Szczecin i okolice weekend najbliższy i nie tylko

[TomekKnaus]

Dwa słowa o ośrodku Ptasi Dwór w Steklnie (10 km od Gryfina).

http://ptasidwor.eu/

W mijający weekend zajechałem na 2 dni z maluchami - tj. w sobotę i niedzielę.

 

Pogoda dopisywała - w dzień nawet do 34 st. w cieniu dochodziło - w nocy temperatura spadała do 16 st. - więc nie było problemu z spaniem - przy lekko uchylonych oknach i szyberdachach rewelacyjnie się spało - w końcu doczekaliśmy się dni, kiedy nie trzeba się dogrzewać :-)

 

Droga dojazdowa - jadąc od Gryfina kierujemy się na Banie - z drogi wojewódzkiej wjeżdżamy w drogę dojazdową do ośrodka (są przy drodze oznaczenia - strzałki) - ok 1 km - droga szutrowa + płyty betonowe (trochę wymęczone życiem).

 

Ośrodek składa się z 2 części - 1 część - od wjazdu na lewo - budynki murowane z pokojami - druga część tam gdzie brama wjazdowa - pole camp. + parking dla samochodów. Terenu nie brakuje - niestety jest on pochylony i trzeba trochę pobawić się w poziomowanie.

 

 

Miejsca na ognisko - jedno "na polu" - drugie pod wiatką

 

Toalety + prysznice - wymęczone już - ale z tego co rozmawiałem z pracownikiem od września planowana jest rozbudowa, więc na przyszły sezon powinny być nowe.

 

 

Edytowane 29 Sierpnia 2016 przez TomekKnaus (wyświetl historię edycji)

[TomekKnaus]

Jakby mięsiwa zabrakło na grilla - to za siatką cieplutki chodzi - kury i kuropodobne zwierzęta

 

Ośrodek ma swój pomost, swoją małą plażę (na początku dno jest piaszczyste - dalej zaczyna się dno muliste) - pomachałem trochę wędką - porośnięte jest dno roślinnością - zaczepów nie brakowało - jak zwykle nic nie złapałem - ale maluchy miały frajdę.

Do wypożyczenia - kajaki, rowery wodne, łódki.

 

Około 300 - 400 metrów od ośrodka jest plaża miejska - z placem zabaw, wydzielonym miejscem do grillowania, barem. sklep spożywczy - po drugiej stronie jeziora - sieć "OD i DO" - ok 2 km. od ośrodka.

 

Przed przyjazdem na Ptasi Dwór - zaliczyliśmy obowiązkowo basen Laguna w Gryfinie

 

Podsumowanie - Ośrodek oceniam na dobry/dobry + (do poprawy sanitariaty - ale jak już wcześniej wspominałem prace rozpoczną się "na dniach") - miejscówka dobra na weekendowy wypad - jeziorko+rybki+łódeczka+ognisko ew. grzybki - bo wokół same lasy. Z prawobrzeża Szczecina dojazd z przyczepą ok 40 min. W obecny weekend na polu było kilka namiotów, 1 kamper i moja przyczepa. W domkach kilka rodzin - ze względu na obszar - tłumów/ścisku nie ma. Moje maluchy chciały zostać jeszcze 1 dzień - ale nie było możliwości - praca czeka.

 

A jak z zakończeniem sezonu letniego Panowie - jesteście gotowi ??? :-)

TOM

 

[liwiusz333]

Ja jeszcze nie gotowy. Śledzę aukcje, ale jeszcze daje czas tym którzy by chcieli się pozbyć swoich budek po sezonie. Chyba jednak nie zdecyduje się na niewiadowke. Szukam budek do 1000 dmc że stolikien na przeciwko wejścia rozkładanym na podwójne spanie i drogim w końcu przyczepki.Chce się zmieścić w 10 tyś. Ale chętnie mniej. Jak coś zobaczycie dajcie znać.

[TomekKnaus]

Daniel jak tak czytam twoje oczekiwania - to wszystkie spełnia moja przyczepa, czy Ty przypadkiem nie chcesz odkupić mojej budki hehehehe :-) Mów śmiało, bo takie podchody robisz :-)

 

TOM

[RadekP]

Ten i ostatni weekend września mam rozplanowane. Planujemy na kolejny gdzieś wyskoczyć tylko to jest uzależnione od pogody.

[TomekKnaus]

Na ostatnim wyjeździe w Dobiegniewie zaprosiłem Patryka wraz z małżonką na "coś mocniejszego". Daszek mam krótszy niż przyczepa, lekka mżawka była i kilka kropel deszczówki wpadło zaproszonym do kieliszka ....................... i się zaczęło .................. że ludzi zapraszam na procenty a oni deszczówkę piją ..................... że na głowy im pada .................... że parasolek nie zapewniam ................... na koniec zostałem nazwany (zdjęcie poniżej)...............

 

Siedziałem w domu i się głowiłem co by tu zrobić - najprościej byłoby tylko porządnych gości zapraszać (w krawatach) i po problemie, ale jak to na campach różnych ludzi się spotyka, więc problem należy rozwiązać - czym prędzej zamówiłem materiał i wziąłem się ochoczo za pracę.

 

Materiał skrojony

 

Wszywanie kedry

 

Przedłużenie jednego boku gotowe

 

Pozostaje mi jeszcze nabicie stalowych kółek - ma ktoś pomysł gdzie w Szczecinie można takie rzeczy profesjonalnie zrobić (nie licząc firm które robią plandeki - bo tam są oczka  ok.30 mm, a przy takim daszku wystarczy 10 mm ???

