najważniejszą rzeczą  w życiu - oprócz samego życia - jest zdrowie.

Edytowane 8 Lutego 2016 przez Ir & Ed (wyświetl historię edycji)

[Cytrus]

nie można tak przeliczać to jest po prostu czysta manipulacja,

przelicz to teraz na ruble albo hrywny ile polak ma emerytury a ile rosjanin czy ukrainiec

 

jak to jest że anglik się rodzi i umie mówić po angielsku a polak się musi tego języka uczyć  

[tatadyrektor]

Temu , że do Polski trafia głównie 2 sort wszelakich pojazdów winni jesteśmy głównie sami. Piszę oczywiście w ogólnikach. My, Polacy chcemy TANIO!!!!!! Handlarz na ładnej sztuce nic nie zarobi, kupuje co tam się taniego trafi i targa ,raz na jakiś czas trafi się ładna sztuka, ale jest to naprawdę rzadkość . W ogłoszeniach wszystko jest tanie, ładne, suche, nie bite, z małym przebiegiem, więc jak wystawi coś droższego, lub napisze prawdę o tym co oferuje, to nawet nikt tego oglądać nie przyjedzie. Taki mamy rynek. Trochę to wygląda podobnie jak sprawa z marketami. Psioczymy, że kładą naszą gospodarkę, że wywożą nasze pieniądze, po czym pakujemy nasze rodziny do samochodów i prujemy do Biedronek , Tesco i temu podobnych na zakupy. Taka już nasza mentalność. Jak już wspominałem, piszę ogólnikowo i proszę się na mnie nie obrażać,  nikogo nie chciałem urazić. Boli mnie trochę taka sytuacja, bo jeśli chcę coś kupić naprawdę ładnego, zapłacić trochę drożej to i tak muszę się najeździć i naoglądać różnych kłykci, bo taki mamy spierdzielony rynek.

[Walt]

My, Polacy chcemy TANIO!!!!!!

 

Nasuwa się pytanie - chcemy, czy musimy? Bo zakupy tanich pojazdów nie są wywołane jakimś "widzimisię", ale tym, że chcielibyśmy wreszcie po ćwierć wieku "normalności" żyć na godnym poziomie.

[tatadyrektor]

Co to znaczy "żyć na godnym poziomie"? Czy to znaczy jeździć młodymi rocznikowo powypadkowymi lub wyjeżdżonymi samochodami, ciągać młode przyczepki po różnych przygodach albo po  francuskich cyganach. Skoro musi być tanio, to takich właśnie pojazdów na zachodzie już nie chcą, więc tanio sprzedają. Ale Polska to nie zachód. Tu się pracuje za 3 litry paliwa na godzinę (teraz, kiedy paliwo jest tanie, bo niedawno jeszcze za 2 litry). Próbujemy dogonić ten godny zachodni poziom życia. Zgodzę się z Tobą Walt, że my z naszymi zarobkami jesteśmy zmuszeni kupować tańsze. Ale możemy kupować tańsze, bo starsze, a nie tańsze bo po przejściach. Gdyby handlarze nie mieli odejścia z ich kombinowanym towarem, tylko ludzie kupowaliby zadbany, poszanowany sprzęt, to taki by sprowadzali. Proste. Kogo stać na młode, kupowałby młode, kogo nie stać kupowałby starsze, ale rynek nie byłby nadźgany takimi klamotami jak teraz.

[konrad_b]

Temu , że do Polski trafia głównie 2 sort wszelakich pojazdów winni jesteśmy głównie sami. Piszę oczywiście w ogólnikach. My, Polacy chcemy TANIO!!!!!! 

 

my Polacy ? a Niemcy, Amerykanie czy inni chcą drogo ?

zobacz co się dzieje w innych krajach jak są wyprzedaże wszelkiego rodzaju,"sale" nie jest PL wymysł ...

 

to normalne że każdy konsument chce tanio, a sprzedający chce zarobić jak nawięcej, ale od tego jest Państwo żeby pilnować pewnych standardów

tak jak w żywności masz normy, masz mieć podany skład, jest sanepid i inne instytucje które to kontrolują,

tak rynek używanych samochodów (czy tu przyczep) został puszczony samopas, dopiero teraz ktoś wpadł na to żeby wpisywać przebiegi

w USA za kręcenie licznika możesz trafić do pierdla i jest to ścigane z urzędu ... u nas licznik stał się ozdobą którą można sobie modyfikować jak się chce

 

lewe umowy, zerowa odpowiedzialność komisów i drobnych handlarzy (opieszałość sądów) itd ... PL bardzo się stara żeby było jak jest

i nie pisz że to wina nas kupujących, bo nie każdy jest mechanikiem, nie każdy potrafi ocenić stan auta, ale jeśli komis sprzedaje trupa to powinien za to beknac 

[tatadyrektor]

Nie o to mi chodzi że inni chcą drogo. Właśnie w innym temacie na forum kolega chce na siłę kupić spaloną przyczepę. O taką zesperacką walkę o tanio mi chodzi........   ludzie kupują świadomie tego typu kwiatki. 

[DOMINO7]

@taradyrektor

Masz u mnie duże piwko!!! ;-)

[tatadyrektor]

Tak niestety jest. Jadą po tą piękną, tanią, na miejscu okazuje się że ma małe 3 zacieki pół metra na metr, ale są tacy napaleni, jest przecież taka piękna i do tego młoda i najtańsza w tym roczniku na allegro, że nie mogą zmarnować takiej okazji. Takie tam 3 zacieki to przecież pikuś.....zwłaszcza, że ich nie widać, bo są za szafkami.......

Edytowane 9 Lutego 2016 przez tatadyrektor (wyświetl historię edycji)