Nowa przyczepa - problem z ramą

[Robak]

gerfild86 Ty jesteś tym Szwagrem?

[Socale]

Cholera, nie wygląda to dobrze. Za dużo wałków w jednym. Sprzedawca używał ją 3 lata, jestem pewien że wiedział o ramie, nie musiał natomiast nic wiedzieć o odchudzeniu i odmłodzeniu, te sprawy robią importerzy handlarzyny ze "szwagrami" diagnostami.

Nie rejestrują, ale kwit z "badania zero" dla jelenia mają a to w WK jest honorowane.

.

W razie szkody, ubezpieczyciel wypnie się bo natychmiast dojdzie do prawdziwego DMC i będziesz szkodę spłacał lub włączysz szwendanie po sądach z dotychczasowym właścicielem a ten zaś, będzie szukał handlarzyny który go z tym ożenił.

.

Ta rama... chcesz wiedzieć co ona jest warta?

Weź puste pudełko po zapałkach, postaw je pionowo i dłonią od góry stopniowo naciskaj aż je zgnieciesz.

Potem przywróć mu pierwotny kształt i powtórz czynność, opór będzie niemal zerowy - taki opór w razie czego postawi rama.

.

Jak sprzedający będzie w trybie polubownym stawiał opór, to powiedz mu że bez najmniejszego problemu dojdziesz i powiadomisz na piśmie diagnostę który własną krwią podpisał się na kontrowersyjnym kwicie.

 

Powodzenia.

Edytowane 27 Kwietnia 2015 przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)

[gerfild86]

gerfild86 Ty jesteś tym Szwagrem?

nie, ale takie są polskie realia. Ciężko jest cokolwiek wydebic odd takich ludzi

[Maras]

Wojtek,  budki o takich gabarytach zarejestrowane jako przyczepy lekkie, czyli do 750kg powinny dać wiele do myślenia. 

Po to rejestrują je na 750 aby trudniej było wychwycić wałek .Bo wiadomym jest ,że wszystkie lekkie do 750kg nie mają obowiązku corocznego przegladu i nie ma ryzyka ,że następny diagnosta, czasami z inego miasta na badaniu wykryje wałek w papierach ,tabliczkach czy też w MW/DMC . 

Kupujacym wciskają kit ,że pociągnie każdą osobówką na PJ kat. B i co najważniejsze nie będzie  musiał robić  corocznych przeglądów na OSKP. A kupujacy , przeważnie pierwszą budę są z tego faktu bardzo zadowoleni .

I takich budek ,mam na myśli te zrejestrowane do 750kg jeżdzi  dość sporo po naszym pieknym kraju a właściciele nawet nie  przypuszczają ,że maja coś nie tak. I o ile ma konkretny ciągnik to jakoś się poturla ale jak ciągnie taką budę np.Fiatem Punto czy jakimś innym Polo to juz jest bardzo nie ciekawie.

Zresztą na własne oczy widziałem Hobby w rozmiarze 500 zapietą do Seata  Ibizy

[Igor Pietkiewicz]

Witajcie! Na wstępie dziękuję, za tak duży odzew i zainteresowanie.

Wczoraj próbowałem do sprzedawcy się dodzwonić zgodnie z umową, ale telefon był wyłączony. Poszperałem w necie "miasto + nazwisko" i znalazłem człowieka jako właściciela sporej firmy w obszarze. Zadzwoniłem do biura- kobita w słuchawce powiedziała, że szefa nie ma. Po godzinie dalej go nie było, więc stanowczo powiedziałem kobiecie w jakiej sprawie dzwonię, i że ma się ze mną szef skontaktować. Odzewu brak, komórka wyłączona. O 18-ej wyruszam do niego, z obmyślonym planem, konkretnego przekonania go do swoich racji (70km). W połowie drogi udaje mi się dodzwonić na wyłączoną komórkę. Przedstawiam się i słyszę: dobrze proszę jutro przywieźć przyczepę (w sobotę napisałem mu sms-a że przyczepę chcę zwrócić wobec niezgodności w dowodzie rejestracyjnym). Dziś odzyskałem pieniądze. Zeszło ze mnie :-) 
A w drodze powrotnej znalazłem baaardzo fajną przyczepę za 11,500. Holenderski KIP 40 z 1995 roku. Oczywiście pierwsza rzecz to rama i podłoga - git. Prościutka rama, podłoga gruba i równiusieńka bez zacieków i przebarwień. Szyby i uszczelki okej. Wnętrze również zadbane ale nie w moim stylu (jasne szafki z zielonymi frontami, ale to sobie mogę wymienić). Łazienka jak nowa. Przyczepa sprzedawana jest przez firmę zajmującą się handlem i serwisowaniem przyczep (przede wszyskim KIP).

Edytowane 28 Kwietnia 2015 przez Igor Pietkiewicz (wyświetl historię edycji)

[Kristofer]

No i gratuluję, że tak gładko Ci poszło. Miałeś w tej całej sprawie mnóstwo szczęścia, mimo ogromnej niefrasobliwości podczas owego zakupu.
Przyczepa, o której wspominasz teraz - kupiłeś, czy masz zamiar kupić?
Jeśli dopiero się do niej przymierzasz, to na oględziny udaj się tym razem z kimś dużo bardziej doświadczonym od Ciebie.
W Twojej okolicy jest wiele osób z forum, więc na pewno ktoś chętnie Ci pomoże, ale nie kupuj już sam ...
IMHO

[Igor Pietkiewicz]

Moim sąsiadem jest camptour.dtl.pl. Trochę nie pomyslałem, bo pierwszą przyczepę pokazałem mu  po kupnie, a nie przed. Bardzo dużo rzeczy mi powiedział, więc przed zakupem zamierzam być bardziej ostrożny!

[Robak]

Widać, że jesteś troszkę w gorącej wodzie kąpany Wykorzystaj ten szczęśliwy zbieg okoliczności, że zapytałeś na forum o tę ramę i nie popełnij znów tego samego błędu. Musiałbyś być niesamowitym szczęściarzem, żeby tak od razu kupić super przyczepę i do tego za świetne pieniądze. Życzę powodzenia i wytrwałości