 

TOM

[Margit]

TOM już Ci odpisuję na Twoje pytanie :

Najpierw udaj się do sklepu "Szewczyk " na ulicę Wojska Polskiego - między Placem Szarych Szeregów i Jagiellońską koło Kwiaciarek będzie ten sklep.

Zakup sobie trochę więcej oczek 10mm niż sobie wyliczyłeś. 

Potem ale to dopiero po urlopie czyli 12 września idź do Zakładu Rymarsko-Kaletniczego Pana Wiesława Gliwińskiego na Al. Piastów 16 możesz też wcześniej zadzwonić 91 484-25-71 i się umówić .

Pozdrawiam

                          Margit

[TomekKnaus]

Dzięki Margit za info

Kółeczka właśnie u Szewczyka zakupiłem

15 groszy za 1 kpl. :-)

 

TOM

[Margit]

Proszę , cieszę się ,że mogłam pomóc.

Jak przedsionek będzie już skończony pochwal się sąsiadowi od terenówki bo wiem ,że szuka boków do rolety co ostatnio montował jak się spotkaliśmy.

Pozdrawiam : )

[TomekKnaus]

............. no i skończyłem. Lekko nie było - maszyną do użytku domowego materiał na daszek za łatwo uszyć nie jest - namęczyłem się przy wzmocnieniu pod kółka - materiał zawinięty na 2 razy + pasek z tworzywa - przewyższył zdolności szycia mojej maszyny - połamałem 5 igieł. Kółka wczoraj nabyłem, w związku z tym, iż kosztowały tyle co produkt bułkopodobny w supermarkecie - metodą prób i błędów - zabrałem się za pracę (z założenia wychodząc - jak nie wyjdzie - to polecę do kaletnika).

 

Widok "doszywki" od wewnętrznej strony

 

Widok wzmocnienia (taśmy - wszytej na 3 ściegi) wraz z kółkami - pierwsze kółko z brzegu będzie do naciągnięcia sznurkiem - daszek będzie zachodził za boki, drugie kółko będzie pod słupek - z założenia 3 słupki powinny wystarczyć - w razie potrzeby będzie można daszek oprzeć na 5 słupkach - ale to już chyba przerost treści nad formą będzie. Daszek "z oryginału" był 3,5 m. Dorobiłem 2 X 0,75 m - co daje 5 m długości - teraz mogę gości sprowadzać :-) - czuprynki im nie zmokną.

 

Uwieńczeniem pracy było impregnowanie - pół Szczecina zasmrodziłem. Uciekłem zatem z domu do Castoramy (Uwaga !!!!!! - niemniejszy wpis z zawiera lokowanie produktu) po parę rzeczy - jadę sobie i patrzę a tu jakiś facet stoi przy przyczepach bagażowych i popłakuje - myślałem, że się coś stało - wiec czym prędzej podjeżdżam - pytam się co się stało ???? może można w czymś pomóc ???? Ku mojemu zdziwieniu gościem okazał się kolega emeryt który kiedyś z nami latał na wypady - a że bezdomnym się stał, jak zobaczył bagażówki - to łez powstrzymać nie mógł - hehehhehe :-) Ciągnie chłopa do karawaningu oj ciągnie hehehe :-)

 

Margit - jak sąsiada garażowego zobaczę - to temat przedyskutuję - boczki ro daszka również "własnymi ręcoma" robiłem - więc coś wykombinujemy - zdecydowanie mniej pracy będzie niż u mnie - bo rozmiar stanowczo mniejszy. Wczoraj nawet Daniela widziałem - jak terenówkę przestawiał z miejsca na miejsce na parkingu - chyba czasu na dłuższy wypad nie miał, więc sobie chociaż po parkingu pojeździł - hehehe :-)

 

TOM

Edytowane 2 Września 2016 przez TomekKnaus (wyświetl historię edycji)

[TomekKnaus]

Wczoraj z Danielem rozmawialiśmy o ewentualnym spotkaniu - zaproponowałem "pod dyskusję" -

http://www.kolbaskowowypoczynek.pl/

Bardzo blisko Szczecina - a jest tam w sumie wszystko co potrzebne na weekendowe spotkanie - teren zielony + plac zabaw + staw wodny (rybki podobno są) + miejsce po wiatą na ognisko/grill. Byłem tam "zbadać teren" - wygląda przyzwoicie.

Dodatkowo jest możliwość noclegu w domku holenderskim, lub "na bogato" :-) - na pokojach.

 

TOM

[liwiusz333]

Te ostatnie opcje noclegowe, w holenderce albo "na bogato", dotyczą chyba mnie. Jak bym wziął holenderkę to tym razem nie byłoby konieczności się włamywać po nocach .

Jestem za spotkaniem.

[TomekKnaus]

Panie/Panowie

Jak z chęciami (możliwościami) na wyjazd do http://www.kolbaskowowypoczynek.pl/ w terminie 16,17,18 września ???

Pogoda ma być ok 20 st. - więc jak na wrzesień rarytas :-)

Jak będę wiedział, że jest zainteresowanie - to skontaktuję się z właścicielami (wiem, że w ten weekend mają imprezę zamkniętą).

???

 

TOM

[TomekKnaus]

Szanowni Państwo - lato się kończy, trzeba się szykować na święta hehe ...... powoli ...... w związku z powyższym jadę w sobotę (z spaniem  w przyczepie - do niedzieli) poćwiczyć łapanie karpia http://www.jezierzyce.tnb.pl/news.php    
"Tylko żeby Ci nie przyszło do głowy z jakąś rybą przyjechać do domu" - cyt. mojej żony, na info o wyjeździe - kocha dziewczyna mnie ponad wszystko :-)

 

TOM

[Hultaj i Szelma]

My też wpadniemy w sobotę do niedzieli ( w piątek teściowa stawia ). Daniel może wpadniecie na domek...