[TEST] Ciepła woda z grzałki akwarystycznej 500W.

[Cezarr]

42 minuty temu, reflexes napisał:

Bo jak już grzałka akwarystyczna do grzania wody to nigdy szklana

A niby dlaczego?

[jacekzoo]

Bo potrafi pęknąć od wstrząsów a jak zaskoczy grzanie przy pękniętej to będą ładne fajerwerki

[Cezarr]

Macie strasznie czarne wizje na wszystko,  grzałkę wystarczy wyjąć przed jazdą i już, ale jak to woli.

[reflexes]

3 godziny temu, Cezarr napisał:

A niby dlaczego?

Ano dlatego, że jest dużo delikatniejsza od takiej zatopionej w tworzywie, a rozgrzane szkoło w kontakcie z zimną wodą pęka. Wiem, że można sobie to zorganizować tak żeby grzałka zawsze była zatopiona w wodzie ale po co kombinować jak są do tego lepsze rozwiązania. 

[maarec]

jakbym miał jeszcze pamiętać o demontażu grzałek, to nigdy bym spod domu nie ruszył. Szklane oczywiście są ok, tylko pomyślałbym jak je unieruchomić na dnie  - tak w 100%.

[RobiBona]

Wystarczy wozić trochę wody w zbiorniku i nic się nie stanie. Sześć lat w poprzedniej używałem .

[BeeBee]

Widzieliście coś takiego: https://www.akwarystyczny24.pl/jbl-protemp-b60--kable-grzewcze-do-akwarium-300-600l-p-6552.html

Co ciekawe, jest na 12V, więc odpada przetwornica?

Paweł

[jacekzoo]

60w na akwa 600L? Chyba im jedno zero wcięło

[kalapan]

45 minut temu, BeeBee napisał:

Co ciekawe, jest na 12V, więc odpada przetwornica?

Ciekawe do ilu stopni podgrzewałoby to wodę ?

[jacekzoo]

Bardziej pytanie o ile podniesie względem temp otoczenia. W akwariach mniej wiecej przelicza się 1w/1L do różnicy ok 6-7st. Tzn jak masz 50L i temp w domu 21st a potrzebujesz podgrzać do 27-28st to 50tka. Jak masz w domu mniej jak 21 st albo ryby co potrzebują wyższą temp to wtedy mocniejszą grzałkę. 

 

Tyle jeżeli chodzi o akwaria, żeby w miarę podgrzać przeciętny zbiornik 20L w budzie i żeby nie trwało to wieki to ze 150-200w

[BeeBee]

Wydaje mi się, że zasilacz pełni rolę regulatora - więc ten kabel grzeje tyle na ile pozwala zasilacz. Tzn. jeżeli by to podpiąć do Aku (ten kabel, który grzeje) to pewnie można by wyciągnąć dużo więcej W. Wydaje mi się, że z tego zestawu, jeżeli wyeliminujesz zasilacz, należało by wstawić jakiś kontroler, który dostosował by moc wyjściową w zależności od temperatury. Temat dla jakiegoś dobrego elektryka. Ale wydaje mi się, że takie rozwiązanie było by ciekawe.

[jacekzoo]

Nie do końca, nie jestem elektronikiem, ale zauważ że waty są ściśle powiązane z długością, tak jak w świetlówkach. Nie ma opcji w krótkim kablu dużej mocy. Może jest to powiązane z jego przekrojem i odpornością na przegrzanie

[Cezarr]

4 godziny temu, reflexes napisał:

Ano dlatego, że jest dużo delikatniejsza od takiej zatopionej w tworzywie, a rozgrzane szkoło w kontakcie z zimną wodą pęka. Wiem, że można sobie to zorganizować tak żeby grzałka zawsze była zatopiona w wodzie ale po co kombinować jak są do tego lepsze rozwiązania. 

To że jest delikatniejsza to na pewno, ale nierozumie jak ma pęknąć jeżeli grzałka jest w wodzie   chyba że nagrzewasz grzałkę i dopiero wkładasz do wody.

3 godziny temu, maarec napisał:

jakbym miał jeszcze pamiętać o demontażu grzałek, to nigdy bym spod domu nie ruszył. Szklane oczywiście są ok, tylko pomyślałbym jak je unieruchomić na dnie  - tak w 100%.

Marku są czynności które wykonujesz i zajmują one na pewno więcej czasu, ja oczywiście nie każe nikomu stosować takiej grzałki ale chce
napisać że ja takiej używam ok kilku lat i nic jeszcze nie potrzaskałem. Zresztą Twój zbiornik jest na pewno inny od mojego
i tam demontaż będzie pewnie bardziej czasochłonny i to jest zrozumiałe, ale u mnie to 30 sekund.

[maarec]

U mnie też poszłoby szybko. Tylko ja przed odjazdem gonię za dziećmi, sprawdzam auto, sprzęt, rowery, lodówkę na gaz i setki innych rzeczy. O grzalkach bym już zapomniał na pierwszym wyjeździe.

[reflexes]

10 minut temu, Cezarr napisał:

To że jest delikatniejsza to na pewno, ale nierozumie jak ma pęknąć jeżeli grzałka jest w wodzie   chyba że nagrzewasz grzałkę i dopiero wkładasz do wody.

Jak się obsługuje grzałki akwarystyczne wiem, bo miałem akwarium sporo lat. Nie ważne. Ważne jest to, że wożę w przyczepie też dzieci i nie chce mi się pilnować czy aby na pewno wszyscy obsługują ją tak jak sobie to wymyśliłem. Jeżeli już ktoś chce montować grzałkę akwarystyczną do grzania wody to tylko plastikową i nie przekonasz mnie, że delikatna szklana grzałka jest lepsza.Różnica w cenie nie jest aż tak duża żeby warto oszczędzać.